aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
Radosna - ja chyba zdecyduję się na kupno tego klinu, ale niekoniecznie przez allegro, bo w sklepie podobno taka sama cena, a tu trzeba przesyłkę doliczyć. u mnie brzusio duuuży, dziś się ważyłam, ok 9,5 kg na plusie. ale ogólnie nie jest źle. poza tym u mnie ciemno, buro i w ogóle wychodzić z domu się nie chce.....
-
kilogramy, kilogramy.........potem będziemy się odchudzać, a to wszystko zależy od budowy, u każdej inaczej;) u mnie było 9kg na plusie na ost wizycie, ale pewnie juz coś doszło.... my już w nowym mieszkaniu, pomału się przyzwyczajamy. a zusem i przelewaniem pieniędzy nie miałam problemów, wysłałam pismo listem poleconym i od razu przelewali na konto. A własnie dziś sąsiad ze starego mieszkania dzwonił, że list do mnei z zusu przyszedł i tak się zastanawiam czego mogą chcieć??? a w ogóle to muszę im jakieś pismo wysłać,że zmieniłam adres. a przy okazji link am podeśle, kuzynka powiedziała, zę używa tego do dzić - córeczka ma prawie dwa lata, my z synkeim pamiętam tez na początku coś podkłądaliśmy pod materac, bo położna kazała, a teraz kupię chyba takiego gotowca: http://allegro.pl/najlepszy-klin-w-polsce-fiki-miki-antibacterial-i1292438450.html no i zastanawiam się nad pościelą do wózka, czy na pewno konieczna? synek urodził się w maju, więc takiej potzreaby nie było, a teraz się zastanawiam.
-
witam się tylko i pozdrawiam!!!
-
matko co ja wyprawiam, nawet się zalogować nie potrafię...
-
Trezele - to faktycznie miałaś pecha z tą płcią, ale przynajmneij będziesz miała niespodziankę;)
-
my z przewijaka w sumei do teraz z synkiem korzystamy, a ma już 3,5 roku, co prawda teraz tylko po kąpieli jak jest ubierany i w przyszłym tyg to się skończy, bo przenosi się do prawdziwego dużego łóżka, ale wcześniej przewijak podstawa - po co się tak schylać? ja w każdym razie jestem zadowolona.
-
poza tym trochę pieluszek tetrowych, idealne jak trzeba buźkę wytrzeć, czy jak dziecko uleje
-
abigailii - moge powiedzieć z własnego doświaczenia jak ja miałam pościel 3 komplety (kołderka, poduszka i ochraniacz) przewijak - jak dla mnie niezbędny łózeczko mamy klupś radek takie z szufladą - fajna rzecz, zawsze mozna tam coś schować materac mielismy gryka pianka kokos i teraz kupimy taki sam nie wiem co z pościelą do wózka, bo synek urodził się w maju i wtedy była zbędna polecam też ręczniczek z kapturkiem,do dziś używamy
-
Synek pojechał, a ja zamknęłam drzwi i ryczałam jak bóbr - hormony?????? z Julką wszystko dobrze, waży juz 1300g, odwróciła się już główką w dół. Moja szyjka wciąż b. krótka, ma mniej niż cm....więc nadal leżenie, relanium, poza tym dostałam receptę na gynazol, bo cos za dużo wydzieliny mam. o pępku już pisałam, ze pomału wystaje, w potem pojawi sie jeszcze ta ciemna kreska na brzuchu... chyba każda kobieta w ciązy tak ma? ja w poprzedniej ciąży miałam pod koniec, ale bardzo szybko zniknęła. Radosna - o poród rodzinny sie nie martw, tzn o to czy mąż wytrzyma, mój zawsze wspomina, ze to była taka adrenalina, że nawet nie myślał o zasłabnięciu czy czymś takim, zresztą w szkole rodzenia mówili, że to się bardzo rzadko zdarza.
-
u mnie też pogoda paskudna...........brrr aż się nie chce z domu wychodzić........... dziś idę do mojej gin, więc znowu zobaczę co tam u Julci słychac i jak się moja szyjka czuje;) a teraz muszę zabrać się za szykowanie ubrań synka, bo jutro z teściami na prawie tydzień wyjeżdża, jak ja wytrzymam bez tego dzika? wkurza mnie czasem tym swoim łobuzerstwem, ale żyć bez Nigo nei potrafię...........choć akurat będziemy w trakcie przeprowadzki,więc pewnie tak tego nie odczuję.........
-
kijevna - my też mamy trzykołowca;) ale chyba jakoś szczęście miałam, bo nie musiałam nic wydłubywać, hehe;) sam wózek jak dla mnie bardzo fajny, my jestesmy zadowoleni;)
-
abigailii - oj jak mi się Blanka podoba!!! ale mężowi wcale..... co do Twoich dolegliwości to niestety nie poradzę, ja miałam twardnienie raczej w dole brzucha.... a wyskoczył Wam już pępek? mi chyba na dniach wyskoczy, bo już widac, że lekko wystaje, a z Miśkiem miałam taki fajny guzik:D
-
Abigailii - a możesz zdradzić jakie masz alternatywy dla Julii? widzę, że z tego samego powodu masz dylematy...choc u nas to już chyba ta Julia zostanie, bo nawet synek mówi, że w brzuszku jest Julia:) co do ruchów to myślę, że nie możecie się tak przejmowac, nawet taki maluszek ma raz żywszy raz spokojnieszy dzień, no chyba, że nagle w ogóle nie byłoby ruchów i to dłuższy czas, ale jeśli odzywa się i daje o sobie znać nawet rzadko to chyba nie ma się czym denerwować:)
-
nie pisałam, bo sporo się u mnie działo, mam troszkę problemów ze starszym synkiem....ale nawet pisac o tym nie chce żeby się nie dołować... co do dolegliwości - to zgaga na porządku dziennym, kulam się jak wieloryb, rozstępów nowych brak (po pierwszej ciąży zostały mi na piersiach i troszkę na udach i pewnie tak samo będzie teraz, a od początku smaruje się fissanem, strasznie tłusty i nie każdemu odpowiada zapach, ale jak na swoją cenę myślę,że jakość dobra. Spię jak zabita, ale to myślę,ze zasługa relanium, które biorę wieczorem (zapisane na twardnienie brzucha), pamiętam, że w pierwszej ciąży miałam problem ze spaniem i jeszcze pod koniec doszło siusianie kilka razy w nocy;) wózek - mamy po synku x landera xt, świetnie się sprawdził i posłuży jeszcze córci, to samo zresztą z łóżeczkiem, mamy drewniane z szufladą. Imię - u nas będzie Julia, z Waszych wybranych bardzo podobają mi sie Ola (ale tak ma na imę siostra męża), Wiktoria (nasza chrześniaczka), Ania (hehe, wiadomo, sama jestem Ania i uważam, ze to bardzo ładne imię), Mateusz (to ulubiony kolega naszego synka, bardzo fajny chłopiec)...........a u nas były wahania, bo wszędzie się słyszy, że tyle tych Julek, ale ja zawsze chciałam mieć córeczkę o tym imieniu, a w końcu każda JUlia jest inna;) to tak w skrócie co u mnie, trzymajcie się ciężaróweczki i nie bójcie się tej krzywej, to naprawdę nie takie straszne!!! tylko cytrynę zabierzcie!
-
Kasiula - ja tez jestem z Poznania:) akurat tym razem szkoły nie szukam, ale pamiętam, ze przy pierwszej ciąży, darmowej niestety nie znalazłam.... w którym szpitalu zamierzasz rodzić?
-
mi na zgagę niestety migdały nie pomagają:( a z mieta też radzę uważać, bo pewnie tak jak napisała koleżanka to sprawa indywidulalna, ale u mnie po wszystkim miętowym zgaga się nasila!!!! pomaga picie cieplego mleka, ale niestety na krótko.... innego skutecznego lekarstwa nie znam, a szkoda, bo walczę z tą wstrętną zgagą juz od jakiegoś czasu.....
-
Trezele - osobiście mogę polecić badanie 3d/4d. Jednak musi byc wykonane przez specjalistę. Pozwala nie tylko obejrzeć wszystkie organy dziecka, zrobić dokładne wymiary, a dla nas rodziców dodatkową atrakcją jest zobaczenia twarzy dziecka, zresztą reszty też - stópki, rączki, naprawdę fajnie widać. W tym tygodniu spokojnie płeć powinna być określona, no chyba, że dziecko nie będzie chciało współpracować, ale zawsze można pochodzić troszkę po schodach - tak pamiętam robiłam z Michałem i się odwrócił; albo przełożyc badanie na inny termin (taka możliwośc była w klinice, w której byłam, jeśli badanie jest nieudane to po prostu umawiasz się na inny termin). Dostajesz zdjęcia z nagrania oraz film, więc fajną pamiątkę. Szkoła rodzenia - chodziłam w pierwszej ciąży i chwaliłam, więc jesli macie taką możliwość to myślę, że warto, a jesli nie, to przeciez i tak trzeba urodzić, położne pomagają;) Nacięcia krocza nie czuć, ja nawet nei wiem kiedy u mnie było wykonane, nie czułam tez szycia, było wykonane w znieczuleniu, najgorzej jest jak znieczulenie puszcza się, wszystko tam goi, czyli juz w domu , ja miałam problemy z siadaniem, wtedy świetnym sposobem jest siadanie na zwiniętym w rulon ręczniku ułożonym w podkowę, można oczywiście kupić gotowe koła do siadania. dziewczyny - nie ma strachu - wszystko da się przeżyć!!!! a uśmiech maleństwa, a własciwie na początku slodkie chrapanie będzie największą nagrodą:)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
aniaania odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a imię Adaś - suuuper:) -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
aniaania odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to u nas Julka też bardzo reaguje na Michałka - szczególnie, gdy wygłupiają się z tatą i Misiu głośno się śmieje. Mała od razu dołącza do zabawy i robi fikołki:) a Ty się stosuj kochana, bo u mnie na początku też było tylko żebym więcej odpoczywała, a teraz widzisz....ale wiadomo każdy organizm inny. -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
aniaania odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Listka - to może taka rozłąka dobrze Wam zrobi? albo chociaż nie będziecie się wzajemnie męczyć i irytować?? powodzenia w szukaniu pracy!! Misiowa - jak się czujesz? jak synuś?mocno kopie? u mnie pojawiły sie komplikacje, mam krótką szyjkę, brzuch mnie boli, twardnieje, muszę leżeć, dostałam relanium, podobno lepsze to niż fenoterol. i to wszystko przed przeprowadzką, która dosłownie na dniach....druga sprawa - byliśmy na usg 3d/4d i nasza Julia w pełni nam się pokazała:) waży już 950g, wszystkie wymiary odpowiadają tygodniowi ciąży. jeszcze żal mi teraz, ze Michał nie chodzi do przedszkola, na leżąco mogę zapewnic Mu dużo mniej atrakcji, ale staram się. -
Sansei - nie zazdroszczę przeżyć, leż teraz plackiem tak jak kazali i nic nie rób!!!! Dobrze, że w porę trafiłaś na kompetentnych lekarzy.
-
a ja byłam wczoraj u mojej gin, szyjka wciąz krótka, proponowała żebym poszła chociaz na 3 dni do szpitala żeby to wszystko się wyciszyło, ale broniłam się i pozwoliła zostać mi w domu, tylko oczywiście mam leżeć. Poza tym zwiększyła mi relanium - rano mam brać 2, a wieczorem 5, powiedziała, że lepsze to niż fenoterol. Więc tego się trzymam. Za to wieczorem bylismy na usg 3d/4d, mamy dużo zdjęć, piękny film i wszystko posprawdzane, no i pewność, że w moim brzuchu mieszka Julka:D waży już 950g, wszystkie wymiary odpowiadają tygodniowi ciąży. w przyszłym tyg teściowie zabierają Miśka nad morze, więc będę odpoczywać i pewnie tęsknić za tym moim łobuziakiem:)
-
w sobotę wystraszyłam się nie na żarty, myślałam, że wylądujemy w szpitalu, tak mnie brzuch bolał i tak był twardy byliśmy u rodziców, bo moja mama miała urodziny i dodam, że odpoczywałam sobie, bo byliśmy w wąskim gronie, więc byłamw pozycji półleżącej, ale nic nie pomagało. Zwinęłiśmy się przed kolacją, Miśka zostawiliśmy u dziadków na noc i pojechaliśmy do domu, wzięłam relanium, położyłam się plackiem i na szczęście puściło...... ale strach pozostał, dziś cały dzień leżałam, a jutro i tak miałam widzieć się z moją gin żeby odebrać receptę, więc powiem Jej o tym i może dodatkowo mnie zbada. Mieliśmy też iść wieczorem na usg 3d/4d, ale zobaczymy co powie ta moja gin.
-
w sobotę wystraszyłam się nie na żarty, myślałam, że wylądujemy w szpitalu, tak mnie brzuch bolał i tak był twardy byliśmy u rodziców, bo moja mama miała urodziny i dodam, że odpoczywałam sobie, bo byliśmy w wąskim gronie, więc byłamw pozycji półleżącej, ale nic nie pomagało. Zwinęłiśmy się przed kolacją, Miśka zostawiliśmy u dziadków na noc i pojechaliśmy do domu, wzięłam relanium, położyłam się plackiem i na szczęście puściło...... ale strach pozostał, dziś cały dzień leżałam, a jutro i tak miałam widzieć się z moją gin żeby odebrać receptę, więc powiem Jej o tym i może dodatkowo mnie zbada. Mieliśmy też iść wieczorem na usg 3d/4d, ale zobaczymy co powie ta moja gin.
-
a do szkoły rodzenia chodziłam w poprzedniej ciąży i chwaliłam sobie - szczególnie ćwiczenia, choć i na wykładach czesto ciekawych rzeczy można się było dowiedzieć:)