Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniaania

  1. aniaania

    DZIECKO TAK

    Lady - czyli razem mamy dziś ciężki dzień...na którą idziecie??? My na 12,45:) a zdjęcia super:) rośni ta Maluda, rośnie
  2. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu - wiem, ze przerabiałaś i dlatego się boję, ale miejmy nadzieję, ze ten wyjazd troszkę Go odpręży, bo na urlopie też wciaż odbierał telefony...i właściwie zył tym co się działo w firmie
  3. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu - L4...On ma jeszcze mnóstwo urlopu, ale w sowjej firmie to jest inaczej, czasem nie mozna odpuścić....a kłucie będzie tylko jedno - na szczęście
  4. aniaania

    DZIECKO TAK

    Witam!! Pogoda znów barowa:( my dziś mamy szczepienie, już mnie ciarki przechodzą jak sobie pomyślę, no ale cóż jak mus to mus... Wczoraj cały wieczór cos robiłam - a to prasowania, a to porządki, nawet zupę na dzis ugotowałam, wszystko po to by dziś mieć luźniejszy dzień. Jutro rano zawozimy Małego do babci,a właściwie do mojej siostry, bo w dzień to Ona będze się Nim opiekować, ja rano idę do fryzjera - wreszcie zaczne przypominać człowieka, bo stan włosów mam fatalny...nic mi się nie chce.. W dodatku martwię się o męża, mówi, ze źle się czuje, że jest za bardzo nerwowy (wszystko przez pracę), że powinien wyluzować i nie potrafi i że serce Mu kołatało - tak powiedział....poprosił o melisę, wystraszyłam się....
  5. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu!! Jak juz dużo zdjęć na stronce!!!Dopiero dziś obejrzałam. Wojtuś wygląda jak maleńki Aniołek - widać, ze jest spokojnym dzieckiem. Śliczny ma (chyba) kombinezonik taki z kapturkiem z uszkami - cudnie w nim wygląda. Listka - nie wiem dlaczego, ale ubzdurałam sobie, że ślub masz w dopiero w tym tygodniu. ale jeśli juz teraz to specjalnie dla Was: W tej uroczystej chwili, gdy słowo \"tak\" oznacza zwycięstwo miłości, przyjmijcie życzenia szczere: szczęścia, zdrowia, radości. Niech uśmiech waszych dzieci pochodnią wesela świeci. Dobroć, mądrość niech czynem kieruje, a harmonii współżycia nigdy nie brakuje. Wszystkiego najlepszego, oby Wam sie wszystkie marzenia spełniły!!!!!!!!!Czekamy na zdjęcia!!!
  6. aniaania

    DZIECKO TAK

    Witam!! U nas było wczoraj zamieszanie - dlatego się nie odzywałam. Mały chyba poczuł zmianę klimatu i wariował ile wlezie, miałam Go dość. A w ogóle to okazało się, że nici z naszego wcześniejszego wyjazdu...nie wiem czy Wam opowiadałam - w środę wieczorem Mały miał jechać do babci, a my w czwartek wcześnie rano mieliśmy jechać do Soliny, pobyczyć się troszkę, bo w sobotę jesteśmy zaproszeni na wesele niedaleko Rzeszowa, to miały być takie nasze króciutkie wakacje tylko we dwoje. Hotel juz był zarezerwowany, wszystko obcykane, ale nie możemy jechać:( Mój mąż musi byc w pracy, ale tak to jest, gdy się pracuje u siebie...może sobie jeszcze odbijemy...tak czy siak wyjeżdżamy w piątek, będziemy jechać jakieś 10 godz, więc przyjedziemy na noc i w sobotę impreza. Wracamy w poniedziałek. Justynka - na zgagę jedz migdały. Słyszałam też o piciu mleka. Jeszcze troszkę i będziesz miała przy sobie tą małą istotkę, trzymaj się!!! Joasiu - dobra wiadomość!! Cieszę się, że z mamą lepiej. Niech przyjeżdża do Ciebie i cieszy się córką i wnuczkiem. Dorotka - no nareszcie!! Teraz tylko tego dopilnuj. Lady - nieważne jak się nazywa, ważne żeby pomagało:) Ucałuj Juleczkę. Listka - co tam u naszej Pszczółeczki?? Pozdrowionka!! Wica, Kasik - odzywajcie się, nie zaniedbujcie nas!!! Karusia, Doth_s - Was też to się tyczy!! Miłego dzionka!!!
  7. aniaania

    DZIECKO TAK

    A my już w domu!! Fajnie było, ale strasznie szybko się skończyło.... Joasiu - cieszę się, ze z Wojtusiem wszystko w porządku:) Co do chlustania to moj też na początku tak robił- najczęściej wtedy, gdy zjadł za dużo, potem to się uregulowało. Jeśli będzie się powtarzało warto zasięgnać porad pediatry, słyszałam o zagęszczaczu do pokarmu, majówki dawał, tylko za diabła nie mogę sobie nazwy przypomnieć...ja dawłam też bebiko omneo przez jakiś czas, to mleczko jest na ulewanie i kolki...co do uczulenia to faktycznie johnson podobno często uczula...a co do mamy to na pewno wszystko się ułoży i szybko wróci do zdrowia...a jeśli chodzi o poród to łży miałam, gdy czytałam, straszną męczarnię przeszłaś, ale najwazniejsze, że masz już to za sobą:) Lady - jeśli chodzi o SAB - ile dawałaś kropelek?? Ja na poczatku dawałam zbyt małą dawkę i tez nie działało, dopiero jak zwiększyłam to były efekty...już doczytałam, 3 razy po 15...hmmm niby na ulotce jest napisane, że do każdej butli, czyli u Ciebie do każdego cyca...tyle, że mi się to często wydawało, też dawałam 3 razy po 15, na poczatku dawałam 3 razy po 5 bo mi tak położna mądra powiedziała...A co do dietki to mi by się jeszcze przydało jakieś 4 kilo zrzucić, ale nie umiem odmówic sobie jedzenia...ćwiczyć bym chciała, ale tu też jakoś brak chęci...może na basen się zapiszę jeśli uda mi się czas wygospodarować... Wica - zdjęcia super!!! Te nasze chłopaki coraz większe...ten czas strasznie szybko leci... Listka - zdjęcia super!!!!!!!! Jaka Ona wciąż maleńka....ja nie daję soli. Doth_s jeśli On chce iśc to niech to nawet czarodziej będzie, oby pomogło!!!!!!Powodzenia!!! Justynka - jak się czujesz?? Dorotka - co z badaniami????? Dodałam troszkę fotek na bobasach, zapraszam:) jak zimno!!!!!!!!!Ja chcę upałów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. aniaania

    DZIECKO TAK

    Jutro o 6 wyjeżdżamy do Kołobrzegu :) ciekawe jak mi będzie tyle dni bez Was:( a potem wracam tylko n a3 dni i kolejne 5 mnie nie będzie...trzymajcie się ciepło dziewczynki, ucałujcie wszystkie Maluszki, mamusia ciężarna proszę pogłaskać brzuszek, a staraczki proszę zachodzić:)
  9. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu!!! Napisz koniecznie co powiedział pediatra. Trzymam mocno kciuki by wszystko było dobrze. Ucałuj słodkiego Wojtusia!!!!!!!!!!! Kasik - jak czytam co piszesz o mężu to jakbym czytała swoje słowa. Dziecko chyba tak zmienia mężczyzn. Ja wiem, że On mnie kocha, ale czasem ryczeć mi się chce.... A co do Bartusia super, że tak ładnie je nowe pokarmy, ja czekam do 4 miesiąca i tez wprowadzam:) a co do dokarmiania to im mniej się odiąga bądź odciąga dziecko tym mniej jest produkowane.
  10. aniaania

    DZIECKO TAK

    Justynka - Joasia dobrze mówi:) Dorotka - ja macierzyński mam do 28 wrzesnia, a potem bezrobocie. Nie ma co żałować, bo bez perspektyw miałam robotę...teraz na pewno znajdziemy coś lepszego;) Lady - no co Ty? Wyrzuty?? Dobrze pamiętam jak czasem o wiele łatwiej było mi dać butlę...to chyba normalne.... Ja byłam na moment w mieście, mój tata został z Michasiem, musiałam kupić soczewki:) Misiu cały czas chrapał, grzeczny chłopczyk, za to obudził się jak tylko zdjęłam buty:)
  11. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu - mój tez na początku strasznie był mały w tym foteliku, ale mieliśmy taka wkładkę dla noworodków żeby Mu główka nie latała, teraz jeździ już bez wkładki:)
  12. aniaania

    DZIECKO TAK

    Witam! My już żyjemy jutrzejszym wyjazdem, wciąż myślę co muszę zabrać...juz wiem, ze Michaś zajmie największą torbę, a jak sobie pomyślę co dla Niego zabieramy to śmiac mi się chce: mata, leżaczek, wózek, nosidełko hehe dobrze, ze mamy duży samochód:) Dorotko- a gdzie mieszkasz?? Może wpadne;) a tak serio to dobrze, że idziesz, lepiej mieć to z głowy. Lady - zdjęcia super. Fajnie, że masz starszą córkę, która tak Ci pomaga:) Joasiu - to chyba jest tak, ze co położna to inne zdanie jeśli chodzi o mleko...mi mówiła o nanie, dlatego kupiłam i muszę pochwalić, bo od początku Michać dobrze je tolerował. Małolepsza Listko - a Ty wciąż na samej piersi????? Jeśli zdecydujesz się na dokarmianie warto uzgodnić to z położną bądź pediatrą. Pozdrowionka!
  13. aniaania

    DZIECKO TAK

    Dorotka:) a co z badaniami??????????? Normalnie jak sama nie pójdziesz to przyjadę i Cię siłą zaprowadzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. aniaania

    DZIECKO TAK

    Już mi się udało:)
  15. aniaania

    DZIECKO TAK

    Lady - dzięki za info, ja też tak szukałam, ale jak skopiuję i próbuję wkleić na bobasach to nie ma opcji \"wklej\" nie wiem dlaczego:( A tak w ogóle to dzień dobry!
  16. aniaania

    DZIECKO TAK

    oczywiście butla miała być nie butka;)
  17. aniaania

    DZIECKO TAK

    na pewno się uzbiera...ja robiłam tak, że w nocy : albo najpierw cyc a potem butka albo butla, a potem odciąganie - to jest szybsze
  18. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu - bardzo dobrze myślisz!! Jak najwięcej cycka!! Musisz wciąż pobudzać!!!!! A prawda jest taka, że po sztucznym dziecko zawsze lepiej śpi!!!!!!!!!!!!!!!!I tak jak mówi Listka - może to chwilowy kryzys!!
  19. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu - szkoda strasznie....widzisz, a u mnie było dziwnie, moja mama karmiła mnie i siostrę przez pół roku piersią, a ja po tygodniu musiałam dokarmiać....
  20. aniaania

    DZIECKO TAK

    Joasiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wypróbuj herbatkę dla karmiących z hippa i pij bawarki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POMAGA!!!!!!!!!!!!!
  21. aniaania

    DZIECKO TAK

    Dzień dobry!!! Wczoraj byliśmy po południu na spacerze i po raz pierwszy wzieliśmy spacerówkę - kilka fotek na bobasach - chyba już przy niej zostaniemy, bo po raz pierwszy nie wracaliśmy z płaczem do domu:) Lady - mam pytanko - jak zrobiłaś taki super napis imienia Julki na bobasach?? Też bym taki chciała... Ale miałam rano pecha - spadła mi soczewka do zlewu, niestety wodę miałam odkręconą....a to była ostatnia para i muszę chodzić w okularach:( a tak już się odzwyczaiłam:(
  22. aniaania

    DZIECKO TAK

    Kasik - mój ok 19,30 jest już zawsze tak zmęczony, że płacze i po prostu chce być wlożony do łóżeczka, tam zasypia, z tym akurat nie ma problemu....
  23. aniaania

    DZIECKO TAK

    przerażające jest jedynie to, że do końca życia możesz tkwić z kimś kto nie jest tego wart...a jak jest w innych sferach życia??? Może to, że lekarz powiedział Mu, ze musi się postarać na tyle Go sparaliżowało, że zrezygnował????
  24. aniaania

    DZIECKO TAK

    To ja już nie wiem...On się zachowuje jakby w ogóle Mu na Tobie nie zależało...nie wiem czy potrafiłabym być z kimś takim...musisz być bardzo silna psychiczne...
  25. aniaania

    DZIECKO TAK

    Nie mówię, że masz odejść, ale powiedz, że to zrobisz....co za...może spełnić marzenie swojej kobiety i się miga.....ale znam taką parę - już po 30-tce, chcieli mieć dzieci, okazało się, że u Niego jest jakiś problem i że muszą spróbować in vitro, Ona nie chce....nie łam się, uda się!!!!! Musi się udać!!!
×