Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania3211

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania3211

  1. Andzik gratuluję! A wizyty już mam nie mieć, oczywiście gdyby mnie coś niepokoiło albo się zadziało to mam dzwonić do lekarza albo przyjechać do szpitala.
  2. Co do dzwonienia wcześniej to dotyczy to planowanych cięć cesarskich jeśli masz skierowanie do normalnego porodu to nie trzeba dzwonić i tak samo jak akcja zacznie się wcześniej jedziesz i cię przyjmują.
  3. co do znieczulenia to pani anestezjolog brała pod uwagę że jestem po operacji kręgosłupa i zapytała czy wolałabym żeby mnie uśpili czyli znieczulenie ogólne czy podpajęnczynówkowe czyli wkłucie w kręgosłup. Powiedziałam że wolałabym żeby mnie nie usypiali i tak stanęło na podpajęczynówkowym znieczuleniu ale awaryjnie też zaznaczyła ogólne.
  4. termin z miesiączki mam na 27 listopad ale cc zaplanowaną na 18 listopada, cc mam bo jestem po operacji kręgosłupa i lekarz obawiał się że poród sn mógłby zniweczyć skutki operacji.
  5. No dziewczyny ja po wizycie wczoraj wieczorem, dostałam już skierowanie do szpitala na 18 ( mam dzwonić 17 po południu i pytać czy jest miejsce wolne jak tak to mam się zgłosić koło 20 godziny i cc zaraz 18 rano) z małym też wszystko dobrze waży już 2700, a co do skórczów to mam obserwować jak znowu pojawi ich się więcej niż 25 to mam dzwonić i znowu mnie na kilka dni położy na kroplówki. Na panią anestezjolog troszkę musiałam poczekać bo mieli cc, ale bardzo przyjemna i rzeczowa wszystko wytłumaczyła zapytała na jakie w moim przypadku znieczulenie wolałabym się zdecydować, także wszystko ustalone. Mam nadzieję że malutki dotrwa do 18 i nic wcześniej nie wywinie. A no i jeszcze doktor pobrał mi wymaz na badanie Gbs.
  6. witam dziewczyny, ja też się stresuje bo termin cc mam na 18 listopada a mały już raz się "pchał" przedwcześnie i doktor położył mnie na cztery dni w szpitalu i podali mi kroplówki, trochę się uspokoiło ale nadal twardnieje mi brzuch i to znowu coraz częściej ale ja wizytę i konsultację z anestezjologiem mam dzisiaj.
  7. Hej dziewczyny, ja zabieram 3 x śpioszki z kaftanikami do tego 2 czapeczki i łapki niedrapki. Jak coś braknie to mężuś dowiezie.
  8. dziewczyny mam prośbę dopiszcie mnie do tabelki 31l, 2dz, 18.listopad, Hubert.
  9. Dziewczyny czy wam też drętwieje brzuch? Ja już po tych skurczach i pobycie w szpitalu chyba trochę panikuje, ale dziś po południu zaczął drętwieć mi brzuch ( mam wrażenie jakbym go nie czuła) zadzwoniłam do swojego lekarza i kazał mi jutro rano do niego podjechać, bo musi sprawdzić.
  10. Witam, Mnie dziewczyny trochę podreperowali w związku z tymi skurczami (są pojedyncze ale już nie tyle co wcześniej) dostałam jeszcze tabletki i do domku. W końcu się wyśpię.
  11. Witam, u mnie w szpitalu nocka koszmarna, nowonarodzone dzieciątko płakało cała noc, ale kroplówki zeszły, podali mi jeszcze tabletki i jak nie będzie gorzej to jutro do domku.
  12. Nata91lia postaram się wytrzymać bo cc mam planowane na 18 listopada, mam nadzieję że malutki wytrzyma. A co do wagi to tydzień temu w niedziele mały ważył 2 kilo. Lekarz mówi że będzie mniejszy od córci a ta ważyła 3920.
  13. Co do skurczy to chyba te kroplówki coś pomagają mnie zeszła druga od wczoraj i od rana miałam jeden skurcz. A zastrzyk na rpzwój płucek małego dostałam jeden wczoraj o 14 a drugi dziś o 2 w mocy.
  14. A mnie w nocy nafaszerowali kolejną kroplówka i zastrzykiem w dupsko
  15. Dzięki narazie się trzymam ale nudy takie.... i na dodatek sama na sali leżę nie ma do kogo się nawet odezwać. Po północy mam drugi zastrzyk dostać ten na płucka i po drugiej nowa kroplówka.
  16. To moja druga ciąża prowadzona na łubinowej, pierwszy raz rodziłam w 2009 roku sn i kiedy było zagrożenie że mogę pęknąć to zapytano mnie o nacięcie i chyba nie było duże bo potem założyli mi 2 szwy. A co do odległości to też mam kawałek bo jestem spod sławkowa. A opieka super zarówno 5 lat temu jak i teraz.
  17. Chyba coś mi się zawiesza bo nie dodaje mi postów
  18. Widzę Kasiaa91, że obie leżymy sobie w szpitalu i się nudzimy
  19. Witam dziewczyny, Natknęłam sie na forum listopadowe mamusie bo leże sobie w szpitaliku i przeglądam tematy. Do szpitala trafiłam dzisiaj ( to obecnie 34 tc) ale już od kilku tygodni odczuwałam skurcze które pomimo zwiększenia dawki magnezu stawały się częste i silniejsze, i leże sobie pod kroplówką na skurcze i dodatkowo też dostałam ten zastrzyk na rozwój płuc u małego gdyby zachciało mu się pośpieszyć.
  20. Ja pomimo zwiększenia dawki magnezu nadal dostaję silnych i częstych skurczy i dzisiaj z tego powodu trafiłam na łubinową i leże sobie na oddziale, dostałam zastrzyk który przyspiesza rozwój płucek u małego w razie gdyby mu sie pośpieszyło i schodzi mi kroplówka na te skurcze.
  21. Dziewczyny a jak u was ze skurczami macicy? Bo ja dostaje coraz silniejszych a to 33 tydzień i lekarz kazał mi zmienić preparat i zwiększyć dawkę magnezu a jak to ie pomoże to bedzie musiał położyć mnie na oddziale na 2 dni i kroplóweczki podać .
  22. dziewczyny to może się spotkamy :-) i będziemy razem na sali, ja też mam termin cesarki na 18 listopada . A co do mleczka to jest kilka do wyboru, ja jak leżałam pięć lat temu to moją córcie z tego co pamiętam bebilonem dokarmiali i był jeszcze hipp a teraz to dokładnie nie wiem.
×