Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szarotka76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szarotka76

  1. Nutti, Zołza Idka - ten filmik w sumie nei taki przerażający zobaczcie ze ci goście są nieźle uzbrojeni - chodziło mi jednak o ogólne przesłanie - eni zawsze trzeba podążać za tłumem :):):). A tak w ogóle dlatego właśnie mam buzerek i ochraniacze no i kask odpowiedni :). Marzenko Iduś- dziękuję :) pisałam chyba kiedyś, ze ja przeszkolona jestem przez niejednego psychologa ze sposobów komunikacji :) (młoda z problemami komunikacyjnymi) - więc jak przeczytałam to eni mogłam nie odpowiedzieć - tym bardziej, że rozumiem takie sytuacj***ardzo dobrze, bo często je przerabiam tylko z małą (na szczęście coraz rzadziej :))-mnie samej się bardzo bardzo ta wiedza przydaje i wiem, ze działa :) - dzięki temu wiele zrozumiałam a codzienne sytuacje sa dużo łatwiejsze :). Na początku trudno się przestawić, zeby mówić o sobie a nie o drugiej osobie, zeby mówić o uczuciach w kontekście danego wydarzenia, a nie osądzać i partnera czy dziecko, ale z czasem już o tym nei myślisz i jak ja np mówie do młodych że jest mi przykro z powodu takiego czy takiego zachowania reakcja jest błyskawiczna, a jak bym osądzała i stosowała różne epitety (niegrzeczny, niedobry, niewychowany, bałaganiarz, niesprawiedliwy, kłamca itp) była by złość, a z czasem utożsamianie się z epitetem- choćby na złość. Dlatego lepiej opisać zachowanie i to jak ono wpływa na moje uczucia niż oceniać osobę. Zołza - tak właśnie jest z oglądaczami, jak rodzice mieszkanie sprzedawali to w wigilię chcieli przyjść - mama pogoniła gdzie pieprz rośnie, są pewne granice absurdu. Ty niestety masz gorszą sytuację bo to eni Twoje mieszkanie - współczuję.
  2. Ja zawsze idę w sobotę z koszyczkiem - znaczy rodzinnie idziemy:), nei wiem jak wyjdzie w teraz bo w sobotę jedziemy jeszcze nie wiem o której :)
  3. Teraz lecę na pocztę odebrać ksiażki małej - będę pewnie koło 20 :) Basiu trzymaj się :)
  4. Ważne jest jeszcze jedno - nei ma co liczyć na to, ze druga osoba się czegoś domyśli - często się nei domysli a my wtedy jesteśmy jeszcze bardziej rozczarowani i rozgoryczeni. Warto mówić jasno i przejrzyście. Co do formy to Nie używaj formy Ty jesteś taki czy taki, jak mogłeś mi to czy to powiedzieć tylko raczej forma: po twoich słowach czułam się tak i tak, odebrałam to w ten czy w ten sposób, zraniły mnie twoje słowa (a nei zraniłeś mnie TY!!! - to jest bardzo ważne i naprawde pomaga, bo nei powoduje eskalacji konfliktu :)).
  5. Wiesz ja bym pogadała, bez obwiniania, bez pretensji bez wyrzutów po prostu bym powiedziała co czuję, czego się boję, jak sie czuję po jego słowach, jak ja te słowa odebrałam (ważne bez obwiniania go o nie bez szukania winy), Warto tez powiedzieć mu, że Ty też się boisz, też czasem czujesz się bezradna i że potrzebujesz jego wsparcia przytulenia, zrozumienia - właśnie wtedy bo to daje Ci siłę i pozwala dalej być twardą. To mój punkt widzenia na tą sytuacje - U mnei działa i dzięki temu, ze rozmawiamy o tym jak się czujemy w danej sytuacji nei ma kłótni ani sprzeczek - kończy sie na wyjaśnieniach.
  6. wykropkowało JxxExx BxxAxxGxxAxxTxxExxLxxIxxZxxUxxJxxE
  7. Basiu - jak chcesz pogadać to daj tylko znać jeśli eni chcesz tu to masz do nas maile więc myślę, ze dziewczyny się ze mną zgodzą - zawsze możesz pisać, a my postaramy się zrozumieć, pocieszyć lub pomóc- co będzie konieczne :) Basiu- to nie był lekki niegroźny upadek skoro takie powikłania były i bardzo dobrze, że przebadali cie gruntownie. Co do L4 to uważam, ze przynajmniej na okres przedświąteczny spokojnie powinnaś wziaść - bo po pierwsze jest mnóstwo roboty , a Ty oprócz obowiązków przedświatecznych masz jeszcze pokiereszowaną szczękę i żuchwę, wiec wszystko robisz z bólem i myślami poszpitalnymi. Pobyt w szpitalu każdy przeżywa inaczej, ale wydaje mi się że ten szpital to jedno a zagrożenie na drodze, któremu zapobiegłaś to drugie i strach przed tym co mogło się wydarzyć też robi swoje
  8. U mnie od rana 912 kcal z obiadkiem oczywiście więc spokojnie kolacja mi przysługuje :)
  9. Zołza to jakoś kiepsko u was z tymi mieszkaniami. Nawet nei bardzo wiem co Ci poradzić. Nutti - Ty nie kombinuj za dużo z tymi kaloriami, bo idzie dobrze. Marzence był potrzebny dowód ze ma silna wolę i potrafi - wreszcie mam nadzieję w to uwierzyła, Tobie jest potrzebne rozkręcenie metabolizmu.
  10. Marzenko- JA W CIEBIE WIERZĘ !!! i wiem , że 65 z haczykiem po świętach jest możliwe:). Dziesiaj trzymasz się wzorowo, wczoraj też - a jednak motywacja podziałała :) - oby tak dalej było to na pewno dasz radę i nie mów mi , ze nei potrafisz :P
  11. ja dziś głodna byłam więc obiadek sobie zjadłam 5 minut temu :) zaraz podliczę - były dzisiaj śledziki w śmietanie z ziemniaczkami .
  12. Nutti to filmik z facebooka z jednej ze stron, które mam polubione :) - fajny jest :)
  13. Nutti fotki jajek to dodatkowe fotki - brzuchy i tak mają byc :) - no bo po co ja sie wczoraj przed tym lustrem gimnastykowałam :P
  14. szynkę już mam :) ale prawie całą zjemy do świąt, na święta jedziemy do Łodzi do rodziny na chrzest no i oni od razu zapowiedzieli, ze nei wolno niczego przywozić bo mają juz zaplanowane całe jedzenie. Pewnie i tak upiekę mazurka ale na tym poprzestanę. Pisanek robię dużo i każdemu po zdobionym jaju chcę wręczyć :) W cebuli fajnie wychodzą, ja w tym roku pokuszę się na zdobienie woskiem- dawno tego nei robiłam ale mam nadzieję, że nie zapomniałam- uczyła mnie mama mojego byłego faceta :P
  15. Jutro malowanie pisanek :). jak zdobicie jajka - może zróbmy kilka fotek naszych dzieł - świątecznie będzie :)?
  16. chyba na blokade trafiłam Piję sobie tera zkawkę a za ok godiznkę II śniadanie :)
  17. To jeden moich ulubionych filmików :) Jak to dobrze mieć zawsze własne zdanie, a nie ślepo podążać za innymi :p - oczywiście na filmie to eni my ale...podobne upadki mamy na koncie :) https://www.facebook.com/video.php?v=871345012922711&fref=nf
  18. Iduś- wiedziałaś doskonale, ze meni z idiotycznymi badaniami od razu wkręcisz bo ja na takie alergię mam :):):) udało Ci sie eni ma co :). Ale w jakim towarzystwie zostałam wkręcona :)
  19. Iduś - udało ci się z tym 1 kwietnia :P :):):) - bo ja zapomniałam:). Ta teoria pajacykowa dziwna była - choć i szczepionkowa nie mniej dziwna, a niestety prawdziwa, więc ja jestem w stanie uwierzyć w istnienie każdych idiotycznych badań - bo wiem, ze takowe są i czasem wyrządzają sporo szkód, a służą głownie temu aby autor zabłysnął na chwilę, albo temu aby wcisnąć nam kolejny produkt , którego eni potrzebujemy a to smutne dość.
  20. To samo dotyczy sprzętu sportowego (rowery - ot tak nagle koła 26cali są bee, chcieli wprowadzić 29cali ale nei wyszło więc 27,5 cali są super - bo trzeba sprzedać nowe rowery :p)
  21. Są oczywiście ćwiczenia bardziej i mniej kontuzjogenne, a większość sportów zawodowych przyczynia sie do zwyrodnienia stawów - ale....ile z nas uprawia sport zawodowo??? Wydaje mi się, że badania po pierwsze są coraz bardziej dostosowane do kompletnie zasiedziałych osób - więc większość ćwiczeń związanych z gwałtownym ruchem za chwilę będzie na cenzurowanym - parafrazująć - ot takie mamy czasy :), druga sprawa jest taka, ze rynek oczekuje wprowadzenia zmian - to co było dobre 5 lat temu teraz dobre nei jest bo ludzie nauczyli się tego wiec trzeba sprzedać inny produkt - niestety mam takie wrażenie.
  22. Ida Aga - nie mam za bardzo czasu teraz szukać czegoś sensownego na temat pajacyków ale tak na zdrowy ludzki rozum wydaje mi się, że są oczywiście osoby dla których to szkodliwe bo np mają problemy z stawami czy newralgicznymi w tym wypadku ścięgnami. Szkodliwe i to bardzo są zarówno pajacyki, bieganie jak i każde inne ćwiczenie wykonywane po pierwsze nieprawidłowo (ot zwykłe przysiady mogą wykończyć kolana) lub w ekstremalnych ilościach - nei mówię tu Ida o Tobie bo Ty masz ciało przystosowane do wysiłku ale o zwykłym Kowalskim, który nagle postanowił zostać mistrzem olimpijskim w 2 tygodnie lub pobić rekord guinessa w tydzień i szaleńczo ćwiczy do upadłego mimo, ze ostatnie 20 lat spędził z pilotem od telewizora w ręku, a największym wysiłkiem było zmienianie programów w TV.
  23. "Przeżyj to sam", "autobiografia, "nie płacz ewka" - to takie z mojej młodości - pamiętam w podstawówce słuchaliśmy i zdecydowanie "przeżyj to sam" powodowało ciarki na całym ciele - szczególnie na koncercie:)
×