Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelinas1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    dziękuję. teraz musze sie pilnować. dopiero za 1,5 tyg ide do lekarza. martwi mnie ta beta.
  2. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    Witam wszystkie kobietki ;-)
  3. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    jak dzionek minął? też miałaś taką piękną pogodę?
  4. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    witam, ale tu cichutko w niedziele ;-) piękna pogoda, to każdy pewnie korzysta ;-) pozdrawiam
  5. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    pewnie masz racje co do wmawiania sobie objawów jak się bardzo chce. no mam jeszcze dwa dni, chociaż mam nadzieje, ze nie będzie.
  6. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    a no to super ;-) życzę płodności i przyjemności ;-)
  7. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    to teraz masz ovu? ja nie czekam, ale powinnam dostać 30.06 więc za dwa dni. tempka mi wzrasta, ale teraz kurde coś mi chlupocze w brzuchu ;-(((((
  8. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    z tymi lekarzami to normalnie porażka. ja też już sporo z nimi przeszłam na początku pierwszej ciąży. na szczescie w 4mcu poszłam do mojego gina i lecze sie juz u niego 8 lat ;-) najważniejsze trafić na odpowiedniego.
  9. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    ojej przykro mi tyle przeszłaś.... współczuję. miałaś podane powody poronień?
  10. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    miałam Ci opisać co lekarz twierdzi. otóż powiedział, że to dopiero moje pierwsze poronienie i coraz częściej niestety się to zdarza. Przy badaniu przed zabiegiem lekarz robiący usg stwierdził w ogóle, że mam tyłozgięcie szyjki(mój gin też mi o tym wspominał) i najprawdopodobniej dwurożną macicę, bo takiej budowy to jeszcze nie widział. dziwi mnie to wszystko bo przy pierwszej ciąży nikt nawet nie wspomniał o czymś takim. z resztą pierwsza ciąża była bardzo nieświadoma, chociaż bardzo chciana. Ale zaszłam za pierwszym razem jak zaczęliśmy staranka i w sumie całą ciążę przeszłam bez większych problemów. Dziwi mnie dlaczego teraz jest taki problem. nie dość, że trzeba się trochę starać, to jeszcze to poronienie..... ale ta natura jest dziwna. wracając do tematu. lekarz dał mi zielone światełko na wiosnę - mogłam wcześniej, ale stwierdził, że będzie bezpieczniej bo mniej chorób i miał rację, bo moja córa wyczerpała chyba już cały limit różnych zaraz. nie jesteśmy starzy. ja mam 28 lat, mąż 35. nie mamy nałogów, większych stresów. żadne z nas nie choruje przewlekle. mąż jest jedynie alergikiem. podstawowe badania ok. zastanawiam się właśnie nad zrobieniem czegoś dodatkowego, ale mój gin twierdzi, że to za wcześnie, bo kontrola dopiero najwcześniej po 6 nieudanych próbach. miałam zrobić na własną rękę, ale szczerze nie wiem co. rozpisałam się, przepraszam.....
  11. ewelinas1986

    Starania o dziecko wiosna 2014

    Witam, jestem tu nowa. Chciałam dołączyć do grona starających się. Opiszę moją sytuację. Mam już 6-latkę w domu. W sierpniu zeszłego roku zaszłam w kolejną ciążę, którą niestety poroniłam na początku 13 tygodnia. Poronienie było zatrzymane więc nie wiedziałam, iż moja ciąża obumarła w 8 tyg. ( Chodziłam z martwym dzieckiem przez ok. 4 tyg.) Jak byłam na przełomie 7/8 tyg. u lekarza słyszałam serduszko i w miarę było od. Lekarz mówił, że płód jest troszkę za mały do wieku ciąży. Kiedy poszłam na kolejną wizytę tak jak wspomniałam początek 13 tyg. okazało się, że już moja kruszynka nie żyje, a na dodatek lekarz podejrzewał zaśniad groniasty częściowy, gdyż miałam mocno rozpulchnioną macicę i bardzo wysokie stężenie beta hcg. Z resztą w szpitalu też każdy z badających mnie lekarzy potwierdził tą teorię. Na szczęście wyniki histopatologiczne wyszły ok i nie potwierdziło się najgorsze. Chodzę do bardzo dobrego lekarza i na zabieg również trafiłam do szanującej się dobrą opinią kliniki. Teraz sedno sprawy. Na wiosnę dostałam zielone światełko od lekarza, więc zaczęliśmy staranka ;-) niestety nie przyniosły oczekiwanego efektu..... ;-((((( Jestem właśnie w 27 dc i ciągle mam nadzieję, że teraz się udało. Chociaż już mam obawy, że w poniedziałek niestety znowu się załamię jak dostanę okresu. Mąż ma już dosyć ciągłych rozmów i rozważań o tym, że mamy jakiś problem. Wspiera mnie, ale widzę, że go męczę. Muszę się komuś wyżalić, więc pewnie Was pomęczę jeśli pozwolicie. Pozdrawiam, Ewelina
×