Aliszon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aliszon
-
Muniek co do kupowania dla malucha to większość rzeczy mam po starszej córce. Wiadomo trzeba to wszystko przebrać czy się nadaje bo jednak kilka lat to przeleżakowało w piwnicy ale myślę że chociaż troszkę się nada. resztę będziemy sukcesywnie dokupować już na wiosnę. Na razie nie włączył mi się jeszcze szał zakupowy dla malucha:) Wybraliśmy już wózek i fotelik a to najważniejsze:)
-
Czy któraś z dziewczyn jest już po usg z badaniem przezierności karkowej? Jeśli tak to piszcie jak wrażenia. Pierwszy raz będę robić to badanie i nie wiem czego mam się spodziewać.
-
Vita84 wytrwała z Ciebie kobitka, ja bym w pracy chyba poł dnia nie wysiedziała. A może to po prostu już moje rozleniwienie... W sumie to się ciesze że mogę już spędzić resztę ciąży w domu. Co do przeczucia względem płci, w tej ciązy w ogóle o tym nie myślę. Pierwszą ciąże do 36 tygodnia cały czas czułam że będę miała syna, wydawało mi się że kobieta po prostu to wie i wszystkie znaki na niebie i ziemi i mój umysł przede wszystkim twierdził że to będzie chłopak. A tu surprise mam piękną i kochaną córeczkę. Teraz zupełnie się nie nastawiam, tym bardziej że u nas zdania są podzielone. Ja bardzo pragnę mieć syna, Mąż natomiast chce mieć trzecią kobietę w domu, bo twierdzi że na starość córeczki się nim zajmą. Czekam do dnia kiedy lekarz już będzie mógł stwierdzić kto tam mieszka w moim brzuszku:)
-
Hej hej hej. Widzę że znowu rozmowa się ruszyła więc też wtrące parę swoich groszy:) U mnie zapadła decyzja, że już nie wracam do pracy. Mąż wziął cały trud utrzymania domu na swoje barki. Sytuacja ta spowodowana jest też tym że nasza córcia od 3 tygodni jest chora i nie możemy jej wyleczyć. 3 antybiotyk i zero poprawy, w piątek czeka nas kontrola. Jeśli nic się nie zmieni czeka nas leczenie szpitalne. ;/ musiałam zrezygnować z pracy, żeby doleczyć naszego bąbla, pewnie do końca roku będzie siedziała ze mną w domu i nie wróci do przedszkola. Ja czuje się w miare. Poza parciem na pecherz i wiecznym przemęczeniem w sumie już nic mi nie dolega. Mdłości mam juz tylko rano więc to duży sukces. Kathana trzymam kciuki za szybki powrót do domu, szpital to żadna przyjemność. Dobrze że z Maleństwem jest wszystko ok. Vita84 u mnie będzie to podwójne święto jak się uda bo to też moje imieniny. Jednak mam wrażenie że urodzę 15. Jakoś tak od początku mi się trzyma w glowie ten termin:)
-
Hej Kobiety. Nie pisałam kilka dni bo mam dużo pracy związanej z naszym rodzinnym biznesem. Do swojej pracy nie wróciłam i już nie wrócę. Moje dziecko jest 3 tydzień chore, żaden antybiotyk nie może jej doleczyć więc siedzimy w domu. Lekarz zalecił nam jeździć kilka razy do groty solankowej zobaczymy co to pomoże. Orientujecie się jak wypłacane jest zwolnienie w przypadku gdy ktoś przez ostatni rok nie miał umowy i dochodów tym samym? Ja umowę podpisuje 1 grudnia, i nie wiem jak w takim razie będę miała wypłacane zwolnienie a bez tego ani rusz skoro już nie pracuje.
-
O szok , ja bete robiłam ostatnio 3 razy i placiłam 25-30zł w zależności od tego w którym laboratorium. Te przy szpitalach są zazwyczaj najtańsze. A robiłaś jeszcze jakiś zwykły test? Ja teraz miewam wlaśnie takie upławy ale to od tego że biorę jeszcze luteinę dopochwowo. Lekarz mi powiedział że to całkowicie normalne.
-
Ja do następnej wizyty mam jeszcze 3 tygodnie niestety. :/
-
Witaj Gold_88. u mnie juz 9 tydzień i 1 dzień. też czekam aż te dokuczliwe mdłości się skończą. Pocieszam się tym że do II trymestru już bliżej niż dalej:) jak tam olkam1, zdecydowałaś się na bete?
-
olkam1 nie ma co się łamać i stresować na zapas. Im bardziej będziesz chcieć tym bardziej się zablokujesz i nie bedziesz mogła zajść w ciążę. Ja od maja fiksowałam na tym punkcie, że może coś jest nie tak czy któreś z nas jest chore i dlatego się nie udaje. Dopiero jak odpuściłam i totalnie na luzie do tego podeszłam to się udało. Sama nie wierzyłam jak zobaczyłam dwie kreseczki. Także głowa do góry, i stresu jak najmniej. A ja na Twoim miejscu na bete pobiegłabym jutro rano:)
-
Lady podziwiam. Ja jedyne ćwiczenia jakie wykonuje, to przewracanie się z boku na bok na kanapie. Nie mam siły totalnie na nic.
-
olkam1 zrób betahcg, wtedy masz pewność w 100%.
-
Właśnie dlatego lepiej wcześniej pracodawce informować, przynajmniej mi się tak wydaje. Czy wie czy nie to i tak nie może nic z tym zrobić. Zwolnić na pewno nie. To zwolnienie miałaś na ciąże? Jeśli tak to logiczne że pracodawca już wie właśnie dlatego że na zwolnieniu jest kod choroby i w takim przypadku nie może on Cię kierować na badania.
-
U mnie sytuacja się klaruje w ten sposób że nie wyobrażam sobie wrócić do pracy na pełen etat. Jeżeli wrócę to będę chciała pracować 6 godzin dziennie. w sobotę lub niedzielę będę rozmawiać z pracodawcami na ten temat. Jeśli się nie zgodzą na takie rozwiązanie to pójdę od razu na zwolnienie. Nie czuję się na siłach żeby pracowaćpo 8 godzin, tym bardziej teraz kiedy mdłości i wymioty męczą mnie najbardziej. Lekarz w sobotę mnie pocieszył ze jużod 12 tygodnia odstawimy luteinę i mdłości na pewno będą mniejsze i być może znikną bo wtedy też za chwilę zacznę II trymestr. Czekam tego jak zbawienia.
-
Monika, ostatnią @ miałam 18 września. Cykle miałam regularne co 26 lub 27 dni. U mnie na usg 8.11 wyszło ze Bobas ma 1,50cm i lekarz powiedział że idealnie. Pęcherz ciążowy za to mam duży bo ponad 38mm. Myślę że skoro lekarz nic Ci nie mówił to chyba nie ma powodów do zmartwień.:)
-
Mdłości jako takie miewam już rzadko. Teraz męczy mnie totalna niechęć do jedzenia. Na co nie spojrze w lodówce to od razu mnie odrzuca. Walcze sama ze sobą żeby zjeść cokolwiek. Już wolałam chyba jak miałam mega zachcianki i nie mogłam się niczym najeść. Teraz jestem non stop głodna ale na nic nie mam ochoty.
-
I jak wrażenia? Ja jeszcze tam nie byłam. Chodzę do dr Zduna z tym że do Zielonki.
-
Adrianna86 zgadzam się z Tobą w zupełności, najpierw 3w1 a dopiero jak już bobas zacznie siadać spacerówka.
-
Dziewczyny ja mieszkam w Wołominie , 25 km od Warszawy. A klinika w której będe robiła to usg to Pro Life Medical Care na Placu Przymierza 6. Tam przyjmuje mój lekarz, najlepszy po słońcem:) Wera33 my z mężem stwierdziliśmy to samo że jak robić to już zapłacić więcej i mieć pewność.
-
Ciekawa jestem czy jeśli ktoś chodzi do lekarza na nfz to też zostanie mu zlecone to badanie. Zalecane jest przez Polskie Tow Gin więc na logikę lekarz na nfz też powinien to badanie wykonywać , tylko ciekawe czy nieodpłatnie
-
Dziewczyny to usg to dokładne badanie usg z oceną przezierności karkowej. Mój gin powiedział że obecnie każda kobieta w ciąży niezależnie od wieku powinna mieć wykonane to badanie. Robi je się pomiędzy 11 a 14 tygodniem. Mój gin mógłby zrobić mi je u siebie, wtedy zapłaciłabym 150zł. Jednak w tej klinice do której będę się zapisywać jest o wiele lepszy i dokładniejszy sprzęt więc stwierdziliśmy z M że oszczędzać nie będziemy.
-
Zu_85 mam rodzine na pomorzu:) ja po swojej córci mam sporo ubranek , trochę zabawek itd. nie mam wózka, łozeczka i bujaczka- wszystko to oddałam znajomej która zaliczyła wpadkę i nie miała zbytnio pieniędzy na wyprawkę. chociaż i tak te 3 rzeczy kupiłabym nowe, bo tamte po córce wszystkie były już wcześniej używane przez mojego chrześniaka. Co do usg mam się na nie umówić przed 6 grudnia czyli przed nastepna wizytą. Będę je robić w prywatnej klinice w wawie i koszt tego badania to 250zł. A jak u Was? Jak to wygląda u tych dziewczyn które chodzą do gina na nfz?
-
No i z wrażenia zapomniałam napisać wg usg termin porodu mam na 21 czerwca, czyli na moje imieniny:) Jeśli się uda to dostanę najpiękniejszy prezent imieninowy na świecie
-
Kochane ja już po wizycie. Jestem mego szczęśliwa bo wszystko jest w jak najlepszym porządku. wyniki badań mam doskonałe, a co najważniejsze mój maluszek ma się świetnie i mierzy już 1.50cm :) Serduszko pięknie bije, aż mi się łezka w oku zakręciła jak zobaczyłam, a mąż się szeroko uśmiechnął.A ja głupia tak się denerwowałam wszystkim i niepotrzebnie. Kolejną wizytę mam za 4 tygodnie i na tą wizytę już idziemy z naszą Córeczką. Akurat to będą Mikołajki więc będzie miała myśle wspaniały prezent. :)
-
Asinek dziękuje , dziś o niebo lepiej sie czuje. Chyba mamine sposoby w końcu działają i zaczynam wygrywać z chorobą. Ja też już czasem przeglądam sobie wózki i mam już nawet kilku faworytów. Córci kupiliśmy 3w1 , a spacerówkę do samochodu po roczku i tym razem też tak będzie. Mamy taki zwyczaj że chodzimy na mega długie spacery, często po lesie i nie wyobrażam sobie od początku użerać się ze spacerówką.
-
Hej, u nas na Mazowszu też pada. Co do brzuszka to u mnie też wygląda to tak jakbym się najadła za bardzo, chociaż jak naciągne spodnie wyżej to już taki ciążówkowy się robi:) Dziś mam długo wyczekiwaną wizytę i już siedzę jak na szpilkach. Chce już zobaczyć moje maleństwo i upewnić się że wszystko jest ok. P.s. dziś od rana znowu piersi mnie nie bolą, ciekawe jak będzie wieczorem