

aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
to muszę kupić reenie, dzięki za pomoc:)
-
oj Lady - współczuję, ja jeszcze się doleczam, tydzień od choroby minął, a mi się zdarza zakaszleć...........polecam dużo miodu i cytryny, poza tym wszystkie leki homeopatyczne, wyślij kogoś do apteki, tam na pewno pomogą...a rutinoscorbin nie powinien zaszkodzić
-
A w ogóle to zapomniałam Wam o czymś powiedzieć - ja czuję się jak taki klocek, jestem strasznie ocieżała i nawet chodzę jak taka bujająca się kaczka, kulotko to dla mnie świetne określenie....wczoraj jak wstawałam z łóżka to prosiłam męża żeby mnie popchnąl, bo nie mogłam się unieść.......i śmiał się, że co ja zrobię potem, bo przeciez do maja to jeszcze kupa czasu............. a co do zwolnienia to ja niby jestem na L4, a w rzeczywistości i tak 6 godzin spędzam w pracy, na razie nie mogę sobie pozwolić na siedzenie przez caly czas w domu i przeciez firma pewnie by padła.................poza tym na umowie zarabiam zupelnie inaczej niż w rzeczywistości i jak dostałabym tylko pieniądze z zusu to starczyłoby mi na szkołę i rachunek za tel......masakra.......dogadałam się z szefostwem, że wezmę zwolnienie i będę przychodzić tak długo jak się da, ale na mniej godzin, a pieniądze z zusu będę miala dodatkowo, trochę to skomplikowane i na pewno niezgodne z prawem, ale podobno mnóstwo osób tak robi..............ale się napisałam...........mam nadzieję, że jest tu ład i skład
-
mam pytanko! Czy któraś z Was walczy ze zgagą? Mnie pali od samego rana.......macie jakieś sposoby?????
-
Witam! I mamy powrót zimy!!!!!!A drogowcy jak zwykle zaspali.....czyli norma....miłego dnia dziewczynki!!
-
Wróciłam od fryzjera i znów wyglądam jak człowiek, od razu lepiej, teraz zmykam, bo mąż przegania mnie, za dużo czasu spędzam przy komputerze, miłego wieczorku Wam życzę............ a gdzie reszta? Joasia pewnie odpoczywa po całym dniu pracy, a reszta gdzieś się zaszyła :)
-
to już nie wiem co Ci poradzić.........
-
chyba będę musiała tak zrobić z tym zusem, u mnie jest dodatkowo zamieszanie, bo wyszłam za mąż, zmieniałam nazwisko, dodatkowo - prawnie zmieniała się w firma, w której pracuje, fizycznie siedzę w tym samym miejscu i na tym samym stanowisku, ale zanim to wszystko poskładają to pewnie zdążę urodzić.......szkoda, że nie wzięłam tego zaświadczenia, teraz wizytę mam za miesiąc....ta biurokracja jest wykańczająca.......... a co do zaparć próbowałaś grejpfruty???????
-
ta księgowa mnie wkurza.....Ona mówi, że wie, że jest zaznaczone, ale zaświadczenie i tak trzeba dostarczyć.............a drugie pytanko - po jakim czasie przyszła pierwsza kasa? i rozumiem, że przychodzi na adres?
-
aha i jeszcze jedno - do dziewczyn, które są na zwolnieniu, księgowa mówi, że do zusu jest potrzebne zaświadczenie do lekarza, że stwierdza ciążę, ja z kolei wyczytałam, że jeśli na zwolnieniu zaznaczony jest kod B to oznacza on ciążę i żadnych zaświadczeń nie trzeba...jak jest u Was??
-
Witam!!! U mnie zaparć nie ma, za to jest zgaga....i jeszcze jedno - od kilku dni boli mnie noga - na wysokości biodra i pośladek, czuję jak mnie tak \"ciągnie\", ból nie do zniesienia, odczuwalny przy każdym ruchu, kaszlnięciu, po prostu masakra.......... Dziś idę do fryzjera - zrobię sobie włoski to i humor mi się poprawi
-
Magda!!Ale super z tym urlopem!!!! Co do rożka to myślę, że na początek wystarczy....A łóżeczko już masz?
-
Ale mi się dzisiaj ciągnie ten dzień w pracy............................po południu idę do nowej pani ginekolog - nie jestem zadowolona z mojego lekarza, wciąż Go nie ma, pani w rejestracji niemiła i w ogóle wszystko na nie.........koleżanka dała mi namiar na tą lekarkę i zobaczymy jaka bedzie. A swoją drogą jak myślicie - da mi kobieta zwolnienie widząc mnie pierwszy raz na oczy????????
-
Już widziałam, brzusio masz ładny i w ogóle bardzo ładnie wyglądasz :)
-
Witaj Lady!!! Śliczne masz imiona - Kacper - mój faworyt, u mnie niestety mąż się nie zgadza i będzie najprawdopodobniej Michał:) nie otwiera mi się link - wyskakuje żaba
-
Dzień dobry! Ja płeć poznałam dość późno, bo w 26 tygodniu, nie powiem - ucieszyłabym się gdyby jajeczka i fifolek były tylko złudzeniem, bo chciałam dziewczynkę, ale na to raczej nie ma już szans - zbyt wyraźnie było to widać - i cieszymy się z synusia......... a co do imienia Kasik - Robert też ładnie, a nie chcecie zostać przy Olusiu?????????????
-
Magda!! Jeśli zamówisz i dostaniesz daj znać, bo też się na nią czaję
-
i jeszcze jedno!!Uważaj na siebie i leż plackiem, teraz to jest najważniejsze!!!
-
Witajcie!!! I znów w domu, wszędzie dobrze, ale jednak najlepiej w swoich czterech ścianach. Mieliśmy przepiękną pogodę, dużo słońca i mam nadzieję, że porcja jodu doda mi sił... Kasik!!! To dopiero zaskoczenie.............czyli nigdy nie można być pewnym...u nas na 100% będzie chłopak, na tym usg trójwymiarowym wyraźnie widzieliśmy jajeczka i fifolka - nie ma wątpliwości............jednym słowem chłopaki górą na topiku!!! Gratuluję! Buziaki!!!!!!!!!!!
-
Joasiu!! uroki ciąży:) za to ja z niecierpliwością czekam na pączusia i kawę...............
-
Dzień dobry Kochane!!!!!! Magda!!! Gratuluję! I mamy drugą Oleńkę a naszym topiku:) Listka! Nie martw się, myślę podobnie jak Joasia - wywali Ci pod koniec ciąży. Pierwsze zamówienie z allegro zrobione, mężowi przysłali wczoraj drogę do nowego hasła i mogliśmy wreszcie coś kupić. Teraz czekamy na piękne dwie wyprawki - mam nadzieję, że nie przejadę się na tych zakupach i będę chwalić allegro jak Wy..... Dziś kuruję się w łóżku, przy okazji robię pranie, bo nasz kosz już kipiał.... A jutro z samego rana jedziemy do Kołobrzegu - już wcześniej planowaliśmy ten wyjazd - i mam nadzieję, że morskie powietrze tylko mi pomoże.... Miłego dnia!!!
-
Kasik! Tylko, że ja z tym gardłem to już walczę od soboty -miód i cytrynka nie działają i jest coraz gorzej, teraz dodatkowo kaszel jak u gruźlika.........wzięłam lekarstwo, wyczytałam w internecie, że ten antybiotyk należy do grupy, która nie grozi dziecku i teraz się kuruję....... Walentynki, a ja nawet obiadu dla męża nie mam uszykowanego, nie mam nawet siły jechać do domu - jestem chwilowo u rodziców, bo tutaj mam swojego lekarza rodzinnego i rano mąż mnie przywiózł, leżę pod kocem i czuję się fatalnie......żeby było weselej u nas w domu szaleje stolarz, który składa szafę, był na tyle zaufany (jakiś stary znajomy), że zostawiliśmy mu klucze i jak pomyślę, że miałabym wrócić i jeszcze obsługoiwać Go kawkami to już mi się wszystkiego odechciewa......dobrze, że Mały jest żywotny, przynajmniej Jemu choroba nie zaszkodziła..............
-
Witajcie!!!! Z moich wczorajszych zakupów na allegro nici, gdyż mój mąż tak dawno nie korzystał ze swojego konta, że nie pamięta hasła :( dziś zakładam sobie swoje konto, tyle, że będę musiała troszkę zaczekać na aktywację.......wczoraj aż się poryczałam za złości i bezsilności........... Za to od dziś jestem w domu, byłam u lekarza i okazało się, że mam tak silne zapalenie gardła, że zapisała mi antybiotyk, teraz oczywiście mam dylemat czy zacząć go stosować i czy na pewno nie zaszkodzę Maleństwu....no ale w końcu jeśli lekarz porzepisał i jeszcze powiedział, że dobrze, że jestem tak wysoko w ciąży to chyba powinnam wziąć? Co uważacie???? Z moim ginem mogę się skonsultować najwcześniej jutro i sama nie wiem co zrobić.......a na ulotce jest napisane: \"w ciąży cefaklor może być stosowany z ostrożnością i jedynie w przypadku niezbędnej konieczności\". Kurde i bądź tu teraz mądry..................z drugiej strony trzeba to zatrzymać żeby nie przeszło na oskrzela, bo będzie jeszcze gorzej....doradźcie mi!!!!!!
-
Kasik!!!! Wielkie dzięki!!!!!!!!!!!! Koniecznie daj znać jak przyjdą pościele, bo są po prostu przepiękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A co do wyprawek to chyba masz rację, poza tym przecież takie małe dziecko to i tak musi mieć cieplutko:)
-
Dla mnie to tez dużo, ale stwierdziłam, że ponoszę je własciwie do końca ciąży - mają wąskie nogawki, więc wiosną można podwinąć i nosić jako 3/4 -dlatego stwierdziłam, że warto.