anulla85

Hibiskuska nie załamuj się, i czekaj cierpliwie, tak to już jest że nie mamy czasami na niektóre rzeczy wpływu, jedne zachodzą w ciąże już przy pierwszym podejściu albo wpadają z drugiem zajmuje to więcej czasu. Nie trać wiary!:) U mnie owulacja była, rok czasu staraliśmy się bezowocnie i dopiero przy clo się udalo. Też nie wiem czemu tak:/

Dziewczyny ja tak na szybko bo dziecko nie da mi się rozpisać, jestem już po wizycie, pęcherzyk jest , na serduszko jeszcze za wcześnie, termin porodu 7 września, zlecił mi sporo badań, dalej brać dwa razy dziennie duphaston i kolejna wizyta na początku lutego:) Kurcze i się ciesze i się jeszcze boję bo to taki wczesny etap ciąży a nasłuchałam się o poronieniach i tak strasznie się boję o fasolkę:/

Dziewczyny ja tak na szybko bo dziecko nie da mi się rozpisać, jestem już po wizycie, pęcherzyk jest , na serduszko jeszcze za wcześnie, termin porodu 7 września, zlecił mi sporo badań, dalej brać dwa razy dziennie duphaston i kolejna wizyta na początku lutego:) Kurcze i się ciesze i się jeszcze boję bo to taki wczesny etap ciąży a nasłuchałam się o poronieniach i tak strasznie się boję o fasolkę:/

praczetta tak, mam wizytę jutro rano:) na szczęscie że rano b o chyba bym nie wytrzymała gdyby była np o 17... :) Ogólnie tak jak pisałam tej ciąży twowarzyszy jakiś taki strach , i też strasznie boję się poronienia, biorę duphaston i mam nadzieję że wszystko będzie oki:) Duphaston z tego co się orientuje przy clo bierze się żeby torbiele się nie robiły gaby np pęcherzyki nie pękły, a w ciąży na zagnieżdzenie i podtrzymanie ciąży. Ale mogę się mylić...:)

hmm to dziwne, bo moja znajoma przygotowuje się do inseminascji, ma podoba stytuację do Twojej, jedzie dzisiaj trzeci raz do lekarza zobaczyc czy pęcherzyk ma 20mm, zastrzyk i na insem. Ogolnie pisze o tym bo ma podobną sytuację a lekarz nie przekreslił tygo cyklu... Generalnie wychodzi na to że masz owul w drugiej częsci cyklu ale to nie znaczy że nie masz jej wcale, lakrz powiniem dalej obserować a nie na tym etapie powiedzieć Ci ze nie ma sensu. Dziwna sprawa:/

anna223 jesli byłaś 11 dc i pęcherzyk miał 10mm to znaczy że jednak jest i rosnie... Pecherzyki rosną mniej więcej 2mm na dobę więcpolicz sobie kiedy mógłby mieć ok 20mm i wtedy idz na usg , takie jest moje zdanie.

anna223 niemartw się, pierwszy cykl z clo nie zawsze przynois upragnione efekty, lekarz musi zobaczyc jak rosną Twoje pęcherzyki przy normalnej dawce i jesli jest potrzeba zwiększy dawkę żeby w kolejnym miesiącu były lepsze efekty:) Moja kolezanka w 11 dc pęcherzyk miał tylko 7mm... a że przygotowuje się do inseminacji to jeździ do lekarza co kilka dni i sprawdzają jak rosnie, ale ogólnie nie rezygnują w tym cyklu i Ty też się nie zniechęcaj:) W kolejnym zwiększy Ci dawkę i pęcherzyki będa sper wypasione:)

Tinka90 hehe czyli ten dzień zapisze Ci się w pamięci i będziesz kiedyś z uśmiechem na ustach wspominała jaki był zakręcony:) ale faktycznie, na tym etapie nie jest do śmiechu. Trzymaj się Kochana, najważniejsze że lekarz dopatrzył się tego polipa, nie fajna sprawa ale wczesnie wykryty , wyleczony pozwoli szybko wrócić do starań:) <><><><><><> Kinguś89 ale Ci zazdroszczę... to wspaniałe uczucie usłyszec serduszko maleńswa:) już nie mogę się doczekać tego momentu:) Przypomnij prosze w którym jesteś tygodniu? I dopisz się prosze do tabelki bo kurcze wiecznie mam dylemat która z Was w którym jest tygodniu...:)

praczetta Dokładnie, im ciąża bardziej wyczekana tym lęk większy.. teoretycznie największe ryzyko niedonoszenia ciąży występuje do 13 tygodnia, ale nie ma na to reguły... niestety, trzeba wierzyć że będzie dobrze i tego sie trzymać:) A w którym tygodni usłyszałałaś serduszko, w 7 czy wcześniej?

Tinka90 może w drugim cyklu pęcherzyki będą rosły szybciej, Nie nastawiaj sie negatywnie, jesli masz zaufanie do lekarza to na pewno dobrze Cię "poprowadzi":0) A ja szukałam dobrej niani do synka... hehe a Ty tu się schowałaś;) anna223 nie bralam zastrzyku wiec nie mam za dużej wiedzy ale wydaje mi się ża jesli chodzisz na monitoring i lekarz dopatrzy się odpowiedniej wielkości pęcherzyka to po zastrzyku mam pewnośc że owulka wystąpi w ciązy 24 h i wtedy wiesz kiedy się starać. Iva przykro mi, ale załamywac się też nie możesz bo zablokujesz się psychicznie a duże lekarz zwraca uwagę na to że przy staraniach dużą rolę odgrywa psychika.

hibiskuska brałam duphaston dwa cykle, nie miałam w żadnym z nich różowego śluzu, także nie pomogę.

Hibiskuska no niestety ludzie potrafią być bardzo nietaktowni zadając takie pytania i nieświadomie/a czasami świadomie - takie mam wrażenie- robić przykrość. Moja kuzynka swojego czasu bardzo przeżywała każde spotkanie rodzinne bo zawsze padało to samo pytanie, nawet zaczęła unikac tego typu imprez bo źle się czuła.

o udało się:) anull85 ----------29--------12/2clo--------------………………………..

Hmm dziewczyny nie wiem czemu ale nie moge założyć tej naszej tabelki z informacji na jakim etapie jest każda z nas, Nick - - - - - - -Wiek - - - Cykl starań - - - - - Data nadejścia @

Dziewczyny dziekuje i nie dziękuje żeby nie zapeszyć;) Ja dopiero jak zobaczę wynik bety i usłyszę bicie serduszka to wierzę... Tyle czekałam na ten moment że teraz drżę żeby wszystko się powierdziło i zbyle ból wywołuje we mnie niepokój - chociaż wiem że to normalne...:) Niestety wiem że ten lęk towarzyszy kobietom przez całą ciążę i po porodzie również niewiele sie zmienia...:/

iva_82 u mnie również było pobolewanie brzucha, dwa dni o tym jak się spóźniała zrobiłam test i negatywny... dopiero po kolejnych dwóch dniach jak @ nie było powtórzyłam i byłe ledno widoczna druga kreska. Też byłam pewna że wredota przyjdzie lada dzień bo tak się czułam. Także trzymam kciuki żeby i Tobie zacząl sie bardzo szczęśliwie nNowy Rok:)

Tinka90 ja brałam clo od 2 dc do 6 dc, wieczorem po jednym proszku. Powiem szczerze że nie zwracałam uwagi czy brałam przed czy po posiłku , czasami nawet zdarzyło mi się wypić wieczorem piwo albo wino i nie zauważyłam żeby to osłabiło działanie clo. Kinguś89 dzięki, to ja jak pójdę pod koniec przyszłego tygodnia to bedzie 6 tg więc też powinnam już zobaczyć ciałko żółte. Poszłabym później ale akurat tylko do soboty mam d**ek. Wiesz ja pamiętam że w pierwszej ciąży też miałam pobolewanie brzucha...czasami mnie to martwiło ale lekarz powiedział mi że stąd się biorą bo macica się powiększa. Także trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:)

Heheh dziękuje wróżce Dżasminie i oczywiście Wam dziewczyny za pozytywne myślenie:) Ogólnie to byłby dosłownie cud gdybym była w ciąży bo nic w tym cyklu nie było po drodze żeby miało się udać... Ogólnie staram się o tym nie myśleć, jutro rano powtórzę test i ewentualnie jak wyjdzie kreska wyraźna to w przyszłym tyg na betę. Generalnie bardzo byśmy się cieszyli gdyby wszystko się potwierdziło:) krystyna26 ja gdzieś kiedyś wyczytałam - być może na ulotce- że właśnie jeśli nie jest wyraźna kreska to test jest negatywny stąd też ten mój dystans i niedowierzanie;) Nom a generalnie postanowiłam sobie że od stycznia biorę się za siebie i odchudzam, zamówiłam sobie nawet dwa opakowania proszków przyśpieszających spalanie kalorii itd... ale mam nadzieję że na razie się nie przydadzą, zacznę od dzisiaj brać d**ek na podtrzymanie i w przyszłym tyg pójdę do lekarza jak nic się nie zmieni. No generalnie mam taki chaos w głowie...

Dziewczyny zrobiłam test i druga kreska wyszła mi taka mega blada-ledwo widoczna chociaż mąż też ją widzi... uczucia mam mieszane bo akurat jedyny test jaki miałam w domu to taki z allegro a d nich nie mam zaufania. Na razie się nie cieszę, kupie dzisiaj dwa testy lepsiejsze z apteki jeden zrobię od razu z drugim poczekam do rana. Ogólnie średnio chce mi się wierzyć że mogło się udać... i do tego cały czas czuję się jakbym miała zaraz dostać.

Gościu to faktycznie kwalifikujesz się do stymulacji cyklu przy pomocy clo, trzymamy kciuki żeby lekarz przepisał Ci to clo i pierwszy cykl należał do udanych:0

Tinka90 jeśli masz zauwanie do lekarza to podstawa leczenia:) Kurcze szkoda ze nie zrobił Ci tego badania na poczatku tak to możliwe że leczenie mogło by inaczej przebiegac... ale co lekarz to inne podejście... mój np powiedział że po 3 cyklach z clo wyśle męza na badania, ale ja zdecydowałam że już po sylwku go zapisze żebyśmy szybciej wiedzieli czy może przyczna nei leży po jego stronie:/

Gościu a w którym dniu Twój pęcherzyk miał 11mm? U mnie bez clo tez tak rosły jakby chciały a nie mogły a po clo w pierwszy cyklu w 13dc 21mm, a w drugim również w 13dc 18mm także bardziej wypasione:)

sweet_latte 31 czyli u Ciebie udało się raz z clo tylko niestety ciążą obumarła? dobrze rozumiem, to z tego co kiedyś czytalam jesteś na dobrej drodze i na pewno niedługo się uda:) bo jak doszło do zapłodnienia raz to jest duża szansa że kolejną ciążę szczęśliwie donosisz:)

Tynka90 a jak sie czujesz? Takjak przed zblizająca się @..? Kiedy powinnaś dostać?

Tynka90 o kurcze dzieku!!! hehe nawet nie spojrzałam na datę;) oki czyli jak dziewczyny które założyły watek nei sa już atywne heheheto przejmujemy go;)