Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agmas

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agmas

  1. Alissa dziękuję, ale nie nastawiam się już na iui. Choć na pewno mam nadzieję. Teraz bardziej się przejmuje kliniką, gdzie zrobimy in vitro. Myślimy o Vitrolive w Szczecinie. Do Warszawy mamy za daleko :)
  2. Alissa, jeśli można wiedzieć to w której klinice robiłaś in vitro?
  3. Skrabi ja o Dr Kormana się leczę, ale w sumie iui robiło mi 3 różnych lekarzy. Mi dr powiedział, żeby nie ciągnąć inseminacji w nieskończoność, chociaż nie ma problemu ze skierowaniem? Ty też rozumiem w Poznaniu na Polnej? Alissa dokładnie, po takim czasie starań, metoda nie ma znaczenie, najważniejsze, żeby dzidzia w końcu przyszła na świat. Jestem dobrej myśli. Teraz czekam na okres, biorę Clo i ostatnia iui.
  4. Maaniula, jak podano Ci 40 mln plemników to super, bo to są najlepsze żołnierzyki. 14 mln to świetny wynik. Mój lekarz powiedzał, że u zdrowych mężczyzn po preparowaniu jest ok 10 mln, więc ja trzymam kciuki, żeby się udało.
  5. Allisa, my tez podjęliśmy już ostateczną decyzję o in vitro. Ja robie IUI w Poznaniu na NFZ, więc mam jeszcze skierowanie na 4 iui, a potem koniec. W in vitro pokładam duże nadzieje,zresztą bardzo mnie pocieszyłaś :) Viki wiem co czujesz, też bardzo przeżywałam każdą iui, 2 dni płakania jak beta <1,2. Dlatego daliśmy sobie limit 4 a później in vitro, bo inaczej wpadnę w jakąś depresję, po kolejnych porażkach.
  6. Ja stałam się kłębkiem nerwów od kilku miesięcy, bo miałam duże nadzieje, w związku z iui. Samej ze sobą mi jest ciężko wytrzymać. Ale tak jak napisałaś, walka czasami trwa znacznie dłużej i nie ma co się poddawać czy denerwować. Poprostu trafiło na nas i trzeba to dzielnie znosić, bo nagroda będzie najwspanialsza na świecie :) Aha, Akkama gratuluję podwójnego szczęścia. A co do nasłuchiwań, słyszałam o takiej macie, którą kładzie się pod materac czy jakoś tak i ona wyczuwa oddech dziecka, więc byłabyś troszkę spokojniejsza :)
  7. Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum. Od jakiegoś czasu Was podczytuję, ale jakoś nie miałam odwagi napisać :) Nas również dotknął problem niepłodności - niestety idiopatycznej (chociaż m. ma obniżone parametry, ale mimo wszystko powyżej normy). Jesteśmy z narzeczonym po 3 inseminacjach, teraz będziemy podchodzić do 4. Pomału tracę siły na dalszą walkę, bo trwa to już prawie 3 lata...a na około wszystkie koleżanki rodzą albo są w ciąży. Mam nadzieję, że uda nam się zabieg, jak nie to będziemy podchodzić do in vitro. Bo chyba dalsze inseminacje nie mają sensu?
×