Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdezorientowana2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zdezorientowana2

    on Turek, ja Polaka

    hej, pomóżcie proszę!!!jestem ok 8 lat z turkiem, mamy 7-letniego syna ,nie przyłapałam go jeszcze na zdradzie (nie wiem nawet czy takowa była czy nie, intuicja mi mowi że mógł mnie zdradzić, być może tylko raz),jest facetem który nie lubi siedzieć w domu(być może dlatego ze sam nie miał normalnej rodziny-rodzice rozwiedli się)woli pracować(w tym 80% rozmawiać),spotykać sie z kolegami.Gdy tylko wstaje od razu chce wyjść z domu,zadnej pomocy w domu,sniadania,zainteresowania domem.Nie chodzi o to ze ma inna bo raczej nie ma(prowadzimy wspólnie biznes oczywiście z przewaga jego dominacji),drazni mnie bardziej jego falszywosc to ze ciagle obgaduje innych ludzi a potem jak z nimi rozmawia jest jakby ich najlepszym przyjacielem i obgaduje innych.Boje się ze w stosunku do mnie tez taki jest ,ze przy mnie jest inny,za moimi plecami inny.Czuje ze za moimi plecami oglada się za dziewczynami i obgaduje je z kolegami ,najgorsze jest to ze to tylko czuje wiecie kobieca intuicja...nie mam dowodow co dokładnie mowi i co robi.Od początku naszego związku zawsze lubil wyjść ze swoimi kolegami do pubu czy klubu beze mnie (teraz chodzi bardzo rzadko) ,ze mna tez wychodzi ale mowi ze to co innego jak faceci sami wychodzą ze nie mogę z nim wtedy isc bo koledzy tez nie biora swoich dziewczyn czy zon...Jak na Turka zazdrosny raczej nie jest ,nie zamyka mnie w domu sama tez mogę gdzies wyjść ,zresztą nawet jak jest zazdrosny czasami to raczej mi tego nie mowi,tylko swoje myśli...Ja mu nie ufam bo wiem ze w zyciu jest klamca ,zawsze fantazjuje i przekreca prawde...Dzis wyszedł wlasnie do klubu z kolegami ja bylam zla ze idzie bo tydzień temu byliśmy razem,i on się zdenerwowal ze jestem zla i potem dzwonil zebym się zastanowila ze może powinnismy na jakiś czas się rozstać ze on tak nie może ze ja mu nie ufam...nie wiem co mam o wszystkim myslec w która strone isc ,jak go sprawdzić...co robic pomóżcie...........czy ja przesadzam czy mysle dobrze niewiem
×