aniaania

Dobry wieczór! Wpadłam tylko na moment by zobaczyć co u Was. Gratulacje Joasiu!!!!Oby tak dalej!!!Pozdrowionka i dobranoc, bo padam na twarz.............. Dziś moje Kochanie poinformowało Teściów, bardzo się zdziwili i bardzo ucieszyli, byle tak dalej, oby u mnie była taka reakcja...buziole

Joanna! Naturalne witaminki jak najbardziej - owoce, warzywa, ale wolę sobie troszkę pomóc;)

Joanna! Naturalne witaminki jak najbardziej - owoce, warzywa, ale wolę sobie troszkę pomóc;)

to się uśmiałam:) stare panny... właśnie wróciliśmy z apteki, byliśmy po witaminki, wybraliśmy PREVITAL forte, 100 tabl za 43 zł, polecane rónież dla kobiet, które dopiero planują dziecko, chociaż wiem, że Wy już jesteście przygotowane

Witam! Przepraszam, że przeszkadzam, ja tylko na moment. Czy możecie mi polecić jakieś odpowiednie witaminki dla kobiety w ciaży? Dodam, że jestem w 6 tygodniu!Dziekuję:)

ale mi ulżyło jak to wszystko przeczytałam!!!!!!!!!!!Myślałam, że to same stare mężatki, a jak widać sami swoi:) super!!!!!!!!!!!

BYŁAM!! I widziałam na własne oczy!!!!!Zarodek ma 5.9 mm, jest to sześciotygodniowa ciąża, czyli tak jak przypuszczaliśmy przywieźlismy ją z wakacji:) Widziałam jak mruga maleńkie serduszko........i termin mamy na 18 maja.........

Hej!!! Nie myślałam, że pójście do dobrego ginekologa jst aż tak trudne, terminy są powalające, ten, do którego miałam iść pierwszy wolny termin miał na 21 października!!!!!!!!Więc - przynajmniej na razie z Niego zrezygnowałam, w czwartek jestem zapisana do innego, mam nadzieję równie dobrego...a dziś byłam u innego lekarza-mianowicie u dentysty..brrr, jeden ząb zrobiony, a jeszcze dwa do zrobienia, niby malutkie dziurki, ale zawsze..... Pozdrowionka

Kasik!!Ale urósł ten Twój bobas...ja w poniedziałek muszę się w końcu zdecydować na lekarza, trudno tak, gdy nie ma się kogo poradzić:(

Dzień dobry!!! Wstałam tak wcześnie, gdyż moje Kochanie musiało iść do pracy, ja mam zamiar ogarnąć dom, a później udać się na ryneczek, potem obiadek u mamusi i kolacja u teściów, ogólnie dzień zajęty:)

już jestem!!! Joasiu- brzusio pogłaskany i najedzony, przed chwilą z dziką wręcz rozkoszą wciągnęłam dwa tosty:) teraz czeka mnie prasowanie, a potem jescze dwie parlki świeżego prania do powieszenia...

idę teraz na spacerek, musimy się troszkę dotlenić:) pozdrowionka!!!!!!!!

Dorotka - Niedowiarku!!! Jeszcze zobaczysz;)

a ja dziś miałam grzybki na obiad, dostałam od rodziców:) mam nadzieję, że w niedzielę pojedziemy do lasu i sami troszkę nazbieramy...

ale tu putki, odezwijcie się mamuśki i przyszłe mamuśki!!!!!!!

Witam Wszystkich i chciałam się przyłączyć. Zrobiłam test i wyszedł pozytywny, prawdopodobnie od czterech tygodni noszę w sobie życie....prawdopodobnie, bo jeszcze nie byłam u lekarza i nie potwierdziłam tej informacji, podobno przed szóstym tygodniem nic nie widać, swoją droga czy to prawda? Możecie potwierdzić? Jutro zamierzam wybrać się prywatnie, może wtedy czegoś się dowiem.... Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki!!!!!!

staram się nie przejmować, ale jeszcze bardziej się denerwuję:(

Witam Kobietki! Wczoraj wieczorem postanowilam, że dziś pójdę prywatnie do lekarza, wybrałam takiego u którego już kiedyś raz przypadkiem byłam, a gabinet jest niedaleko mnie, poza tym podobało mi się w środku. I co? Chcę się zarejestrować i przy okazji zapytać czy to nie jest za wcześnie na usg, tam automatyczna sekretarka mowi, że gabinet jest czynny w poniedziałki, wtorki i czwartki..........................to trzeba miec pecha, ale jutro pójdę - to postanowione......no chyba, że znów napotkam jakieś przeszkody............ a do tego mój Ukochany, który tak czeka na opinię lekarza, mówi, że chce już się naprawdę cieszyć, a tak nie jest pewny czy ma z czego......bo oprócz braku okresu, no i wyniku testu objawów brak:(

Dorotka! A nie jesteś przypadkiem z Poznania??;) Witaj Sopot:)

muszę się na kogoś zdecydować, tylko denewuje mnie to wszystko

tylko moja będzie najwczesniej w listopadzie:( jeśli w ogóle.....no i ja chodzę do poradni onkologicznej, więc to jakby trochę nie w tym kierunku................................

On przy tym wszystkim był bardzo miły, po prostu stanowczo odmowił mi badania, powiedzial, że w tej pracowni nie badają ciężarnych..............nie wiem co teraz, nie wiem do jakiego lekarza sie udać, nie wiem czy czekać, nic nie wiem.............

tylko dziwi mnie Jego podejście, ja nawet liczyłam, że On zaproponuje mi wizytę w Jego prywatnym gabinecie, ale nic z tego , wyraźnie chciał się mnie pozbyć. A swoją drogą to i tak pójdę do Niego prywatnie, bo uważam, że to dobry specjalista, a poza tym będzie znał całą moją historię, no i teraz się mnie nie pozbędzie tak łatwo:)

Jestem i niczego się nie dowiedziałam :(!!!!!!!!!!!!!! Z uwagi na to, że nie było mojej lekarki i dłuższy czas nie będzie udałam sie do kogoś innego, do którego też chodziłam, gdy miałam troszkę problemów, a lekarz mi na to po co ja to w ogóle przyszłam!!!!!!!!! I że On nie może badać ciężarnych i że muszę iść - tu mnie wysłał powiedzmy do troszkę innego działu - ginekologiczno-położniczego(wcześniej chodziłam na onkologię, gdyż kiedyś miałam zle wyniki), a tam pani w rejestracji zaatakowała mnie pytaniem w którym tygodniu ciąży jestem i że jeśli to nie jest przynajmniej 6 tydzień to niepotrzebnie przyszłam, bo i tak nic nie będzie widać, nawet na usg. A poza tym dziś to i tak jest już za późno na rejestrację...i że mam przyjść jak minie te 6 tyg, najlepiej już z usg...czy Wy coś z tego rozumiecie???Myślałam, że zacznę ryczeć...pójdę oczywiście do lekarza prywatnie, bo państwowa służba zdrowia mnie rozbraja, ale po pierwsze nie wiem jeszcze do kogo się udać, po drugie czy to faktycznie jeszcze nic nie widać.... nie chcę Was zanudzać, więc może już skończę te wywody i przepraszam jeśli było chaotycznie

oj Joasiu, Joasiu!!! Przestań tak obsesyjnie myśleć!!!!!!!!!Wyluzuj troszkę, a na pewno się uda!!!!!!!!!