

aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
Listka! Co do solarium to stanowczo odradzam, też nie mogę na siebie patrzeć, taka jestem blada, polecam za to solarium natryskowe (robiłam przed ślubem całe ciało), bo można zrobić samą twarz i dekolt, albo połowę ciała, a efekt super.... (zresztą poleciła mi Kasia z kafe), trzyma się ponad tydzień, więc może to?
-
Co do usg przez brzuch to ja dopiero na ostatniej wizycie miała robione w ten sposób, wcześniej było dopochwowo, lekarz twierdził, że nie będzie widać i że przez brzuch to się robiło w średniowieczu i że jak teraz jest taki sprzęt to trzeba korzystać......co lekarz to teoria, mi się wydawało, że przez brzuch powinien robić, ale ja się w końcu nie znam.............a co do kultury w naszym społeczeństwie to lepiej się nie wypowiadać, musiałabyś zemdleć by ktoś się ruszył, nie wspomnę o kolejkach do kasy i o kasach dla ciężarnych.....masakra po prostu...
-
przynajmniej mam miły przerywnik w pracy :)
-
najpierw spróbuj zapytać samego lekarza czy przy następnym badaniu mogłaby być osoba towarzysząca, że założysz spódnicę np, przecież można się jakoś dogadać i zagadaj jak wygląda kwestia zdjęcie...może uda się na fundusz...
-
o osobach przy lekarzu wolę się nie wypowiadać........lekarza może i mam fajnego, za to położna jest po prostu straszna, na drugiej wizycie doprowadziła mnie do płaczu.....wredna stara krowa!!!!potem inna pani mnie za Nią przepraszała, ale tak to już jest w naszej służbie zdrowia.....ja o wszystko pytałam lekarza, ją traktuję właściwie jak powietrze, robię to co każe, czyli wchodzę na wagę, daję rękę do mierzenia ciśnienia, odpowiadam na pytania i nic więcej, staram się zołzą nie stresować i Tobie też to radzę:)
-
zapomniałam dodać, że o obecność męża sama pytałam, za pierwszym razem grzecznie, a potem to już właściwie tego wymagałam :)
-
Listka! Ja do lekarza chodzę na fundusz, nie prywatnie i za każdym razem, gdy miałam usg dostałam fotkę, a i mój mąż mógł być przy badaniu...nawet gdy było to badanie dopochwowe lakarz był na tyle miły, że przykrył mnie i miał tylko rękę włożoną pod taki materiał........widać, że trafiłaś na niemiłego lekarza....może faktycznie idź prywatnie, na pewno podejście lekarz będzie miał inne.
-
Dziś już środek tygodnia :) do piątku coraz bliżej :) miłego dnia!!!
-
Ponownie witam:) Wciąż coś podjadam, a brzusio rośnie.... dziś wydawało mi się, że dziecko wreszcie się poruszyło, ciężko to określić, poczułam takie jakby falowanie w brzuchu i to chyba był pierwszy ruch mojego Maleństwa..odczuwalny oczywiście.no chyba, że mam już omamy - tak pragnę tych kopniaków......
-
Witam! Joasiu, Madziu - ładne macie brzusie, ładne :) Dziś znów gdy zadzwonił budzik nie mogłam sie podnieść, dobrze, że mąż zawozi mnie do pracy, bo na autobus w życiu bym nie zdążyła.......
-
Joasiu!! Korzystaj z tego rozpieszczania jak najwięcej :) ja też uwielbiam kapustę :) za to dziś robię naleśniki, mniam :)
-
Dzień dobry! I znów poniedziałek :( ale mam na co czekać, w przyszły weekend robię sobie wagary i w piątek jedziemy z moimi rodzicami do Szklarskiej :) a dziś byle do 16 i do domu.........miłego dnia!!!
-
Listka! Super, cieszę się bardzo! Ale z tym zdjęciem to chamstwo, powinni Ci dać....mi nasze zdjęcia z pierwszych usg gdzieś się zapodziały....mam nadzieję, że znajdą się w odpowiednim czasie, moje Kochanie po prostu ostatnio sprzątało i pewnie nie pamięta gdzie odłożył....... Dziś zapowiada mi sie miłe popołudnie, gdyż mój mąż zabiera mnie do kina, przyda mi się chwila relaksu, sczególnie, że jutro czeka mnie cały dzień wykładów.....a niedługo sesja....
-
Dzień dobry Wszystkim!! Znów pogoda do niczego, najlepiej by było nie wychodzić z domu..... Joasiu - bardzo ciekawy ten link dotyczący wózka i cena super, tylko kurde ja jakoś do allegro nie mogę się przekonać.... Justyna! Łap te wiruski od Joasi, czekamy na Ciebie!!!! Listka! Trzymam kciuki :) Kasik! Jak ja Ci zazdroszczę tych kopniaków.........wszyscy wkoło już mi się pytają, a u mnie wciąż cisza...........dziś zaczyna się 23 tydzień..........
-
co tu takie pustki? ja właśnie wciągam kolejnego batonika, nie mogę sie opanować, wciąż bym tylko jadła....muszę przyhamować, bo będę się kulać........
-
Witam z pochmurnej Wilekopolski!!Ale dziś w nocy była wichura!! Męczą mnie skurcze łydek, biorę magnez, ale i tak w nocy wyskakuję z łóżka:(
-
za to kiedyś bardzo podobała mi się Konstancja..............
-
jaki powiew optymizmu, aż przyjemnie się czyta :) gratuluję braku wymiotów ;) oby tak dalej!!!!! a co do imion u mnie króluje Julka, chociaż mąż chciałby Madzię, a dla chłopca Michał
-
Kasik! Miejmy nadzieję, że w rzeczywistości nie będziesz musiała czekać na męża, bo będzie obok...... Lady! A jakie masz imiona?
-
Opowiem Wam ciekawostkę. Wczoraj mąż spotkał się z dawnym kolegą, któremu urodziło się dziecko, miał być chłopiec Wiktor- przez cały okres ciaży tak informowano przyszłych rodziców, a tu niespodzianka - urodziła się dziewczynka...znajomi na tyle zaskoczeni, że nawet imienia dla dziewczynki nie mieli...... i jest Wiktoria :) czyli pewności nigdy nie można mieć.........
-
12 tydzień.....kiedy to było:) poza tym dzień dobry i miłego dnia!!!!!!!!
-
Właśnie rozmawiałam z mamą - pierwsze pytanie, jak Małe.......a ja, że wciąż nic nie czuję........jak mnie to wkurza..........
-
ale pustki......wstawać śpiochy!!!!!!!
-
Witam! Dzięki Dziewczyny za pocieszenie! Joasiu!!Pamiętaj - tylko spokój!!!!Wiem, że łatwo powiedzieć, ale pamiętaj o Twoim maluszku Justynka!Dla Ciebie dużo pozytywnych ciążowych wibracji :) Ja znów jakaś zdolinowana, w pracy chaos, wciąż nic mi się nie chce, marzy mi się spacer i trochę słońca, nie wiem kiedy byłam ostatnio dłużej na świeżym powietrzu, chyba w sylwestra..........
-
dzięki za pocieszenie, ale jak czytam jak kopie Twoja Ola to strasznie zazdroszczę....ale może moja maluda dopiero się rozkręci........