

aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
no i co z Justynką?????? i Doth_s oczywiście! Pamiętamy o Was!!!
-
Witajcie! My mamy szpital w domu, Mały po lekarstwacch na szczęście lepiej spał i mam nadzieję, że po tej całej kuracji Mu przejdzie. Za to ja jestem kompletnie zawalona i to kurcze na same chrzciny... Lady - Ty to zdolniach jesteś, super ten pokaz!! Joasiu - zastosuj to co piszesz i na pewno będzie lepiej:) Małolepsza A gdzie się reszta podziewa? Kasik - Ty pewnie tak zapracowana, ze czasu nie masz... Wica - a co u Was?? Dorotka - Ty pewnie odpoczywasz... Listka - kurujcie się! pozdrowionka!
-
My też po lekarzu, Michaś osłuchany, obejrzany, na razie kropelki do nosa, odciąganie, jak najwięcej leżenia na brzuszku, a gdyby kaszel się nasilił dzwonić to Mały dostanie antybiotyk. Mamusia tez została zbadana i od razu dostałam antybiotyk, bo w oczach padam...
-
Listka - Michaś z mamą dziękują:) a kaszel obserwuj. Mój od urodzeniakasłaniem nas nawoływał, ale teraz jest to zbyt częste i w dodatku zdarza się nawet gdy Go trzymam...gardło mnie boli:(
-
Witam!!! Muszę iść z Małym do lekarza, w nocy rzęził, a w dodatku pokasłuje, wolę żeby posłuchała Go lekarka...zrobiłam Mu nosek fridą - wyszło troche, ale Misiowi się nie podobało...w dodatku mnie też coś gardło zaczyna boleć... Lady - ja już wcześniej pisałam, że zdjęcia super - przynajmniej te co wybrałaś. Co do leżaczka to na pewno będziesz zadowolona. Michaś i ja go uwielbiamy:) Dziś mój synuś kończy 4 miesiące!!!Jak to przeleciało!! Aż się wierzyć nie chce
-
Lady - obejrzałam zdjęcia z chrztu, super wymyśliłaś z fotelikiem, ja kompletnie o czymś takim nie pomyślałam...i jak dużo dzieci!My jak na razie sami...a Julka jak damulka mała;)
-
Lady - my robimy tak samo tzn w nocy tylko łóżeczko, ale rano też biorę Michasia:) On juz nie chce wtedy spać, a ja wolę z Nim pogadać na leżąco w łóżku;) i gratulacje!!7 rano!!wow!!!
-
Witam! Misiu mi się chyba troszkę zaziębił, musze Go obserwować, bo w końcu mamy Go chrzcić i chcialabym by był zdrowy... Lady :) Listka - mój w dzień to w ogóle mało sypia, ale mial tak od zawsze, więc już się właściwie przyzwyczaiłam...co do chrztu i 25 grudnia to piękna data, choć mówiąć szczerze to tak sobie myślałam czy przypadkiem w dniu slubu nie będziecie chcieli Majki ochrzcić....co do mleka w piersiach to jeśli dokarmiasz to automatycznie zmniejsza się produkcja. Joasiu - piękny mężczyzna Wam rośnie!! Dorotka - pozdrowionka!
-
aha - teraz ten sprzedawca ma w niższej cenie, pozdrawiam;)
-
Lady http://www.allegro.pl/item210367171_lezaczek_bujaczek_fisher_price_do_18_kg.html a leżaczek suuuper sprawa, polecam!!
-
Witam!! Ja właściwie cały weekend spędziłam u rodziców. Tylko na noc z mężem wróciliśmy - Michaś został u babci, a my w niedzielę spaliśmy do 9!!!!!!!!!!!!!Ale było super!!Mama mocno przeziębiona, ale my chyba nie złapaliśmy....i dobrze, bo już się bałam... Lady - napisz koniecznie jak tam chrzest. My mamy za tydzień...wklej też zdjęcia...na razie obejrzałam te co są i jestem zachwycona strojem Julci...jak mi się marzy kiedyś kupowanie takich sukienek...poczekamy, zobaczymy.. Joasiu- kuruj się!! Dorotko - odpoczywaj póki możesz!!! Odezwę się później, bo Michaś strasznie marudny, już sama nie wiem o co chodzi...może to zęby?? Wkleiłam nowe zdjęcia na bobasach. Zapraszam:)
-
A my mieliśmy super popołudnie. Mąż urwał się wcześniej z pracy, pojechaliśmy nad jezioro na spacer:) potem przyjechali teściowie, zjedliśmy kolację i ogólnie to był miły dzień:) Joasiu - kuruj się!!
-
Listka- tak jak mówi Joasia - my tez mieliśmy kryzys, ale teraz jest ok:) ucałuj Majkę Dorotka - a Ty co aktualnie porabiasz?? Co z pracą?
-
Dzień dobry!! Joasiu! My jutro mamy jechać do moich rodziców, ma być kawa i kolacja, będą teściowie, a mama dzwoniła, że jest chora i boję się, ze Michaś się zarazi, bo On ma tam spać:( ale może jakoś się uda... ja już po śniadanku i kawce, a Wy gdzie się podziewacie??
-
Dorotka - spróbowałam jak to matka co dziecko będzie jadło:) i wczoraj jak troszkę zostawił to zjadłam:) Joasiu - najważniejsze, że uciekła!!!
-
Dorotka - nasze zaczną chodzić, a Ty swojego dopiero lulkać będziesz;)
-
właśnie obejrzałam zdjęcia - mój też tak wywija paluchami od stópek:)
-
Joasiu - już miesiąc?????????Ale to przeleciało....ucałuj Go od ciotki!!! a tak w ogóle co tu u nas taka cisza?
-
Dostałam - i od Dorotki(dzięki) i od Justyny - i muszę powiedzieć, że ślicznie wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kwitnąco!!!!!!!!!!!!!! Ja poprasowałam stertę prania i chciałam wyjść na spacer, ale podobno jest zimno, więc na razie się nie ruszam. Ma wpaść moja siostra - tak się przyzwyczaiła do Małego, że musi Go zobaczyć;) a moja mam dzwoniąc dziś powiedziała\"jak tam mój synuś?\" hehe, juz tęsknią strasznie...
-
a ja znowu nic nie dostałam:(
-
Cześć! My już na nogach:) maż wyszedł wcześniej, a Misiu nie myśli już o spaniu...a mamusia chętnie by pospała;) Co do ilości to Michaś jakby zatrzymał się przy 120 i nie chce pić więcej, wciąż woli częściej, a mniej - pije 7 razy w ciągu doby. A w ogóle to już jest taki duży, że nie chce mi się wierzyć, ze był taki malutki...dziś chcę Mu po raz pierwszy dać troszkę deserku:)
-
Dzień dobry!!!!!!!!!!! Jestem!! Wesele udane, strasznie duże, bo aż na 150 osób!!! Ale wybawiliśmy się trochę, a przede wszystkim mamy zaprawę przed kolejnym, które jest 6 października:) teraz jeeszcze chrzciny 30 września - ogólnie wciąż zamieszanie. Strasznie tęskniłam za Michasiem, wciąż myślałam co u Niego, dobrze, ze mam Go już przy sobie:) Listka - wyglądaliście super!!!! Jeszcze raz wszystkiego naj!!!! A co do karmienia to zastanów się jeszcze, wiadomo - wygoda wygodą, ale prawda jest taka, że mleko matki jest najlepsze!!! Zrobisz jak uważasz, ale jeśli masz wystarczająco ja bym tak łatwo nie rezygnowała....co do zaniknięcai to najlepsze jest coraz rzadsze karmienie....aha i pomyśl też o kosztach - mleko modyfikowane to zawsze dodatkowy koszt - u nas jakieś 40 zł tygodniowo.. Joasiu - to był tylko sen, nie martw się i nie denerwuj, bo Wojtuś to wyczuje;) Doth_s nie wiem co napisać......nie wiem jak TY możesz na to wszystko tak spokojnie patrzeć, musisz coś z tytm zrobisz, bo się wykończysz!!!!!! Lady - ucałuj Juleczkę!!!! Magda - Olka jka zwykle cudna!!!! Dorotka - wiruski******************************************************************************************************************************************************************** Kasik - jak tam w pracy?? Wica - pozdrowienia!!
-
Dzień dobry!! Ja już po fryzjerze i solarium. Michaś u moich rodziców - ja jeszcze też, zjemy obiad i Go zostawiamy...jejku, ne wyobrażam sobie tylu dni rozłąki, ale jak mus to mus.... Lady - ja chyba też zamordowałabym tych lekarzy, na szczęście wszystko dobrze się skończyło...ale jak czytałam to aż mnie serce ściskało, ile się nacierpała ta mała istotka....
-
Joasiu - Magda już Ci odpowiedziała. A co do EMLA to dla mnie rewelacja!!!!!!!!!!Dziś mieliśmy zaaplikowaną i mój Misiu nawet się nie skrzywił:):):):) a teraz nowina - waży 7200!!!!!!!!!!Klocek jeden:) Po południu pojechaliśmy z mężem do Gniezna, On służbowo, a my jako towarzystwo:) bylismy nawet na obiedzie w Sphinx:) pyszne jedzonko było:) tyle, że jedliśmy w biegu, bo Michaś się strasznie wkurzał, za kim On jest taki niecierpliwy????? Miłego wieczoru!!
-
Mój ostatnio tak krzyczał, że serce mi pekało:( pielniarka powiedziała wtedy, ze dawno czegoś takiego nie widziała i że na nastepny raz mam poprosić o EMLA