Jokara

Chciałam przestrzec wszystkie dziewczyny, które mają problem z zajściem w ciążę, ta klinika to jakaś kpina, może warunki mają lepsze do porodu, ale jak już ktoś ma jakieś problemy to zgadują co tu by zrobić. Zacznę od tego, że moim prowadzącym był dr Nowak. Bardzo mu zaufałam, był miły i zapewniał, że jak nie w pierwszym cyklu to prędzej czy później zajdę w ciążę. Pan doktor mi nie zrobił żadnych badań krwi, przez 4 miesiące, które u niego się leczyłam. Zastosował u mnie lek, bardzo niefortunnie bo po obejrzeniu endometrium powinien stwierdzić, że jest on nie dla mnie, bo było bardzo małe i nawet jak pęcherzyki pękną to do zagnieżdzenia by nie doszło.. Zgłaszałam brak śluzu płodnego, już samo to powinno go skłonić do myślenia.. Poza tym, gdy pęcherzyki rosły były takie dni, gdzie płakałm przy każdym ruchu. Po 3 cyklach okazało się, że pęcherzyki nie pękają, zalecił podwójną dawkę CLO, a jeśli się nie uda to on już rozkłada ręce i odesłał mnie do Artemidy. Moim nieszczęściem było to, że zgłosiłam się do tej kliniki po wzięciu podwójnej dawki leku. Okazało się że mam torbiel 7,5 cm.. CLostibegyt jeszcze ją tylko "napompował".. Po miesiacu pojawiła się druga torbiel 5,5cm.. Walczyłam z nimi 3 miesiące, na szczęście udało się bez laparoskopii.. Pan doktor może i sympatyczny, budzi zaufanie , cała klinika też, tylko że służy ona do prowadzenia prostych, bezproblemowych ciąż i tyle. Powinni na samym początku odsyłać gdzie indziej a nie eksperymentować. Moja noga tam już nie stanie. Zdecydowanie NIE polecam.