MammaOla

A co mi się ubzdurało, że wizytę masz w piątek? Myszka waga piękna :) chciałabym aby moje Kokoszki tyle mialy przy porodzie :) Z szyjka też dobre wiadomości :) Jestem z Ciebie dumna :) Leż i odpoczywaj :)

Kochana, wszystko będzie dobrze, odezwij się po wizycie a o której jutro masz wizytę?

Pokój skończony, jeszcze tylko zamówimy naklejkę w sowy na ścianę i będzie git. Jesteśmy w Trójpaku i musi tak zostać do 1 stycznia co najmniej, a bardziej liczę na skończony 36tc czyli jeszcze 28dni. Poza tym jakoś nie mam humoru, jest mi ciężko, wszystko boli, puchną dłonie i stopy, wyglądam jak Fiona, czytam Was na bieżąco ale brak sił na odp. :(

Sisi teraz troszkę miałam na głowie i brak czasu na forum. Pokoik Bliźniaczek już calutki gotowy :) Ostatnie szlify dokonane, wszystko poukładane, nawet pościel założyłam i chodzę tam i podziwiam jak milusio i przytulnie. W przyszłym tygodniu odbieramy naszą limuzynę dla Kokoszek :) I musiałam zamówić nowe meble dla mojej córki, staram się zamawiać także dla niej, by nie czuła się gorsza, więc i jej pokoik już wysprzątany, zabawki przetrzepane, wszystko wygląda cudnie :) Teraz leżę już całymi dniami przed laptopem, wszystko mnie boli, puchną dłonie i stopy, wyglądam jak Fiona :( A w przyszły wtorek wizyta :) Zaczęłam odliczać czas do skończonego 36tc (w tym czasie chyba będzie CC, tak coś przebąkiwał mój ginek)- jeszcze 28dni :D

Anusia, termin to my mamy na 3 lutego :) Ale lekarz przebąkuje abym dotrwała do końca 36tc czyli do 5 stycznia, wtedy już będzie dobrze :) Choć tak jak piszesz... bliźniaki lubią się spieszyć dlatego dla nich 36tc już jest bezpieczny :) jak czytam forum o bliźniakach to rodzą się już w 32,33,34 tygodniu, mam nadzieję, że dotrwam do nowego roku. Trzymajcie za nas kciuki :)

Kasiu cieszę się Twoim szczęściem <3 Przeżyłam razem wami te 9 miesięcy :) Ciesz się każdą chwilą i łap jak najwięcej.... dzieciaczki szybko rosną :) Tulę Was mocno :* xxxxxxxx No dobra to teraz moja kolej! 30dni odlicz! :D

Pierwsza wizyta pod koniec lutego, w połowie maja punkcja i transfer to chyba szybko :) ale i o to nam chodziło :)

a ja nie miałam i nie mam problemów z kupką ;) codziennie jem jog. nat. z otrębami żytnimi, płatkami owsianymi, siemię lnianym, sezamem, słonecznikiem i jakimś owocem i to mi pomaga, bo jak przestałam to jeść przez kilka dni to i kupki nie było kilka dni ;)

GośćKarolina nam udalo się za pierwszym razem :)

Gość Karolina z czystym sumieniem polecam klinikę Gameta w Gdyni i doktora Ś. Konkretny facet, wszystko wyjaśnia, jak była potrzeba to dzwoniłam i pisałam, zawsze odpowiadał, nie polecam Invicty w Gdańsku, nastawieni na kasę! Dwie koleżanki już wycyckali i przeszły do Gamety. Poczytaj opinie.

dziękuję dziewczyny :) Wczoraj wieczorem był kurier z meblami dla Izuni więc jutro i w niedzielę chłopaki będą mięli co robić :) W końcu i Izy pokoik będzie gotowy, wszystko poprzebieram i poukładam, w połowie grudnia odbieram limuzynę dla Kokoszek i czekam na sylwester :) Szampana już mam :) xxxx Asiak fajnie ,że te Święta spędzicie w większym gronie u nas za rok będzie wesoło :)

Gość z 17.24 Mam podobny problem do Twojego. Mianowicie po pierwszym porodzie zakończonym cięciem cesarskim zrobiły mi się zrosty przez co dwa razy byłam w ciąży poza macicznej, za drugim razem usunięto ciążę wraz z prawym jajowodem. W lutym byłam w szpitalu na badaniu HSG sprawdzić drożność lewego. Dziwię się ,że w XXI wieku ktoś Ci jeszcze próbował te jajowody udrożnić... juz raczej odchodzi się od takich metod, bo są nie skuteczne i powodują więcej zrostów w brzuchu. Okazało sie ,że m,oj lewy jajowód nie drożny więc od razu zadzwoniłam do kliniki, pierwsza wizyta od razu kwalifikacja.... skierowanie na badania od 1 maja stymulacja, 13maja punkcja, 18 maja transfer jednej blastocysty, 23maj (moje urodziny) pozytywny test a dziś jestem w 32tc ciąży bliźniaczej, bo naszej Blastusi było samej smutno i podzieliła się na dwa. Oby i Twoja historia zakończyła się pozytywnie

Kasia, jak tam sytuacja?

Uff... Gotowe :) Brakuje już tylko Kokoszek :) http://images77.fotosik.pl/126/64ac29705c89864fmed.jpg http://images75.fotosik.pl/126/4cc693ef7091110amed.jpg

Jeszcze nie mam terminu cc, za 35dni kończę 36tc a lekarz mówił, że gdzieś tak koło tego będziemy ciąć, 15 grudnia będę wiedzieć więcej. Ja ogólnie też dużo śpię, wcześnie się kładę, rano wyprawiam familię do pracy i przedszkola i z powrotem pod kołderkę a i w dzień mile widziana drzemka :) A na imprezie wszyscy znajomi, dobre towarzystwo, jedzonko i to imprezować się chce.

Hej Dziewczynki :) U nas dobrze, po weekendzie i zabawie andrzejkowej ze znajomymi super, balowaliśmy do 5 rano :) A tak to dzień jak co dzień, dużo leżenia :) Co raz szybciej się męczę, nawet jak jem to sapię :/ wszystko boli, puchną dłonie, odliczam czas (35 dni :D) I robię ostatnie szlify w pokoiku :)

Kasiu ja córkę przenosiłam 5 dni, bez wywoływania

WOW!!! Dziewczyny ale super nowiny! Gratuluję Wam :) xxxxxx Pik trzymamy kciuki :) xxxxxxxx Kasia jak się czujesz? xxxxxxxxx Iza jak macierzyństwo? Jak się goi rana po cc? Często wstajesz w nocy? xxxxxx U nas wszystko w porządku, wyleguję się w lóżku większość dnia bo wszystko mnie boli i nie mogę doczekać się stycznia :)

Kasiu nie ma czego się bać, przed Tobą wspaniałe chwile i te wesołe i te pełne troski i obaw ale takie już jest macierzyństwo. Ja bym zadzwoniła do lekarza, nie patrz na koleżanki

To dzielą Cię godziny do przytulenia córeczki :) Informuj mnie proszę, bo siedzę jak na szpilkach , trzymam kciuki aby poród przebiegł szybko i pomyślnie :D Czekam na wieści :)

Mi nie wypadł czop, ani wody mi nie odeszły,u mnie były skurcze. Kasia wypadł Ci czop???

Ja mam mercedesa Vaneo, jest świetny, siedzi się wyżej, ma bardzo duży i wysoki bagażnik, wchodzą dwa wózki bez składania ( mam to przerobione z przyjaciółka jak jeździmy na zakupy. A co do kombi to mielismy mazdę 6 wózek trzeba było składać i rozkładać i wcale tak dużo tam nie wlazło... Mąż natomiast jeździ fordem galaxy tym nowszym, może być 7osobowe albo z dużym bagażnikiem

Caly czas to może nie, ale wrócił mi czas drzemki z I trymestru. Dobrze, że oczko wyleczone :)

Pik, Ksenia kiedy testujecie? Pik Ty to możesz już iść na betę :D

Gość musisz żyć normalnie, gdyby trzeba było leżeć to każda z nas miała by takie zalecenia. To czy będzie ciąża czy nie zależy tylko i wyłącznie od tego czy zarodek zagnieździ się w macicy a niestety nikt nie wymyślił jak mu pomóc... Ja żyłam normalnie, tylko w dniu transferu leżałam a na drugi dzień prałam , gotowałam, sprzątałam , zajmowałam się małym dzieckiem.