aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
ne wiem dlaczego Marysia agi27 przeskoczyła piętro niżej, może jak któraś będzie dopisywać to poprawi, bo ja już lepiej nie będę grzebać żeby nic dalej nie popsuć
-
mam nadzieję, ze nic nie popsuję, bo zawsze ma problem z tabelkami.... IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU.....PŁEĆ I IMIĘ katasha7 ................26 ............ 26.01.2011 Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 28 ............ 01.02.2011.....córka Julia Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011 niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 milagros25..............25..............02.02.2011....... .Syn Jasiu radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011 .......Córka WIktoria matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011......córeczka Hania Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011 Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201.........córka Lidia adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ....... Córeczka! 10 LUTY ...............22..................10.02.2011.......Synek-WIKTOR Dziewczynka ........31...................11.02.2011 Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011.........Synek!! agi27 .................... 28 ..............14.02.2011..........Corka MARYSIA Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 groszek22.............. 24 ..............14.02.2011 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 IZULKA ..................25..............17.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011.........Coreczka -Ania Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 abigailii..................26...............26.02.2011 memo_29................30...............26.02.2001....... .synek Mateuszek stop_klatka............27..................26.02.2011 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011.............Synek Adaś aGuśka1983.............27................27.02.2011..... ...... Córeczka TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011
-
byłam na krótkim spacerze i z moją głową lepiej, nie jest jeszcze idealnie, ale zawsze troszke ulgi.......... Kasiula - strasznie przykra sytuacja z babcią:( trzymaj się dzielnie, choć wyobrażam sobie jakie to trudne, a w szpitalach niestety tak traktują starszych ludzi....miałam dwa podobne przypadki w rodzinie i powiem Ci tylko, że obydwie te osoby jeszcze dość długo żyły w domu - kilka lat - ale niezbędna była pielęgniarka bądź opieka przez całą dobę....niestety, taka starość jest okropna......... Ninka - ja bym zostawiła dziecko w domu dopóki sytuacja nie będzie zupełnie "czysta".
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
aniaania odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiowa - super, że już jesteście w domku:) ale Ci zazdroszczę, napisz jak znajdziesz chwilę jak było -pytam o poród, w porównaniu z Pati. -
10 luty - niestety przy ciąży i porodzie to bardzo częsta przypadłość.... sama nabawiłam się przy ost ciąży, po pewnym czasie ładnie się wszystko wciągnęło, ale teraz już od połowy ciąży cholerstwo daje o sobie znać...mozesz smarować posterisanem - mi kazała moja gin. Sylwia - widzę, że ten sam topik czytałyśmy, ja ze śmiechu cały czas kwiczałam:) a brzuch skakał jak oszalały:) Maagdaa - kurcze.....tak czułaś, że złe będą te wyniki, oby nastepne były lepsze zębyś mogła dotrzymac do wyznaczonego terminu....jak ja Ci zazdroszczę, że wiesz kiedy to moze być...trzymaj się ciepło!!
-
wkleiłam ten link, bo wg tamtego wklejonego powyżej byłabym w 38 tc;) każdy inaczej liczy te tygodnie, nie ma co się przepychać;)
-
dziś wg miesiączki, czyli tak jak zawsze liczyła moja lekarka zaczyna się 37tc http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=29&dzien=26&miesiac=4&rok=2010&bg=000 przypomnę term 31 styczeń(pierwszy lekarz wyliczył mi na 1 luty i tak znalazłam się z Wami) iogólnie też mam problemy z wszelkim poruszaniem się, ciągnie mnie coś w kroczu, Mała naciska, a wstawanie nocy to podobnie jak piszecie koleżanki:D jutro mam spotkanie zkoleżankami ze studiów - spotykamy się średnio co miesiąc-dwa, ale chyba nie pójdę, choć z drugiej strony nie wiem kiedy będę miała okazję ze spokojem się z Nimi spotkać, więc zobaczę jak będzie jutro. radosna - co tam?
-
nie wiem czy jest tam o tym co potrzebne jest dla dziecka, ja już raz rodziłam w tym szpitalu, a teraz jeszcze telefonowałam zeby upewnić się czy nic się nie zmieniło, dla dziecka porzebne są tylko chust nawilż., a dla mamy dodałabym do tej listy majtki jednorazowe, ładowarkę do tel, skarpetki, gumkę do włosów jeśli macie długie. łóżeczko rozłoży mąż, gdy już urodzimy i wróci dodomu, pościel też założy - przynajmniej ostatnio tak było, a teraz dodatkowo pomoże Mu moja siostra, która zobowiązała się opiekowac się Michałem, gdy coś się zacznie dziać, jest pod tel. ja dziś pierwszy dzień bez leków, brzuch czuję, ale nie jest źle.
-
trezele - wklejam link do szpitala, w którym rodzę, przy okazji jest tam ściąga co tzreba zabrać: http://www.gpsk.am.poznan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=73&Itemid=188 sansei - dzięki za odpowiedź, wszytsko zaczęło mnie swędzić z wrażenia, chyba mam schizy.........
-
Trezele - moja szyjka od września, no powiedzmy od października ma mniej niż 1 cm, dlatego brałam leki i miałam leżeć, teraz leki tylko do jutra, a lekarka i tak powiedziała, że moze być różnie, że właśnie teraz szyjka nie będzie się skracała, choć jest bardzo miękka, ale rozwarcia też nie mam. Zobaczymy co los pokaże. A Ty poleż grzecznie te 2 tyg, a potem już ze spokojem będziesz mogła urodzić, a moze faktycznie wcale nie będzie to wcześniej? Nie martw się na zapas przede wszystkim. ja w końcu dziś spakowałam torbę.
-
a teraz się wyświetliło, coś z kafe chyba.......
-
nie wiem co się stało, napisalam i się nei wyświetliło... trezele - leż grzecznie plackiem, to tylko 2 tyg, dasz radę!!!a zdowie maluszka najważniejsze:)
-
hej:) Maagdaa - odezwij się! ostatnio lekarka mówiła mi, że miała pacjentkę w 35 tyg, której dziecko się nie chciało odwrócić, a gdy pojechała do porodu zaskoczona usłyszała, że dziecko jest odwrócone główką w dół, więc chyba róznie bywa....wszystko się może zdarzyć. zgaga - skąd ja to znam...mi troszkę pomaga renee, można stosować w ciąży, więc próbujcie, za to kompletnie nie zdają egzaminu migdały i mleko (no może na moment pomaga). ja dziś wreszcie muszę spakowac torbę, bo odkladam to z dnia na dzień, bo ciągle coś się dzieje........rzeczy dla dziecka nie pakuję - u nas w szpitalu dzieci są ubrane w te szpitalne właśnie, a na wyjście mąż przywiezie co trzeba - oczywiście wcześniej uszykuję.
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
aniaania odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w takim razie serdecznie gratulacje!!!!! -
Radosna - duża ta Twoja córcia! jak wytrzymasz do końca to chyba z 4 kg będzie miała! a mi się wydawało, że moja była spora (2400 w ubiegłym tyg, a term mam na 1.02). i dużo masz jeszcze badań do zrobienia, mi lekarka nie kazała nic już robić. Trezele - ja to sobie na razie nic nie kupuję, bo po prostu nie wiem jaki rozmiar będę nosić w najbliższym czasie. Ale jeśli ma Ci to poprawić humor i masz się z tym lepiej czuć to kupuj ile wlezie!!! w końcu ciąża zaraz się skończy, a Ty już przynajmniej będziesz miała coś nowego w szafie:) a co do depilacji to kiedyś właśnie między innymi po owłosieniu babcie nasze stwierdzały (to za dużo pewnie powiedziane - taki przesąd był) czy się urodzi chłopiec czy dziewczynka:) u mnie włosy na głowie super -niestety ostatnio tez tak było, a po ciąży kiepściutko...., to samo z paznokciami, a na reszcie ciała to w sumie sama nie wiem czy więcej czy mniej, chyba za dużej różnicy nie ma.
-
sansei - wygląda na to, że rozpoczniesz..... ja czuję się ociężała, ma naprawdę dosć, po odstaiweniu tego relanium wciąż czuję pobolewanie brzucha,a wczoraj wieczorem miałam wrażenie, ze zaraz mi dziecko wypadnie - taki czułam nacisk. Dziś pakuję torbę do szpitala i strasznie się cieszę, że wszystkie ciuszki poprałam i poprasowałam wcześniej, bo teraz naprawde nie miałabym na to siły. a przed chwilą wróciłam z zakupów - takich malutkich w pobliżu i Pani w piekarni stwierdziła, że to już chyba zaraz się zacznie, bo brzuch tak nisko.....a ja z jednej strony chciałabym wytrwac jeszcze 2 tyg - do 38, a z drugiej mam już serdecznie dość. dziś mamy kolędę - pierwszą w nowym mieszkaniu, mam nadzieję, zę mąż zdąży, bo jakoś nei uśmiecha mi się samej z księdzem dyskutować....
-
podczytałąm to się przywitam czuję się jak hipopotam.................. Mała wierci się, jakby chciała się przekręcić, a e nie ma miejsca to co chwilę wyskakuje mi coś z boku brzucha..... poza tym jak nie biorę tego relanium to od razu czuję ten brzuch.....a jeszcze troszkę musimy zaczekać....
-
Witam w Nowym Roku!!!!! może mi się uda zacząć tą 100 stronę? u nas sylwester udany, Misiek wytrzymał do 1 godz!!! zachwycony był fajerwerkami, akurat niedaleko w parku był pokaz, więc mieliśmy super widoki:) a dziś "balujemy" dalej:D
-
dziś byliśmy u lekarza, nasza kruszynka waży już 2400:) porównywałam z usg Michała w tym samym czasie - ważył wtedy ok. 2200, więc podobnej wielkości chyba będą. Pomału odstawiam relanium - jeszcze tylko tydzień mam brać i to w dodatku raz dziennie słabsze (2), a potem już czekamy, zwolnienie mam do 20-stego, ale lekarka powiedziała, że według niej już się nie spotkamy, choć z drugiej strony z szyjkami różnie bywa, jak nie mają się skracać to się skracają i odwrotnie - jak na to czekamy to cuda można wyprawiać, a i tak porodu nie wywołamy. Ja w każdym razie ok 15-stego biorę się za porządki w domu:D gruntowne! a do szpitala biore tylko paczkę chusteczek nawilż. i majtki jednorazowe - paczkę, w razie czego przecież ktos dowiezie. Pielluchy i podkłady są u nas w szpitalu na miejscu bez ograniczeń. jeśli zaś chodzi o rozmiary ciuszków, to planowałam kupić mało 56, ale częśc miałam po Michale (który dośc długo mieścił się w rozmiar 56), a część dostałam teraz pod choinkę, wiec trochę się tego nazbierało, 62 też ma sporo, a z 68 to dopiero zacznę później (oprócz tego co mam po synku). u nas sylwester spędzimy z moimi rodzicami, posiedzimy, pooglądamy tv, coś podjemy, będzie dobrze:) Kochane! Nie wiem czy jutro zajrzę - na ten kolejny rok życzę Wam wszystkiego co najlepsze! Oby był lepszy od poprzedniego!!! a poza tym: A...anioła stróża u boku B...buziaków słodkich miliony C...czasu wolnego dla siebie D...drogi usłanej różami E....ekskluzywnych wakacji F....fury pieniążków G...gwiaździstego nieba H...horoskopu korzystnego I.... i oprócz tego J...jasności umysłu K...kolorowych chwil L...lotów wysokich M...miłosnych uniesień N...nieprzemijającej urody O... oddechu od codzienności P...pogodnych dni R...romantycznych wieczorów S...szalonych nocy T...tylko spełnionych marzeń U...uroku osobistego W...wiary w sukces Z...ZAWSZE UŚMIECHNIĘTEJ BUZI ...W...KAŻDY...DZIEŃ... oczywiście o krótkim, bezbolesnym porodzie, megagrzecznych, zdrowych dzieciach nie muszę pisać:)
-
Hubert - mi imię podoba się bardzo, mężowi za to wcale....a z imieniem to ciężka sprawa, z Michałem też mieliśmy problem, bo ja jakoś od początku się nastawiałam na dziewczynke i jak się okazało, że chłopiec to nic mi nie pasowało....a jak się urodził to już wiedziałam, że to jest mój Misiu:)imię super pasuje, fajnie się zdrabnia i jest odpowiednie zarówno dla małego chłopca jak i dorosłego faceta z innnych moich męskich typów - Mateusz, Mikołaj, Kacper (mój mąż chyba nigdy by się nie zgodził, ale mi się podoba), Krzysztof, Bartosz
-
i Tomek i Marta i Hania ładnie (Hania mój faworyt z Twoich żeńskich). A jeszcze jeśli chodzi o imię Waszego starszego syna to myślę, ze On przez tyle lat już się przyzwyczaił i tego s wcale nie potrzebuje - chyba, że sam tego chce. U nas będzie Julia, bo zawsze marzyłam o Julii i już Michał miał być Julią, było dużo wahań, bo imię jest baaardzo teraz popularne, ale w końcu nasza będzie wyjątkowa, w grę wchodziła też Julianna, ale stwierdziliśmy, że i tak wszyscy będą wołać Julia;) poza tym Magdalena, Hania właśnie, ale pierwsza myśl chyba najlepsza, zobaczymy jak się urodzi, bo tak jak mówisz - w tej chwili może zmienić się wszystko;)
-
na wyjście planuję dla Małej: body z długim rękawem lub krótkim - tu się zastanawiam, pajac bawełniany, pajac welurowy, kombinezon, czapkę bawełnianą, czapkę zimową, rękawiczki, krem do posmarowania buzi, coś do nakrycia i chyba tyle. W końcu na dworze będzie tylko chwilę - droga ze szpitala do auta i z auta do domu....
-
co do karmienia publicznego to uważam, że pierś świetnie można przykryć pieluszką np, jesli nie można odejść w ustronne miejsce, przewijanie i wietrzenie przy wigilijnym stole nie mieści mi się w głowie.....no ale cóż, każde ma inne podejście i robi jak uważa. ja już jutro idę do lekarza i dowiem się co u mojej Małej, też wciąż mam wrażenie, że urodzę wcześniej, a jeszcze zaczęłam się schizować, że jutro rozrusza mi tą szyjkę i zacznie się w sylwestra, już chyba wariuję..............a tak poważnie to chciałabym doczekać do 15 stycznia, wtedy już będzie naprawdę bezpiecznie i mogę rodzić, mam już dosć tego brzuchola. a dziś u nas -12, a ja muszę wyjść zrobić troszkę zakupów, po południu pojadę na większe z mężem, ale niektóre muszę zrobić wcześniej...i jak pomyślę o ubieraniu siebie i synka, a potem o spacerze po oblodzonych chodnikach to brrrrrrrr!
-
ale jestem objedzona, moja waga w tym tyg - a w czw idę do lekarza - podskoczy na pewno sporo, bo dałam czadu i jadłam wszystko na co miałam ochote w naprawdę dużych ilościach:) Kasiula - biedna, przytulam, nie będę pocieszać, mówić, żebyś się nie martwiła, bo na pewno nic to nie da. Trzymam kciki żeby wszystko się ułożylo;) Agi - najważniejsze, że wszystko masz wyjaśnione:) teraz ze spokojem doczekasz sobie do końca ciąży;)
-
Kochane! Wszystkim razem i każdej z osobna życzę wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych miłości i ciepła!!! buziaki:*