szarotka76

warto poszukać na wyprzedażach modeli z poprzedniego sezony - one mają czasem całkiem niezłe ceny :)

Nutti - dla Ciebie zrobię fotkę w czymś co nosiłam w sierpniu ubiegłego roku :P Nasze rowery są do zupełnie innych celów i dlatego inaczej są skonstruowane i na inne rzeczy zwraca sie uwagę:), w ten sport upadki są niejako wpisane więc ramy wysokiej byc nei może :), bo cierpienie było by koszmarne szczególnie u facetów :P

Aga - jesteś genialna : "Marzenka - zrób sobie głodówkę 24 h serio może choć tyle dasz rady i żołądek lekko obkurczysz. 24h to każdy da rade !!!!! Z tego 1/3 przespisz. Pomys ze masz operacje zaplanowana i to zalecenie lekarza" - no padłam i się turlam ze śmiechu :P

Marzenko- no tak ciebie pomarańcza za jedzenie strofować będzie , a no ja chyba muszę za porządki się zabrać bo pomarańcza znów mi reprymendę da - no załamię się i kompleksów nabawię :)

Aga - dzięki za miłe słowa :):). Marzenko- młody wygląda rewelacyjnie -mina przy ścinaniu mnie powaliła:) efekt wart cierpienia :) Nutti - mój to rama w rozmiarze s - odpowiednik mniej więcej 15-15,5 calowej ramy. Idę spać bo coś czuję, ze przez te kłębki się nei wysypiam tak jak powinnam :)

Ida - koła standardowe 26 cali :) - teraz jest wprawdzie tendencja do przejścia na 27,5 cala ale to głównie marketing :P - rynek się wysycił trzeba było wymyślić coś innego :). 29 cali w tym sporcie się nei przyjęło słaba skrętność i w ogóle gorsza kontrola roweru :) Iduś ona ma ramę - każdy rower ma ramę;) - tylko nei ma tej poprzeczki co na większości męskich jest bo faceci by byli bardzo bardzo biedni przy upadkach - te rowerki w ogóle niskie dość są - znaczy rama ma niski przekrok. Gościu - wiesz bo ja taka leniwa baba jestem i jakoś nie mogę się zebrać do tego sprzątania - czekam aż mi ekosystem na dywanie powstanie :P, a i pewnie jeszcze koło listew i w łazience coś wyrośnie - w sumie to ciekawe co:P

Co do zdjęć - to OK mogę hurtem ale nie wiedziałam czy rowerek dla wszystkich interesujący...

Basiu - ale mi ślinka pociekła - pysznie to wygląda :) - wiem Iduś, że ciebie taki smalczyk eni kusi ale ja... no mam słabość do niego :p Iduś Ty masz ogórki a ja świeżutki chlebek domowej roboty :) Marzenko- jej to miałaś dziś tempo w tym sprzątaniu - ja to tak łapię sie za coś robię jedną lub dwie rzeczy a potem muszę czymś innym się zająć - chociaż wolałabym 1-2 dni na porządki poświęcić i mieć z głowy :)

gościu - z czym masz problem, paktu wierności nei podpisywałyśmy i nikt nam nei zabrania pisania na innych topikach - przecież to by idiotyczne było :p - chyba, ze ja nei nadążam za Twoim tokiem myślenia :P

Zołza - no dlatego już się pogubiłam bo jedno wiedziałam, zę masz a nie wiedziałam czy chcesz Basi fotkę czy mój rowerek :) - rowerek do urokliwych nei należy, ale go uwielbiam :) :). to już Ci wysłałam :)

Zołza - wysłałam Ci mój portrecik w nowym nabytku, chyba ze rowerek jeszcze chcesz :), rowerek wysyłam tylko chętnym :)

To ja poćwiczona, teraz muszę znów posprzątać trochę bo wieczorem nawiedzi nas znajomy, a ja jeszcze mam do poskładania sporo rzeczy i szafkę rozbabraną, a po młode zaraz muszę iść

Basiu - chudziaku, bardzo ładnie wyglądasz :) i masz bardzo delikatną i drobną budowę :)

Nutti - chciała bym żeby to był taki rodzinny sport :). Znam rodziny w których wszyscy jeżdżą a nawet jednego tatusia co organizuje od kilku lat Puchar Skrzata - takie zawody DH dla maluchów - super zabawa :)

Nutti - to może on na rowerku by śmigał po górach- blisko macie więc... w sumie... :) a co do wygody tych rowerków- to ja nie wiem, bo głównie na stojąco zjeżdżasz, a po mieście ciężko strasznie - siodełko nisko, kierownica wysoko, a do tego 19-20 kg wazy :P

Basiu - "krawężniki" - ładne :)

To ja mam 630 kcal od rana :) Nutti - opona 2,4 cala więc w sumie nie jakaś bardzo szeroka :)

Nutti - to i tak dobrze nasze jedzą brzegi od pizzy i to po usunięciu śladów sera i innych dodatków :P

Nutti - pisałaś o rowerku to Ci mój wysłałam :)

Nutti - upadku są na porządku dziennym , latanie przez kierownicę też :P - ale jak masz zabezpieczenia na kręgosłup (buzer lub zbroja właśnie to mają - takiego "żłówia" i na klatkę piersiową, do tego osłonięte barki, stawy kolanowe i łokciowe) - to w sumie bezpieczny sport :)- a i jeszcze kask z gardą - taki podobny do motocyklowego tylko lżejszy :). Po schodach- jak najbardziej :) - schody w porównaniu z trasami są bardzo proste :)

Basiu - dziękuję - a jak sie głupot w okolicach 40-stki zachciewa to przynajmniej ubrać się odpowiednio trzeba :)

Zołza dzięki :) Nutti - spodnie bez bicepsów ale takie pod które sztuczne bicepsy wejdą - bo mam ochraniacze kolan i piszczeli - no i są to spodnie z kordury - bo ona chroni przed otarciami - w takich rajtuzach rowerowych po pierwszym upadku z gołą d..ą bym jechała :P

Basiu a ja wciąż czekam na jakieś zaległe fotki od ciebie- bo chyba tylko ciebie nei widziałam :). Tobie też Robo Crofta wysłałam :p

No wiedziałem, że się będziecie nabijać dlatego dla poprawienia humorku to wysłałam :)

Nutti - dziękuję :), no bicepsy te na zdjęciu to jak by to powiedzieć głównie pianka i plastik :P, moje są takie no....ciut mniejsze :P. A tak poważnie tak to ten nowy buzer- na rower z ubrań brakuje mi tylko spodni :) - z tymi będzie dużo trudniej - pisałam do kilku sprzedawców rozmiar na mnie praktycznie nie dostępny - wszystko na postawnych facetów :(