Tygrysica81

Hej dziewczyny. Pół nocy nie spałam bo miałam takie ataki kaszlu że mało mnie nie udusiło że wzięłam Supremin a w ulotce pisze że nie można w ciąży. Mam dość. :( Teraz wolałabym nie być w tej ciąży tylko za miesiąc ale teraz tak los chciał. Same problemy. Nie mogę znaleźć w której grupie leków jest ten supremin. Mam nadzieję tylko że takie jednorazowe wzięcie leków nie ma jakiś ciężkich skutów. Mamczitka - współczuję choroby synka, ja to przerabiałam tydzień temu z moim synkiem.

Mała2 - ale ja nie mam nawet cienia cienia cienia... a pisze na teście że wykrywa ciąże 6 dni po zapłodnieniu... no nic zobaczymy. Taromentin jest bezpieczny w ciąży (powiedziałam lekarzowi że się staramy)

Zrobiłam dziś test 26 dc i duuuupa, jedna kreska :( bo poszłam do dr i musiałam wiedzieć czy jestem w ciąży czy nie. Mam zapalenie oskrzeli i antybiotyk taromentin biorę. Mam nadzieję że test nie kłamał. Jeszcze teraz jak wróciłam to wygrzebałam ten test ze śmieci ale nic, jedna kreska (zresztą po tym czasie i tak jest nieważny).

Maya07 - jutro mam 26 dzień cyklu ... tak jak piszesz nie wiadomo co robić ale nie idę jutro do pracy, idę do lekarki i powiem jej co i jak. Chyba że zrobię rano test aczkolwiek wątpię że wyjdzie... Mam chyba znów zapalenie oskrzeli bo choruję na astmę i każdy wirus tak się u mnie kończy. Brałam sterydowy lek ale ze względu na plany rozrodcze odstawiłam go i mam za swoje...

Jejku, jaka ja chora! mam chyba zapalenie zatok i weszłam po pracy do apteki ale nic mi nie poleciły co można brać w ciąży :( i męczę się bez żadnego leku... a potem okaże się że nie jestem w ciąży i wszystko na marne... :( mam dooooła, buuuu

Dobrze że nie ma tu czosnku bo właśnie zjadłam na surowo 3 ząbki :) Ale katar mam mega mocny, użyłam sprayu do nosa takiego hamującego katar

No i stało się: wirus grypy czy też inny dopadł i mnie. Mam koszmarny katar. Chłopcy pojechali do lasu a ja się leczę ale nie bardzo mam czym :( herbatkę z lipy właśnie sączę... a jutro do pracy... jak ja tam wytrzymam :(

Mała2 - ja też nie umiem nic nie robić :) dziś szalałam w lumpku na zakupach: nabyłam bluzeczkę i sukienkę HM MAMA. Żal było nie brać za 2,50 zł i 7 zł. Aż moja mama zapytała czy "już tak daleko?" hehe. No niestety jeszcze nie wiem ale w sobotę przyszłą robię test i już.

@ mam dostać 02.10 ale test zrobię 5.10 . Ciekawe czy coś wyjdzie. W pierwszej ciąży robiłam 2 tygodnie po terminie@ i nic nie wyszło. Dopiero potem chyba za tydzień wyszły 2 kreski.

Jeżeli okaże się że jestem w ciąży to myślę że do gina wybiorę się na początku listopada. Raczej wcześniej nie, bo z doświadczenia wiem że nie ma po co :)

meilsa 176 - ja też myślę że nie wyszło, wprawdzie były starania 14dc ale ja mam prawy jajnik praktycznie nieczynny z powodu PCO więc został lewy... hmmm, no zobaczymy. Ja do czerwca brałam tabletki anty by mój zespół policystycznych jajników nie dawał się tak we znaki a teraz znów mi włosy lecą przez nadmiar androstendionu (męski hormon) i ciąża by mnie ratowała. Eh, czemu wszystko takie skomplikowane.

Śniło mi się dziś że miałam córeczkę :) i wszyscy mi zazdrościli :) fajne mam sny co nie?

Aha, o kurcze to chyba będę najstarsza w wątku :) w marcu skończę 34 lata ;) ale czuję się na 24 lata :) Powiem wam że bardzo boję się że dziecko będzie jakieś chore lub z wadami. Przy pierwszym dziecku nie miałam takich myśli a teraz cały czas mam obawy. Z drugiej strony mam nadzieję że tak nie będzie, w końcu tyle zdrowych dzieciaczków się rodzi. I obawiam się o moją wagę. Teraz ważę 68kg przy wzroście 168cm czyli chuda nie jestem... w pierwszej ciąży przytyłam (a może raczej spuchłam) do 77 kg (+19kg a zaraz po porodzie miałam -12kg. Ciekawe jak będzie w tej...

melisa176 który jesteś rocznik? 76?

Ja dla pierwszego synka miałam materac gryczano-kokosowy i jakoś specjalnie mnie nie zachwycił. Szeleści i jest twardy. Dla drugiego bobasa będę mieć ten sam bo czeka na strychu ale wydaje mi się że sprężynowe są też ok, pewnie nieco miększe. Jeżeli chodzi o ciuszki to mam cały strych ciuchów dla chłopca ale bardzo bym chciała dziewczynkę ehhhh.