Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniaania

  1. aniaania

    LUTY 2011

    Radosna - ja chyba zdecyduję się na kupno tego klinu, ale niekoniecznie przez allegro, bo w sklepie podobno taka sama cena, a tu trzeba przesyłkę doliczyć. u mnie brzusio duuuży, dziś się ważyłam, ok 9,5 kg na plusie. ale ogólnie nie jest źle. poza tym u mnie ciemno, buro i w ogóle wychodzić z domu się nie chce.....
  2. aniaania

    LUTY 2011

    kilogramy, kilogramy.........potem będziemy się odchudzać, a to wszystko zależy od budowy, u każdej inaczej;) u mnie było 9kg na plusie na ost wizycie, ale pewnie juz coś doszło.... my już w nowym mieszkaniu, pomału się przyzwyczajamy. a zusem i przelewaniem pieniędzy nie miałam problemów, wysłałam pismo listem poleconym i od razu przelewali na konto. A własnie dziś sąsiad ze starego mieszkania dzwonił, że list do mnei z zusu przyszedł i tak się zastanawiam czego mogą chcieć??? a w ogóle to muszę im jakieś pismo wysłać,że zmieniłam adres. a przy okazji link am podeśle, kuzynka powiedziała, zę używa tego do dzić - córeczka ma prawie dwa lata, my z synkeim pamiętam tez na początku coś podkłądaliśmy pod materac, bo położna kazała, a teraz kupię chyba takiego gotowca: http://allegro.pl/najlepszy-klin-w-polsce-fiki-miki-antibacterial-i1292438450.html no i zastanawiam się nad pościelą do wózka, czy na pewno konieczna? synek urodził się w maju, więc takiej potzreaby nie było, a teraz się zastanawiam.
  3. aniaania

    LUTY 2011

    witam się tylko i pozdrawiam!!!
  4. aniaania

    LUTY 2011

    matko co ja wyprawiam, nawet się zalogować nie potrafię...
  5. aniaania

    LUTY 2011

    Trezele - to faktycznie miałaś pecha z tą płcią, ale przynajmneij będziesz miała niespodziankę;)
  6. aniaania

    LUTY 2011

    my z przewijaka w sumei do teraz z synkiem korzystamy, a ma już 3,5 roku, co prawda teraz tylko po kąpieli jak jest ubierany i w przyszłym tyg to się skończy, bo przenosi się do prawdziwego dużego łóżka, ale wcześniej przewijak podstawa - po co się tak schylać? ja w każdym razie jestem zadowolona.
  7. aniaania

    LUTY 2011

    poza tym trochę pieluszek tetrowych, idealne jak trzeba buźkę wytrzeć, czy jak dziecko uleje
  8. aniaania

    LUTY 2011

    abigailii - moge powiedzieć z własnego doświaczenia jak ja miałam pościel 3 komplety (kołderka, poduszka i ochraniacz) przewijak - jak dla mnie niezbędny łózeczko mamy klupś radek takie z szufladą - fajna rzecz, zawsze mozna tam coś schować materac mielismy gryka pianka kokos i teraz kupimy taki sam nie wiem co z pościelą do wózka, bo synek urodził się w maju i wtedy była zbędna polecam też ręczniczek z kapturkiem,do dziś używamy
  9. aniaania

    LUTY 2011

    Synek pojechał, a ja zamknęłam drzwi i ryczałam jak bóbr - hormony?????? z Julką wszystko dobrze, waży juz 1300g, odwróciła się już główką w dół. Moja szyjka wciąż b. krótka, ma mniej niż cm....więc nadal leżenie, relanium, poza tym dostałam receptę na gynazol, bo cos za dużo wydzieliny mam. o pępku już pisałam, ze pomału wystaje, w potem pojawi sie jeszcze ta ciemna kreska na brzuchu... chyba każda kobieta w ciązy tak ma? ja w poprzedniej ciąży miałam pod koniec, ale bardzo szybko zniknęła. Radosna - o poród rodzinny sie nie martw, tzn o to czy mąż wytrzyma, mój zawsze wspomina, ze to była taka adrenalina, że nawet nie myślał o zasłabnięciu czy czymś takim, zresztą w szkole rodzenia mówili, że to się bardzo rzadko zdarza.
  10. aniaania

    LUTY 2011

    u mnie też pogoda paskudna...........brrr aż się nie chce z domu wychodzić........... dziś idę do mojej gin, więc znowu zobaczę co tam u Julci słychac i jak się moja szyjka czuje;) a teraz muszę zabrać się za szykowanie ubrań synka, bo jutro z teściami na prawie tydzień wyjeżdża, jak ja wytrzymam bez tego dzika? wkurza mnie czasem tym swoim łobuzerstwem, ale żyć bez Nigo nei potrafię...........choć akurat będziemy w trakcie przeprowadzki,więc pewnie tak tego nie odczuję.........
  11. aniaania

    LUTY 2011

    kijevna - my też mamy trzykołowca;) ale chyba jakoś szczęście miałam, bo nie musiałam nic wydłubywać, hehe;) sam wózek jak dla mnie bardzo fajny, my jestesmy zadowoleni;)
  12. aniaania

    LUTY 2011

    abigailii - oj jak mi się Blanka podoba!!! ale mężowi wcale..... co do Twoich dolegliwości to niestety nie poradzę, ja miałam twardnienie raczej w dole brzucha.... a wyskoczył Wam już pępek? mi chyba na dniach wyskoczy, bo już widac, że lekko wystaje, a z Miśkiem miałam taki fajny guzik:D
  13. aniaania

    LUTY 2011

    Abigailii - a możesz zdradzić jakie masz alternatywy dla Julii? widzę, że z tego samego powodu masz dylematy...choc u nas to już chyba ta Julia zostanie, bo nawet synek mówi, że w brzuszku jest Julia:) co do ruchów to myślę, że nie możecie się tak przejmowac, nawet taki maluszek ma raz żywszy raz spokojnieszy dzień, no chyba, że nagle w ogóle nie byłoby ruchów i to dłuższy czas, ale jeśli odzywa się i daje o sobie znać nawet rzadko to chyba nie ma się czym denerwować:)
  14. aniaania

    LUTY 2011

    nie pisałam, bo sporo się u mnie działo, mam troszkę problemów ze starszym synkiem....ale nawet pisac o tym nie chce żeby się nie dołować... co do dolegliwości - to zgaga na porządku dziennym, kulam się jak wieloryb, rozstępów nowych brak (po pierwszej ciąży zostały mi na piersiach i troszkę na udach i pewnie tak samo będzie teraz, a od początku smaruje się fissanem, strasznie tłusty i nie każdemu odpowiada zapach, ale jak na swoją cenę myślę,że jakość dobra. Spię jak zabita, ale to myślę,ze zasługa relanium, które biorę wieczorem (zapisane na twardnienie brzucha), pamiętam, że w pierwszej ciąży miałam problem ze spaniem i jeszcze pod koniec doszło siusianie kilka razy w nocy;) wózek - mamy po synku x landera xt, świetnie się sprawdził i posłuży jeszcze córci, to samo zresztą z łóżeczkiem, mamy drewniane z szufladą. Imię - u nas będzie Julia, z Waszych wybranych bardzo podobają mi sie Ola (ale tak ma na imę siostra męża), Wiktoria (nasza chrześniaczka), Ania (hehe, wiadomo, sama jestem Ania i uważam, ze to bardzo ładne imię), Mateusz (to ulubiony kolega naszego synka, bardzo fajny chłopiec)...........a u nas były wahania, bo wszędzie się słyszy, że tyle tych Julek, ale ja zawsze chciałam mieć córeczkę o tym imieniu, a w końcu każda JUlia jest inna;) to tak w skrócie co u mnie, trzymajcie się ciężaróweczki i nie bójcie się tej krzywej, to naprawdę nie takie straszne!!! tylko cytrynę zabierzcie!
  15. aniaania

    LUTY 2011

    Kasiula - ja tez jestem z Poznania:) akurat tym razem szkoły nie szukam, ale pamiętam, ze przy pierwszej ciąży, darmowej niestety nie znalazłam.... w którym szpitalu zamierzasz rodzić?
  16. aniaania

    LUTY 2011

    mi na zgagę niestety migdały nie pomagają:( a z mieta też radzę uważać, bo pewnie tak jak napisała koleżanka to sprawa indywidulalna, ale u mnie po wszystkim miętowym zgaga się nasila!!!! pomaga picie cieplego mleka, ale niestety na krótko.... innego skutecznego lekarstwa nie znam, a szkoda, bo walczę z tą wstrętną zgagą juz od jakiegoś czasu.....
  17. aniaania

    LUTY 2011

    Trezele - osobiście mogę polecić badanie 3d/4d. Jednak musi byc wykonane przez specjalistę. Pozwala nie tylko obejrzeć wszystkie organy dziecka, zrobić dokładne wymiary, a dla nas rodziców dodatkową atrakcją jest zobaczenia twarzy dziecka, zresztą reszty też - stópki, rączki, naprawdę fajnie widać. W tym tygodniu spokojnie płeć powinna być określona, no chyba, że dziecko nie będzie chciało współpracować, ale zawsze można pochodzić troszkę po schodach - tak pamiętam robiłam z Michałem i się odwrócił; albo przełożyc badanie na inny termin (taka możliwośc była w klinice, w której byłam, jeśli badanie jest nieudane to po prostu umawiasz się na inny termin). Dostajesz zdjęcia z nagrania oraz film, więc fajną pamiątkę. Szkoła rodzenia - chodziłam w pierwszej ciąży i chwaliłam, więc jesli macie taką możliwość to myślę, że warto, a jesli nie, to przeciez i tak trzeba urodzić, położne pomagają;) Nacięcia krocza nie czuć, ja nawet nei wiem kiedy u mnie było wykonane, nie czułam tez szycia, było wykonane w znieczuleniu, najgorzej jest jak znieczulenie puszcza się, wszystko tam goi, czyli juz w domu , ja miałam problemy z siadaniem, wtedy świetnym sposobem jest siadanie na zwiniętym w rulon ręczniku ułożonym w podkowę, można oczywiście kupić gotowe koła do siadania. dziewczyny - nie ma strachu - wszystko da się przeżyć!!!! a uśmiech maleństwa, a własciwie na początku slodkie chrapanie będzie największą nagrodą:)
  18. to u nas Julka też bardzo reaguje na Michałka - szczególnie, gdy wygłupiają się z tatą i Misiu głośno się śmieje. Mała od razu dołącza do zabawy i robi fikołki:) a Ty się stosuj kochana, bo u mnie na początku też było tylko żebym więcej odpoczywała, a teraz widzisz....ale wiadomo każdy organizm inny.
  19. Listka - to może taka rozłąka dobrze Wam zrobi? albo chociaż nie będziecie się wzajemnie męczyć i irytować?? powodzenia w szukaniu pracy!! Misiowa - jak się czujesz? jak synuś?mocno kopie? u mnie pojawiły sie komplikacje, mam krótką szyjkę, brzuch mnie boli, twardnieje, muszę leżeć, dostałam relanium, podobno lepsze to niż fenoterol. i to wszystko przed przeprowadzką, która dosłownie na dniach....druga sprawa - byliśmy na usg 3d/4d i nasza Julia w pełni nam się pokazała:) waży już 950g, wszystkie wymiary odpowiadają tygodniowi ciąży. jeszcze żal mi teraz, ze Michał nie chodzi do przedszkola, na leżąco mogę zapewnic Mu dużo mniej atrakcji, ale staram się.
  20. aniaania

    LUTY 2011

    Sansei - nie zazdroszczę przeżyć, leż teraz plackiem tak jak kazali i nic nie rób!!!! Dobrze, że w porę trafiłaś na kompetentnych lekarzy.
  21. aniaania

    LUTY 2011

    a ja byłam wczoraj u mojej gin, szyjka wciąz krótka, proponowała żebym poszła chociaz na 3 dni do szpitala żeby to wszystko się wyciszyło, ale broniłam się i pozwoliła zostać mi w domu, tylko oczywiście mam leżeć. Poza tym zwiększyła mi relanium - rano mam brać 2, a wieczorem 5, powiedziała, że lepsze to niż fenoterol. Więc tego się trzymam. Za to wieczorem bylismy na usg 3d/4d, mamy dużo zdjęć, piękny film i wszystko posprawdzane, no i pewność, że w moim brzuchu mieszka Julka:D waży już 950g, wszystkie wymiary odpowiadają tygodniowi ciąży. w przyszłym tyg teściowie zabierają Miśka nad morze, więc będę odpoczywać i pewnie tęsknić za tym moim łobuziakiem:)
  22. aniaania

    LUTY 2011

    w sobotę wystraszyłam się nie na żarty, myślałam, że wylądujemy w szpitalu, tak mnie brzuch bolał i tak był twardy byliśmy u rodziców, bo moja mama miała urodziny i dodam, że odpoczywałam sobie, bo byliśmy w wąskim gronie, więc byłamw pozycji półleżącej, ale nic nie pomagało. Zwinęłiśmy się przed kolacją, Miśka zostawiliśmy u dziadków na noc i pojechaliśmy do domu, wzięłam relanium, położyłam się plackiem i na szczęście puściło...... ale strach pozostał, dziś cały dzień leżałam, a jutro i tak miałam widzieć się z moją gin żeby odebrać receptę, więc powiem Jej o tym i może dodatkowo mnie zbada. Mieliśmy też iść wieczorem na usg 3d/4d, ale zobaczymy co powie ta moja gin.
  23. aniaania

    LUTY 2011

    w sobotę wystraszyłam się nie na żarty, myślałam, że wylądujemy w szpitalu, tak mnie brzuch bolał i tak był twardy byliśmy u rodziców, bo moja mama miała urodziny i dodam, że odpoczywałam sobie, bo byliśmy w wąskim gronie, więc byłamw pozycji półleżącej, ale nic nie pomagało. Zwinęłiśmy się przed kolacją, Miśka zostawiliśmy u dziadków na noc i pojechaliśmy do domu, wzięłam relanium, położyłam się plackiem i na szczęście puściło...... ale strach pozostał, dziś cały dzień leżałam, a jutro i tak miałam widzieć się z moją gin żeby odebrać receptę, więc powiem Jej o tym i może dodatkowo mnie zbada. Mieliśmy też iść wieczorem na usg 3d/4d, ale zobaczymy co powie ta moja gin.
  24. aniaania

    LUTY 2011

    a do szkoły rodzenia chodziłam w poprzedniej ciąży i chwaliłam sobie - szczególnie ćwiczenia, choć i na wykładach czesto ciekawych rzeczy można się było dowiedzieć:)
×