Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pirania13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczyny!!! Fajnie że opowiedziałyście o swoich ( i nie tylko swoich) historiach. Dobrze jest coś takiego poczytać - to takie podnoszące na duchu. Zatem jest i nadzieje dla nas :) Nie podajemy się i walczymy dalej!!!!! :) Az do skutku :) I mam nadzieje, że na jednym "skutku" się nie skończy i będzie kolejne szczęście, a może nawet trzy :) Pozdrawiam Was cieplutko.
  2. Tak tak....łatwo się mówi jak się już udało i zaskoczyło u dziewczyn po endo :) I choć sama tez sobie tak powtarzam, że bez stresów, że jeszcze nie mój czas, że "odpuszczam", itp to przy kolejnej @ znów to samo :( dołek i cóż na to poradzę!!?? Malutka.....brak @ Ci doskwiera??? Korzystaj puki możesz....bo to "dobro" szybko się skończy i znów powrócą miesiączki jak nie zaraz po leczeniu to po 9 miesiącach :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
  3. Malutka ale ja mam tak samo w życiu prywatnym. Stażu małżeńskiego długiego nie mamy(tylko roczek-późno się hajtaliśmy), ale i tak zdążyłam się nasłuchać.....na co czekacie, chciałabym być znów babcią, itd. Moje koleżanki z rocznika już prawie wszystkie dzieciate, a niektóre nawet po dwoje a nawet troje dzieci mają ;), a ja ????...... a ja sie borykam z tym, steresuje i użalam nad sobą że może nie jest mi dane. A jeszcze bardziej boli to, że moi trzej bracie maja po dwójce dzieci a jeden nawet czwórkę, a my mamy problem by mieć jedno ;( Jakie to życie jest niesprawiedliwe!!!!!!
  4. u mnie z kolei cały czas sie pytają w pracy to kiedy ciąża i na co ja czekam???!! Przecież zegar tyka!!!! Szlag mnie zawsze trafia i mam ochotę rzucić żeby swojego tyłka pilnowały a nie mojego!!!! ;/;/;/
  5. Znam to!!!! Ciebie też prześladują ciężarne na każdym kroku???? Albo świeże mamusie??? ;(
  6. jakiś czas tak....były mniej bolesne. Ale od kilku miesięcy znów to samo ;( czasem to nie jestem wstanie normalnie funkcjonować i lece wtedy na ketonalu i to tym mocniejszym(bo 100mg). Inne środki mi nie pomagają ;/;/;/ Masakra z tą endo......że też sie musiało nam to przybłąkać ;(
  7. to raczej Ci się nie spóźnia tylko poprostu juz nie będziesz mieć. Okres mi sie dopiero pojawił po odstawieniu tabletek po zakończonej kuracji.
  8. Czas z visanne bardzo dobrze wspominam.... prawie żadnych bóli, miesiączek.....po prostu spokój :)
  9. malutka_8686 ja miałam operacje w maju 2013 w Katowicach na NFZ. Też mam 28 lat :) Początkowo mówili mi że torbiel mam tak dużą na jajniku że możliwe że będzie trzeba usunąc jajnik. Na szczęście w trakcie zabiegu okazało się, że nie ma takiej potrzeby i go zostawili. Wszystko ładnie wyczyścili i cały czas staramy się o dzidzie!!! :)
  10. Powiem Wam dziewczyny że w szoku jestem, że aż tyle musicie czekać!!!!1 Ja też miałam laparo na NFZ i nic nie dawałam w łape lekarzowi(nie stać mnie na to), a i tak podziałał w temacie, że za tydzień już byłam po wszystkim. Dziewczyny a w jakim jesteście wieku jeśli można spytać??? :)
  11. No jak się nie da to trzeba czekać. Głowa do góry, szybko zleci!!!! i nim się obejrzysz już będziesz starać się o dzidzię :)
  12. hej!!! Aż tak długo musisz czekać?? A lekarz do którego chodzisz prywatnie nie może coś podziałać i załatwić Ci szybszy termin w szpitalu w którym pracuje na NFZ??? cztery miesiące to na prawde długo.....
  13. uuuu jaka tu cisza!! Czyżby już nikt tu nie zaglądał???!!! :( Zobaczymy czy będzie odzew czy nie...zaryzykuje. Przeczytała ten post od samego początku i współczuje dziewczyną, które trafiały na takich konowałów bo ja trafiłam również na jednego z nich. Na szczęście szybko się zorientowałam i zmieniłam gin. Było to w zeszłym roku. Ten na pierwszej wizycie zdiagnozował, że mam Endo. Potem już było z górki….tabletki vissan, skierowanie na laparoskopie i już po tygodniu byłam po zabiegu. Czasem zabieg ten robi się w błyskawicznym czasie(rano zabieg, a po południu już Cie wypisują), mnie jednak zostawili na trzy dni(ale to dlatego by szpitalowi się zwróciło za leczenie pacjęta). Po zabiegu 10-miesięczne leczenie vissanem, miesiąc przerwy na wyciszenie lekarstwa w organizmie i od kwietnia rozpoczęliśmy z mężem starania o dzidzie. Jak na razie bezowocne  ale nie poddaję się i jestem dobrej mysli!!! Choc nie ukrywam że czasem mam dość.
  14. Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa, ale przeglądam ten wątek juz dość długo i podziwiam Was dziewczyny, że tak długo się staracie i nie odpuszczacie!!!!! Ja z mężem staramy się od kwietnia, ale nic z tego nie wychodzi ;( Zamierzam właśnie dzisiaj 'jechać po ten castagnus oraz olej z wiesiołka i mam ogromna nadzieję że na mnie podziała choc jestem w gorszej sytuacji niż większość dziewczyn na tym forum. Mam endometriozę i jestem po laparoskopi ;( Ale nie podaje się i cały czas próbujemy !!!!!! Gratuluje wszystkim staraczkom, którym juz sie udało!!!! To wspaniała wiadomość dla takich dziewczyn ja!!!
×