aniaania

witajcie:) już pisałam ostatnio, ale powtórzę - u mnie badanie krzywej cukrowej nie było takie złe...zabrałam cytrynę i nie było mi niedobrze, najgorsze to czekanie i trzy kłucia, ale da się przezyć, dlatego nie nastawiajcie się niepotrzebnie;)

cześć dziewczynki:) ja od rana wybierałam fronty do kuchni i kolor szafy w korytarzu, nałaziłam się i teraz leżę plackiem żeby odpocząć... co do wagi - myślę, że to to sprawa indywidualna, ja w 23tc na wizycie miałam +5,5kg, a myślę, że teraz będzie duzy skok, bo mało się ruszam (zgodnie z zaleceniem lekarza), dużo jem i efekty pewnie też będą.... kasiula - ale Ci się zaczął tydzień!!! niestety często zęby się psują i słabną w ciąży...uroki.....dobrze, że udało Ci się tak szybko załatwić dentystę.

ja wciąż walczę z bólem brzucha, który najczęściej dopada mnie wieczorem, jak wezmę tabletki i leże plackiem to przechodzi, ale martwię się tym:( zdzisia - zmiany nastrojów to norma w ciąży:D ale oczywiście musimy starać się jak najmniej denerwować:)

na dzień dzisiejszy wszystkie znaki na ziemi i w niebie, a szczególnie pomiędzy nogami wskazują, że to DZIEWCZYNKA:d całe badanie spała jak anioł, ale nogi miała pięknie rozłożone i prezentowała, że nic pomiędzy nimi nie ma:) lekarka powiedziała co prawda, że są przypadki, gdzie siurak jest tak mały, że wyskakuje póżniej i dla bezpieczeństwa mówi, że na razie na 80 % dziewczynka. poza tym szyjka krótka:( mam leżeć i to jak najwięcej, dostałam nospę fortę 2 razy dziennie i relanium wieczorem (w razie potrzeby mam brać też w ciągu dnia). co jeszcze? Mała ma już 650g, rośnie książkowo, wyniki badań też są dobre.

hej:) ja już po badaniach, po południu mogę odebrac wyniki, a jutro do mojej gin:) nie było tak źle z tą glukozą, tylko ręka troszkę boli od kłucia. czytam z ciekawością o Waszych bólach podbrzusza, bo mnie boli właściwie codziennie - najczęściej wieczorem. Już ostatnio mówiłam o tym mojej gin, kazała więcej odpoczywac, ale poprawy nie widzę. Któraś z Was pytała o zaparcia - towarzyszą mi właściwie od początku ciąży, raz jest lepiej, raz gorzej, ale radzę sobie domowymi sposobami (dieta - kapusta kiszona, jabłka - trzeba uważac, bo czasem mają odwrotny skutek). Niestety pojawił się u mnie też ten sam problem co w poprzedniej ciąży - hemoroidy, ost po ciąży zniknęły, ale teraz - pewnie przez te zaparcia właśnie, znowu się pojawiły. JUtro o tym wszystkim porozmawiam, przy okazji liczę, ze zobaczymy w końcu płec;)

IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU......WIELKOŚĆ (TC) katasha7 ................26 ............ 26.01.2011........58,6mm (12W6) Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 28 ............ 01.02.2011 Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011...........54mm (12t3d) niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 ......... 44 mm (11 tc) milagros25..............25..............02.02.2011....... ....16T (syn Jasiu) radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011...........Córka WIktoria matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011 Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011...........77mm (13t+5) Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201 adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ...... 76.2 (13t5d) Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 ....... 35mm (10tc) nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011 agi27 .................... 28 ..............14.02.2011....1USG/1.08.10 11t6d 55mm Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 ........26mm (10tc) Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 IZULKA ..................25..............17.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 ...... 86 mm ( z om 13,0 t; z USG 14,4 t) kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011 ......5,5 cm(12tc) Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011x2 2,96(10t2d) i 2,64(9t5d) z 29.07 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 abigailii..................26...............26.02.2011 memo_29................30...............26.02.2001 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011 TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011 ......14mm (8tc) mam nadzieję, że nic się nie poprzestawiało, zmieniałam tylko swój wiek, bo miałam już jakiś czas temu urodziny;)

cześć przeszłam grypę żołądkową, cała noc w kibelku, masakra, strasznie to wyczerpujące jest...... miałam iść dziś na badania, ale pójdę najpóźniej jak się da (w czw mam wizytę), bo nie chcę żeby wyniki wyszły błędne przez te dolegliwości jelitowe. Mam mieć właśnie zbadany poziom cukru i też słyszałam, że dobrze zabrać ze sobą cytrynę;) u nas w laboratorium nie trzeba przynosić glukozy, po prostu się za nią dopłaci (ja i tak robię badania prywatnie), ale można tez kupić glukozę w aptece. abigailii - trzymam kciuki żeby ta TWoja prolaktyna w końcu się uspokoiła! radosna - najważniejsze, że jesteś już w domu, teraz odpoczywaj!!!

co do wagi to u mnie od początku 4 kg na plusie, ale nie żałuję sobie, mam apetyty, więc i chudnąć nie będę....

cześć dziewczyny! od paru dni męczy mnie zgaga.........pali strasznie w przełyku, w poprzedniej ciąży też miałam, ale nie tak nasiloną i nie tak wcześnie - dopiero w 3 trymestrze.... na razie walczę ciepłym mlekiem, które pomaga niestety na chwilę, muszę spróbować z migdałami, ale moze polecicie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby?

witajcie lutówki!!! zdrówka dla chorowitków!!!! radosna - myślę, że to własnie pierwsze ruchy są:) ja planuje iść na usg 3d/4d w 26 tyg, tak samo robiłam z Michałkiem, podobno to taki czas, że bardzo dobrze wszystko widać. U nas kosztuje 250 zł (!!!!) niestety. co do zakupów to na razie nic jeszcze nie kupiłam, wózek mamy po Michałku, łózeczko też, a z ciuszkami zaczekam jak poznam płec, choć część oczywiście też mam zostawionych.

Maagdaa - uparte te nasze maluchy, nie chcą się pokazać;) i kuruj się!!!!czosnek, cytrynka i miód! czeka mnie dziś dzień sprzątania....a najchętniej poleżałabym w łóżku widząc pogodę za oknem....

Misiowa - nic jeszcze nie wiem. Nie chciało się pokazac to nasze małe. Pozostaje nam czekać cierpliwie. Poza tym mam krótką szyjkę i mam uważać - zwolnić tempo i więcej odpoczywać. Filip - super imię! bardzo mi się podoba! Cały sezon jesienno-zimowo-wiosenny Michał też dostawał tran. Muszę kupić, bo zrobilismy na lato przerwę. Misiowa - a jak Ty się w ogóle czujesz?

ja jeszcze w niektóre spodnie się mieszczę, ale ciążowe mam i czekają. Kupiłam sobie też na allegro kolejne i czekam aż przyślą. W h&m jest teraz promocja - każde jeansy 40 zł taniej - czyli wychodzi za 109 zł, a bardzo fajne są, gdyby któraś potrzebowała.

Radosna - nie stresuj się za bardzo tymi ruchami, w pierwszej ciąży wyczuwa się sporo później. Ja z Michałem poczułam dopiero ok 23 tyg i do końca nie byłam pewna czy to "to". Bo były to bardzo delikatne bąbelki, odczuwalne wieczorem jak leżałam. Ruchy potem się rozkręciły i niezłe kopniaki dostawałam, a codziennie o 6 rano budził mnie pukaniem;)

nic nie wiem:( tzn nie znam płci, lekarka próbowała, ogladała, nawet przez chwilę powiedziała "czyżby miał być drugi chłopiec" ja przestałam oddychać, a Ona dalej "nie, to pępowina"..... potem stwierdziła, że worka nie widać, więc może jednak dziewczynka, ale pewności nie ma, bo słabo było widać, nie chciało się ustawić to moje dziecko. poza tym mam zwolnić tempo, więcej odpoczywać, bo mam krótką szyjkę. ostatnio tez wieczorami pobolewa mnie brzuch, mówiłam dziś o tym i powiedziała, że chyba wiem co robić, poleżeć, odpocząć.... sensei - gratuluję, super, że już wiesz!

Misiowa - nawet pewnie nie wiesz, my zdecydowaliśmy, że Michal jeszcze rok zostanie ze mną w domu. Uczucia były mieszane, bo On strasznie chce do dzieci, ale chyba najbardziej przekonała nas lekarka, która stwierdziła, że z Jego odpornością i skłonnościami do chorób lepiej żeby ten rok został w domu. A że doszła do tego przeprowadzka to uznałam, że wożenie Go tutaj do przedszkola też nie jest dobrym pomysłem (w listopadzie się przeprowadzamy). dziś idę do lekarza, z ogromną nadzieją, że poznam płeć...

Witam:) też mama - zapraszamy nową koleżankę:D abigailii - trzymam mocno kciuki żeby było ok!!!! radosna już mama - ja w poprzedniej ciąży miałam straszne skurcze łydek, potrafiły mnie budzić kilka razy w ciągu nocy, ale regularne przyjmowanie magnezu bardzo pomogło, czego i Tobie życzę. A co do diagnozy lekarki to jak Ona mogła bez żadnych badań tak stwierdzić? nie przejmuj się na zapas, porozmawiaj na spokojnie ze swoim ginem. Maagdaa - gdy byłam w ciąży z Michałkiem to miała być albo Julia albo Magda....ostatnio podoba mi się też Dominika i Dagmara. Ola podobała mi się od zawsze, ale siostra męża ma tak na imię, więc odpada. i jeszcze Maja, której popularnośc w ostatnim czasie jest chyba podobna do Julii.... sama nie wiem....może będzie chłopak i dylematu z Julią nie będzie;) jutro wizyta, liczę, że wreszcie się czegoś dowiem. a na M podoba mi się jeszcze Maciej, Mateusz i Maksiu ale pewnie już to wszystko przestudiowałaś....Tomek -ładnie:)

hej:) ooo widze, ze temat imion się ruszył!!! Maagdaa - Tomek? a miało być na M? ale w sumie ładnie, moja siostra miała być Tomkiem;) ja wciąż myślę o Julii i podobnie jak abigailii od zawsze podobało mi się to imię i jeśli będzie dziewczynka to ciążko mi będzie z niego zrezygnować....choc faktycznie popularność tego imienia w ostatnich latach jest ogromna! a jak chłopiec to typów jest masa, ale żadne imię jakoś do mnie nie przemawia, może Szymon albo Bartek albo Marcin albo Mateusz.....decyzji brak....moze już w czwartek się dowiem kto tak się kręci w tym moim brzuchu to łatwiej będzie zdecydować. idę na spacer, choć pogoda nie zachęca, chmury i zimno, miłego dnia!

abigailii - ja śpię tak jak mi wygodnie, a że od zawsze lubie spac na boku to tak własnie robię, czasem oczywiście zdarza mi się spac na plecach, ale zazwyczaj szybko mi się nudzi ta pozycja i wybieram boczek;) madalenaa - mi osobiście imię Maja bardzo się podoba, nawet się nad takim zastanawiałam, teraz chyba stało się bardzo popularne. A że z czymś się kojarzy, jak z pszczółką to chyba nie najgorzej? ;) mi z kolei podobało się imię Kacper to mąż mi powiedział, że Mu się z duszkiem kojarzy i że odpada;)

Ninka - gratuluję chłopczyka!!! no widzę, że dziewczyny, które mają termin podobny do mojego już się dowiadują, więc mam nadzieję,że za tydzień ja też będę już wiedzieć.... dzwoniłam wczoraj w sprawie usg 3d/4d i tak jak z Michałekim Pani mi powiedziała, że proponuje po 26 tyg, bo najlepiej widać, koszt 250 zł. jak Wasze ruchy? ja zaczynam czuć także w ciągu dnia, a wieczorami to już naprawdę wyraźnie. Aż mi się nie chce wierzyć,z e tak wcześnie, bo z Michałkiem to czułam ok 22 tyg dopiero. Ale przy drugim dziecku to podobno częste.

ja biorę prenatal classic, nie ma po nim żadnych dolegliwości, jest w przystepnej cenie - ok 32zł za 100 tabl, więc w sumie mi odpowiada. ja chciałabym zrobić usg 3d/4d, z Michałem robiłam w 26 tyg i teraz myślę, ze pójdę w podobnym terminie.

Witam:) dziś słonecznie, choć wietrznie:) zamówiłam sobie dziś taką bluzeczkę: http://allegro.pl/bluzka-tunika-ciazowa-motywy-z-cyrkonii-l-xl-i1195548923.html kolor morski z dużymi stopami, jak zobaczyłam to nie mogłam się oprzeć;)

radosnajuż mama - gratuluję!!!! u nas dziś znowu zimno i nieprzyjemnie, aż się nie chce z domu wychodzić....

wróciliśmy:) pogoda byla piękna, wypoczeliśmy, popływałam, a synek szalał w wodzie jak nigdy:D dziś od rana sprzątam, pogoda paskudna, że tylko autem po zakupy pojechałam, a teraz grzeję się zupką pomidorową, mniam:D ruchy już czuję, wydaje mi się, że coraz mocniej, po cichu liczę, ze 9 wrz poznam płeć. co do 8-mek potwierdzam, boli strasznie, wlecze się, u mnie chyba z rok trwało zanim w końcu wyszła (oczywiście z przerwami, kilka dni bolało, potem np miesiąc przerwy) i w końcu wyszła zupełnie nieprzydatna - bo bardzo wysoko i tak jakby w poprzek, ale dentystka stwierdziła, że póki się nic z nią nie dzieje, to nie ruszamy.

wszystkie imiona, które podałaś mi się podobają:)tylko Piotrusie to podobno łobuziaki:D a ja czekam i mam nadzieję, że dowiem się już niedługo - 9 września idę do lekarza. Ruchy już czuję, choć byłam w szoku, że tak wcześnie:D poza tym też rosnę....