kardulaki

Hehe co drugi zajęty na fejsie pisze jak to mu źle z żoną,a i tak z nią jest. Rozkochał w sobie inną i ją olał bo narzeczona już nie ma cichych dni i nocy standard.

Może otwórz swoją firmę ?

Bo już kiedyś się łudziłam i odezwał się:)

Chyba każda kobieta tak ma .Najbardziej upływający czas widać na zdjęciach. W dodatku ja długo pracowałam fizycznie i to też odbiło się na urodzie..

Wtedy ja też bym się odezwała i dała do zrozumienia,Że możemy kontynuować znajomości . Ja często najpierw pisze potem myślę a potem żałuję...

Oczywiście,że męża i wcale mu się nie dziwię,Że nie wytrzymuje. Mamie można pom9c raz na jakiś czas. Niech się zajmie swoim życiem.Tak będzie z każdym facetem i żaden normalny nie wytrzyma to nie te czasy,że sie mieszkało z rodzicami czy teściami bo nie było innych opcji. Teraz ludzie biorą kredyt na 30 lat żeby mieć trochę prywatności i spokoju.

Nie no nie będę z siebie robić wariata. Zresztą po takim czasie już dawno zapomniał ma swoje życie. Zawsze kiedy pierwsza odezwałam się do faceta to źle to kończyło...

I co mam napisać skoro napisałam żeby się nie odzywał

Tak sama i chciałabym nie myśleć już a jednak gdyby się teraz odezwał to byłabym uradowana

A nie uważacie, że to przeznaczenie,że jeszcze się odezwie?:) Że to prawo przyciągania hehe

Wiem bo tak zazwyczaj jest,że z czasem przechodzi. Jednsk tutaj jest inaczej czuje ciągle to samo,że jednak jeszcze się odezwie. Tylko dodam ,że to ja go spławiłam bo postawiłam pewne ultimatum. Już kiedyś też nie odzywaliśmy się,a któregoś dnia napisał ..

Masz rację dlatego było by miło jakby faceci zrobili coś dobrego dla swoich kobiet w tych ciężkich dniach ,a wiele kobiet słyszy,że skoro inne rodzą to Ty też jakoś urodzisz...

A nie mam nawet za co wódki kupić....porażka totalna

Ruszyć gdzie? Ja już mam dość wszystkiego

Dziękuję! Mam nadzieję,że będzie:)

Wynajełam mieszkanie i go nie cierpię ! Ani rej okolicy! Niby wszystko ok meble w dobrym stanie a jednak nie cierpię tutaj wracać. W poprzednim czułam się o wiele lepiej . Zastanawiam się czy wymyślam czy ktos tez tak miał ,że w końcu znalazł swoje miejsce na ziemi...?

Nie skreślam mieszkam bo teraz nawet Nie mam pieniędzy na inne ale źle się czuje w tej ciemnicy. Muszę kupić jasny dywan i stolik jasny może się rozjaśni .Poza tym to mieszkanie znajomej i czuję presję żeby nic nie zniszczyć..

Chce ale jakoś nie jest mi dane nikogo fajnego poznać,zresztą jestem zadluzona i to mnie skreśla na początku. Poza tym do tej pory żadnych chojnych nie spotkałam..

W punkt !

W życiu bym na to nie pozwoliła...Tekst typu "Nie przejmuj się nią " to za kogo on Cię ma? Rozumiem gdyby miał z nią dziecko ale nie ma, to co to go interesuje jak ona dorosły człowiek sobie radzi? To jej mąż zdecydował,że będzie wychowywał nie swoje dzieci. Ona ma alimenty 500 + i jeszxze pożycza od byłych? Kopnij go w d.....

W jakich branżach szukasz pracy ? W tych czasach trzeba być mobilnym i szukać pracy w większych miastach.

Jego matka jest niedojrzała emocjonalnie jak wiele innych i uważa,że dzieci całe życie mają odwdzięczać się za wychowanie i byc na kazde zawołanie.

To nie takie proste trzeba mieć pieniądze na kaucje transport itp.

Tak masz rację własna działalność to już w ogóle super sprawa ale to też nieliczni mają.Akurat kobiety nie mają za dużo możliwości pracy fizycznej Ze by zarobić więcej niż 3 tysiące. Firma sprzątająca czy jakas kosmetyka może ale to też samemu trzeba się natyrac i po czasie odbije się na zdrowiu,A zatrudniać ludzi to też trzeba mieć łeb na karku i cierpliwość bo jest rotacja pracowników.

Dokładnie tak .Smutne to wszystko ale chyba zawsze było tak,że najlepsza inwestycja w dobre życie to dobre studia i konkretny zawód. Do niedawna ludzie na wsiach tyrali z dziećmi na gospodarce i z tego żyli skromnie bez żadnych przyjemności o wyjazdach nie wspominając.Chyba zapomnieliśmy jak było i oczekujemy szybkich zmian,że nagle zaczniemy zarabiać krocie.