aniaania

na pewno się uzbiera...ja robiłam tak, że w nocy : albo najpierw cyc a potem butka albo butla, a potem odciąganie - to jest szybsze

Joasiu - bardzo dobrze myślisz!! Jak najwięcej cycka!! Musisz wciąż pobudzać!!!!! A prawda jest taka, że po sztucznym dziecko zawsze lepiej śpi!!!!!!!!!!!!!!!!I tak jak mówi Listka - może to chwilowy kryzys!!

Joasiu - szkoda strasznie....widzisz, a u mnie było dziwnie, moja mama karmiła mnie i siostrę przez pół roku piersią, a ja po tygodniu musiałam dokarmiać....

Joasiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wypróbuj herbatkę dla karmiących z hippa i pij bawarki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POMAGA!!!!!!!!!!!!!

Dzień dobry!!! Wczoraj byliśmy po południu na spacerze i po raz pierwszy wzieliśmy spacerówkę - kilka fotek na bobasach - chyba już przy niej zostaniemy, bo po raz pierwszy nie wracaliśmy z płaczem do domu:) Lady - mam pytanko - jak zrobiłaś taki super napis imienia Julki na bobasach?? Też bym taki chciała... Ale miałam rano pecha - spadła mi soczewka do zlewu, niestety wodę miałam odkręconą....a to była ostatnia para i muszę chodzić w okularach:( a tak już się odzwyczaiłam:(

Kasik - mój ok 19,30 jest już zawsze tak zmęczony, że płacze i po prostu chce być wlożony do łóżeczka, tam zasypia, z tym akurat nie ma problemu....

przerażające jest jedynie to, że do końca życia możesz tkwić z kimś kto nie jest tego wart...a jak jest w innych sferach życia??? Może to, że lekarz powiedział Mu, ze musi się postarać na tyle Go sparaliżowało, że zrezygnował????

To ja już nie wiem...On się zachowuje jakby w ogóle Mu na Tobie nie zależało...nie wiem czy potrafiłabym być z kimś takim...musisz być bardzo silna psychiczne...

Nie mówię, że masz odejść, ale powiedz, że to zrobisz....co za...może spełnić marzenie swojej kobiety i się miga.....ale znam taką parę - już po 30-tce, chcieli mieć dzieci, okazało się, że u Niego jest jakiś problem i że muszą spróbować in vitro, Ona nie chce....nie łam się, uda się!!!!! Musi się udać!!!

Doth_s....z tym puszczaniem...jak już mama tak mówi to chyba jest bardzo źle, a jakieś ultimatum? Że albo On się zmienia albo odchodzisz??????? Może nawet przenieś się do mamy, koleżanki, może zrozumie, obudzi się???

Doth_s - przykre to co piszesz...o czym ten facet myśli?????? Może mieć własne dziecko stworzone ze swojej krwi, musi się tylko troszke postarać i nie chce?????????????? Kurde!!!! I jeszcze raz w miesiącu.....ale cuda się zdarzają i wierzę, że u Was się wydarzy, a wtedy może zrozumie co mógł stracić.... Listka - dziękuję bardzo:) a co do piersi to ja tez miałam wrażenie, że są puste...położna mi mówiła, ze nie mam się denerwować i że jak dziecko będzie częściej piło to wytworzy się więcej pokarmu...i spróbuj herbatki hippa dla karmiących....bo jak zaczniesz dokarmiać to automatycznie będzie wytwarzało się mniej pokarmu, no chyba, ze tak właśnie chcesz...ucałuj Majkę!!!

Jeszcze raz dzięki Dziewczyny!! Na Was to jednak zawsze można liczyć.... Lady - zdjęcia super!! Doth_s - pisz do nas jak najczęściej!!!! Joasiu - na dworze zimno..........

możecie sobie już dać spokój, i tak nie można już głosować;)

http://www.sunsilk.pl/app/oneContestPhoto?voted=true&photoId=872&user=aniaania może na mnie zagłosujecie??????????????

Cześć!!!!!!!!!!! Dorotko - no tak niestety najczęściej jest...idziesz na urlop, a robota leży....ale nadrobisz;)

dodałam nowe fotki na bobasach, zapraszam:)

Justynka -dziekuję bardzo, ale gafę popełniłam, nieświadomie o Tobie zapomniałam, a na zgagę rennie, można brać w ciązy, ja brałam i migdały!!!!! Nie pij za to mięty i nie jedz nic miętowego!!

Kasik - dziekuję w imieniu swoim i Michałka - ucałuj swojego Bartusia!!! Listko - czasem niestety dzieci mają gorszy dzień, przypomnij sobie jak ja narzekalam, będzie coraz lepiej... Joasiu - czyli Twój wigor wrócił - jak o północy chodzisz spać:) buziaki dla Wojtka!! Dorotko********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************** Doth_ s co tam u Ciebie?? Wica - pozdrowionka!

Witajcie!! Lady - mi z kolei położna mówiła żeby budzić, gdy minie 6 godzin... Michaś gada sobie, leży na macie, którą dostał wczoraj od babci:) wczoraj skończył 3 miesiące!!! Mój mały mężczyzna:) A gdzie reszta??? Dzień dobry dziewczynki!!

Wica - dla Konradka!!!!! na 4 miesiące!! i spóźnione, ale szczere dla Bartusia

Witam! Joasiu - moja dieta na początku skladała się z białych bułek z masłem i drobiowa szyneczką, a na obiad rosół z makaronem, czasem gotowalam sobie kompot z jabłek i tak w kółko, aha i biszkopty jadłam. Kasik - super z tą pracą!!!!!!!! Gratuluję!! Duży już chłopiec z Twojego syneczka! Lady - zdjęcia super!!! Madziu - Twoje też! Dorotka My dziś jesteśmy zaproszeni na obiad. Jedziemy z teściami do takiej fajnej knajpki:) Za to popołudnie szykuje mi się pracowite, jutro wyprawiam urodziny (mam w pon) i musze troszkę uszykować. Pozdrowionka!

Listka - mi zawsze położna mówiła, ze najpierw pierś potem butla - tak na przyszość. Super, że Maja nie ma z tym problemu, a jakie mleczko dajesz? Może uda Ci sie odciągnąć jednak? Joasiu - to super, że już ok!!!!! I super, że Twój szkrab tak pięknie śpi, tylko pogratulować!!!

Dzień dobry!!!! My już po zakupach u rzeźnika, zapas mięska mamy zrobiony:) Dziś mieliśmy gorszą noc - juz drugi dzień z rzeędu Misiu obudził się o 3, a potem o 6, leżal co prawda w łóżeczku do 7,30, ale nie wiem co Mu się odmieniło, juz tak super spał - budził się tylko między 5-6. Mam nadzieję, że Mu się poprawi. W nocy była u nas burza, może to dlatego??? Miłego dnia!!!!!!!

aha, a z pojemnieczkami to Magda ma świetny pomysł;) i jeszcze jedno : NIGDY NIE MÓW NIGDY!!!;)

Joasiu - najważniejsze, że już po i że masz już syneczka przy sobie. A co do pokarmu to odciągaj tylko żeby nie bolało - nadmiar - nie przypadkiem do końca, bo będzie się produkowało coraz więcej i najważniejsze, gdy tylko poczujesz, że są twarde użyj laktatora - najlepiej dziecka, nie dopuść, by zrobiły się kamienie;)