Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szarotka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szarotka76

  1. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    jedzenie na dziś zakończone :) 1401 kkac :P - myślę ze ta 1 najważniejsze :P
  2. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    mieszkanko mam prawie wypucowane, kilka worków wywalonych z dzieciowego pokoju :)
  3. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    no to machnełam posta i zapchałam stronkę :P
  4. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    te aminokwasy to: fenyloalanina – występuje w jajach, serach, produktach zbożowych, warzywach i owocach izoleucyna – występuje w kukurydzy i mleku leucyna – występuje w kukurydzy i mleku lizyna – występuje w soi metionina – występuje w brukselce, brokułach, szpinaku, grochu, fasoli i soi treonina – występuje w ziarnach pszenicy, owsa, orzechach, ziarnach i roślinach strączkowych, serach, mleku i jajach tryptofan – występuje w bananach i nabiale walina – występuje w ryżu, orzeszkach ziemnych, ziarnie sezamu, migdałach i siemieniu lnianym może też być niedobór witamin B12 i prekursora wit D ale to tez do nadrobienia :)- ważne zeby zwracać uwage na zawartosć tych witamin w pożywienia - prekursor wit D jest w jajkach - żółtkach
  5. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć chudzinki :) Iduś - jestem jestem :) - niezłą ucztę przygotowujesz :) - co do wegetarianizmu to jeśli dieta jest skomponowana z głową to podobno nei ma problemu , gorzej z weganizmem. Trzeba uważać jednak na aminokwasy egzogenne - czyli takie których nasz organizm sam nei potrafi wytworzyć one sa i w mięsie i w roślinach jednak w roslinach jest ich mniej stąd zalecenie jedzenia soi i jej produktów oraz roślin strączkowych i orzechów :) uznało mnie za spam więc musze post podzielić :P
  6. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Dorotko - mam nadzieję, ze z psem już lepiej - ściskam Cię bardzo bardzo mocno Mapecik słodziak - nieźle mamusie załatwił - widac kto tu się bardziej przejmował :) Nutti - w sumie mogłaby sama chodzić bo szkoła pod domem i z okna widać , one jednak woli być odprowadzona i dać buziaka na pożegnanie - tym bardziej, że do tej samej szkoły młodego odprowadzamy :) Qkartka - ja ćwiczyłam dość długo więc na mieśnie nie narzekam - teraz przerwa na odchudzenie i znów zaczynam bo zawody od kwietnia lub maja więc musze kondycji nabrac co by do mety dojechać :P:P:P. Tym bardziej że te zawody nam się spodobały - atmosfera fajna ludzie super więc plany na przyszły rok już są :P:P:P Ja na głodówkę bym się nie zdecydowała - w sumei to jestem ich przeciwniczką zagorzałą :P:P:P Nutti - pod namiot - no jak ja ci zazdroszcze :) Dorotko- to weź ty tych lekarzy co są i daj im kopa w 4 litery jak ci nie pomogą!!!!!!! Iduś - dziekuję za komplementy :P:P:P ale ja widze te kg wiem wiem z daleka i na zdjeciu moze mniej ale meni denerwują :P:P:P a to wystarczy :P Co do szczęśliwej rodzinki... to masz rację :):):):), a M - no siła spokoju jak to programista :P zdjecia beda tak jak pisałam tylko ogarniania ciąg dalszy, pouczyć się musze a potem zabiorę się za fotki, no i jeszcze zawody i rowerowe nasze :P Marzenko- no padłam jak przeczytałam - dobra jesteś najlepsza, cały chlebek to u nas na dwa dni starcza dla całej 4 osobowej rodzinki :P:P:P - jak chrupiący i świeżutki to na 1,5 dnia :P Marzenko- naszym też płacze w głowie nei były, mały strasznie chciał do szkoły i teraz zadowolony - choć jak stwierdził po przemyśleniach to tak nei do końca zadowolony bo cały dzień nei dali im się bawić :P:P:P
  7. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    ooooo Idka - no wreszcie stęskniłam sie i to bardzo :) pisz pisz kochana co zobaczyłaś i koniecznie fotki przesyłaj, ja postaram się podesłać zaległe ale nie wiem czy dam radę w weekend bo musze posiedzieć i pouczyc się sporo- przeszłam do nowego projektu - znaczy żaden awans w sumie i kasy tyle samo ale nas przerzucili bo....oragniemy - no jasne ogarniemy.... dobra nadrobię ciut bo ciekawa jestem co u Was
  8. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    cześć chudzinki dziś od pobudka 5:30 i biegałąm cały dzień załatwaiać rózen rzeczy - noż dopiero komp odpaliłam, wpadam zatem tylko na chwilkę :) pierwszy dzień szkoły zleciał całkiem fajnie, żadne nei narzekało żadne nei płakało, tylko młody woźną o mały włos by o zawał serca przyprawił :P ja ustalałam ostatnie szczegóły dotyczące podręczników z jedną z mam i stałam tyłem do niego a woźna wybiega przerażona i woła - czyje to dziecko wisi tam na murze betonowym - ja patrze co to za nieodpowiedzialna matka dziecko zostawiła, a tu mój synek uchachany dynda nogami 1,5m nad ziemia i leży na brzuchu wpół przewieszony - usłyszałam na usprawiedliwienie no bo ja tylko chciałem wejść i skoczyć i nie zdążyłem sie wciągnąć :P:P:P dobra idę spać jutro ponadrabiam :)
  9. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Marzenko- pytałam o ten podręcznik ministerialny bo krytykowany bardzo był, nie wiem czy go poprawili czy nie, moja korzysta z podręczników na których szkoła od kilku lat bazowała i nei wiem jak ale maja je ze szkoły więc my nei kupujemy niczego a ministerialnego na oczy nie widziałam. Co do podpisywania wszystkiego - u nas też tak było jak mała do zerówki szła - chodziło o to że dzieciaki jak zgubią to podbierają sobie i potem jest awantura bo do jednej kredki zgłasza się 3 właścicieli i jest ryk i zgrzytanie zębami - a jak podpisane to pani ma spokój :P w pierwszej już nei podpisywałam wszystkiego teraz też nie - młodemu trzeba będzie ale małej nie. Co do ćwiczeń to no ja zaczne jak schudnę więc musze szybko schudnąć :P:P:P - trening musze zacząć najpóźniej w styczniu bo chcemy w tym roku licencje zawodników sobie wyrobić zeby znów cyrku przy zapisach nie było tak jak na czarnej górze :P:P ja nei mogę ćwiczyć i chudnąć bo jak pamiętasz pewnie ostatnio przy tych moich treningach raczej mi przybywało niż ubywało i nei mogłam sobie z tym poradzić - plan taki, w miarę szybki odchód a potem ruszam z Shaunem T :P:P:P
  10. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Qkartko- a kto mówił że ja mam wolną rękę w temacie ubrań młodziaków:P:P:P znaczy oczywiscie jakis tam wpływ mam i widełki cenowe ustalam ale bluzke ona wybierała buty też, spódnica musi być zaakceptowana inaczej chyba bym miała rano niezły problem :P:P:P Nawet młody musi zaakceptować strój choć z nim łatwiej nie lubi się przebierać więc w sumie jak jakos bardzo mu nie przeszkadza to godzi się na wsyztsko. Nutti - GRATULACJE DLA M :):):) - ale mi narobiłaś smaka na rybkę :P co do spodni to ja mam dla młodziaków wszystkie z gumkami inne u nas nawet nei wchodzą w grę - jak gumek nei mają to babcia doszyje :P:P:P czasem się zastanawiam na jakie dizeci oni te ubrania szyją :P Qkartka - to niezły zabieg sobie wymyśliłaś ale pisz pisz mam nadzieje ze najgorsze masz za sobą i teraz juz tylko będzie lepiej a potem efekty rewelacyjne :) Dorotko na początek przytulam :) myślę ze mały jak pozna kolegów i oswoi się z nowym miejscem bedize zadowolony z zerówki - nasz nie mógł sie doczekać i dziasiaj jak tylko kolegów zobaczył babcia nie była mu potzrebna :P (ja byłam z młodą a babcia z nim - rozpoczęcie było w tym samym czasie :P) Dorotko- mam nadzieję ze głowa już cie nei boli albo że przynajmniej troche mniej - prosze pomyśl o jakiś badaniach - moze jakiś nowy lekarz się u was pojawił??? Qkartka - znaczy 10 dni nic nei jadłaś??? czy jakies głodowe porcje??? Marzenko- beidny ten twój synek z tymi gipsami i szynami, jak palec na rowerze złamałam to coś podobnego mi dali http://abcreha.pl/pl_PL/p/Szyna-na-palec-4282/660?gclid=Cj0KEQjwo5--BRCS8ceLjv-XppUBEiQAGp15EL8NBPfACG4iUpWnoEVMk0Mgpo9TJ-h8MsH1YQeFSJIaAoDl8P8HAQ Biedna jesteś z tą robotą nawet w urlop ci sie wtrącają, do mnei też dzwonili już 2 razy ale powiedziałam ze nei mogę - bo faktycznie chyba z młodymi musiałabym do roboty lecieć.
  11. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    no to dziś był aktywny dzień :P rozpoczęcie roku szkolnego potem urodziny kolegi małego - od 12:30 do 19:30 - tak jakos zeszło, bo i zabawy na dworze i kino potem lody - ale spoko - torta nie jadłam, a reszta pod kontrolą - zmieściłam się w 1440 kkal - plan wykonany :P Młoda do szkoły spakowana - jutro już z książkami maja być - dziś odebrali podręczniki Mam pytanie z jakiego podręcznika korzystają wasze dzieciaczki - czy z ministerialnego czy szkoła kupuje inny????
  12. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    cześć chudzinki no jak taka mobilizacja to ja się melduję z wagą 61,0. - po grillu było sporo więcej i aż jestem w szoku że tak spadło :P białe bluzki to u nas zwykle temat dłuuuuugi a ich kupowanie jeszcze dłuższy - no moja ma 7,5 roku i waży 19,8 kg :P:P:P - nie powiem jak w większości wygląda:P -nawet w zwykłych koszulkach :P. w 4 sklepie znalazłam cos co przynajmniej 3 x za dużego worka nie przypominało :P fakt jej tez we wszystkim ładnie ale nie lubie jak wisi na niej jakby po starszej koleżance było :P
  13. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    no to ja jeszcze na koniec dnia :) co ja dziś jadłam to nawet pisać nie będę ale wszystko skrzętnie policzone :P w każdym razie zamiast obiadu kanapki i 30g chałki, a zamiat kolacji lody :P no ale wyszło 1280 kkal - a wszytko przez to że jutro młody naurodziny kolegi idzie o których dowiedziałam sie dizsiaj wiec zamiast sprzątac ich pokój latałam po sklepach, przynajmniej młodej bluzeczkę biała kupiłam, małemu koszulę z krótkim rękawem bo miał tylko z długim no i młodej pantofelki - byłam w domku 20:30 - lody były przed 20 a więc niby zaliczone :P:P:P
  14. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Qkartko - no nieźle, ja moich przyzwyczaiłam, na początku tez obserwowali czy aby jem a nie pod stół chowam, lub do wc zaraz biegnę bo moze jednak bulimia :P - ale teraz przekonali sie ze ja moze na umyśle nei do końca zdrowa (rowerki i takie tam) ale z odżywianiem jakoś wmierę racjonalizm utrzymuję :P:P:P
  15. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Iduś kiedy wracasz??? no nie żebym Ci urlopu żałowała ale tęsknię za Tobą wiec jak dalej masz zamiar sie na słoneczku w czekoladkę zamieniac to pisz pisz czasem z tego leżaczka :)
  16. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Qkartka - ja spokojnie liczę ile kkal mają moje posiłki ale warunek musze je od zera robić. warze wszystkie składniki po ugotowaniu waże całą potrawę - znaczy całość nie moją porcję i przeliczam - bo liczka kalorii w składnikach się nei zmieniła tylko ilość wody - wiec waga . Jak już mam wagę gotowej potrawy to z proporcji wyliczam ile kalorii ma cała potrawa a potem wiem ile ma 100g wiec łatwo obliczyć ile jest w porcji :) lody - kiedyś znalazłam przelicznik ml na g dla najpopularniejszych wiec jak bedę miała chwilkę to poszukam - te paczkowane rozki czy inne mają podane ile mają kkal :), jak mają w ml to tez jest podane ile ml one mają wiec mozesz przeliczyć :)
  17. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    no to mi się kawunia przedłuzyła - ale ponadrabiałam a teraz to juz na dobre do roboty :)
  18. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Qkartko - mnie też kusi wszystko na około niby małe porcej ale przez cały dizeń sie uzbiera. Dziś mały sukces - jeszcze nie było żadnego cukru :) Nutti - fajny mieliście ten weekend :) - ja nei pamiętam kiedy na dyskotece byłam - no...czasy studiów to były - dobra nei piszę ile lat temu :P:P:P Nutti - pytałąś o robotę - ofert sporo ale wysyłam tylko na te które mnei naprawdę interesują bo w sumie robote mam więc pierwszej lepszej nei wezmę. Dziś znów poprzeglądam ogłoszenia. Dorotko właśnei doczytałam, ze u Ciebei też pełna mobilizacja - super razem mamy wieksze szanse. u meni tak samo waga przez jakis czas utrzymywała mi się na 54-55 a potem poszła w górę i było tak 57-59 - w sumie przed urodzeniem dzieciaków przez kilka lat utrzymywałam wagę na 56-58, a 53-54 czy 55 były tylko chwilowymi epizodami :P, wiec nie wiem czy uda mi sie dojść do 54-55 i czy utrzymam tak niską ale zobaczymy :) Dorotko- to masz kawałek do tego miasta - dobrze ze udało ci się pozałatwiać sporo Nutti - to masz przymusową głodówkę :):):)
  19. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    kawa się kończy i do roboty trzeba ale jeszcze ciut ponadrabiam :) Qkartka - doczytałam o tym zabiegu - no eni brzmi zachecajaco ale pisz koniecznie o efektach :) Iduś - że w czekoladę się zmieniasz to rozumiem ale czym czym się nadziewasz???? :P Qkartka - z moją dietą podobnie na bierząco kombinuję co tu zjeść tylko ze ja co by się upilnować liczę kalorie - ogólnie sprowadza się to do MŻ ale jak licze to jakoś większą motywację mam :) Dorotko - mam nadzieję że zaraz doczytam, ze Mapecik zdrowiutki - to nasze chłopaki razem zerówkę zaczynają :) - ksiazki u nas niestety po stronie rodziców. Marzenko- widzę ze biwak zaliczony i jeszcze plażowanie no nei mogę - w sumie to już nas przyzwyczaiłaś ze na miejscu nei usiedzisz :):):) ja tylko czekam co by poczytać gdzie tym razem wybywasz lub kogo gościsz :) Qkartka - ja dążę w sumei do 54-55 kg ale też mam wiecej od Ciebei do zgubienia bo z 7 kg się uzbierało - nei ma wymówek jest cel więc działamy :) Marzenko- Qkartko i tak dizelne byłyście , u nas tez grill był i to codizennie ale zamiast obiadu - wiem ze mimo to za duzo było tego dobrego no i lody się trafiały :( - jednak dziś juz wziełam się za siebie zaczęłam od tabelek i już dzielenie uzupełniłam dzisiejsze śniadanko :) Tym samym podejmuję wyzwanie i nie dam wam forów :P:P:P - Dorotko - nei ma wymówek dołączaj do nas :)
  20. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć chudzinki tabelki zrobione od nowa - te w exceluco co mnie pilnuja na każdym kroku :) musiałam daty pozmieniać i dostosować je ciut teraz biorę sie za rozpakowywanie po weekendowe i musze dizś choć kuchnię ogarnąć - w sumie to przydało by sie i duży pokój - na jutro mniej by zostało ale zobaczymy. dizs po śniadanku na koncie 274 kcal :) zaraz kawunia znaczy najpierw kawunia potem rozpakowywanie - w końcu priorytety musza byc :) przy kawuni nadrobię ciut :)
  21. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć chudiznki, jestem żyję :) oczywiscie w ferworze walki między praca a młodymi i zakupami uciekły mi co najmniej 3-4h z każdej doby i to nei wiem gdzie, a do tego znajomi wpadli na dość spontaniczny pomysł i wybyłam wraz z rodzinką w piątek wieczorem nad Wisłę - do malutkiej miejscowości niemal bez zasięgu - znaczy tel działał pod wyznaczonym drzewem ale o necie zapomnieć mogłam :P:P:P - odkryłam to na miejscu bo plan był taki ze popiszę jak tam będę :) wróciliśmy dzisiaj, zaliczając po drodze Farmę Iluzji :) - wzięłam wolne na ten tydzień bo mama ma zabieg cieśni nadgarstka i wymaga pomocy przy prostych czynnościach więc tym bardziej nei mogę jej zostawić dzieci pod opieką wiec przedłużyliśmy sobie weekend. Nadrabiać będę jutro bo musze sie rozpakować :)
  22. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    no dobra jeszcze raz :)
  23. szarotka76

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    cześć chudzinki, ja tak na chwilkę bo zaraz autobus :)
×