Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kajka030

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. /husky - jeśli chcesz kupić materac 80/160 to patrz na cenę 80/200 te materace co podałam to dobre produkty i powinny wytrzymać dłużej niż 3 lata, pod warunkiem że masz dobry stelaż w łóżku. Z tym ze długość 160 mam wątpliwości czy starczy na 3 lata wydaje mi się że będzie za krótki. Napewno go nie wykorzystasz do łóżka pietrowego. Pomyśl o materacu pełnowymiarowym czyli 80/200 lub 80/190 lub 90/200 , 90/190 szerokość 90cm jest najłatwiej dostępna przy zakupie łóżka
  2. Husky ja miałam zwykła huste elastyczna nosiłam ich jak mieli po 4,5 miesiąca ale jak pisałam moje to silacze. Syn mocniejszy bo jak mial 3,5miesiąca trzymając się palcy podniósł się i stanął na nogi. Co do ząbków i nas pomagało masowanie dziąseł i żel. Ale ząbkowanie i tak dobrze zniesli. U nas jest tragedia z córką jak kataru dostaje, bo w nocy śpi godzinę i budzi się z płaczem ciężkim do uspokojenia i tak do rana co godzinę przez kilka dni. Więc się cieszę że jak do tej pory mało chorują.
  3. Husky ja mam syna diabelka czasem to się z niego śmieje że mały terrorysta a teraz córka jest jeszcze gorsza bo uczy się od niego on ja podpuszcza a ona do tej mieszanki swoje pomysły dokłada. Więc ja mam co robić teraz jeszcze od kilku dni biją się o wszystko , wczoraj młody przed nią uciekał bo chciała mu wlać bo zabawkę jej zabrał , trochę od niej dostał ale jak widział że ona dalej zamach bierze to zwiał. I się oboje śmiali
  4. Husky - jak się urodziła córa to syn miał 23miesiące. Ja od samego początku jestem sama z dzieciakami, bo męża mam 5 dni w delegacji czasem i 6dni. Na babcie czy inną rodzinę nie liczę bo odwiedzają nas sporadycznie. Syna nie mogłam też nikomu podrzucić aby noworodkiem się zając, byłam przerażona jak zostałam z dwójką sama po powrocie ze szpitala bo mąż musiał już wyjechać. W nocy czasem wyłam że nie dam rady taki stan trwał tydzień aż zorganizowałam się. Czasem są słabsze chwile i nerwy puszczają ale uwierz da się. Nawet jak mój mąż wraca do domu to jestem tak zorganizowana że nie potrzebuję jego pomocy, co najwyżej zależy mi na tym aby poświęcił czas dzieciakom bo są stęsknione, albo żebym na godzinę mogła wyjść sama. Jednak od pewnego czasu nie mogę się sama ruszyć bo syn znowu ma kryzys i nie chce mnie puścić cały czas przeżywa jak z młodszą byłam w szpitalu. Uwierz naprawdę się da, przecież poświęcenie czasu dziecku to nie tylko zabawa zabawkami, tak jak ci pisałam ja i z obowiązków domowych robię zabawę z dzieciakami. Zmywarę ja mam Elektroluxa 4510 rox, ja sobie chwalę jedynie do ważne w niej to dobrze ją wypoziomować i węże od wody dobrze ułożyć bo jak się pozawijają za bardzo to wariuje i błędy wyskakują.
  5. Husky to kwestia organizacji. Ja i przy córce to praktykowalam. Obiad zawsze gotowałam jeden dla wszystkich z modyfikacją i składniki jakie może najmłodsze. Na początku to tylko porcje dla niej rozdrabnialam ale szybko dostawać zaczęła kawałki. Odciaganie zajmuje ok. 30 min. więc mała albo miała drzemkę albo jakieś zajęcie , starszak np. bawił się klockami albo siedział ze mną i rozmawiał. Sprzątanie zminimalizowalam do podstaw odkurzanie połączone z wyglupami ze starszym teraz z dwójką , gotowanie produkty przygotowuje wieczorem jak śpią aby szybciej było, albo ze mną syn gotuję, pranie robi się samo przy wieszaniu pomagają, zmywanie samo się robi. Jeszcze mamy czas aby np. Ciastolina się pobawić spacer zaliczyć. Jedynie na co brakuje chwili to na siedzenie i nic nie robienie ale ja 5minut nie potrafię usiedziec wiec nie jest źle
  6. Myszka nasze lekarki to tragedia jak do nich idę to ukierunkowana aby jakieś skierowanie dostać. Na podstawowe badania dała jak się nie zgodzilam na hospitalizacji ale na rtg już nie dała bo nie może niby ale z tego co piszecie to poprostu nie chciała dac. I te wyniki skonsultowalam z dr. Sikora do którego trafiliśmy przypadkiem i zapadła decyzja antybiotyk. Wczoraj 2dawka goraczki już nie było , młody jest jeszcze osłabiony ale już szaleją z siostrą. Co do Pana dr. to nie chciał mu włączać antybiotyku bo się młody nie kwalfikowal i dopiero po badaniach zapadła decyzja ze trzeba włączyć. Póki co pierwsza diagnoza była trafna pierwsze leki też zaczęły działać. I co ważne kontakt z dr. cały czas miałam .
  7. U nas nocki bez zmian. Mała tylko zaczęła we końcu przesypiac całe noce i już nie podjada. W dzień za to oboje robią sobie drzemki po 2h. A to dziwne jak na mojego synka.
  8. Myszka moja też wedrowniczka. Od miesiaca tak przychodzi do nas a właściwe do mnie bo przytulać się chce, na drzemkę potrafi wejść mi na kolana przytuli się i śpi przylepa Wielka się zrobiła. Gość syna odpieluchowalam jak mial skończone 2lata nauczył się w 3 dni. Teraz próbujemy już nocne ale narazie zero efektów. Cora ma rok i 3miesiace i za nic nie chce sikac na nocnik potrafi godzinę siedzieć i nic a wstanie i orrazu. Z nią ciężej to wygląda.
  9. Myszka możesz kupić lateks jak mały nie ma alergii. Trzeba zwracać uwagę na atesty i pochodzenie pianek lateksow gęstości. Jestem ciekawa co złego piszą o tych termoelastykach jak możesz to prześlij coś to poczytam
  10. Powiedzcie mi czy dr. Reza przyjmuje tylko prywatnie czy może przyjmuje gdzieś na NFZ? I jak wygląda badanie takiego rocznego dziecka.
  11. OFMama poprostu sprawdź jak masz szansę. Połóż go do spania na czymś innym. Możesz też dac mu do zabawy rękawiczki lateksowe i zobaczysz czy coś się na skórze dzieje. Albo poprostu rozbierz materac i niech podotyka lateksu. Może mieć zmiany skórne, może być niespokojny itp. podejrzewam że do duszności nie powinno dojść skoro na tym spał. Poza tym lateks ma specyficzny zapach i bardzo wiele osób skarży się na bóle głowy. Jeszcze jedno bo może go parzyć materac.
  12. husky zdrowiej zdrowiej. OF Mama - lateksy są też dobre, ale mogą alergizować. Jeśli w rodzinie nie ma alergików można się pokusić o taki ale jeśli są ja bym nie zaryzykowała. Przepraszam ale nie pamiętam dokładnie jak ta alergia się nazywa ale to jest uczulenie na jakiś rodzaj białka. Przy małej alergi pokrowiec dory stanowi barierę ale przy silniejszej może być problem. ja się bałam lateksu dla dzieci sprzedawać słysząc ile to dzieci rodzi się z uczuleniami i alergiami. A właśnie pisałaś o alergi Franka o kiepskim spaniu może to jest winowajca? próbowałaś go kłaść spać gdzieś indziej z dala od lateksu? Jesteś wspaniała że o to zapytałaś :) bo moja ma problem ze skórą od kilku dni a ja właśnie kilka dni temu dałam im poduszkę lateksową. Ojj chowam i jutro jej zrobię jeszcze test domowy czy to nie przez to ma taką skórę.
  13. husky - my mieliśmy taki: http://www.materace.pl/produkt/108/materace-dzieciece-baby-de-lux cena za 60/120 ok. 330zł nie jest mało ale no znacie moje podejście. Ewentualnie gdybyś chciała, by ci nie przeszkadzało to mam go na sprzedaż, bo moja od miesiąca na dużym śpi. A jest w stanie idealnym bo ma jam świra na punkcie higieny materacy :) i wszystkie w domu pozabezpieczane ochraniaczami wodoodpornymi. Pokrowiec do prania w nim jest. I proszę cie nie kupuj kokosu, gryki. Jak chcesz tanio to już lepiej zwykła piankę. Apropo tych "naturalnych" były przypadki że uczulały dzieci, z gryki sypały się robaki niestety one z higieną mają mało wspólnego.
  14. Krótki wykład. Nie wiem czy wiecie jaki kształt ma kręgosłup. Dla niezorientowanych kręgosłup to nie prosta deska ale ma mniej więcej kształt litery S. I teraz jak położymy się na materacu to nasze łopatki i pupa muszą mocno wpaść-zatopić się, a w części lędźwiowej musimy czuć że materac wypełnia można to porównac jakby poduszkę mieć w tym odcinku. I teraz kokos jest tworzywem twardym którym nie uzyskamy ugięcia w wielu punktach będzie się zapadał całościowo. Wiele by pisac. Dla małego dziecka najlepszy jest materac termoplastyczny ale wiem że wielu "zabija" tu cena. dlaczego taki bo pianka działa pod wpływem temperatury ciała więc materac dopasowuje się do wszystkich "wcięć" w ciele dziecka. (dodam że moje od urodzenia na takim spały). Ale są to materace leniwie czyli dzieciak sobie na nim nie poskaka. Kolejny to pianka ale nie poliuretanowa tylko wysokoelastyczna. To pianki o lepszych właściwościach dopasowania do ciała, a i zazwyczaj o dużej plastyce - wiele osób określa je mianem miękkich. A i dzieciak sobie może skakać. Mają lepszą cyrkulację powietrza. Nie pamiętam dokładnie cen ale rozmiar 90/200 termoplastyczny ok. 800-1000, wysokoelastyczne ok. 500-1000zł. wszystko zależy od jakości, wysokości atestów, pokrowców. Dobry materac też ma już pokrowiec zdejmowalny do prania. Podobnie wygląda sytuacja z doborem materaca dla osoby dorosłej. Ale tu można iść taniej np. kieszonka z pianką lub dobrze wysokoelastyczne. wszystko zależy od tego dla jak ciężkich osób ma być materac, bo nie uwierzycie ale dobiera się produkt do wagi osoby/osób. jeśli chcecie coś wiedzieć to piszcie spróbuję pomóc na tyle ile w wersji pisanej się da. Albo jeśli chcecie zobaczyć pogadać dobrać to możecie sobie podjechac do nas do sklepu albo umówimy się i wam wszystko pokażę wytłumaczę. Bo nie wiem czy obecny sprzedawca już ma na tyle wiedzy bo jest na etapie szkolenia.
×