Ladybird76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ladybird76
-
doscsamotni... bo nie wiem czy zauważyłaś ale tam są 4 grupy a ostatnia z nich to połączenie wcześniejszych! tak musi być!
-
Witajcie kobiety... Jestem i Ja ale urodziny męża i szukanie pracy jakoś mnie bez reszty pochłonęło. Od jutra idę pracować ehhh nawet nie wiecie jak się boję :( miałam bardzo długą przerwę, zajmowałam się domem i córkami a teraz - do pracy :( Boże dodaj mi siły bo boję się, boję się zostawiać córki moje tak się przyzwyczaiłam i Ja i one się przyzwyczaiły, że jestem w domu. Mam 36 lat ale chyba czas już na mnie abym pracowała! Jeśli chodzi o wagę moją to nie wiem jak wygląda i chyba zważę się tuż po okresie bo właśnie jestem przed nim!
-
Wczoraj zaliczyłam niezły spacer półgodzinny późnym wieczorkiem. Odprawiłam niezły balet na tym lodowisku :) masakra.... Niezły wycisk miałam też na samych tańcach. Trenowaliśmy nowy układ quick stepa ehhh jaki to żal tańczyć bez partnera :( Kurcze za chwilę i Ja na wagę wchodzę i tak naprawdę okaże się co osiągnęłam ale jak do tej pory spoglądam na wagę to hmmm nic :)) ale zdrowo jem i to jest najważniejsze :) Do ONZ dodałam sobie śliwki suszone :) takie wiecie oczyszczacze jelit hi hi hi
-
chudsza nerki to, że mam z nimi od kiedy pamiętam problemy to jedno, drugie to to, że na dukanie dały mi się mocno we znaki a to z powodu mojej głupoty - bardzo mało piłam - prawie wcale bo tylko dwie kawy codziennie :( no i nadmiar nabiału zrobił swoje. Na dobrą sprawę nie ma się co przejmować bo to nic nie daje... warto jednak cieszyć się tym co już jest osiagnięte :)
-
chudsza nerki to, że mam z nimi od kiedy pamiętam problemy to jedno, drugie to to, że na dukanie dały mi się mocno we znaki a to z powodu mojej głupoty - bardzo mało piłam - prawie wcale bo tylko dwie kawy codziennie :( no i nadmiar nabiału zrobił swoje. Na dobrą sprawę nie ma się co przejmować bo to nic nie daje... warto jednak cieszyć się tym co już jest osiagnięte :)
-
wiesz właśnie skusiłam się z wejściem na wagę i co? i wyskoczyło mi na niej 68 :( czyli więcej niż w 1 dniu ONZ :( płakać, wkur..... się nic mi nie pomoże :( szkoda i czasami nie rozumie mojego organizmu :( 3xw tygodniu mam do tego wysiłek a tu dupa... Na Dukanie chociaż zobaczyłam kiedyś 63 :) i kurcze nie wiem czy nie otworzę sobie książki i nie poczytam raz jeszcze a potem może zastosuję!
-
chudsza ale nie wchodź na tę wagę nooo nie bądź dzieciak ;/;/;/ dzisiaj sikę ważyłaś to zważ się i w piątek a potem na ostatni dzień. Moja waga też urosła i co? mam to w nosie - przecież z jej powodu nie będę popadała w skrajność i się załamywała. Owszem, jest mi smutno i czasami zła jestem i nawet nie wchodzę już na wagę :( Ważyłam już 66 po ostatniej turze Turbo a teraz ehhh :(
-
chudsza mój posiłek węglowodanowo-białkowy dzisiaj to nic innego jak: świeżutkie orzechy, które wczoraj otrzymałam od Cioci oraz jabłko duuuuż :) Na śniadanie miałam jajko z tuńczykiem i cebulką, pewnie kolejny posiłek to będzie serek wiejski ale nie ten beztłuszczowy a kolejny posiłek to zapewne kilka plasterków chudej wędliny z biedronki z serem żółtym :) Uważam, że dużo tego mam i nie wiem dlaczego ale jakoś nie przejmuję się dosadnie faktem, że nie schudnę :) Po prostu jem wg plany ONZ :)
-
Chudsza to nie jedz jabłka, zjedz kiwi, pomarańczę... ale zacznij jeść odrobinkę więcej bo mało tego u Ciebie i waga dlatego być może tak szybko leci a potem oby szybko nie wracała! - - - Wg mnie 1 kg mniej to suuuper tylko my byśmy chciały od razu to co założone a chyba powinnyśmy się cieszyć nawet tym kilogramem na minusie :)!
-
bimka Ja ważę więcej od Ciebei a noszę ubrania 38-40 i sporadycznie 42 ale to zależy z jakiej firmy kupuję. Chciałabym osiągnąć wagę 64 ehhh ale czy to sie uda nie wiem - nie tracę nadziei :) W tej diecie jak i w Dukanie muszę uważać na nabiał. Niestety jak zapominam pić wodę to odbija się na moim samopoczuciu :( na moich nerkach :( Poza tym przy dużej ilości białka i tylko białka jak na tym sie kończy dietę to potem właśnie waga szybko wraca bo zaczynamy zjadać węglowodany no i szybciej tyjemy... Znacznie więcej produktów jest przy turbo i już myślałam czy nie dołożyć do ONZ coś z Turbo!
-
Chudsza a Ja w to wierzę :) bo parę dni temu sama jak przerwałam i troszkę inaczej podjadłam to od razu buuum waga poszybowała. Pisałam o tym zresztą i dobrze wiesz. Niestety tak jak napisałaś jest w niej mało urozmaicenia ( chyba więcej jest w turbo ) no i Ty widzę, że bardzo ale to bardzo mało zjadasz na posiłki. W moim menu jeśli mam węglowodany to np zjadam jedno jabłko, dwa kiwi a do tego np pomarańcza albo warzywo. Dzisiaj np białko i zjadłam sałatkę z 3 jajek z puszką tuńczyka i całą cebulą a to przyprawione musztardą rosyjską - dużo tego było więc nie wszystko dałam radę wszamać :) bo jeszcze doszła poranna kawa. Na obiad też nie mało jem - dużo a do tego podstawa to najlepiej przed każdym posiłkiem ok 20 minut wypić 2 szklanki wody! Wodę naprawdę warto pić szczególnie gdy wchodzi białko. Na Dukanie sobie nie wzięłam tego do serca i moje nerki mi padły :( Musiałam przerwać :( no i na Dukanie choć miałam wagę 63 to jak sama widzisz przytyłam po nim do 70,5 :( Są to diety gdzie po skończonym odchudzaniu trzeba powolutku i systematycznie wracać do poszerzenia sobie produktów w menu tak aby nie przytyć. Nie rzucać się na jedzenie! Chudsza jedz więcej bo faktycznie mało masz tego :( i ciągnij do końca dietkę...
-
dziewczyny dietkuję :) ale teraz na wieczór złapał mnie ogromny głód ( po 22) i wszamałam kilka plasterków szybki konserwowej - ma dużo białka i mało węgli oraz tłuszczu ... Może aż tak nie zaszkodzi !
-
Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła mówi staropolskie przysłowie. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
-
chudsza oj będzie post, będzie :)
-
zgrzeszyłam w 2 dniu diety oj zgrzeszyłam :( nie przyznam się bo wstyd ale zgrzeszyłam dzisiaj i więcej nie będę... Kolejne dni diety post ścisły ilościowy i jakościowy :) Waga działa na moją korzyść wzrokową hi hi hi
-
Chudsza a Ja pomimo 2 dnia diety zjem pączka bo właśnie poniekąd w te przesądy wierzę więc wolę na zimne dmuchać ;) - - - Mam wagę taką jak w stopce a dzisiaj nawet więcej hi hi hi i nie wiem czemu ale jestem spokojna i tyle. Moja waga z rana - oszukana waga bo zaniża z tego co wiem to przy 173 wzrostu to 68. Jak już kiedyś pisałam na tej wadze ważę się non stop pomimo, że zaniża to tą wagą od nastu lat się sugeruję w swoich pomiarach! Może niebawem będę miała tę właściwą to wtedy będzie załamka jak zobaczę ile tak naprawdę ważę :) Chudsza zapewne będziemy miały taki sam pomiar :) bo może być, że u mnie na nowej 71 wyskoczy hi hi hi
-
No to dziewczyny jutro pączkowo a co :) w końcu tłusty raz w roku i trzeba z niego korzystać nawet za cenę diety i kilku gramów w górze :) - - - zaliczyłam dzisiaj basen mmm czuje sie lekko hi hi hi i cholernie głodna :)
-
chudsza właśnie u mnie w tym problem, że Ja się nie przejmuję bo od dzisiaj będę na podstawowej. :) Jestem na podstawowej :) Pokusy krążyły mi pod nosem ale jak na razie nie dałam się :) jednak co będzie do wieczorka nie wiem... przy każdej pokusie pomyślę o Was i Waszej determinacji :) - - - Jutro tłusty i jadę z tej okazji do przyjaciółki więc u mnie też pewnie zagości pączek :) - - - Ubytek nawet 1 kg to sukces bo zawsze to lepsze niż jeden kilogram w górę :)
-
DOBRA LASECZKI idę w Wasze ślady! Mam nadzieję, że wytrwam na PODSTAWOWEJ! :)
-
CHUDSZA i BIMKA ogromnie Wam gratuluję każdego utraconego grama :)) JESTEŚCIE WIELKIE :) - - - Moja waga w górze hi hi hi i mam nadzieję, że w końcu pójdę w Wasze ślady i te 64 zobaczę jeszcze w tym roku na swojej wadze :)
-
chudsza uspokój się bo mnie możesz krytykować i kopniaki serwować w dupę bo to najlepsza u mnie motywacja :) - - - bimka założę się, że chudsza nie miała nic złego na myśli. My siebie nie znamy tutaj na tyle aby też wiedzieć na co którą stać więc dietkuj tak jak dajesz radę i nie złość się! Dieta w grupie znacznie efektywniejsza!
-
Chudsza no weź przestań :/ Sama czasami pisałaś, że waga może mieć skoki więc wyluzuj... będzie dobrze i lepiej aby nie leciała za szybko bo potem szybciej wraca. Spokojnie słońce :) nich cię to nie demotywuje bo sama zobacz, że masz prawie 10 mniej a co za tym idzie wyglądasz niewątpliwie suuuuper :) ciesz się tym co widzisz w odbiciu lustrzanym :) Ja tam wbrew mojej brzusznej fałdzie cieszę się z samej siebie :)
-
jaga mój ślubny po przeszło 19 latach dalej podnosi mi ciśnienie ale już się uodporniłam a kostki czekolady nigdy sobie nie odmówię :) - - - bimka to może ogranicz tylko jedzenie i nie ulegaj zbyt wielu starym pokusom... - - - wiecie, że Ja też grzeszę ale staram się jednak trzymać pewnych ograniczeń chociażby dla trzymania obecnej wagi, która od czasu do czasu skacze w górę :(
-
Jaga Ja ciągle grzeszę w tej turze diety.... jak ona się skończy podejmę nowe wyzwanie ( mam taką cichą nadzieję ) i zobaczę jakie będą jej wyniki :)
-
Chudsza Ja daję Ci 71 kg :) pewnie już do tylu dobiłaś bo widzę u Ciebie wielkie zaparcie i wolę walki z kilogramami :) - - - Pewnie bedziesz dla mnie wielką motywacją jak zobaczę co tym razem osiągnęłaś :) - - - Moja waga poszybowała w górę... nie przekroczyłam 70 ale niewiele brakuje :( moje 64 poszło w las :( Szczerze przyznam, że trudno jest utrzymać wagę :( dietka skuteczna ale jeśli chodzi o utrzymanie wagi to masakra :(