Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniaania

  1. Bry! My po kolejnej wizycie u dermatologa - wciąż walczymy z paluszkami u stóp, dziś ierwszy raz byliśmy u innej lekarki i w sumie potwierdziła to, co powiedziała poprzednia, czyli, ze to uczulenie, tylko nie wiadomo na co.... poza tym Mały ma katar:( a dopiero tydzień temu skończyliśmy antybiotyk, szlag by trafił........... Listka - mi sie wydaje, że katar i szczepienie nie idą w parze...i chętnie poczytam Wasze opinie na temat szczepionek, sama bardzo często o tym myślę i nie wiem co zrobić.
  2. Katharsis - potrzebuję kreację na bardzo wyjątkowy bal karnawałowy;) a co do skarbonki, to Michaś też wrzuca pieniążki:) ja dziś cały dzień sprzątam....już mam dość...Michałek śpi już 2,5 godz, mam nadzieję, że potem w nocy nie będzie szalał...
  3. mam nadzieję, że jeszcze będzie w sklepie, no i że będę w niej jakoś wyglądać.... od rana wzięłam się za sprzatanie, odkurzanie mam już za sobą, jak Michaś pójdzie sać to zmyję podłogi, potem prasowanie...jak ja nie lubię poniedziałków!!! w dodatku plecy mnie bolą, bo się poślizgnęłam i przewróciłam w sobotę wieczorem niby usiadłam na tyłek, ale chyba coś sobie odbiłam...
  4. co do zazdrości to troszkę na pewno.... osobiście namawiałam Ja do dziecka i ciąży, troszkę uczestniczyłam, doradzałam , słuchałam o wózkach i całej tej otoczce, czekam z niecierpliowścią kiedy zobaczymy małą istotkę:)
  5. Listka - właśnie obejrzałam Wasze fotki. Jaka Maja na nich grzeczna!! i ślicznie wygląda z tą małą kitką:)przesłodka jest!
  6. wczoraj zostałam ciocią:) kuzybka urodziła córeczkę - 3610g :) a że byłam na piwku z koleżankami to wypiłam Ich zdrówko:)
  7. a jeszcze tak mi się przypomniało teraz - 1000 zł za klubik??????to jest rozbój!!!
  8. Hej:) Rude loki - witaj:) Pola - cudne imię:) co do buntu, to takiego małego buntownika mam w domu, więc dokładnie wiem o czym piszesz. Mam nadzieję, że wkrótce to się skończy i będę miała grzecznego, milutkiego synusia. Listka - mi też się marzy kawka z kimś znajomym...dziś sobie odbiję, bo pod wieczór idę na piwko z koleżankami ze studiów. Misiowa - gratuluję przespanej całej nocki!! My mamy ostatnio problem z siusiakiem, jak tylko zdejmuję pieluchę Michaś szarpie za niego, ciągnie....i to z całej siły - potrafi podrapać się do krwi!! Nie wiem co z tym zrobić - podobno to normalne, ale im zęściej zabieram Jego rączkę z siusiaka, tym częściej i mocniej Michaś za niego szarpie... Joasiu - wczoraj myślalam o ciąży i kolejnym dziecku i jestem pełna podziwu dla Ciebie, że się odważyłaś...ja chyba się nie zdecyduję i Michał będzie jedynakiem...
  9. Listka - biedna Maja, musi być wyczerpana tą temperaturą, co za cholerstwo ten wirus...ja coraz częściej myślę o szczepieniu na meningokoki i pneumokoki... Katharsis- jestem tego samego zdania co Listka, lepiej ciasne, ale własne i płacić na coś swojego.
  10. Bry!!! Dla Wszystkich chorych przesyłamy fluidki!!!! Dużo zdrówka!! Róża - witaj :) Justyna - ale dawno Cię u nas nie było, zaniedbujesz nasz topik...zdjęcia wspaniałe, cudowną tworzycie rodzinkę. Listka - jak dziś Maja? Joasiu - ekstra, że mdłości się skończyły:) czyli teraz najprzyjemniejszy czas ciąży:)
  11. Listka - dobrze, że jesteś:) drżałam czytając o Waszym wypadku, dobrze, że wszystko tak się skończyło i miejmy nadzieję, że nie będzie blizny. Zdjęcia obejrzane - piękna ta nasza narzeczona:)
  12. Hej!!! Katharsis - dużo zdrówka dla Kasjanka i oby na katarze się skończyło!! Misiowa - ja też jak mam coś do załatwienia to musze iść z kimś, Michał podobnie jak Patryśka nie usiedzi w miejscu. a my byliśmy dziś na snkach, wreszcie spadło troszkę śniegu, więc zaraz po śniadaniu ubraliśmy się i heja!! dla Michasia była to pierwsza taka akcja - wcześniej po prostu nie było warunków...no i co? d...pa - Michaś ryczał jak taki mały wół!! nie chciał siedzieć na sankach i tylko się nadenerwowałam, dodałam kilka fotek z tego spaceru, więc chętnych zapraszam. Joasiu - jak Twoje mdłości? Listka - gdzie się podziewasz?
  13. jesteśmy po kardiologu. Jest lepiej, dziurka mniejsza niż poprzednio, wciąż mamy leki, za pół roku kontrola. Michaś był superdzielny i supergrzeczny i aż nie wierzyłam, że to On jest badany:) a pani profesor ma rewelacyjne wprost podejście do dzieci! aha i przy okazji pani profesor osłuchała Miśka - płuca czyste.
  14. Bry! U nas nie pada - ani deszcz ani śnieg i bardzo dobrze, bo zamierzam zabrać Michałka na spacer. Chociaż ciągle coś Mu \"\"jeździ\" jak oddycha, jak odkaszlnie to jest ok, zastanawiam się czy nie powinien zobaczyć Go jeszcze raz lekarz, chociaż z drugiej strony widać poprawę, katar właściwie się skończył, nie ma temp, jest żywy...tylko rzęzi....co muślicie? w przychodni nie ma szans, bo są kolejki, jedynie prywatnie, a dziś mamy jeszcze tego kardiologa..tak sobie kombinuję, że może Ona przy okazji Go osłucha... Misiowa - Patrycja idzie do żłobka? od kiedy?
  15. Katharsis - super, gratulacje!! Misiowa - ach te zęby... a te niby-piegi to chyba jednak uczulenie i wreszcie wpadłam od czego - chyba od tego syropu, który dawałam na kaszel. On był z syropem malinowym, a Michałkowi od malin wychodziło uczulenie, nie wiem czy dobrze kombinuję, ale to jedyne co przyszło mi do głowy...
  16. Misiowa - zdrówka!!!! a mnie jeszcze coś zastanawia, Michaś ma na buźce - zaczęło to wychodzić jeszcze przed antybiotykiem -takie małe kropeczki, jakby piegi, ale maluteńkie, najpierw były czerwone, teraz robią się brązowe, z daleka niewidoczne, ale jak się przyjrzę to widać, co to u diabła jest??????????????????
  17. Misiowa - mam takiego samego małego buntownika w domu....gratulacje za nocnik!!! Agunia - my mamy własnie fridę, zawsze udaje nam się jakoś odciągnąć, choć pomysl z odkurzaczem wydaje się dość ciekawy...myślę jednak, ze Michas gdyby zobaczył samo urządzenie i tak by uciekał - jest wizualnie bardzo podobne do fridy... a Listka to jest u babci.
  18. Joasiu - ja właśnie strzykawki z nurofenu używam, inaczej na podanie lekarstw nie byłoby szans....a co do syropów to jak Michaś nei był choru i codziennie dostawał diphergan to też nie miałam problemu, sam przychodził, otwierał buzię, ale teraz tych lekarstw jest po prostu za dużo i On na wszystko się buntuje. a jeszcze co do fridy - jesli Mu nie odiągniemy to nic nie chce Mu wyjść z tego nosa, a dmuchania próbowałam nauczyć, ale coś Mu nie wychodzi....więc musimy siłą, w końcu to dla Jego dobra.....
  19. Misiowa - jestem pod wrażeniem sukni Patrysi - wygląda jak mała dama:)
  20. Joasiu - super nowe fotki Wojtusia - ta na fotelu mnie rozwaliła:)
  21. Bry! Noc fatalna, Michaś co chwilę się budził, nawet nie kaszlał, ale chyba gardło Go bolało.....a co do tych ulotek to wiem, Michał już 1,5 miesiąca dostaje diphergan - na alergię, ale ja nie chciałam sama decydować, dlatego szukałam odpowiedniego do wieku.
  22. Już w domu, obydwa chłopy chore, dla Michasia kupiłam właśnie rubital, Kołobrzeg niby takie duże mniasto, a głupiego syropu dla dziecka nie mogłam znaleźć, wszędzie od 3 lat.....no, ale w końcu kupiliśmy, Michaś kaszle, poza tym żadnych objawów, daję Mu wit c i wapno, no i ten syrop, oby Mu przeszło...
  23. Bry! Pozdrawiam z Kołobrzegu!!! Michał zaczął kaszleć, muszę jakiś syrop Mu kupić. Ja też myślę o szczepieniu w ieku dwóch lat, rozważałam właśnie pneumokoki.
  24. Bry!!! Misiowa - na razie się nakręcaj, ale obserwuj i jak będziesz mocno zaniepokojona to idź do lekarza. Ja tam jestem zdania, że czasem warto dmuchać na zimne. a u nas fatalna noc, nie wiem o co chodzi, ale dawno już nie wstawałam tyle razy...może to piątki sę ruszają?tylko one brakują Michałkowi, ale na razie nic nie widać. Michał biega zadowolony, a ja piję kawę i próbuję się obudzić, odzwyczaiłam się od tak zarwanych nocek...
×