Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kardulaki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1616
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kardulaki

  1. Wiem ale czasami warto kogoś innego zapytać. Też mnie już życie nauczyło,że liczą się fakty i czyny a nie słowa ,z których nic nie mam. Tylko mi przykro bo się zachowywał jakby mu zależało ale cóż widocznie źle odczytałam jego zachowanie...
  2. Wiesz co chyba nic z tego bo on mieszka z nimi .W końcu dałam ultimatum co dalej on stwierdził,że sam nie wie co ma robić jest z nią z przyzwyczajenia I że jest dziecko .. Ze mną chce się spotykać ja powiedziałam kategorycznie,że nic z tego nie mam zamiaru leczyć go z byłych,a spotykać z nim jako kolega też nie bo mi się podoba jako facet a miałam kiedyś podobną sytuację i czułam się fatalnie wiedząc,że mogę liczyć tylko na koleżeństwo. Po tych słowach on się obruszyl,że to w takim razie przeprasza, że mi zawracal D....ze jestem zajebistą kobietą żebym sobie znalazła porządnego skoro on jest takim dupkiem który niszczy życia tylko ludziom. Co o tym myślisz?
  3. Przecież to nie chodzi o gotowanie tylko robi jej na złość i jest jakiś większy problem...
  4. To zapytaj czy w łóżku też nie jesteś mu potrzebna ?
  5. Słusznie się czepiasz może przestań gotować i w końcu zapyta o co chodzi..
  6. Chłopie o czym Ty piszesz! Myślałam ,że masz 60 lat potem wracam do poczarku a tu młody szczyl 30 lat Jesteś młody życie przed Tobą. To szukaj jakiejś kobiety w czym problem? Twarz zmienia się u facetów z wiekiem na korzyść jesteś teraz męski a nie chłopaczek poza tym wszyscy się starzejemy niestety.Kołatanie serca i bezsenność to może być chora tarczyca. Mówisz o zakładaniu rodziny ja znam faceta 30 lat ma dziecko i mówi ,że z kobietą jest z przyzwyczajenia myślisz,że wszyscy ,którzy młodo założyli rodziny mają cudowne życie?? Mówisz,ze masz zmartwienia? No sorry wszyscy je mamy i będziemy mieć takie życie ale jest jedno to trzeba się cieszyć z czegoś . Może właśnie szukaj kobiety w swoim wieku lub starszej one wiedzą czego chcą od życia i nie myślą w kategoriach patrz jak mu się twarz zmieniła tylko biorą pod uwagę czy jest fajnym facetem. Pora dorosnąć mój drogi!
  7. Hehe nie napewno nie będą dzwonić bo ta kłótnia była wywołana po to żeby się mnie pozbyć bo skoro w grudniu nie byłoby mnie a musieliby płacić to woleli wywołać burzę bo oni wyprowadzają sie i od marca mała idzie do przedszkola.Dlatego te dwa miesiące sobie poradzą bo i tak pracują zdanie.
  8. Nie będę pożyczać od rodziny bo tylko od brata mogłabym a u niego jeszcze mam dług zresztą tylko mama pyta jak się czuje i moi znajomi tutaj ,a siostry nawet nie zapytają. Czuje się ok nie mam gorączki tylko kataru brak powonienia ale dzisiaj trochę podźwigałam i zaczęły się zawroty głowy, nudności, biegunka itp czyli jednak wirus siedzi...Sąsiadka mi robi zakupy także jest ok nie jestem sama.
  9. Ja rodzinie jeszcze nie mówiłam ale też pewnie byłoby,że moja wina bo pracowałam bez umowy itp w ogóle nie zrozumieliby sytuacji...
  10. Za listopad mi zapłacili tylko 3 grudnia po wyniku testu zakończyli współpracę i chodzi mi o miesiąc wypowiedzenia żeby mieć za co żyć i szukać pracy itp. Więc nie wiem czy coś ugrałabym
  11. W urzędzie pracy też nie byłam ubezpieczona
  12. Dokładnie tak nie nalegali ja też nie chciałam bo mam tych komorników i stwierdziłam, że jak się dowiedzą to nie będą chcieli mnie zatrudnić,a że wtedy nie miałam innej pracy i ta mi znajoma załatwiła to u nich poprostu zostałam. Mieliśmy ustalone co do urlopu płatnego itp.myślałam ,że to ludzie na poziomie no i nikt się nie spodziewał,że będzie covid itp.
  13. Ja byłam tam zupełnie na czarno bez żadnych umów. Tylko boję się czy nie jest tak ,że w razie sądu ja też zapłacę kare ,ze pracowałam na czarno..
  14. Moj sąsiad z piętra niżej był chory ,a tak to do pracy jeżdżę i jestem domatorką a jednak złapałam ...
  15. Testy to testy ,nie mam węchu to też objaw
  16. Jakby był ten sąd to może będą szukać haków na mnie,a ja mam komornikow to pomyślałam,że mogą mnie oskarżać o to ,że nie chciałam umowy bo uciekałam przed komornikiem żeby nie spłacać długów np. Tak w ogole to mama tej małej jest asesorem komorniczym może ms znajomości itp.
  17. Właśnie gdzie są takie porady? Czy ja muszę być w urzędzie pracy zarejestrowana? Bo ja mieszkam daleko od miejsca zameldowania No teraz nic nie mogę zrobić bo siedzę w domu...
  18. Tylko boję się,że się dokopią bo ja mam inne jeszcze sprawy itp komorników..I będą jakieś problemy.
  19. A i jeszcze na koniec napisał ,że jak pomimo powyższego wyjaśnienia roszcze sobie jeszcze jakieś prawa do pieniędzy to mam uznać, że zapłacili mi kiedy płacili jak miałam wolne A miałam dużo dni wolnych..A co mnie to interesuje ,że oni chcieli wolne to na początku mówiliśmy,że ja chcę urlop dwa tygodnie na cały rok a za wszystkie inne nie z mojej winy oni muszą zapłacić bo chce mieć cały etat inaczej nie będę u nich pracować i tyle.A ten mi teraz wyskoczył,że mi płacili za wolne dni
  20. Szczerze to jestem przerażona bo oni prawnicy i mi wysłał wyjaśnienie na kilka mms. Znajomi też mi mówią, że chcą mnie zastraszyć a to pracodawca ma obowiązek zatrudnienia.A jesli chodzi o to zagrożenie epidemiologiczne to chodzi o to ,że ja im powiedziałam 25 tego w czwartek po pracy ,że czuje się przeziębiona od piątku już nie chodziłam do pracy oni w sobotę mieli imprezę urodzinową na której byli dziadkowie małej ,w niedzielę powiedziałam ,że widziałam ,że sąsiada wzięła karetka i że chyba chory i oni się wściekli czemu nie powiedziałam o karetce w czwartek to oni nie spotkali by się z rodzicami bo jej tata w grupie ryzyka i to jest to zagrożenie epidemiologiczne. Jednak ja miałam lekkie objawy a test zrobiłam we wtorek 1 grudnia i wynik miałam w środę więc chyba nie mają podstaw żeby mnie oskarżać o spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego bo ja nie mam obowiązku powiadomienia, którego sąsiada ( mieszka piętro niżej i nie mam z nim kontaktu , bo ten ojciec podkreślił ,że nie poinformowałam ich ,że mój współlokator )bierze karetka i jest chory o czym wiedziałam no testu jego nie widziałam .... Czyli jak tak się bali a wiedzieli od czwartku, że coś mnie bierze to powinni sami zdecydować założyć,że to może być covid i nie iść w sobotę na imprezę ( A imprezy zabronione powyżej 5 osób tak na marginesie ).
  21. Mało tego jak zapytałam czy mi wypłacą pieniądze za okres wypowiedzenia to mnie straszą paragrafami i oskarżeniem o spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego..
  22. A Twój facet mieszkał już sam jak się poznaliście??
  23. Ale co nie płacić? Ja wynajmuje od prywatnej osoby co to to intetesuje skąd ja mam pieniądze zwłaszcza,Że to stary komuch tylko kasa się liczy...
×