Iza82

Catarina, jesteśmy w trakcie długiego (pierwszego) protokołu. W środę kończę antykoncepcyjne i jednocześnie zaczynam gonapeptyl (14 dni) potem stymulacja Menopur i (chyba) Gonal po 75.

Catarina dzięki za wyjaśnienie. Lilaa dzięki za info, zanotowałam sobie :)

Fifaszek ogromne dzięki. I bardzo dobrze, że tak jest z tymi cenami. Lilaa będę miała niebawem niestety 33 urodziny wrrr. A w jakiej aptece ten lutinus i za ile? Małami myślę, że możesz siedzieć w basenie i w jacuzi. Jedynie jeżeli masz tendencję do grzybicy itp. to lepiej nie ryzykować Catarina jak wygląda przygotowanie do crio, tak z ciekawości pytam. A pregnyl/Ovitrele gdzie kupowałyście i za ile? A Luteinusa? Co brałyście po transferze?

Darkness, Nadzieja – wielkie dzięki ;* Chyba będę miała Gonal... A_gusia dzięki za info. Też tyle zapłaciłam za gonapeptyl. A gdzie kupowałaś Menopur? To jakaś sieciówka czy mała apteka? Sporo Ci zostało :( Ja nie mogę skorzystać. Aniu, myślę, że zawsze jest warto walczyć. Może jakby poszedł do pracy to by się nie nudził i nie miał „głupot” w głowie? Bardzo mi przykro L Koniecznie podejmij jakieś kroki – leczenie, rozstanie. Nie można żyć w takim związku L Griszankanka właśnie nad tym się zastanawiałam czy jest sens szukać gdzie jest najtaniej. Bardzo dziękuję za info, bo tylko niepotrzebnie bym zawracała Wam głowę i traciła czas. Musisz doczekać w 2-paku aż się ochłodzi ;) Pingiwn okropnie mi przykro :( :( Ściskam Cię. Dobrze, że trzymacie się razem z mężem. Ważne, żeby być razem i się wyluzować. Asia, może zadzwoń do dr i się dowiedz, jak to wyliczyć. Masz torbiele i na jajnikach i na piersiach? Malena czekam na wspaniałe wieści po wizycie :) Nadzieja, ale miałaś poranek poranek ;( Może kiedyś coś mi się obiło o uszy ale ja nie wierzę w takie rzeczy. Małamii dlaczego się obawiasz gonalu? Powodzenia ze stymulacją. gość Hexe oj... ale miałaś przygody :( Z tym luteinusem też mnie to zastanawia. Mam nadzieję, że szybko poczujesz się lepiej. Ale naprodukowałaś. Oby było duuuuużo super udanych zarodków.

Sil_Sb właśnie mi się wydaje, że to był Gonal. Dzięki za podpowiedź. Kończę tabletki 5 sierpnia potem 14 dni Gonapeptyl i 10-14 dni stymulacji. W sumie wyjdzie 1,5 miesiąca od pierwszej antykoncepcyjnej do pobrania.

Ja po wizycie, jesteśmy już ostatecznie zakwalifikowani. Mam długi protokół, więc od razu po antykoncepcji zaczynam Gonapeptyl a potem Menopur z czymś jeszcze (nie wiem z czym chyba Gonal). Może któraś miała długi protokół albo Menopur z czymś innym i mi podpowie. Chciałam się zorientować po cenach w aptece. Cieszę się, że to już!! :) Wychodzi mi z obliczeń, że pobranie albo transfer może wypaść w moje urodziny. Musi się udać ten najlepszy w życiu prezent urodzinowy! Miłego dnia dziewczynki.

Sil_Sb przytulam Cię :( Nie poddawaj się, kiedyś się uda. Ja miałam histero razem z laparo tego samego dnia poszłam d domu i miałam tygodnie L4, ale to raczej ze względu na laparoskopię, więc nie odpowiem Ci. Małami to nie będziemy razem szły. Ja mam długi protokół. Koko a nie możecie podejść od razu do in-vitro. My też się przenieśliśmy z Angeliusa z tego powodu ale od razu z nastawieniem na in-vitro. W Angeliusie leczyliśmy się 2 lata i mieliśmy 3 iui. Rozumiem co czujesz, moment przenosin był bardzo stresujący i bałam się tego, że będzie tak sam jak w Angeliusie, że nie będzie kasy (a można się przenieść raz, rejestrowaliśmy się już w Angeliusie). Ale udało się. Ale my od razu startujemy. Różyczka, Rozumiem co czujesz :( powtórz to badanie. Trzymam kciuki.

ja po wizycie, jesteśmy już ostatecznie zakwalifikowani. Mam długi protokół, więc od razu po antykoncepcji zaczynam Gonapeptyd a potem Menopur z czymś jeszcze (nie wiem z czym). Może któraś miała długi protokół albo Menopur z czymś innym i mi podpowie. Chciałam się zorientować po cenach w aptece. Cieszę się, że to już!! :) :) Wychodzi mi z obliczeń, że pobranie albo transfer może wypaść w moje urodziny. Musi się udać ten najlepszy w życiu prezent urodzinowy! Miłego dnia dziewczynki.

małammi trzymam kciuki za wizytę. Daj znać po. Ja też już w stresie.

koko, rozumiem, że Cię zakwalifikowali ale nie podchodzisz do in-v jeszcze? Ja dziś idę po stymulację. Cieszę się, że to wreszcie nastąpi i jestem cała w emocjach :) Miłego dnia dziewczynki

linka ja mam jeszcze 7 i też mi się ciągnie blee

Kasiura bardzo mi przykro. Nie poddawaj się, na pewno w końcu się uda! Iwcia, ja chyba dziś za dużo tej witamin złapałam... nawet nie wiem kiedy. Sil-Sb, Lila na pewno będzie dobrze! Trzymam kciuki!

Ewap trzymam kciuki, żebyś jednak nie rozpoznała dobrze oznak :) Hexe, mam nadzieje, że znajdziesz namiar i wizyta będzie szybko. Ale najwazniejsze, że już zaczęłaś stymulację!! Jakie masz leki? Tak, już wcinaj ananaska ;) Dzięki i Wam też życzę udanego dnia, niedzieli i w ogóle weekendu :) Ja dziś będę na parapetówce u siostry :D Mam zamiar się zrelaksować w miłym towarzystwie. I wam też tego życzę.

teraz trzymam kciuki, żeby maluszki zostały u Ciebie nie długie 9 miesięcy (bo rozumiem, że są 2)

Asiu, puść tą wizytę w niepamięć, to był jakiś głupol. Ja mierzyłam temperaturę przez 4 lata. Przez 2-3 robiłam z testami owulacyjnymi, potem już tylko testy bo dobrze poznałam swój organizm i wiedziałam kiedy nadchodzi owulacja. Teraz czasem robię test i mierzę temp na 4 dni przed końcem cyklu bo jestem wtedy w stanie co do dnia obliczyć kiedy będzie okres. Hexe, trzymam kciuki oby same dobre informacje na wizytach. Pingwin zacisnęłam kciuki z całych sił! 30 lipca to musi być TEN dzień!! Ilu dniowy miałaś zarodek? Darkness to musi być dobry znak ;) gość, Marenka i ZosiaD, też uważam, że ostrożność nie zaszkodzi, szczególnie, gdy tak bardzo ciężko o ciążę :( Tylko spacerki :) Kkiniaa My też wydaliśmy kasę na urlop i ja nie chciałam jechać bo właśnie szkoda kasy. Ale mąż mi zrobił taką jakby niespodziankę i bardzo jestem mu wdzięczna. Pierwszy raz od dłuższego czasu tak wypoczęłam i zrelaksowałam się :) To był taki reset ;) Tym bardziej, że od kiedy zaczęliśmy się starać nie byliśmy nigdzie. Zobaczysz, nie będziesz żałować. Melena kciukaski zaciśnięte! giszankanka skąd Ty masz tyle sił! Jestem pod wrażeniem! :0 PikiDiksi - do szpitala Cię zamkną jakby się potwierdziło? Nie może się potwierdzić :(

binuś super! Niech się pięknie zapłodnią! Jaki miałaś protokół?

przepraszam, że tak podzieliłam moje posty ale cały czas wyskakiwało mi, że treść uznana za spam. Chyba w moim ostatnim zdaniu dałam za dużo wykrzykników, bo jak usunęłam to dopiero się wysłało.

NADZIEJA! Strasznie się cieszę!! Gratulacje!

Azurro skoro dr tak mówi to tak będzie :) Malena super! Jutro wielki dzień! Będę zaciskać kciuki, żeby maluszek został z Tobą na "forever" :)

PikiDiksi, będzie dobrze. Mojej koleżanki córce wyszło podobnie jak Ty masz i dopiero bardziej specjalistyczne badania wykluczyły boleriozę. Podobno właśnie często te wyniki wskazują nieprawdę.

Kkiniaa z tego Twojego opisu to cała buzia mi się śmieje. Cieszę się, że takie dobre wieści, mimo nieprzyjemności męża hehe Ananasowa, to może będziemy mieć w te same dni transfer itp. :) Razem raźniej.

Griszanka to już tak blisko! Niebawem przywitasz swój skarb :D

Zosia D bardzo bardzo się cieszę i super czytać takie wiadomości. To daje siłę do walki i wiarę, że każda się doczeka największej nagrody tych cierpień.

Julia dzięki za wprowadzenie do kalendarza :* Pati super!!! Trzymam mocno kciuki! Ananasowa przeniosłam się z Provity do Gyncentrum (musiała, brak miejsc w Provicie). Protokół ustalę dopiero 30.07 ale teraz jestem na antykoncepcji. A Ty gdzie się leczysz, masz już ustalony protokół? Ja Cię rozumiem, że chcesz, żeby to się fajnie i bezstresowo zgrało w czasie. Asia... wrrr ja bym podziękowała za rady i wyszła. Naprotechnologię to każda z nas przeszła z pewnością na początku leczenia. Nie wiem jak Wy ale np. mierzenie temp. i wykresiki mam opanowane. I to właśnie mnie zmyliło, że jestem super zdrowa bo zawsze były książkowe. Hormony wszystko w normie. A tu taki zong. Nie udało się. Kikusia SUPER!

Edyta_Gyn rozumiem co czujesz. Ja jestem baaaardzo niecierpliwa z tym czekaniem, coraz bardziej :( Ogromne gratulacje dla Malinki! Linkaa ja na ciastko ZAWSZE chętna i jeszcze na takie z własnymi owocami to już w ogóle :)