aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
Przejrzałam kafe w poszukiwaniu info na temat szków - jedne kobietki chwala i mówią, że było warto, inne przeciwnie - twierdzą, że to strata czasu, mam jeszcze tydzień na zastanowienie, potem wpłacimy kasę i będzie po ptakach
-
Witam!! Ale tu pustki!!!! Lady - też brałam oscillococcinum, na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc, prawda jest, że katar leczony i nieleczony trwa tydzień. Nie mówiłam Wam - wczoraj drugi raz czytałam bajkę naszemu Maleństwu - odzewu specjalnego nie było, więc Mały albo spał albo słuchał, planowałam, że będę robić to codziennie od piątego miesiąca, jednak jak na razie wciążbrakowało mi czasu - wciąż coś... Dziś zapisałam nas do szkoły rodzenia - za tydzień w poniedziałek pierwsze zajęcia...trochę się wahałam czy warto - może któraś już uczestniczy???? U nas zajęcia są dwa razy w tygodniu, raz zajęcia teoretyczne z lekarzami, a raz ćwiczenia, w progrmie również zwiedzanie szpitala, sal porodowych i 50% zniżki przy porodzie rodzinnym. Całość - 300,00 - dużo, można by za to kupić troszkę dla Maluszka, mam nadzieję, że warto....
-
słoneczko - na to pytanie najlepiej odpowie Ci lekarz, ale są kobiety u których okres występuje przez pierwsze miesiące ciąży, więc jest to jak najbardziej prawdopodobne
-
Witam!!! Kasik!! Dziękujemy z wieści i trzymamy kciuki W sobotę mieliśmy gości i teściowa przyiozła mnóstwo ciuszków dla naszego Maluszka :) są przepiękne...nie kupuję już nic na rozmiar 56 i 62, bo myślę, że to co mam powinno wystarczyć, kochana teściowa:) Miłego dnia!!!!!
-
Witam!!!!!!! Joasiu! Gratuluję pierwszych ruchów - teraz będą coraz częstsze:) Oli - przesyłam mnóstwo wirusków ciążowych, czekamy na Ciebie!!!! Dorotka - uważaj na zdrówko:) Lady, Justynka, Kasik i cała reszta
-
Witam!!! Jak fajnie, że dziś sobota!!!!!!!!!!!!!!!! To ostatni weekend wolności, za tydzień znów zaczynają mi się wykłady, w dodatku przez cały marzec mam zjazdy co tydzień i to od rana do wieczora - ten kto układał ten plan na pewno nie był studentem zaocznym...........ale nic, jakoś dam radę............... Dziś byliśmy u znajomej kobiti, która ma komis z artykułami dla dzieci - tam jest wszystko: wózki, łóżeczka, foteliki, zabawki............już powiedzieliśmy, że jak będzie coś wartego uwagi - a ceny w porównaniu z nowymi rzeczami są nieporównywalne to ma dać znać.... Wciąż bolą mnie plecy, jednak po wczorajszym odpoczynku jest jakby lepiej. Dziś przychodzą do nas jedni i drudzy rodzice. Mężuś zrobił szaszłyczki, zapiekane ziemniaczki i sos czosnkowy, mniam:) Lady - kuruj się mamuśko!!!
-
Wica!! Zgapiłam się, bo moja lekarka przyjmowała wczoraj po południu i teraz najwczesniej mogę iść w poniedziałek, zacznę się smarować jakimiś przeciwzapalnymi, bo i tak zapewne to mi przepisze i może jakoś przetrwam weekend...... Lady!! I jeszcze impreza? Powinnaś leżeć i się kurować...........najgorsze są pierwsze 3-4 dni, dasz radę:)
-
właśnie dowiedziałam się, że ten ból to może być rwa kulszowa - mam ksiażkowe objawy, już od tygodnia najpierw bolała mnie noga, potem pośladek.......jeszcze tego mi brakuje
-
Witam! Wczorajszy wieczór spędziłam na płaczu - tak mnie bolą plecy......nie wiem jak wytrzymam, bo boli mnie przez cały dzień, a wieczorem to jest po prostu apogeum............ Kasik!!Trzymaj się cieplutko:)
-
to muszę kupić reenie, dzięki za pomoc:)
-
oj Lady - współczuję, ja jeszcze się doleczam, tydzień od choroby minął, a mi się zdarza zakaszleć...........polecam dużo miodu i cytryny, poza tym wszystkie leki homeopatyczne, wyślij kogoś do apteki, tam na pewno pomogą...a rutinoscorbin nie powinien zaszkodzić
-
A w ogóle to zapomniałam Wam o czymś powiedzieć - ja czuję się jak taki klocek, jestem strasznie ocieżała i nawet chodzę jak taka bujająca się kaczka, kulotko to dla mnie świetne określenie....wczoraj jak wstawałam z łóżka to prosiłam męża żeby mnie popchnąl, bo nie mogłam się unieść.......i śmiał się, że co ja zrobię potem, bo przeciez do maja to jeszcze kupa czasu............. a co do zwolnienia to ja niby jestem na L4, a w rzeczywistości i tak 6 godzin spędzam w pracy, na razie nie mogę sobie pozwolić na siedzenie przez caly czas w domu i przeciez firma pewnie by padła.................poza tym na umowie zarabiam zupelnie inaczej niż w rzeczywistości i jak dostałabym tylko pieniądze z zusu to starczyłoby mi na szkołę i rachunek za tel......masakra.......dogadałam się z szefostwem, że wezmę zwolnienie i będę przychodzić tak długo jak się da, ale na mniej godzin, a pieniądze z zusu będę miala dodatkowo, trochę to skomplikowane i na pewno niezgodne z prawem, ale podobno mnóstwo osób tak robi..............ale się napisałam...........mam nadzieję, że jest tu ład i skład
-
mam pytanko! Czy któraś z Was walczy ze zgagą? Mnie pali od samego rana.......macie jakieś sposoby?????
-
Witam! I mamy powrót zimy!!!!!!A drogowcy jak zwykle zaspali.....czyli norma....miłego dnia dziewczynki!!
-
Wróciłam od fryzjera i znów wyglądam jak człowiek, od razu lepiej, teraz zmykam, bo mąż przegania mnie, za dużo czasu spędzam przy komputerze, miłego wieczorku Wam życzę............ a gdzie reszta? Joasia pewnie odpoczywa po całym dniu pracy, a reszta gdzieś się zaszyła :)
-
to już nie wiem co Ci poradzić.........
-
chyba będę musiała tak zrobić z tym zusem, u mnie jest dodatkowo zamieszanie, bo wyszłam za mąż, zmieniałam nazwisko, dodatkowo - prawnie zmieniała się w firma, w której pracuje, fizycznie siedzę w tym samym miejscu i na tym samym stanowisku, ale zanim to wszystko poskładają to pewnie zdążę urodzić.......szkoda, że nie wzięłam tego zaświadczenia, teraz wizytę mam za miesiąc....ta biurokracja jest wykańczająca.......... a co do zaparć próbowałaś grejpfruty???????
-
ta księgowa mnie wkurza.....Ona mówi, że wie, że jest zaznaczone, ale zaświadczenie i tak trzeba dostarczyć.............a drugie pytanko - po jakim czasie przyszła pierwsza kasa? i rozumiem, że przychodzi na adres?
-
aha i jeszcze jedno - do dziewczyn, które są na zwolnieniu, księgowa mówi, że do zusu jest potrzebne zaświadczenie do lekarza, że stwierdza ciążę, ja z kolei wyczytałam, że jeśli na zwolnieniu zaznaczony jest kod B to oznacza on ciążę i żadnych zaświadczeń nie trzeba...jak jest u Was??
-
Witam!!! U mnie zaparć nie ma, za to jest zgaga....i jeszcze jedno - od kilku dni boli mnie noga - na wysokości biodra i pośladek, czuję jak mnie tak \"ciągnie\", ból nie do zniesienia, odczuwalny przy każdym ruchu, kaszlnięciu, po prostu masakra.......... Dziś idę do fryzjera - zrobię sobie włoski to i humor mi się poprawi
-
Magda!!Ale super z tym urlopem!!!! Co do rożka to myślę, że na początek wystarczy....A łóżeczko już masz?
-
Ale mi się dzisiaj ciągnie ten dzień w pracy............................po południu idę do nowej pani ginekolog - nie jestem zadowolona z mojego lekarza, wciąż Go nie ma, pani w rejestracji niemiła i w ogóle wszystko na nie.........koleżanka dała mi namiar na tą lekarkę i zobaczymy jaka bedzie. A swoją drogą jak myślicie - da mi kobieta zwolnienie widząc mnie pierwszy raz na oczy????????
-
Już widziałam, brzusio masz ładny i w ogóle bardzo ładnie wyglądasz :)
-
Witaj Lady!!! Śliczne masz imiona - Kacper - mój faworyt, u mnie niestety mąż się nie zgadza i będzie najprawdopodobniej Michał:) nie otwiera mi się link - wyskakuje żaba
-
Dzień dobry! Ja płeć poznałam dość późno, bo w 26 tygodniu, nie powiem - ucieszyłabym się gdyby jajeczka i fifolek były tylko złudzeniem, bo chciałam dziewczynkę, ale na to raczej nie ma już szans - zbyt wyraźnie było to widać - i cieszymy się z synusia......... a co do imienia Kasik - Robert też ładnie, a nie chcecie zostać przy Olusiu?????????????