Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szarotka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szarotka76

  1. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ajenko życzę udanego spotkania :), a nawet bardzo udanego :):P Marzenko- ja również składam najserdeczniejsze życzenia córci :) Iduś - Argument "bo niedobre" - u mojego Taty był na porządku dziennym dopóki w szpitalu się nie znalazł - tak się wystraszył, ze niedobre w pyszne się zamieniło :P Metoda małych kroczków i drobnych sukcesów - moim zdanie najlepsza :):):) Iduś - ja jeszcze z babcią i z tatem chrzan wykopywałam na ugorach :p i miętę zbieraliśmy :)
  2. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Zołza ja nawet szczawiowej do ogórkowej bym nie próbowała porównywać - szczawiowa ma taki fajny posmak :) - pamiętam kiedyś jak byłam mała to z babcią szczaw na łące zbierałyśmy :):):):). Dorotko- ale nei może tak boleć bez przerwy
  3. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - nie zazdroszczę, ja kiedyś byłam tuż po nawałnicy na Mazurach (kilka lat temu jak puszczę Piską położyło pokotem) - kilka godzin po nawałnicy jechaliśmy do naszej bazy bo tam studenci ugrzęźli. Prądu nei było ponad tydzień, jedyny agregat w sklepie, woda tylko ze studni w gospodarstwie obok. Studenci stwierdzili, że zostają i zaliczają przy świeczkach - miło było bardzo ale fakt ciężko, bo jednak czasy nie te i infrastruktura nieprzystosowana. Internetu nei było, telefony eni działały, nawet stacjonarne bo słupy powyrywało, ale wspomnienia zostały, wodę wiadrami od sąsiada nosiliśmy. Mam sporo zdjęć powalonych drzew - nawet jedno w jakimś podręczniku szkolnym wylądowało :)
  4. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    a ja dziś do pracy ciut wcześniej za to tylko na chwilę :), muszę do jutra nauczyć się obsługi jednego programu, bo jedna na urlopie a druga bierze wolny piątek no i sama z tym zostanę :P
  5. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki :) Marzenka pewnie sznurówki adidasów wiążę :)
  6. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Zamykam roletki i idę spać bo jutro na chwilkę muszę do pracy podejść ale koło południa już bedę w domku :)
  7. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- no u mnie w robocie było by dobrze gdyby nei zawiesista atmosfera, która niestety nie ulega poprawie. Rotacja spora, przychodzą ludzie na 1-2 dni i uciekają w popłochu. Co do nowych obowiązków- to ja jakoś bezstresowo do nich podchodzę - traktuję bardziej jako wyzwanie, bardziej stresuje (a raczej denerwuje) mnie głupota, arogancja i kompletny brak kultury osobistej co niektórych
  8. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - to miałaś niezłą noc - no nei zazdroszczę, całe szczęscie, że Wy cali i straty stosunkowo niewielkie. U nas podobno tez była burza i ulewa ale ja....no cóż przespałam ja Iduś - no całkiem pożywne śniadanko miałaś :) Dorotko - biedulko, znóa nie mogłaś się wyspać - ech masz ty z tą wrażliwością na dźwięki. Nutti - ja dzisiaj truskawki kupiłam :), na każdym straganie są :) Marzenko- no ja tylko neiktóre zupy moge z chlebem zjeść np grochówkę wojskową albo kapuśniak (ale ten wolę z prażokami), szczawiowa to z grzankami :), zupy kremy tez z grzankami.
  9. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    no to i ja jestem, teraz mam chwilkę, żeby poczytac puki młode spać nie chcą :P
  10. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki, no jak to tak ja zamykam i otwierać mam? Marzenko śpioszku gdzie jesteś????
  11. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś, lekarz się nei zgodził pewnie dlatego, ze gdyby coś się stało to była by to jego wina, a niestety przykładów "leczenia" szczególnie raka "domowymi sposobami", które zakończyły się zgonem jest co niemiara. Pacjenci wierząc znachorowi odstawiają środki farmakologiczne i niestety w większości przypadków koneic jest tragiczny - znachor na to że po chemii też ludzie umierają i widocznie tak miało być. Ja osobiście rozumiem ludzi którzy chwytają się wszystkiego i pewnie też bym próbowała gdyby nei było pozytywnych wyników terapii konwencjonalnej jednak nie zgodziła bym się na odstawienie leków. terapia alternatywna OK ale tylko jako wspomagająca i to pod warunkiem, żeby nie dawała negatywnej interakcji z terapią farmakologiczną. Podsumowując - wykładów ei słuchałam, ale z tego co czytałam o książce - bo po Twoim pytaniu odrobiłam prace domową :) - pan nei wzbudził mojego zaufania, a wręcz przeciwnie. Czerwone światełko zapaliło się mocno i świeci bardzo jasno :) Zamykam roletki :), kluczyk na miejscu. Jutro do pracy wiec pewnie wpadnę na chwilkę rano :)
  12. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Pieczywo akurat miałam, zabrakło bananów, jabłek, ziemniaków, mleka :)
  13. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - dlatego polazłam o 20:45 :P
  14. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti coś o Twoim sąsiedzie :) http://www.redbull.com/pl/pl/bike/stories/1331733645645/szymon-godziek-najlepszy-podczas-wombat-dirt-jumping-cup?wtk=shared.Poland.Sports.Editorial%20Content.FBPAGE.Other.No.204717220&linkId=15362681
  15. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    No gdzie Was wymiotło, ja już biedronkę zaliczyłam i z siatami zdążyłam wrócić :P
  16. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś mnie samo wykształcenie tego pana wystarczy do tego, żeby zanim uwierzę w cokolwiek prześwietlić to do ostatniej literki :P Pan jest jest dyplomowanym hipnoterapeutą klinicznym w Australii i USA. A grozę budzi fakt, ze wg opisu książka Ukryte terapie "powstała po wielu latach analiz badań medycznych czy innych publikacji medycznych, które środowisku medycznemu zupełnie nie są znane". Rany to gdzie te publikacje się ukazały - no ja sama publikowałam i naprawdę wiem jak to się odbywa i bardzo chciała bym zobaczyć na jakich podstawach w tych "nie znanych w kręgach medycznych, a naukowych publikacjach" odbywa się wnioskowanie i czy Ci naukowcy stosowali pewne KONIECZNE metody prowadzenia badań. Wyśmiewana jest przez entuzjastów tych teorii metoda podwójnie ślepiej próby jednak fakt jest taki że niestety bez tej metody wiele badań poległo - bo dawały fałszywie pozytywne wyniki - i niestety wiadomo dlaczego :) - patrz ostatnie badania nad glutenem - "artykuł zrobieni w gluten" - facet sam przyznał się do błędu o obalił swoje wcześniejsze wyniki :P http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/dieta-bezglutenowa-to-fikcja-gluten-nie-taki-zly,516679.html
  17. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- sama widzisz, zmian wprowadziłaś sporo, bo i regularne uprawianie sportu, i zmiany w odżywianiu - fakt ja bym jeszcze w tych zmianach w odżywianiu poszła ciut dalej ale i tak widać, ze osiągnęłaś dużo - bo mimo, Marzenkowych modyfikacji przy każdej diecie nei przybyło ci na wadze a ubyło (w obwodach również), założę się, ze gdybyś nie wprowadziła żadnych zmian w odżywianiu zbliżała byś się już powoli do 75 kg :P. Czasem do odpowiedniej wagi dochodzi się drobnymi krokami przez długi czas (tak miał mój tato) - może to jest metoda na Ciebie, drobne zmiany w dobra stronę i powolne odchudzanie ale już takie trwałe :), jedne zmiany zaakceptujesz wprowadzasz następne, też drobne - wtedy łatwiej i znów kilka kg waga spadnie :)
  18. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- no ja jak się eni posmaruję to pod koniec lata taka lekko brązowawa jestem - no dobra raczej beżowa :p, a jak się smaruję wyższymi filtrami (pow 15 to nic -no jak bym z młyna uciekła :P). Młode często padają gdzie popadnie :P A co do filmiku- Marzenko, nie chodziło mi o to, ze wy udostępnicie tylko on na maila za duży bo ze 3-4 minuty ma - cała trasa zrobiona wiec wysłać się nei da, a nei wiem za bardzo jak udostępnić inaczej muszę z M pogadać to mi pomoże bo on wie o Was (zdjęć oczywiście mu nei pokazuje ale mogę na niego liczyć :))
  19. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- to mały ma niesamowitą frajdę z tymi żaglami :), sama bym taki kurs zrobiła :P - słownictwo akurat mi nieobce bo z racji zawody musiałam zrobić patenty sternika motorowodnego :P( więc jestem starszym sternikiem motorowodnym i w sumie to nawet w ograniczonym zakresie po morzu mogę pływać - tylko że nei na żaglach :(, :P) Marzenko- bieganie Ci nei idzie bo gorąco potwornie, my na rowerkach tez zmęczeni byliśmy zdecydowanie bardziej niz zwykle. Iduś - ja przy filtrach powyżej 15 nawet muśnięta nie jestem - po prostu biała zostaję i moja skóra się nie opala, zwykle używam 10 - ale zapomniałam, a na miejscu nie było . Co do owocków to ja lubie czereśnie ale czarna porzeczka faktycznie bije je na głowę :) Iduś, Marzenko - ten filmik to tylko zjazd z jednej kładki, mamy nagraną całą trasę jak mój M za mną jedzie i nagrywa ale muszę pomyśleć jak to udostępnić co by nei wylazło za bardzo na zewnątrz :)
  20. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki, śniadanie zjedzone, młode ogarnięte mogę teraz ponadrabiać :)
  21. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    To ja zamykam roletki a na dobranoc coś tam z telefonu wam przesłałam na maila :). Z kamerki filmiku jeszcze eni mam- nie jest rewelacyjny ale wyszedł tylko wielki strasznie :) No dobra zamykam roletki i uważam na palce :P
  22. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    To ja dotarłam do domku :), najpierw w pracy, potem od razu biegiem do dziadków, posiedzieliśmy trochę, młode zwinęliśmy i dopiero do nas :). Oczywiście młode padły na kanapie w ubraniach - mają dziś dzień dziecka, jutro w domku jestem to wypiorę ich jak należy :P. Iduś - wspaniały miałaś weekend :), to ja z mojego cała pochlastana przyjechałam - szczególnie nogi ręce i twarz i to tak no- w paseczki wyszło, tak ja ochraniacze i buzer sięgały :P Nutti - bardzo dzielna byłaś - te placki ziemniaczane - no miała bym problem, chociaż budkowych nei lubie ale takie domowe.... :) Ajenko- ja w te upały skusiłam się na koktail ale tylko truskawkowo jabłkowy - bez żadnych dodatków :) Iduś - za borówką amerykańską nei przepadam ale jagody uwielbiam Marzenko- fajnie masz z tą plażą :) Dorotko- jesteś wreszcie :):):) Super zdjęcia - sporo frajdy z tego basenu mieli :) Dorotko- ja tez miałam taki kolor włosków jak u Twojego Mapecika - dopiero w liceum zaczęły mi ciemnieć :P
  23. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki :) Marzenko nei mogłam wziąć wolnego bo ostatni raz w robocie byłam w środę :P, pracowałam w zeszłym tygodniu dosć nietypowo, pn, wt , śr - koniec miesiąca i za długa przerwa by była, chociaż nei ukrywam - nie chce mi sie dzisiaj nigdzie wychodzić , a już na pewni nie do roboty. Za to jutro wolne :). No i pochwalę się czymś - wreszcie udało nam się dostać amortyzator dla mnie :):):), chodziło o wagę - bo wszystko dostosowane do wagi rosłego faceta tak ok 80kg w wzwyż :P, a tu okazało się ze mają sprężynę na dostosowaną do wagi - poniżej 63kg (to już najbardziej miękka jaka może być :P) i wymienią od razu :). Dzisiaj zamawiamy :) poza tym zasłużyłam sobie bo pierwszy raz w życiu skoczyłam z malutkiej drewnianej skoczni :):):):) - no aż mężowi szczena opadła :P - filmik z tego mamy, tylko jeszcze eni wiem czy wyszedł :)
  24. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dojechaliśmy, teraz grzecznie spać idę a coś więcej napisze i poczytam oczywiście jak jutro z pracy wrócę i młode od babci i dziadka odbiorę :) Zamykam roletki jak należy :)
  25. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    no nei wiem czy dotrwam do przymknięcia - bo zamknąć na 4 spusty sumienia bym nei miała :P, śpiąca strasznie jestem. Nie dość że meni dzisiaj ugotowało na twardo to słoneczko to jeszcze górka wymęczyła i jakoś padłam. Marzenko z tym autem to eni wesoło, bo teraz masz dalej do roboty. Mój M też wykończony- tylko mi tu bez skojarzeń, wystarczy, ze on twierdzi ze to ja go wykończyłam :P Dobra ja odpadam, przymykam na wszelki wypadek, ale nei krepujcie się wchodźcie śmiało :)
×