aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
u nas też chłopdniej, cieszę się, bo te upały już strasznie mnie męczyły. Poza tym inne dolegliwości jakby minęły, tfu tfu - mam nadzieję,że nie zapeszę! miłego dnia!
-
a o przezierności to z wrażenia chyba zapomniałam napisac, oczywiście też miałam mierzoną i na szczęście wszystko ok.
-
Madalena - ja w pierwszej ciązy też robiłam usg 3d/4d i faktycznie suuuper pamiątka!! Tylko, ze ja robiłam je później, bo dopiero w 26 tygodniu - tak mi doradziła lekarka. http://www.centrumzdrowiakobiety.pl/usg-troj.htm ja robiłam własnie w tym miejscu. teraz pewnie też tam się udam:)
-
witam nowe koleżanki, grono mamy coraz szersze, fajnie:) Milutek - nie miałam żadnych plamień, więc w tej kwestii nie pomogę, wiem jednak, że często mimo plamień wszystko idzie dobrze, więc słuchaj lekarza i myśl pozytywnie! dziś po południu idę do lekarza, więc napisze później co ciekawego zobaczyłam:)
-
hej:) Ninka - potwierdzam, u mnie jest podobnie, pierwsza ciąża jest inna, więcej się przeżywa, teraz oczywiście też, ale inaczej. Tahitiana - a my bardzo lubimy jeździć nad morze jesienią i zimą. Ale warto wtedy wybrać większą miejscowość żeby coś było otwarte. koniec września może być piękny, więc myślę, że jak najbardziej warto pojechać;)
-
miało być, że dzień NIE ZACZĄŁ SIĘ mdłości ;)
-
cześć:) niebieskooka - wszystko co domowe - czosnek, cebula, cytryna, miód:) u mnie dziś dzień zaczął się od mdłości i wczoraj wieczorem też nie było, jak miło:D może wreszcie się to skończyło:) w pon idę do lekarza to znowu zobaczę naszego Skarbka:) co do pracowania to w pierwszej ciąży pracowałam do 7 miesiąca, a teraz jako, że mam taką możliwość, jestem już na zwolnieniu.
-
Kasiula - super wieści!!!! ja w ciuchy się mieszczę, bo zimą schudłam trochę i jeszcze mam luzy, ale brzuszek już trochę odstaje, podobno w drugiej ciąży szybciej się wybija.... z h&m mam jeansy z pasem, kupiłam jak byłam w pierwszej ciąży i bardzo sobie chwaliłam, większość ciąży w nich przechodziłam. Były drogie, ale warto było. Na razie nic więcej nie kupuje, zobaczymy jak będę "rosnąć". Męczą mnie koszmarnie te upały, wciąż mi niedobrze i słabo, w dodatku mdłości dopadają mnie wieczorem, wczoraj strasznie wymiotowałam...masakra jakaś! dziś byłam w sklepie i uderzyłam się o wózek sklepowy - w biodro i mówię ała!!a synuś pyta - gdzie? i jak Mu pokazuję, a On - a dzidzia? kochany jest, jak pomyślał!!
-
no to myślę, że faktycznie zabierz ten mocz i najwyżej tak jak piszesz - wyrzucisz;)
-
witam po weekendzie:) Madalenaa - witam nową koleżankę:) Kasiula - trzymam mocno kciuki!!! co do badań to powinnaś się chyba dopytac. ja na męża nie mogę narzeka, w pierwszej ciąży był można powiedzie w euforii, ale wiadomo - pierwsze dziecko to inaczej, a teraz też głaszcze brzuszek, codziennie smaruje mnie kremem i wszystkim się interesuje. Emulinek - a moze po prostu dla Twojego męża to troszkę stresująca sytuacja i musi się oswoic z myślą, że będzie ojcem. Jestem pewna, ze jak zobaczy tą małą kruszynką to od razu oszaleje na jej punkcie:D
-
witam:) ja oczywiście też chciałabym poznać jak najszybciej płeć, chyba nie mogłabym wytrzymac w niepewności tak długo... mnie też zaczęło coś mulić wieczorami właśnie, ale jakby poranki lepsze....a myślałam, że to w ogóle koniec tych przypadłości. jutro wybieram się nad jeziorko, skwar zapowiadają niemiłosierny, dlatego zabieramy parasol i poszukamy miejsca chociaż częściowo w cieniu. Może uda mi się znowu wykąpać, ostatnio bardzo fajnie mi się pływało:D
-
Witam:) ale się rozpisałyście!!!! i widzę, ze poszerzyło się grono mam z terminem na początek lutego, fajnie, będzie nam raźniej:) co do rozstępów to przedze wszystkim jest to kwestia genów, jeśli mama nie ma to bardzo często córka też nie ma i na odwrót, u mnie sprawdziło się to idealnie, po pierwszej ciąży pozostały mi niewielkie rozstępy na piersiach i moja mama też takie ma. Troszkę też na udach. Wtedy stosowałam krem Fissan i teraz też stosuję, choc podobno sama oliwka jest równie skuteczna. co do opalania - to ja jestem zdania, ze wszytsko z umiarem, wiadomo, ze nie można się smażyc i trzeba chroni brzuch, chodzi tu głównie o ciśnienie, ale nogi można troszkę wystawic. Ja ost troszkę posiedziałam na słoneczku, ale nie żeby się spalic, po prostu się wygrzałam i nie sądzę żeby mi to zaszkodziło.
-
Witam nowe koleżanki:) zazdroszczę wszystkim wyjazdów już teraz, mi się marzy spacer po plaży... ale trzeba czekac, my w sierpniu jedziemy do Chorwacji, troszkę się boję jak zniosę podróż, ale na szczescie po drodze mamy nocleg, więc chyba nie będzie tak źle.
-
-
a co do jeziorka to byłam wczoraj i nawet się wykąpałam:) było ekstra!!!! choć słońce faktycznie męczące!
-
u mnie też wszechobecne zmęczenie, o 22 jestem już nieżywa, a rano o 8 nie mogę się zwlec, do tego dzis jakieś zawroty głowy mnie męczyły, chyba wszystko przez te upały. Staram się siedzieć w cieniu jak wychodzę z Małym, ale nie zawsze się da. I brak sił na cokolwiek, wszystko na odkładam na jutro....Z drugiej strony nie ma co narzekać, zawsze może być gorzej;) Indianeczka - jeszcze raz myślę o tych wynikach, może tam faktycznie było 0,68 cm jak pisze Maagdaa?bo ten wynik jakiś taki nierealny...
-
u mnie też wszechobecne zmęczenie, o 22 jestem już nieżywa, a rano o 8 nie mogę się zwlec, do tego dzis jakieś zawroty głowy mnie męczyły, chyba wszystko przez te upały. Staram się siedzieć w cieniu jak wychodzę z Małym, ale nie zawsze się da. I brak sił na cokolwiek, wszystko na odkładam na jutro....Z drugiej strony nie ma co narzekać, zawsze może być gorzej;) Indianeczka - jeszcze raz myślę o tych wynikach, może tam faktycznie było 0,68 cm jak pisze Maagdaa?bo ten wynik jakiś taki nierealny...
-
witam:) trezele, Patinia - wspaniałe wieści!!!!! matka polka - zapraszamy!!!oj, faktycznie miałaś przeżycia...jednak dobry lekarz to podstawa! Ninka - najgorsza zawsze jest pierwszy trymestr, potem powinno być lepiej;) trzymaj się! Maagdaa - czekam z Tobą do wtorku i mocno trzymam kciuki!
-
radosna już mama - ta cena - 70 zł to jakiś kosmos, u nas wizyta przynajmniej 100zł...niestety....nie mam niestety dobrego lekarza na nfz i musze chodzić prywatnie. życzę wszystkim wspaniałych widoków na usg!
-
Witam słonecznie:) wspaniale, że nasze grono się powiększa:) Milutek - ja chyba wybrałabym tego co pracuje w lepszym szpitalu. u mnie jak zawsze poranny sucharek i jest ok:) wczoraj założyłam letnią dopasowaną sukienkę i muszę stwierdzić, że wyraźnie było widać zaokrąglony brzuszek:)
-
witam:) frufru - rozsądek dobrez Ci podpowia:D w końcu wszystko tam rośnie i pracuje:) i myślę, że jeśli nie jest to jakiś ciągły i bardzo dokuczliwy ból, to nie ma się czym martwić;) strasznie dużo macie tych badań, ja robiłam na cukier, morfolofię, wr, mocz. grupę krwi mam z poprzedniej ciąży i gin powiedział, że resztę też mogę, ale nie muszę i Jej zdaniem to wystarczy.
-
Witam lutówki:) u nas żar niemiłosierny i ja, która zawsze uwielbiałam słońce i mogłam wygrzewać się godzinami, dziś uciekałam do cienia!!!! poza tym samopoczucie dobre, rano trochę mdłości, ale dziś jakby lepiej, wczoraj znowu zabolał mnie jakby jajnik, takie kłucie, pytałam ostatnio gina, to powiedziała, ze moze tak być, bo macica pracuje;) a co do usg to na tym etapie tylko dopochwowe, nie ma się co obawiać, w końcu to tylko badanie;)
-
Trezele - u mnie super sposobem jest zjedzenie suchego chlebka wasa - działa rewelacyjnie;) spróbuj, może akurat;) co do brzucha to u mnie lekko jakby wzdęty, ale mam ten plus,ze zimą zrzuciłam ok 4 kg i teraz wszystkie spodnie z zeszłego roku są jeszcze dobre;) aha - waga na razie ise nie rusza;)
-
Witam:) byłam u lekarza i widziałam nasze dwucentymetrowe już maleństwo:D wszystko w porządku:) rośnie ładnie, wielkościowo tak jak w terminie, 8 tydz i 3 dni:) co do mdłości - niestety trzeba to jakoś przeżyć, ale jest nadzieję, miną razem z pierwszym trymestrem;) a depresja, obawy, skąd ja to znam? będzie dobrze dziewczyny, MUSI!!! Maagdaa - i co?????????????czekam na wieści!
-
Milutek - podpisuję się pod tym co napisała radosna już mama;)