Heja, jestem dietetykiem i mam taką drobną radę, taki drobny kroczek, który może zrobić wielką różnicę w wadze i pierwszy krok do innych nawyków: a gdyby tak śniadanie bez węglowodanów i mleka (zbóż, chleba,płatków, bułek...), zamiast tego jajka z warzywami, jakieś pasty np. rybne z twarogiem, sałatki, a nawet resztki z obiadu/kolacji? Takie śniadanie długo trzyma i pomaga ogólnie zmniejszyć dobowe spożycie śmieci. Nie trzeba wcale jeść co 3 godziny, 3 posiłki dziennie wystarczą i badania to potwierdzają. Polecam gorąco!