Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szarotka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szarotka76

  1. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki :) Młode odprowadzone - mała dziś na 8 więc musiałam ich odstawić trochę wcześniej :). Zaraz idę szykować sobie śniadanko :) Jak zrobię to napiszę co i ile :) Nutti - teraz też dostają owoce i warzywa ale eni codziennie i dostają mleko - naturalne lub smakowe - młoda woli naturalne :). Jednak tak czy inaczej śniadaniówki musza być no i bidon pełen wody :). Wodę maja na korytarzach w butlach wielkich ale ona i tak woli w bidonie - bo czasem na lekcji chce jej się pić, a tak to musi do przerwy czekać :)
  2. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Pogoń córkę, zeby ci zielonej herbatki zaparzyła a nie przekąski po 20 przynosiła :P
  3. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Zołza - u nas tez w przedszkolu posiłki obowiązkowe- chyba ze wcześniej się dziecko zabiera. W szkole młoda je- maja własną kuchnię i całkiem dobre jedzenie :), zresztą kuchnia jest wspólna na przedszkole i szkołę - bo to właśnie łącznikiem w którym ta kuchnia się znajduje połączone jest jedno z drugim:). Przynajmniej nie licytują się które miało lepszy obiad- bo to samo dostaja :P. Marzenko- prawa ręka - dlatego tak późno wróciłam - musiałam mamie pomóc ogarnąć co neico w domu :P Marzenko - no w te 30-35 paliwa już nei wliczałam - fakt inaczej bym mi się budżet nie spiął,
  4. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dorotko - "patent na wydojenie babci" - mnie rozłożył całkowicie :P Marzenko- ja największe problemy z dietą mam w takie dni jak dziś - poza domem i z moimi częstymi i małymi porcjami to masakra jakaś - jestem głodna i muszę coś zjeść - dziś zwyczajnie nie zdążyłam rano niczego przygotować, bo musiałam młodej spakować 2 śniadaniówki, a z mama o 6:20 byłam umówiona - no i zjadłam co popadło - mało ale... 2/3 słodkiej bułki, urwałam kawałek chałki, skubnełam małego wafelka - no nei było to dietetyczne. U rodziców pomidorówka z makaronem - makaronu nei za dużo ale zawsze - na kolację kanapki i tak właśnie dzis było. Zdecydowanie lepiej mi idzie jak jestem w domu lub w pracy - w domu mam swoje pory jedzenia i jakos nie podskubuje w międzyczasie - nic nei leży mi w zasięgu ręki a jak mam zrobić coś do jedzenia to o określonej porze - ważę, robię i zjadam. Jak pracowałam to tez poważone i po porcjowane miałam więc szło dobrze :P. Marzenko- pytasz jak nei skubnąć - zwyczajnie :P, nei zaglądaj co 2 minuty do lodówki bo ja tylko rozmrażasz niepotrzebnie :P Dorotko - tez mieliśmy taki moment, ze musiałam się zmieścić w 30 - 35 zł/ dzień (wtedy jeszcze z pampersami i mlekiem modyfikowanym :P - na szczęście jedli już tez inne rzeczy) i uwierz mi - dało sie - fakt musiałam polatać po promocjach i szukać sklepów w których dany produkt najtańszy był, często na obiad było to co akurat w promocji dostałam - no cóż wybrzydzania wtedy nei tolerowałam :P - ale przez chwilę można - trzymam kciuki, żeby jak najszybciej Wasza sytuacja się poprawiła :).
  5. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś - trzymam kciuki za Twoje zbilansowane posiłki - wierzę, ze jak zaczniesz to będziesz ślicznie kontynuowała :) ja też jeszcze żadnej 100 nie zdobyłam :P Nutti - świetny pomysł z tą szkółka rowerową :) - melony uwielbiam :) Iduś, super :P - "Zaraz wychodzę i chyba nie założę tej obcisłej sukienki którą przygotowałam. Namiot nadałby się akurat." - z tym namiotem to ciut przesadziłaś :P Dorotko- sytuację faktycznie masz teraz trudną, myślę, ze po przeprowadzce odżyjecie trochę, bo jednak Ci oglądacze trochę Ci nerwów napsuli, a i z praca pewnie z czasem ułoży się wszystko jak najlepiej. U nas tez niestety remonty pochłoną sporo kasy ale nei mamy wyjścia - staram sie ciut oszczędzić - przemaluję niektóre meble, wymienię uchwyty i będą jak nowe :P Marzenko- jeszcze mnie nie zamalowali, ani do farby nei przyschłam :P Marzenko- zamiast płakać jak Nutti Cie odstawi wagowo to zabieraj się za dietkowanie i to nei jednodniowe tylko ciut dłuższe :P - no i zmiana nawyków Cię czeka - możemy razem się przestawiać, będzie mi raźniej :p. Może jutro podamy dokładnie co jemy a Iduś nas poinstruuje :P
  6. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - to z tym netem nieciekawie, Szkoda, ze na tych zawodach nie było podziału na zawodowców i amatorów - to ciut niesprawiedliwie W temacie kolacji- ja na razie zostaję przy tej 20 :), aaa i dobrze przeczuwałam- dostałam@ - no teraz jak balon sie czuję i nawet dziś z tego wszystkiego na wagę nie wlazłam. Nutti - Iduś ma racje - dużo schudłaś i nie martw się pojedynczymi górkami :):) Iduś - Twoja starsza i kolorki tez bardziej dojrzałe - u nas młody chce niebieski, ona różowy lub fioletowy, łóżko będzie białe lub biało szare - resztę mebli chcę przemalować pewnie na biało z szarym lub na biało :)
  7. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki, jeszcze nei czytałam o czym pisałyście ale zaraz nadrobię :) Mama miała zabieg - wszystko OK i czuje się dobrze. w sumie o 12 byłyśmy już w domu ale musiałam trochę im pomóc, potem bieg po młode, lekcje z nimi i jakos tak zeszło :) U mnie niestety dietkowo nie było, bo pzrez to wszytko nei miałam jak i kiedy jeść wiec jadłam z doskoku co popadło - pewnie kalorii trochę przekroczyłam, ale wielkiej porażki raczej nei zaliczyłam :P idę czytać co naskrobałyscie :)
  8. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Zamykam roletki i lecę spać bo jutro pobudka o 5:45 :)
  9. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- Neosine - to taki syrop na wzmocnienie - DZIAŁA :):):) - kupiłam 3 dni temu i juz zapomniałam, ze chore były - w aptece mi polecili. Z Clemastyną jest trudniej bo to na receptę - ale mnie zostało po poprzedniej chorobie, a ze mam fajna pediatrę to ona mi zawsze mówi kiedy podać i ile - tak na zaś zeby było :P
  10. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dorotko - no mój maż dzisiaj po godzinie spędzonej w obi przed paletami z kolorami dokładnie to powiedział :P - w PRL-u było łatwiej, biała farba, biała farba, biała farba i czasem cytrynowa :p - najgorsze, ze te kolory inaczej wyglądają w komputerze, inaczej w obi a jeszcze inaczej w domu na ścianie - wszystko zależy od oświetlenia i badź tu człowieku mądry - no ja nie mam zdolności w tym kierunku a przyszło mi wybierać i decydować :P
  11. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ja byłam u komunij w 3 klasie, moja kuzynka rok młodsza ode mnie w drugiej wiec w sumie zależało od miasta i od parafii :). Młoda nawet eni wiem czy w drugiej czy w trzeciej :)
  12. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- moje ostatnio katar podłapały to wygoniłam zarazę w dwa dni - nawet doszkoły i przedszkola chodziły, bo gorączki nei było a glut bardzo umiarkowany :P. podawałam im Neosine - na wzmocnienie do tego dwa razy dostała nurofen profilaktycznie i jak ciut kaszleć zaczęła clemastynę - po dwóch dniach po chorobie śladu nei ma :P
  13. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    byliśmy w Obi część zakupów zrobionych reszta przez net - bo sporo taniej wychodzi :) Gościu - dziękuję za pocieszenie :) Dorotko - ja zawsze jem biały serek z pieprzem i solą - często też dodaję szczypiorku, cebulki czy rzodkiewki :) Marzenko- super, ze imprezka się udała - no mały musi być szczęśliwy - ciekawe co sobie wybierze :) Marzenko- - farby do części garażowej naszej kuchni już mam, jeszcze muszę zamówić na sufit i ściany kuchni właściwej, no i do naszej malutkiej sypialni i nowego pokoju młodych - ale to pewnie jutro zrobię, dziś obejrzałam te kolorki na żywo i mam jeszcze większy mętlik w głowie niż miałam :p Marzenko- no jak to mnei nei było a o 9: 19 kto was przywitał?????
  14. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki :) Marzenko ja o 4:40 dopiero zorientowałam się która godzina - cały czas nad tymi farbami siedziałam i dalej eni wiem jak u młodych pomalować - no normalnie zaćmienie jakieś.
  15. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś - dziękuje :), na kolacje druga połowa avokado poszła :P fakt dzisiaj zgrzeszyłam ciut bo i batonik - nieduży ale zawsze i lód w polewie czekoladowej ale w sumie nei najgorzej :). Jutro dzielna będę :) Iduś - pokoju nei ma jak podzielić - jedno okno i w ogóle mały dość (10,5m2) - my przeprowadzamy się do całkiem małego (6,5 m2):), wiec nei bardzo jest co dzielić i jak, a oddanie obu by nas sporo kosztowało :) - bo w sumie to ja bardzo eni chciała bym spać w gościnnym i jakoś nie wyobrażam sobie nie mieć sypialni z normalnym łóżkiem :P. Wiadomo jak będą starsi może nie być wyjścia, ale jeszcze staramy się to odwlec o parę lat :P Co do winnych - muszą uczyć się współpracy - ja nie pytam kto nabałaganił tylko konsekwencje wyciągam :P, winnych tez nie szukam bo to nierealne i to nei tylko w przypadku bałaganu - zbyt łatwo skrzywdzić któreś wiec staram się aby sami szukali rozwiązania konfliktów i naprowadzam ich jak to zrobić a nie szukam winnego i nie daję kar. Dorotko - przytulam :), powoli Wam się poukłada, mieszkanko juz znalazłaś, wierzę, ze reszta tez się ułoży. Marzenko- ja na razie staram się kolorki podobierać i pomierzyć - muszę jutro kupić farbę - miałam to dzisiaj zrobić ale nei zdążyłam, meble też będę malowała , bo eni chcemy wywalać dobrych i wydawać kasy na inne wiec muszę i szafki pomierzyć - no czeka mnie jeszcze sporo roboty :P. Najgorsze jest to, ze bawimy sie troche kolorami no i w zależności od ściany inny rodzaj farby będize użyty - na niektórych musi być zmywalna - taka nadająca się do szorowania, na innych wystarczy lepsza ale nie koniecznie pancerna :) Kombinuję jeszcze zeby młodym w pokoju kawałek sciany lub meble tablicową pociągnąć - zobaczymy czy mi się to uda :P Marzenko- jedzeniem się eni pzrejmój na pewno bedize pyszne :) Iduś - od poniedizałku dzielnie się trzymamy i wprowadzamy jak najwiecej zdrowych rzeczy :) W poniedziałek moja mama ma zabieg na cieśń nadgarstka - jade z nią o 7 rano - trzymajcie kciuki :)
  16. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- no waga ci pobłaża zdecydowanie za mocno :P, ale tak poważnie to moze jednak zważymy sie w poniedziałek - dla mnei to tez była by motywacja zeby w weekend nei pobłażać sobie :) Dobrze, ze mały już bakcyla praktycznie zwalczył :) Ajenko - ja nie lubię KFC więc nawet nei mam pojęcia co teraz serwują :) i w sumie nie ciągnie mnie do takich miejsc - na szczęście :P Zołza - GRATULUJĘ :):):) wiedziałam, ze tak będzie :) - musiało tak być :) Ajenko- ja tez sprzęty tego typu ustawiam "na wyczucie" :P Iduś - właśnie doczytałam ze Ty też za poniedziałkowym ważeniem - popieram popieram jeszcze trochę a przegłosujemy :P Iduś - 1cm mniej to też duży sukces - mięśnie są cięższe więc nei ma co się martwic :), a rowerki pozdejmuje :P Marzenko- uściskaj małego :) - mój najbardziej lubi czerwonego ptaszora, a młoda niebieskie :)
  17. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki wybierania farb ciąg dalszy malowanko w kuchni, pokoju młodych i naszej sypialni - zamieniamy pokoje my idziemy do małego oni do trochę wiekszego, który obecnie jest naszą sypialnią :P - trochę to potrwa ale powoli przymierzam się do tego :) I śniadanko- kanapki z szyneczką - chudziutką do tego pomidor i sałata :) II śniadanko - wielki misz-masz :P, łosoś w pomidorach z puszki - trochę :), avokado 1/2 , papryka zielona 1/2, plaster sera twarogowego, cieciorka z puszki 30g :) Iduś - staram się jak mogę - swoją drogą dobre to było i jakos mi lekko po tym :) Waga bez zmian :(
  18. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś - my zostaliśmy skierowani do psychologa od logopedy do którego poszłam bo młoda nie mówiła i nie tego przedszkolnego tylko poszłam do poradni - do tego diagnozę miała robioną zarówno przez psychologa jak i psychiatrę w profesjonalnej poradni specjalistycznej :), szkoła oczywiście o niczym nie wie - wychowawczyni na razie tez nei bo w sumie młoda nie ma teraz problemów wiec puki co nei ma potrzeby, a jak by cos się działo to mam do kogo się zwrócić i na pewno nie bedize to szkoła :P. Moje nastawienie jest w sumie pozytywne jadnak też uważam, ze psycholog psychologowi nei równy :) Kuchnię pomierzyłam, farby wybrałam - mogę iść spać :), jak nam się uda to w niedzielę kupimy a ja od wtorku lub środy zaczynam malowanie :P - w końcu pędzlem i wałkiem machać umie każdy a to nie moje pierwsze :P Zamykam roletki :), paluszki zabierać :), kluczyk na miejscu :)
  19. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    No i wcięło mi posta - ech. W każdym razie młode poczytały i popisały - młodsze popisało - bo do szkoły chce wiec zaczęliśmy od literki A - no i się wciągnął :P Iduś - właśnie dlatego żebym nei musiała uważać na wszystko chcę sobie te nawyki wyrobić, a twój warzywo i owocoholizm bardzo mi pomaga :) - motywuj, motywuj dalej proszę :) Co do psychologów - to nam bardzo pomogła i wspólnymi siłami udało się młodą w miare na prostą wyprowadzić, ja sie bardzo dużo nauczyłam i sama widzę, ze bez tej wiedzy błądziła bym po omacku i raczej masę błędów bym zrobiła, a żeby było ciekawiej to wszystko na NFZ :) - wiec nei tylko o kase tu chodzi. Dorotko- spadek na pewno będzie bo pięknie dietkowałaś :)
  20. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dorotko- u nas też budowa zdań kuleje ale mała ma jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że z roku na rok będzie lepiej :) Marzenko- doczytałam, że niczego nei załatwiałeś - jak to???
  21. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki Marzenko- koledzy syna to koledzy syna - no eni musisz z nimi razem tortu wciągać ani ciasteczek im podjadać :P Te zajęcia dla małego mogą byc całkiem fajne - na pewno będzie mu łatwiej :) Co do mojego małego to ciekawa jestem, czy tak chętnie będzie chodził do szkoły jak juz bedize musiał :P Nutti - Twoi są starsi u mnie brak zadania nei wchodzi w grę, bo zeszyty sprawdzam :P, a smartfona dostaje jak odrobi :P i to tylko na 30-40 minut :P za 6 może i coś bym wprowadziła drobnego, wypadało by w tym roku ale muszę z małym to jakoś rozegrać, żeby nie czół się poszkodowany, że po pierwsze do szkoły nei chodzi a po drugie nie ma szans na 6 :P Marzenko- od rana już pierniczki w czekoladzie i żelki???? - no nei mogę -PO CO??? Mnie @ się zbliża i jakaś napompowana jestem ale dziś wskoczyłam na wagę i w sumie bez zmian 56,6 - mimo, że @ zaraz więc chyba nieźle :). Dalej pilnuję dzielnie godziny 20 - kalorie muszę wreszcie podliczyć bo tak na oko trochę ale po @ biorę się skrupulatnie za liczenie :) Marzenko- jaki antytalent, noż Twój mały liczy fantastycznie więc z matematyki sam e5 i 6 będą a z polskiego spokojnie da radę nie martw się :):):)
  22. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Zamykam roletki - Iduś uważaj na paluszki :)
  23. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - wiesz z tymi słodyczami za pierwszą ocenę to nei takie proste by było - mała dostanie a młody w ryk - on strasznie chce do szkoły a jeszcze rok musi czekać - poza tym dostanie raz to przy kolejnej piątce mnie zapyta co dla niej mam- no nie bedize uczyła się dla czekolady, jajek neispodzianek i innych rzeczy :P - nie mogę stosować takiej marchewki bo mały nie dostanie, a jak on miałby dostać to co to za wyróżnienie? Z drugiej strony wiem, ze niby nei muszą dostawać zawsze wszystkiego razem, ale zwyczajnie było by mu przykro. Ten system literakowy ma plusy i minusy - niby nie dostanie jedynki tylko F - no brzmi może lepiej ale za to dzieciaki przy C już wyją z rozpaczy a to przecież 4. 5 też lepiej brzmi niż B - no i tak to z tym systemem :) Iduś - nawyki sa ogromnie ważne ale jeśli eni wyniosło się ich z domu (a ja nie wyniosłam) to wyrabia sie je głową, a moja pamiątka została przywieziona nie przez przypadek i nieświadomie tylko w pełni świadomie :P, a raczej przez świadome pobłażanie sobie, bo mam ochotę, bo wygodniej itp. Nie nei chciałam przytyć - żebym nei została źle zrozumiana, ale chciałam przez chwilę przestać na wszytko zwracać uwagę i z pełną premedytacją pozwolić sobie na kawałek sernika, szarlotki loda czy gofra. Do tego mieszkaliśmy w pensjonacie z wyżywieniem - to eni hotel , gdzie możesz na stołówce wybierać na co masz ochotę tylko pensjonat w którym Pani właścicielka gotowała jeden obiad i to co ugotowała to jedliśmy (a często gotowala smażone i panierowane - zwykle panierki eni jadłam, bo lubię tylko chrupiącą a ta nie była :P - jednak i tak tłusto było)- pewnie mogłam nei jeść tylko pójść do jednego z dwóch lub nawet obu sklepików (malutkich) i starać się znaleźć coś zdrowego, co graniczyło z cudem, mogłam tez wsiąść do samochodu i pojechac kilka kilometrów do knajpy w której mam wybór - pytanie czy bardziej dietetyczny???? Mogłam w końcu nei rozwalić sobie ręki tylko jeździć na rowerze i spalać kalorie :P, ale to już przemilczę :P A swoja drogą było by to najrozsądniejsze :P A tak poważnie - masz rację - pewnie gdybym nie lubiła schabowych i innych rzeczy to po dwóch gryzach miała bym dość a tak to mi wchodziły całkiem nieźle - no i wreszcie od kilku miesięcy frytki jadłam :P. Jednak te kg to nie był przypadek tylko decyzja i wiem, ze decyzją również jest ich zgubienie :). Gorzej jest jeśli tak jak piszesz ktoś nieświadomie oglądając telewizję wciąga chipsy czy inne rzeczy nie zdając sobie z tego sprawy - taki automat ręka usta, lub inny schemat, puki jest w opakowaniu to jem jak się skończy to rozglądam się za następnym - na szczęście ja najadam się dość szybko :), no i chipsów nei lubię a słodkiego w takich ilosciach nei przyjmę :P Co do nawyków staram się je wypracować - dlatego, ze ich z domu eni wyniosłam i Ty mi bardzo w tym pomagasz bo cały czas przypominasz o warzywach i owocach- no i to avokado - teraz już jakoś dnia bez niego sobie nie wyobrażam, brzoskwinie UFO to tez twoja zasługa - jak jeszcze troche mnie popilnujesz to duza szansa na jakieś stałe zmiany - może nei od razu o 180 stopni ale przynajmniej o 90 :P Aga - fajnie, ze się pojawiłaś - bardzo się cieszę, ze tak dobrze ci idzie dietkowanie, trzymam kciuki za ważenie :)
  24. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ajenko- wyjazd na pewno bedzie fantastyczny :), a co do wyborów to czy to oznacza, że oprócz numerów 1 i 2 jest jakis nr 3????
  25. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Robię selekcje dziecięcej garderoby, wywalam za małe i muszę zobaczyć co mi zostanie, czego brakuje bo szału rano dodstaję jak musi 3 razy zmienić bluzke zanim rozmiar trafię :P Nutti - młoda niczego eni dostała za ocenę - bo ine daję z zasady, pochwałę oczywiście tak ale prezentów nie ma bo jakoś mi to nie gra :), dla wyjaśnienia dostała B -, skala jest taka A-6, B-5, C-4, D-3, E-2, F-1 :P A- u nich praktycznie nei osiągalne bo tylko za nadprogramowe rzeczy - pani już to nam wyjaśniła :P Zołza jak ty to robisz przed 10 miałaś wszystko ogarnięte - ja tez tak chcę, no i chciałabym zeby słodkiego mi sie nei chciało :P Zołza a jaką ocenę dostała? - o ile wolno zapytać :) Ajenko- dzielnie ćwiczysz, u mnie gorzej, bo jak już się zebrałam to stłukłam sobie palec u nogi tak, ze mam cały siny i jakoś biegać i skakać nei bardzo mi sie chce, bo boli koszmarnie. Trochę na brzuch robię ale to w sumie nei za dużo. Iduś - jak by dostała E to wyła by chyba tydzień :P A co do Twojego odżywiania to sama doskonale wiesz ze wszystko jest w głowie i musisz spokojnie z tą głowa sobie pogadać :). Moje dzisiejsze II śniadanie to avokado, kawałeczek serka pleśniowego , pół papryki zielonej, pół czerwonej, pomidor i ogórek konserwowy, a i jeszcze kawałeczek serka białego . Taki misz-masz mi wyszedł bo brałam to na co ochota mi przyszła :P
×