aniaania

Bry!! My nadal choróbki, mam nadzieję, że pomału zacznie się to kończyć, bo jestem już zmęczona kaszlem i katarem. Michaś znosi to nieźle, ma super humor i nie wiem skąd bierze energię. Dziś ma imieninki i babcie zapowiedziały swoją wizytę. Część prezentów już dostalismy - sa dwie pary butów - jesienne i zimowe i kombinezon (Joasiu też z tup tupa taki niebieski), czapki i wiele innych, dobrze miec takie babcie:) Zdjęcia obejrzane - Listka - moja synowa jak zawsze przurocza, a zdjęcia jak śpi u dziadka na brzuchu po prostu cudne!! Joasiu -- Wojtuś chłop jak dąb, aż nie chce mi się wierzyć, że On jest młodszy od Michałka. Ma piekny uśmiech - zdjęcie w wannie i super fotka z pralki:D

Doth_s - powiedz sama - czy to jest facet, którego warto kochać, z którym warto być, żyć, mieć dziecko????? Zastanów się, bo mi brak na Niego słów! Ja wszystko rozumiem - miłość - ale miłość ma pewne granice... i w ogóle kim On jest żeby tak mówić???????????? Olej Go!!!

My już po lekarzu, Michaś dostał eurespał, a jeśli jutro nasili się kaszel to mam receptę na antybiotyk. Poza tym przy okazji lekarka sprawdziła fifolka i najprawdopodobniej około 2-go roku życia czeka nas chirurg:( a ja - zastanawiała się nad antybiotykiem, ale jeszcze się wstrzymamy. Na razie się kurujemy;)

no i stało sie - Michas chory, kicha, 37,5, w nocy kaszlał i nie mógł oddychac przez nos...od razu idziemy do lekarza - tym bardziej, że sama musze być przebadana, bo w nocy cały czas się dusiłam..do dupy!

cześć laski! co tu takie puchy? jestem chora:( mąż zresztą też:( tylko Misiu na razie się trzyma, choć jestem przerażona by nie było powtórki sprzed roku... Listka - co u Was? odezwj się! Misiowa - dobrze, że Patryska nie ma posożytów, a te sińce to może po prostu taka \"uroda\";)

Doth_s - nie wiem co Ci pisać. Jak dla mnie to jest toksyczny związek, a Ty się w Nim spalasz... rozstanie to najlepsze rozwiązanie moim zdaniem... myśl o sobie!!

Doth_s - przeciez Ty mołoda babka jesteś!!! Całe życie przed Tobą!!! Nie warto go marnować!!! Na pewno znajdziesz kogoś, kto będzie na Ciebie zasługiwał!!!! Pamiętaj - to TY jesteś najważniejsza!

Listka - dzięki, pozdrowię;) czy płyta już doszła? zastanów się nad propozycją, o której tam napisałam. U nas ciepełko w kaloryferach od kilku dni, ale jak odkryłam to też się cieszyłam strasznie:) a wyjeżdżamy tradycyjnie do Kołobrzegu i zabieramy ze sobą jednych i drugich dziadków, więc liczę na odpoczynek:D Misiowa - super, że wystarczyło z palca, Michas jakiś czas temu też mial pobierane i nawet nie pisnął:) dzielne te nasze dzieciaczki:)

hej!! witam w kolejny chłodny dzień! a moja siostra przed 7 rano doleciała do Turcji i przez tydzień będzie się prażyć, ale Jej zazdroszczę! Misiowa - a co się stało? i dlaczego z żyły?? A my na weekend wyruszamy nad morze - mój mąż nie byłby sobą gdybyśmy siedzieli w domu, już Go gdzieś ciągnie, więc w piątek pakujemy się i po pracy jedziemy. Mam tylko nadzieję, że pogoda w miarę dopisze żebyśmy mogli pospacerować i jodu powdychać.

szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o tym bukiecie.... niby w takie rzeczy nie wierzę, ale... Joasiu - zapomniałam napisać, że wymiarami Wojtusia mnie rozbroiłaś!!! Chłop jak dąb normalnie!!! I mój Michaś to przy Nim jakiś kurdupelek - a wszyscy mówią, że taki duży chłopak... Michaś nosi ubranka na rozmiar 86, a niektóre na 80 sa Mu jeszcze dobre.

Bry! Ja już po kawie, Misiek lata jak dziki (skąd On bierze energię?), w tle muzyka fasolek pogoda do niczego, co prawda nie pada, ale zimno! Joasiu, Katharsis - oj zazdroszczę tego wyjścia do ludzi, sama chętnei wyrwałabym się z domu, tylko z kim miałabym zostawić Miśka? Chyba jestem nadopiekuńczą matką, bo żłobek odpada, a jakaś obca opiekunka też jakoś mi nie pasi...i co tu robić?

Listka - super nowe fotki!!! Przepiękny dostałaś prezent na urodzinki i przy okazji wszystkiego najlepszego!!!! Kiedy dokladnie obchodziłaś? Wychodzi, ze nie tylko jesteśmy z jednego rocznika, ale także jest miedzy nami różnica dosłownie dni - ja miałam urodziny 27 sierpnia;) Misiowa - Wasze fotki również obejrzałam. Patrysia jak zawsze pięknie uśmiechnięta i te usta!! Do całowania po prostu;) a Joasi to się należy bura, bo u Wojtusia nowych fotek nie ma!!

Witam!! Listka - dobrze, że już jesteś:) a z m. mam nadzieję, ze się ułoży, małżeństwo to w końcu kompromisy - duużo kompromisów... a u nas? hmm, jesień, zimno...ja chcę do Chorwacji!! Michaś łobuziak jakich mało, nerwy niejednokrotnie mi przy Nim puszczają, taki jest niegrzeczny, o zabawach samemu to mogę zapomnieć, najbardziej lubi bieganie po kanapach i włazenie gdzie tylko się da np. na stół, a ja co chwilę prawie zawału dostaję...o chyba musiałabym Go uwięzić w łóżeczku żeby nigdzie nie wchodził... poza tym Michaś też naśladuję krowę - ma taki traktor ze zwierzętami i te zwierzęta wydają dźwięki, a On naśladuje, jak się spytam jak robi świnka to usta składa jak mały prosiak;)

cześć! oj puchy, puchy, coś nam topik pada.... szkoda... Listka - wysłałam dziś do Ciebie płytę z piosenkami, jutro powinnaś ją mieć;) Joasiu - jak w pracy? Jak Ty i Wojtek znosicie rozłąkę? Misiowa -co u naszej Patrycji? Baderka, Katharsis, Agunia - pozdr;)

Joasiu - proszę prześlij mi mailem adres Listki!

Hej! Listka - to miłego wypoczynku życzę!!! I może troszkę odpoczynku od siebie - mówię o relacjach z M - zrobi Wam dobrze;) Własnie obejrzałam Kasjanka - śliczny z Niego chlopiec. Podobieństwo do tatusia owszem znaczne - jednak myślę, że z mamy to On też coś ma - przynajmniej na niektórych fotkach;) Joasiu - jak choróbsko?

witam w sobotę:) zapraszam na foty z wakacji, miłego dnia życzę!!!

Witam:) My już od wczoraj w domu:) wakacje były suuuuper:) cały czas upał, wokół cudnie, ciepła woda...po prostu żyć nie umierać... Michaś podróż zniósł dzielnie, w końcu podróżnik od zawsze:) o serduszku już wiecie - jak na razie jest lepiej i to jest najważniejsze:) dziurka mniejsza niż ostatnio , ubytek w trakcie samoistnego zamykania się:D jesteśmy wciąż na lekach, za pół roku kontrola i zobaczymy:) mam nadzieję, że dziury już nie będzie;) badanie koszmar - Michaś płakał, krzyczał, choć pani profesor robiła co w Jej mocy by Go zabawić. Teraz się zastanawiam czy narażać Go na kolejny stres - bo 12 wrz mamy normalną wizytę na nfz - ta była prywatna u innego lekarza - chciałam mieć porównanie. Chyba sobie to odpuścimy, b ylismy u naprawdę znanego i dobrego lekarza i mam zaufanie do tego co pani profesor powiedziała:)

Wpadłam by się z Wami pożegnać - na 2 tyg macie ode mnie odpoczynek:) jedziemy w miejsce, gdzie powstał nasz Misiek - do przepięknej Chorwacji:) troszkę boję się długiej drogi, która przed nami i jak ją zniesie mój mały, ale w końcu to podróżnik od poczatku, więc mam nadzieję, że będzie ok. i jeszcze raz apeluję o kciuki na jutro za mojego synusia! buziaczki!! Katharsis - zdjęcia super!!! Kasjanek duży chłopak!! A fotka na drabinie - szok po prostu!!

Joasiu - jedziemy tam skąd przywieźliśmy Michasia - do Chorwacji;)

Bry!!!!!! my już pomału myślami na wyjeździe - dziś wielkie pakowanie, jutro najpierw wizyta u lekarza - trzymajcie mocno kciuki by było ok - a potem jedziemy:) Małolepsza - prześliczną masz córeczkę i jaka jest maleńka!! Joasiu - super fotki z urodzinek:) Listka - Majusia w ochraniaczach mnie rozbawiła:) Misiowa - dopiero co z brzuchem chodziłas, atu za chwilę roczek, aż się wierzyć nie chce!!! dodałam kilka nowych fot, zapraszamy!

Agunia - to Tomaszek tez ma dziś urodzinki? ale ze mnie gapa!! Sto lat w takim razie!! Zdrówka,szczęścia,pomyśloności w urodziny zaś prezentow oraz dużo gości!!!!!Wszystkiego Najlepszego Ci życzymy i żeby uśmiech na twej ślicznej buźce trwał wiecznie, a dni były piękne i słoneczne:) żyj 100 latek albo więcej! ogromne buziaki przesyła Michaś z mamą

cześc Kochane!!! Na początek oczywiście najlepsze życzenia dla naszego kolejnego roczniaka!!! Wojtusiu - wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze i najsłodsze!!!! Joasiu - dla Ciebie by w kolejnym roku skończyły się kłopoty z nockami i Wojtuś dał Ci troszkę odetchnąć:) Baderka - gratulacje mamusiu a my juz po weselu - było suuuper, wybawiałam się, wytańczyłam za wszystkie czasy, a teraz czekam na sobotę - najpierw badanie Michasia - trzymajcie mocno kciuki żeby dziurki nie było, a potem na wakacje:)

cześć dziewczyny! Listka - to świetnie, że odpoczęłyście, tak trzymać!!! i miłego pobytu u babci!! Misiowa - wypoczęłaś? a w moim domu rodzinnym żałoba... po kocie... zdechła nasza kotka - po 15-stu latach z nami:( przykre to strasznie...

mam dziś dość!!! mąż dziś będzie później, a Michaś daje mi popalić ile wlezie, już brak mi siły!! zaparzyłam sobie melisę, bo już z nerwów wychodzę...no ale ile razy mogę Mu powtarzać, że nie wolno......łapy opadają, wciąż wyciąga coś z szaf!!dziś zbił słoik!! szczęście, że nic Mu się nie stało... także dziś mąż będzie musiał poodkręcać wszystkie uchwyty...innego pomysłu nie mam...