Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szarotka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szarotka76

  1. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - kwiatki śliczne, zadbane i pięknie się prezentują, znasz się na tym :) :) Marzenko- no ładnie sie wylegiwałaś :), jeziorko pamiętam, pływałam po nim i próby pobierałam :), a ja też chętnie bym Ciebie w jeziorku zobaczyła i się tu nei wykręcaj :P :) Jak uda nam się połączyć męża telefon z jakimś netem to prześlę Wam zdjęcie z trasy ale na razie mamy problem- tu Plus nie działa :P
  2. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś - ja nigdy nie straszyłam niczym swoich dzieci, bo uważam, ze straszenie czy to psem potworem, czy dziadem, który zabierze czy innymi rzeczami jest po prostu idiotyczne i bardzo szkodliwe, ale fakt sama kilkakrotnie spotkałam się z takim zachowaniem i mierzi mnei strasznie, zeby taką mamusię, babcię czy tatusia w łepek pacnąć :P Oba moje psy nei cierpiały ludzi po alkoholu -- coś w tym jest, a listonosze i sprzątaczki też mieli na pieńku :P Iduś - po moim trupie chyba - jak ja bym dizś w takim upale na piechote z rowerkiem zasuwała to chyba już nie popisała bym z wami bo byś mnie Iduś wykończyła na dobre :P
  3. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki, wczoraj nei zamknęłam ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :) Transfer w komórce mi się skończył, na stacji kupiliśmy play-a bo tylko ta sieć miała nano sim - a musieliśmy mieć nawigację - i okazało się, że tu paly nei działa, co więcej tylko ja mam zasięg w telefonie, bo mój M już nie, a transferu juz nie mam :P. Efekt - wczoraj zamiast ostatnich 6 lm zrobiliśmy ze 20 i objechaliśmy 2 górki :P, ale co tam fajnie było :). Dzisiaj pojeździliśmy trochę - znaczy 10 wjazdów zaliczonych - trasy bardzo dobrze przygotowane :). Teraz u dało mi sie podłączyć do sieci w kwaterze w której jesteśmy, jak długo będzie działać nei wiem :P
  4. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ceść chudzinki :) Nutti, jeszcze nei wyjechaliśmy ale już praktycznie spakowani jesteśmy więc koło 9 ruszamy :). Nie spinaliśmy się bardzo wcześnie bo mogliśmy wreszcie trochę pospać i odpocząć, tym bardziej ż eja o 3 poszłam spać :P Ja też eni bałam i nei boję się zwierząt , z moim owczarkiem chodziłam na tresure i w ogóle mam spore doświadczenie i wiedze w obchodzeniu się z futrzakami, szczególnie psami i jak już pisałam te jakoś mnei lubią, bo nawet takie uchodzące za agresywne lgną do mnie jak przysłowiowy rzep :P - dlatego eni boję sie stawać na pierwszej lini jak jakiś pies do młodych biegnie a one piszczą jakby je ktoś mordować chciał. Pieska wyłapuję i oddaję z komentarzem odnośnym pilnowania i braku odpowiedzialności - bo do mnie nei dociera argument - piesek łagodny i nei gryzie jak właściciel widzi sino czerwone z przerażenia dziecko - no sory ale wypadało by futrzaka zabrać choćby najbardziej łagodnego :P. Iduś - nei martw się z Twoim pewnie też bym się dogadała :)
  5. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Młode u rodziców, ja prawie spakowana, teraz mogę iść spać :), bo zaraz Marzenka otworzy i powie że nei zamknęłam :) Jutro rano ogarnę mieszkanie i jedziemy :), dzisiaj nie pojechaliśmy bo nei było sensu się spinać tak bardzo - okazało się ze wyciąg w Kasinie czynny tylko w weekendy wiec jutro spokojnie możemy dojechać. oczywiście Kasina tym sposobem odpada jeśli chodzi o wakacje z młodymi.
  6. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś - dziękuję, mam nadzieję, ze ciąg dalszy będzie równie sprawnie szedł jak działania dotychczasowe :). Co do piesków, ja takie pieski wyłapuję i właścicielowi z odpowiednim komentarzem oddaję i mam gdzieś to, ze piesek jego i dotykać nie wolno, jak nei wolno to niech go pilnuje :P. Oczywiście jak piesek łagodny jest, na agresywnego eni trafiłam, albo jakoś mnie nei chcą zjeść :P. A jak agresywny to tez uczyli mnie co zrobić - trudno dziecko ważniejsze od psa i mimo całej swojej miłości i sympatii dla psów nei zawahała bym sie bronić młodego czy małą, nawet gdyby pies wyszedł na tym fatalnie - swoją drogą właściciel wtedy wyglądał by jeszcze gorzej bo z matką dwójki dzieci się nie zadziera, a to nie psa wina tylko właściciela.
  7. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    właśnie dotarł do mnie kolejny mail odnośnie naszej filii i kibelków z dzisiejszego posiedzenia, projektant jest i robi projekt, kasa jest, teraz szukają wykonawcy :):):)
  8. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś z jednej strony faktycznie mordujesz metabolizm, ale z drugiej ćwiczeniami dajesz mu kopa - jakos równowagę udaje Ci się zachować :). Iduś- u nas lęk przed pasmi i kotami zaczoł się od incydentu z kotem - wcześniej mala wyciągała łapki do wszystkiego co miało 4 łapy. Ja się nie bałam, bo miałam dużo z psami do czynienia i potrafię rozpoznać ich reakcje - wiem kiedy mozna pogłaskać a kiedy obejść szerokim łukiem - i jakoś psy nawet te agresywne do mnie lgną jak muchy :P, ale jak widze reakcje młodego nei mam sumienia forsować niczego na siłę - to jest po prostu niekontrolowana panika.
  9. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- a co miałam z nimi zrobić - no ciągnęłam bo ani przedszkola ani szkoły w lipcu nie ma :P Dorotko ja tez się martwię o Ciebie. Marzenko- no znaczy ze na razie umowa podpisana z projektantem na projekt i musi go zrobić do końca miesiąca. Potem zatwierdzenie i realizacja. Pewnie przed 1 września nei zdążą ale nawet jak się to przesunie miesiac czy dwa to i tak źle eni będzie :) Iduś - genialne :P "Marzenko zostaw lodówkę bo paluszki przytniesz.oczko.gif" - a jakie prawdziwe :P
  10. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Marzenko- szlachetnie bardzo z tym rowerkiem postąpiłaś :), My tez na dworze byliśmy - oblecieliśmy sklepy, bo zakupy na drogę i do rodziców musiałam zrobić - w końcu młode oddajemy to zaopatrzenie musi być :). Młode się cieszyły z tego sklepowania a ja przytachałam na plecach i w siatkach 27 kg - zrobiłam z tym 4 km bo po drodze jeszcze musiałam po rowerowych sklepach połazić. :)
  11. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - czy są inne problemy czy nei przy niskim wzroście to zależy od rodzaju zaburzenia, jak jest przy okazji zaburzenie rozwoju to faktycznie przegwizdane, ale często jest tylko problem ze wzrostem a inne rzeczy są jak najbardziej OK - wtedy trzeba się mocno zastanowić czy terapia hormonalna czy dać sobie spokój. A na dzieci z różnymi zaburzeniami się napatrzyłam jak młodej badania robiliśmy pod kontem niemówienia - miała badanie słuchu z pnia mózgu w CZD. Jeszcze dobrych kilka miesięcy miałam te dzieciaki przed oczami i bardzo sie cieszyłam, ze moja tylko nie mówi.
  12. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Iduś - na razie to jest nie strach przed psami a panika, dziki pisk i wchodzenie mi na ręce - nogi na szyję najlepiej, serce mu prawie wyskakuje na zewnątrz - ja nie wyobrażam sobie przebywania w jednym pomieszczeniu psa i małego. Z młoda o dziwo jest ciut lepiej ale nie wiele. Ostatnio i tak był sukces na harendzie bo mała pogłaskała Yorka po pleckach a młody podszedł do niego na jakieś 2metry - dodam, że ten york należał do właścicieli pensjonatu i oni ten etap osiągnęli po 4 dniach. Do tego hotel dla psów w Wawie to koszt od 50-100 zł za dobę - 50 - zwykła klatka, no powiem tak ja za swoje noclegi płacę zwykle 30-40 za dobę a nie 100. Przy ilości naszych wyjazdów to i ze 2 tys by się uzbierało rocznie - no raczej mi szkoda takiej kasy na hotel dla psa wydać. Ja uwielbiam psy ale jednak na pierwszym miejscu stawiam zdrowie psychiczne mojego syna :) - powoli pewnie się pozbędziemy tego lęku ale nei zaaplikuję mu terapii szokowej.
  13. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti- chłopcy często rosna skokami - dziewczynki też ale chyba jednak te skoki u nich sa mniejsze. Pamiętam jak moi kolecy byli najmniejsi w klasie i nagle w ciągu 3-4 miesiecy nadganiali spokojnie. Mojego przyjaciela chrześniak jest bardzo niski - ma 8 lat i lekarz wstrzymał się z hormonem wzrostu, bo podobno niezbyt bezpieczny. Przyspiesza wzrost wszystkich komórek nawet tych potencjalnie rakowych - niestety. A mały nigdy eni łapał się choćby na końcówkę siatki centylowej. Moja młoda młodsza od neigo o 2 lata czy nawet 2,5 jest ciut wyższa, mimo, że najmniejsza w swojej klasie :).
  14. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dorotko - ja tez mam nadzieję, że twój M się opamięta, a ty moim zdaniem musisz być twarda - nie kupił nie je, bo jak wykombinujesz choćby kajzerkę to nie dotrze, bo zawsze będzie zakładał, że choćby na ulicy znajdziesz. Dokładnie z takiego założenia wychodzi siostra mojego męża - eni pracuje od paru lat, mieszka z mamą i obrażona na caly świat, że jej na nic nei stać. Na nas też bo wynajęliśmy komuś obcemu mieszkanie po babci mojego M, a nei zaproponowaliśmy jej. Ale prawda jest taka, ze ona nawet na rachunki nei ma a nas nei stać na opłacanie czynszu, i mediów za nią - tym bardziej, ze swojej mamie wody wychlapała na ponad 30 tysięcy przez 2 lub 3 lata (widziałam rachunek). Oczywiście grosza nei dołożyła - bo eni pracuje. Dla nas sprawa była jasna - w długi popaść nie chcemy.
  15. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki :) Pospałam do 8:45 - znaczy całkiem nieźle :) teraz jem śniadanko, bo najpierw musiałam młode ogarnąć :) Iduś - teraz nie mamy zwierzątek - bo mojego jednego kota zabrali mi moi rodizce jak pies im ze starości odszedł - a dodam, że to jest kot, którego z koleżanką na studiach butelką wykarmiłyśmy od 1-dniowego kociaka :), specjalnie z instytutu w którym mają małe koty (niestety eksperymentalne) załatwiłam mleko dla kociąt, butelkę do karmienia i wszystkie niezbędne akcesoria :) Kotka ma teraz 15 lat i jest w świetnej kondycji :):). Rodzice mi ją zabrali, bo ja sporo jeździłam w teren więc i tak u nich była dużo czasu i traktowała oba domy jak swoje - a oni strasznie tęsknili za zwierzakiem, po stracie naszej owczarki niemieckiej :( . Teraz znów wyjeżdżamy sporo więc nei bardzo było by co ze zwierzakiem zrobić, a nei mogła bym sie uziemić, poza tym młode panicznie boją się psów i kotów (akceptują tylko tą wykarmioną kotkę - bo to najłagodniejszy kot świata :)) - staramy się ich powoli przyzwyczajać, a zaczęło się od tego jak kot ich prababci dopadł celowo młodą (gonił ją przez pół mieszkania - ona miała ok 3 latek) i podrapał jej całą nóżkę (kot miał nierówno pod sufitem i miał taki napady), mały to widział - oboje teraz mają uraz i to duży.
  16. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    to ja ide spac - może chociaż do 8-9 dadzą mi młode czas
  17. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    dziś z kłebka wstałam o 2 ale musiałam młodym kalendarze wyjazdowe zrobić i tak mi zeszło :P, a do tego 3 prania machnęłam :)
  18. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    To ja zamykam z kłebka i otwieram równocześnie :) tym razem przed Marzenką - a jednak doczekałam się :):):)
  19. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    mój M wraca jutro :):):):), znaczy pewnie jednak pojedziemy do Kasiny na 2-3 dni :):):) i to sami bez młodych - a co nam sie też randka należy :P
  20. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - hodowla powiedzmy pół naturalna - znaczy tatuś miał różne chabazie na balkonie więc ja jako dziecko (7-9 letnie) w te chabazie mu ślimaczki przynosiłam- bo jakoś oprzeć sięni mogłam bo każdy taki śliczny był :P, tylko sąsiedzi się dziwili dlaczego im jakaś ch_ol_era zżera kwiatki :P
  21. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    dotarłam do domku, zjadłam obiadokolacje a teraz herbatki różniste, jeszcze sie chyba dziś skusze na koktail z truskawek- sporo zostało, bo rodzice rano przywieźli a pyszne są :) Zanim wysłałam to juz zrobiłam, bo młode mnei od pisania odciągnęły i jednego posta wyszło, ze 2h piszę :) Nutti - miałam rybki, kilka chmomików, skoczki pustynne (przez wakacje ze szkoły), papużki faliste - zaczęło sie od 2 skończyło na 10 :), wróbla - bo znalazłam pisklę i papugi je latac uczyły :), dwa psy - nie naraz ale jednego po drugim, dwa koty , hordę ślimaków na balkonie i nei wiem co jeszcze :P
  22. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Cześć chudzinki :) To ja tez Was witam :) Marzenko- no miałaś dzisiaj wenę ale podobało mi sie to bo miałam co poczytać :) Imprezka naprawdę udana była, a główny wódz zachował się jak trzeba :). Cieszę się, ze wszystko tak gładko poszło bo bardzo się denerwowałaś :). Motto - jak najbardziej uniwersalne :) teraz już zmykam :)
  23. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    To ja zamykam po kłebkowaniu- bo jutro nie wstanę :), kluczyk na miejscu :)
  24. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - ja ich nie lubie bo takie jakieś bleeeee, ale nie boje się a jak trzeba było to i w łapkę brałam, podobnie jak inne badziewia :) - znaczy owady, pajęczaki, ślimaki, pijawki i w ogóle to co żyje a bezkręgowcem się nazywa :). Prowadziłam zajęcia z bezkręgowców wodnych na uczelni więc jak studenci oznaczali to trzeba było być twardym. A te wredoty często mi w zamkniętej dłoni przynosili co większe okazy co by zobaczyć jak blondynka z piskiem ucieka - i co miałam zrobić - brałam oznaczyłam i oddawałam :P, czase z opresji ratowałam jak pijawki się do nich poprzyczepiały :P
  25. szarotka76

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nutti - ja tez bez M od wczoraj - do piątku pewnie :( - w delegacje pojechał :( Zołza Ty to mnie zawsze rozbawisz :) : "Hehe tylko może być tak że prędzej niż te grzyby kogoś innego zamorduje" - no i przypomniałam sobei kurę w fartuchu :P A ja najbardziej lubię miodek taki skawalony - ale nie w grudki tylko w taką jakby pastę - te płynne sa tylko zaraz po zbiorach w innym okresie że albo pszczoła cukrem karmiona albo specjalnego świństwa dodają żeby się nei skawalał, lub podgrzewają - a wtedy traci część właściwości :)
×