2kawy

Bajkaanna głowa do góry! w końcu się uda zobaczysz :) od biedy założymy nowe forum ze staraczkami na 2016 :) Oj tyle u nas jest mikołajkowych testowaczek, że już jestem podekscytowana, która wyląduje na samym dole ?! :) Nasze forum ( mam nadzieję, że nie masz mi za złe przywłaszczenia go sobie gosciana :) ) staje się widzę popularne - bo hejterzy się pojawiają :) A ja wczoraj byłam na ostatnich zakupach świątecznych bo już mam wszystkie prezenty :) Jutro rano jedziemy z synkiem po choinkę - bo jako prawdziwe słoiki wyjeżdzamy z wawy na święta, a chcemy się w domu też trochę nacieszyć. No i mikołaj musi gdzieś jutro podrzucić prezenty :) Oj lubię święta ... :) :)

A mi z kolei w ołówkowych teraz nie za dobrze :) co prawda teraz jestem chuda 36, ale brzuszek pociążowy trochę z zaniedbania go mam - bo nienawidzę ćwiczyć :), więc teraz noszę rozkloszowane jak u baleriny - i brzuszek się chowa :)

elilu - zdecydowanie poczekaj do rana. szkoda testu :)

gośćInka, wiem o czym mówisz bo na początku roku też miałam 42 - więc zakupy w necie zazwyczaj były nieudane - a to fason nie taki, a to brzuszek wystaje, a to rękawek za ciasny, a to coś tam. Dlatego w zasadzie zawsze kupowałam osobiście, z mierzeniem :) masz teraz dużo czasu wolego to marsz na zakupy! :)

przyszła moja sukienka na święta z zalando - bardzo ładna :) Ja mandarynki kupuję gdzie popadnie - i są różne - czasem pyszne a czasem beznadziejne :) A dziś rano mój synek zapytał: "a czy jak spadnie śnieg to będę już miał brata? Bo bym chciał z bratem łapać płatki śniegu ... " Smutno mi trochę, że nie mogę powiedzieć, że TAK

No do świąt jest tyle testowaczek, że którejś MUSI się udać! Oby wszystkim :) :)

GoscInka tez mam fazę na mandarynki teraz. Zjadam z kilogram dziennie :) moze to zimowe zapotrzebowanie na wit C

AAAA - sorki - coś źle zrozumiałam :) poprzedni wpis, oprócz gratulacji jest nieaktualny :)

gościu gratulacje! Ciekawa historia - "miesiączka" i 0,1 beta a jednak ciąża ? Co to znaczy dość obfita? - taka jak zawsze czy trochę bardziej skąpa? Takie historie sprawiają, że staraczki nawet jak mają @ to dalej wierzą, że może jednak się udało :)

Przyszła ta franca! Rozpoczynam 4 cykl starań. Termin @ 30.12

Ja akurat po 1 porodzie nie spacerowałam bo trwał 15h i mnie wózkiem inwalidzkim wozili bo dosłownie nie trzymałam się na nogach - załamywały się pode mną :)

Ja myśle ze przy pierwszym dziecku szkoła rodzenia jest spoko. Nie ze się kobieta rodzic nauczy od razu:) ale wg mnie trochę zaznajamia z tematem i uspokaja przyszłe mamy. W mojej sZkole położne dużo opowiadały o porodach jakie miały. Wiec już wiedziałam jak to mniej więcej wyglada, ze np większość kobiet podczas porodu robi kupę ale one szybko zabierają i nawet rodzące o tym nie wiedza

Dziewczyny, nam jest trochę łatwiej - bo nawet na siłę się da :) u facetów na siłę nie da rady. więc trzeba im jak najmniej o tym gadać, nie zadręczać opowiadaniami o owulkach, bo jak się zestresują to kicha będzie. I nie robić też fochów jak im się rzeczywiście trafi dzień niechcenia - bo to też działa odpychająco. Takie są przynajmniej moje spostrzeżenia :)

To zrób betę. To może się wtedy odblokujesz i będzie.

Buka (zaraz mi się oberwie pewnie) ja myśle, ze jak jesteś tyle po terminie i masz negatywy to raczej nic z tego :( niby są historie w necie rożne ale jakoś mam do nich reZerwe duża. Myśle ze dla Twojego spokoju warto zrobić betę. Wszystkie jesteśmy staraczki-sraczki. Cykle wariuja,objawy w każdym cyklu ciążowe. Bardzo dużo nam siedzi w głowie niestety. Chociaż wiesz ze życzę Tobie żebym się myliła. Zawsze lepiej się mylić w dobra stronę. Jestem za wspieraniem się ale niekoniecznie za robieniem złudnych nadziei. Wtedy jeszcze bardziej boli

elilu - ja mam to samo. Leci woda, ciągle sprawdzam czy to już @. Też mam 28dc. Mi testy wychodzą negatywne wiec u mnie to raczej nie oznacza zafasolkowania :)

No jak myślicie dziewczyny : 2 dni przed terminem @ negatyw na teście, 12 dni po. Woda zamiast śluzu. Dalybyscie mi jeszcze jakieś szanse na 2 kresk w tym cyklu?

Judyta super!! Wielkie gratulacje ! Mi się jakoś gadać nie chce ostatnio:/ Dziś test negatywny. Ciagle mi się wydaje ze @iprzyszla. Założyłam nawet podpaske bo już nie się nie chce chodzić i sprawdzać co 10 min. A leci ze mnie dosłownie jakaś woda a nie śluz. Wczoraj wkładka była mokra ale nic nie było widać na niej ani zapachu żadnego. Dziwne jakieś.

Bardzo się cieszę ze jest nowy sukces!

Ja nie traktuję tych testów jako wyroczni i nie mam załamek po negatywnym, ale lubię je robić - w końcu mają przynieść dobrą wiadomość :) A w tym cyklu i tak dawałam sobie z 5% szans tylko. Ciągle jakieś miałam dziwne akcje w ciele i wiem jakoś, że się nie udało i czuję, że @ idzie. A robię bo lubię :)

Witaj aniołku. Dopisz się do tabelki przy jakiejś okazji. A moze po wyjęciu wkładki hormony zwariowały i musi upłynąć kilka cykli zeby się wszystko naturalnie unormowało. Bo rozumiem ze wyjęłaś 3mies temu?

I zeby była jasność: w 100 procentach popieram profilaktykę i badania. Tylko racjonalnie :)

Kate to już jest hipochondria. Torbiele i cysty u kobiet to norma. Sa znikają i ich nie ma. Czasem trzeba leczyć. Ale Ty chcesz jutro lecieć na markery nowotworowe bo Ci koleżanka z forum poleciła. Gdybym była lekarzem to bym Ci wypisała do kogoś innego skierowanie :) przepraszam za takie gadanie ale to dla Twojego dobra. Nie wyrzucam jadu tylko chce Ci to unaocznić.

Mi też jest dziś jakoś źle :( gardło mnie boli i jakaś jestem rozbita, mój m też chory, pobolewa mnie brzuch i jakoś tak mi "tam" pulchnie i wilgotno - jakby @ miałby być zaraz. Dziś mam 22 dc. Czuje, że @ przyjdzie znowu wcześniej :(

Słowianka :( - ale jakaś tam szansa jeszcze jest, więc kto wie.. :). No nie zazdroszczę Wam dziewczyny, że staracie się o dzidzię a macie takie problemy w pracy. Moja praca jest stabilna choć nie brakuje w niej stresów. Kurczę smutno jakoś się u nas robi - same @ i problemy :((