aniaania
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaania
-
Witam!! Jaka szkoda, że dziś znów do pracy....na szczęście tylko 3 dni, a potem znów dłuższy weekend.. Joasiu!!Tak jak mówi Lady, polecam sucharki, dla mnie też były zbawienne, Ja wczoraj wieczorem miałam sensacje, chyba dziecku coś nie smakowało, bo rzygałam jak kot, dawno mi już się to nie zdarzyło i szczerze mówiąc myślałam, że ten objaw mam już za sobą. A mdłości i chłopiec? Chyba co ciąża to inna teoria, bo ja też słyszałam, że na dziewczynkę...a do tego właśnie kłopoty z cerą (odbiera urodę) :) ale pożyjemy, zobaczymy.... Jutro miałam iść do gina i mialam oglądać naszego bobaska, ale niestety wizyta odwołana i przełożona na za tydzień (pewnie lekarz zrobił sobie przerwę świąteczną)...
-
Joasiu! Trzymaj się!!
-
U mnie już pomału koniec świątecznych przygotowań, niedługo przyjadą jedni i drudzy rodzice, ciekawe jak to wszystko wyjdzie, za rok będzie nas o jedną osobę więcej.... A dla Was Wszystkich: Cudownych, białych, miłych, radosnych, pogodnych, spokojnych, zdrowych Świąt upływających we wspaniałej atmosferze!!!
-
Niby nic takiego nie miałam robić - wszystko na wigilię mieli przynieść rodzice, ja założyłam, że ugotuję kapustę, spróbuję zrobić pierogi, doszła sałatka i mięso w galarecie, no i sernik, przy którym pomagałam mojemu mężowi, a jestem wykończona!!!!!!!!!!! Zaraz rozbieram się i zmykam do łóżka, muszę poleżeć i odpocząć...
-
Witam! Dziś jestem wcześniej w domku, gdyż szefostwo nas puściło już o 12. Zrobiłam ostatnie zakupy, potem najadłam się kapusty, a teraz siedzę i odpoczywam :) Lady! Bura to znaczy, że powinnam Cię wyzwać i to porządnie!!Ale najważniejsze, że jest już ok, odpoczywaj i wykorzystuj rodzinkę na maxa!!! Justynka!! uż chciałabym Ci gratulować!! Ale super, świetny prezent na święta sobie zrobiliście, trzymam kciuki za betę!! Buziole!!!
-
Wica!!I mamy pierwszego chłopca na forum, gratuluję synka Lady! Na początku - piękne usg, a teraz powinna być bura!! Odpoczywaj, nie dźwigaj i nie stresuj się za dużo!!! Dorotka :) Justyna!!Czekam na wynik - pozytywny oczywiście!! Joasiu! Przesyłam dużo dobrej energii i uśmiechu!! Magda i I dla każdej, którą pominęłam buziaki!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witam!! Wciąż jestem zabiegana!!!! Nie mam nawet czasu by w spokoju posiedzieć i odpocząć, bo ciągle jest coś do zrobienia. Listka! Super link!! Joasiu!!Wynik bety genialny :) Kasik!!Pogłaszcz Oleńkę od internetowej cioci, może odda kopniakiem ;) Buziole dla Wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
zmykam sprzed kompa, bo tak zaczytałam się o dziecku w czwartym miesiącu ciąży, że siedzę chyba z godzinę, a miałam w weekendy odpoczywać od kompa...w koncu w pracy siedzę właściwie przez 8 godz...do jutra!!!
-
tabletki brałam prawie przez 5 lat, przed nimi miałam cykl 29 dni, miałam jedną przerwę, bodajże trzymiesięczną i okres był jak w zegarku, teraz odstawiłam tabletki, wyliczyłam kiedy wg tego 29-dniowego cyklu byłyby dni płodne, spróbowaliśmy i jestem w ciąży, nie zdążyłam sprawdzić czy okres przyjdzie, bo od razu się udało:) szczerze mówiąc nie liczyliśmy na to
-
Witajcie!! U mnie święta ruszyły pełną parą, dziś kupiliśmy choinkę - prawie 2 m - nie wiem jak mojemu mężowi udało wtargać się ją na 3 piętro, potem było ubieranie, świąteczne melodie, czyli święta, święta, święta... Kasik!!Ale Ci zazdroszczę tych ruchów, ja czekam na nie z niecierpliwością... Macro! Ja zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek, tyle, że zawsze miałam regularne cykle i trafiłam dokładnie w dni płodne. Powodzenia!!
-
Aż zaniemówiłam z wrażenia!! Joasiu!! Nareszcie!!! Witaj wśród ciężarówek!!! I apel do reszty dziewczyn: czekamy :) Joasiu! Teraz to już musi być wszystko dobrze, zobaczysz, M dojdzie do siebie, a teraz kiedy ta mała istotka jest z Wami wszystko będzie inaczej, musi być dobrze!!! Jeszcze raz gratuluję! Macro witamy :) napisz coś więcej
-
Joasiu! Cóż mam powiedzieć, może jedynie tyle, że chyba lepiej, że to wyszło teraz, przynajmniej wiecie z czym macie do czynienia, życzę powodzenia i dużo zdrowia!
-
Dzień dobry Kobietki!! Miałam iść dziś na wykłady, ale nie dałam rady, nie mogłam się podnieść!!! Pobyczę się trochę w domu, przy okazji posprzątam, poczytam telegramy, których jeszcze nie zdążyłam dokładnie przejrzeć, a po południu do teściowej. Lea! Nie załamuj się - to po pierwsze!! Jeśli nawet teraz się nie udało to uda się na następny raz!! Głowa do góry!!!
-
Witam!! Dziś zrobiłam pyszny obiad - rybka, frytki i surówka, ale się nawtykałam, mniam :) Jutro niestety do szkoły, urwę się wcześniej by po południu udać się do teściowej na imprezkę imieninowo-urodzinową. Pozdrowionka
-
ale tu pustki!!! zmykam więc do łóżka, dobranoc
-
Dobry wieczór!! Wciąż jestem zagoniona, nie mam nawet czasu napisać, ale właśnie wszystko przeczytałam i jestem na bieżąco, i tak: przede wszystkim jeszcze raz wszystkim dzięjuję za życzonka i za to, że tu jesteście i podtrzymujecie mnie na duchu, gdy jest mi to potrzebne. Kasiu!!!Wielkie, wielkie gratulacje, też marzy mi sie dziewczynka i też chciałabym już wiedzieć...... Listka! Mi na poranne mdłości pomagało pieczywo wasa to chrupkie, jednak wiadomo, że każda z nas jest inna, słyszałam, że jogurty są pomocne. Wczoraj zrobiłam w pracy mały poczęstunek by podziękować wszystkim za przybycie na uroczystość, za prezent i całą resztę, dziś byliśmy u teściowej na pysznych pierogach. Joasiu! Jak bal!??
-
Joasiu!! Allegro..hmm może i dobry pomysł, ale jestem pod tym względem bardzo staroświecka i jak nie widzę, nie dotknę to ciężko mnie przekonać
-
jeszcze raz wszystkim dziękuję nza życzenia, zdjęcie już wysłałam. Na razie wciąż jestem pod wielkim wrażeniem tego wszystkiego, nie myślałam, że może być tak idealnie, a było....co mam dużo mówić kocham mojego męża i jestem szczęśliwa :)
-
Kasik! Mogę spyatć ile zapłaciłaś za firanki, właśnie zamierzam kupić, dziś byłam oglądać, ale ceny były po prostu koszmarne, może to dlatego, że byłam w takim dużym salonie z firanami...
-
Witajcie Kochane!!!!!!!! I już po wszystkim......było po prostu przecudnie, cała uroczystość, a także zabawa gości - lepiej po prostu być nie mogło!!!! Widać, że niepotrzebnie się tak stresowałam i martwiłam czy się uda.......ciężko mi to wszystko opisać, ale lepiej nie mogłam sobie wymarzyć..........
-
Znalazłam chwilę by napisać, po solarium efekt bardzo fajny, jednak nie odbyło się bez przygód, zapach tego preparatu był dla mnie na tyle drażniący, że mdlałam......raz zupełnie straciłam przytomność...kobieta już chciała rezygnować, ale później robiła przerwy i jakoś wytrwałam do końca....Powiedziała, że to Jej druga klientka z takimi przygodami..............teraz trochę boli mnie pupa, bo za pierwszym razem - tym najbardziej intensywnym uderzyłam się w kość ogonową :( mam nadzieję, że do jutra to się nie nasili....... Joasiu! Dziękuję za piękne życzenia i Wam wszystkim za podtrzymanie na duchu...
-
dopiero teraz czytam to co doszło z bieżących wypowiedzi. Ostatnio rozmawiałam z lekarzem właśnie o 4d, ale powiedział mi, że najlepiej robić to w 30 tygodniu, bo wszystko dobrze wtedy widać, a Tobie Kasik będzie robił już teraz? Super, że ma to urządzenie u siebie, mój niestety nie ma i poleca mi jakąś swoją koleżankę u której kosztuje to 150 zł
-
a tak w ogóle to witam wszystkie Panie i z góry przepraszam, że przeze mnie wątek zmienia się w ślubny, ale nie sposób mi o tym nie myśleć........pozdrawiam i trzymajcie kciuki by wszystko się udało....
-
KASIK!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam pytanko!!! Twoja wypowiedź zachęciła mnie do sztucznej opalenizny tzn do solarium natryskowego i tu moje pytanie, zapisałam się na jutro rano, po pierwsze czy efekt na pewno będzie już widoczny w sobotę? I po drugie, jak wyglądała Twoja sukienka po imprezie, obawiam się, że substancja bardzo pobrudzi suknię, a w przypadku, gdy ja wypożyczam może być potem problem z oddaniem w niezmienionym stanie........
-
Dobry wieczór Wszystkim!!! Kasik! Nic nie doszło :( aaanula@buziaczek.pl Wczoraj byłam u lekarza, niestety nie oglądałam fasolki, lekarz powiedział, że na badanie dopochwowe dziecko jest za duże, a na badanie przez brzuch jest jeszcze za małe i że teraz jest marwy okres na oglądania i że za miesiąc obejrzymy. Była za to inna atrakcja, razem z tatusiem posłuchaliśmy jak bije serduszko naszego Maleństwa :) a bije jak szalone, co oczywiście jest prawidłowe. W poniedziałek byłam u fryzjera, zrobiła mi fryzurę próbną. Dziś za to miałam ostatnią przymiarkę sukni. Jutro jeszcze do pracy, piątek wolny, a potem już sobota...ogólnie wciąż w biegu...
