aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
ja od dawna myślę by podszkolić się w języku, ale jakoś ciągle jest coś innego do robienia....może po studiach coś się uda...
-
jak poszło?
-
Dorotka!! Do szkoły?? Super, czyli postawiłaś na dokształcanie?? Świetny pomysł!!! Tylko wstawać się nie chce, szczególnie, gdy wszyscy wkolo maja wolne, a Ty w sobotę musisz iść... pozdrowionka
-
Weekend i jak zwykle tutaj przeciągi..coś nam topik umiera... Listka - ja mojego przez pół spaceru wczoraj niosłam, łobuz chyba nigdy nie nauczy się jeździć w wózku, krzyczy jak opętany, a jak Go wyjmę to jest ok....a co do tego, że Majce było za ciepło to krzyczała, złościła się - nic dziwnego, ze się zgrzała...a pogoda teraz taka złudna, ze nie wiadomo jak ubrać dzieci by było dobrze, ja wciaż mam dylemat czy Michaś jest dobrze ubrany... mam pytanie: stosowałyście kiedyś Viburcol? Byłyście zadowolone?
-
Listko - suuper!! A ile razy je w nocy?? I o której Ją kładziecie?
-
Właśnie wyszła lekarka - jest czysto!!!!!!!!!!!! Hurra!! Antybiotyk do niedzieli i koniec!! Jeszcze tylko to zdjęcie żeby wyszło dobre i już w ogóle będzie super!!!
-
Dzien dobry!! Joasiu - to super!!!!!!! My właśnie czekamy na lekarkę, która ma osłuchać Michałka i stwierdzić czy można zakończyć leczenie antybiotykiem... Poza tym noc znowu mieliśmy kiepską:( ja już nie wiem...w dodatku w tej nocy to muszę być ja, bo przy mężu nie chciał się Mały uspokoić, a wręcz krzyczał jeszcze mocniej...niech to się wreszcie skończy!! Ja chcę moje dawne dziecko, które przesypiało prawie całą noc w spokoju!!!
-
Lady - kopę lat Cię nie widziałam!!!! Pozdrowionka dla Julci i Jej mamusi! Michaś w szpitalu dostawał m.in. biodacynę - nie można jej stosować dłużej niż 10 dni (tak nam powiedzieli)
-
Biedny Wojtuś...miejmy nadzieję, że Mu to zejdzie..też slyszałam o kuracji moczem, ale tak samo mam obiekcje...z drugiej strony jeśli ma pomóc...
-
a poza tym tak się rozwinal w ostatnim czasie, że aż się wierzyć nie chce, przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie, kula się, jest bardzo kontaktowy, aha i uwielbia telewizor....jak tylko włączymy i On jest odwrócony w sposób, że widzi to patrzy jak zaczarowany....
-
:) Misio kiepsko śpi...budzi się co dwie, trzy godziny, muszę Go wyjąć z łóżeczka, przytulić i śpi dalej...podejrzewam, że to wszystko po szpitalu, tam też tak niespokojnie spał...mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, bo chodzę niewyspana i zła...
-
Dzień dobry i miłego dnia!
-
Listka - my właśnie zastanawiamy się nad kupnem nawilżacza. Dorotka dobrze radzi:)
-
Dostałam dziś paczkę z hippa:) Joasiu dopiero co o tym mówiłyśmy;) w paczce obiadek, łyżeczka, próbka kleiku brzoskwiniowego i herbatki:) lubię takie prezenty:) co robicie??
-
Asiu - słyszałam właśnie o tym dozowniczku, ale nie wiedziałam, z którym to lekiem, dobrze wiedzieć:)
-
też swego czasu dostałam:) i świetny jest ten śliniak - nie dość, że na rzep, to z foilą, ja w sklepie nie mogę takich znaleźć...
-
Kurde, pleśniawki, normalnie ciągle coś, jak nie urok to ....ale przejdzie, dla Wojtusia
-
dzięki dziewczyny! Nic Mu nie bulgocze na szczęście...a fridą męczyć Go nie będę, bo strasznie nie lubi, a poza tym naprawdę nie widać by coś Mu w tym nosie przeszkadzało...
-
Cześć!!! Dziewczynki co do pupki to ja mogę polecić BOBO GAL - kosztuje jakies 5 zł, to też jest stary sposób i jak dla mnie rewelacja!!! Wszelkie sudocremy, tormentiol, nivea na odparzenia to była porażka a bobo gal od razu pomógł. Schizuję się, bo Michaś mi psika:( niby nie ma kataru i wczoraj to było jakies 6 psiknięć w ciągu dnia, dziś były już dwa...mam juś dość tej choroby!!!
-
Dorotka:)
-
no właśnie PO - koszmar jakiś, jak sobie przypomnę to czekanie...ale przynajmniej miałam prezent na dzień mamy...
-
Jejku święta, faktycznie, jak ten czas leci, trzeba pomyśleć... Misiowa - siostra męża ma termin na styczeń, teraz w czwartek idzie na usg3d i dowiemy się czy to chłopczyk czy dziewczynka. A Ty dowiedziałaś się ze zwykłego?
-
Witam!! Nareszcie mam dostęp do kompa:) trochę nadrobię wszelkie zaległości i będę musiała wziąć się za pisanie pracy magisterskiej - do 20.11 musze oddać pierwszy rozdział, a nie mam jeszcze nic...no oprócz koncepcji...najgorzej zacząć... Małolepsza - trzymam mocno kciuki!!! Listka - i jak test???? Misiowa - proszę pogłaskać brzusio, na kiedy termin? Wkleiłam nowe fotki Misia na bobasach.
-
Joasiu - najpierw ten szpital, a potem okazało się, że laptopa domowego mamy w naprawie i dostęp do neta mam tylko, gdy mąż wróci do domu ze swoim, a poza tym wiesz jak jest, ciągle coś...a co do karmienia to ja też najczęściej karmię nie trzymając na ręce, bo niestety sił nie starcza...a leżaczek śwetnie mi sie sprawdzał, a teraz, czytaj po szpitalu - Michaś pije nawet w pozycji leżącej;)
-
Lady - ale tak sobie myślę, że przeciez Julka była większa już w momencie narodzin... i jeszcze jedno: co w ońcu z tymi Waszymi ciążami? będzie coś z tego?? (Pytanie do młodych mam)