Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rossses

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej ! :( Byłam na USG i odebralam BEte.... tyle o ile z bety wyszloby ze 7 tydzien bo mam 3788,00mlU/ml to na USG pan mi powiedzial ze owszem no ciaza jest ale z pewnoscia nie 7 tydzien !!! Tylko jakis 5... w opisie USG "W jamie macicy widoczna ciąża pojedyncza w okresie zarodkowym. GS=5,2mm, co odpowiada 5.l hbd. Orientacyjny termin porodu 18.08.2015.Pęcherzyk ciążowy zlokalizowany centralnie w jamie macicy." no i tam ze jajniki ok macica powiekszona... ale..no,,,, zmartwilam sie ta rozbieżnością:(( i nie wiem co myslec.... :( w poniedzialek chyba pojde jeszcze raz na bete.... dr mowil ze mam przyjsc 7 na kolejne usg (w gratisie) to zobaczy czy wszystko ok... bo teraz to on w sumie za duzo nie widzi a juz z pewnoscia nie 7 tydzien. :((( zalamka :((
  2. no wlasnie czytam ze nie powinien miec wpływu:) siedze i sie gapie na ten test:) jakie piekne sa te dwie purpurowe kreski :) OMG !! Grudzien to miesiac mojej dobrej passy:) ... jutro umawiam sie na usg a w czwartek lece na bete...nie ma co:) oj...moja dyr sie ucieszy ze zwolnienia po zlaaniu nogi dopiero 3 dni jak wrocilam a tu hehehe za chwile znowu pojde:D
  3. hm...tak dumam.... a jesli te 2 kreski to tylko wynik duphastonu??? a "fasolki" nie ma:( chyba tylko usg albo beta mnie uspokoja...
  4. tak mysle.... a moze to po Duphastonie.... ? i tylko test 2 kreski a fasoli nie ma:( eh... chybadopiero usg albo beta mnie uspokoi...
  5. a ja odebralam bete:/ oczywiscie tak jak sie spodziewalam... :((( nie tym razem:(( a @ jak nie bylo tak nie ma... od rana brzuch mnie napierdzielal plecy tak jakbym miala juz lada moment przywitac @:/ a tu nic... pobrala cytologie.... dala Duphaston na wywolanie... jesli nie pojawi sie w ciagu 2..3..dni... jedyne co mnie w dzisiejszym dniu pocieszlo to to ze moj M (jeszcze przed wizyta) jak zazwyczaj tego nie robi sam z siebie przylazl przytulil mnie, pocalowal :) a po wizycie mowie ze na USG ide (m: a... to jeszcze nie jest na 100% pewne ze faolki nie ma! Wyjaśniłam co i jak....potem...jakis oburzony...zly na swiat ze kupi "ten test co daje pewnosc kiedy" "D znaczy sie testo owulacyjny;) i ze moze to bedzie pomagac:) z jednej strony jestem zla ...wsciekla...zawiedziona i hehe smieszy mnie troche to ze M mysli ze jak bedziemy miec test owulki to heheh sie zaraz uda :D wyprostowalam jego zapedy w marzenia... tylko mina mu troche posmutniala.... no ale coz... trzeba zejsc na ziemie. W kazdym razie dostalam Duphaston . i skierowanie na USG...a... i hehe najlepsze :D wizyte mam w styczniu :D a USG 9.04.2014 !!!!! sie usmialam:D bo jak poszlam sie umowic to byla babka w poczekalni i widziala ze wychodze...wracam a ona mnie pyta : " od reki robia usg?" ehhehe malo sie nie poplulam ze smiechu:D:D dzis samotny wieczor przede mna..M w pracy:( eh.. ale. 2 tabliczki czekolady przede mna... dzis nic mnie nie powstrzyma....
  6. jussio ... mam podobnie... jutro mam wizyte... ale... obawiam sie ze to formalnosc... brzuch boli... jakis nadety:/ jajniki oszalały:/ masakra:/ yh... :(( a miało byc tak pieknie.... :( a tu sie chyba @ zaczyna pełną para..ze zdwojona siła bo spozniona:/ całe 14 dni !!
  7. jak sie nie odezwe jutro to znaczy ze zamkneli mnie w jakims psychiatryku !!!!!!!!!!!!!!!!! dzwonilam do poradni i pytam: ja: czy sa wyniki badan z poniadzialku Recepcja: tak oczywiscie jak miala pani w poniedzialek badania to wyniki juz sa ja: a jest szansa dowiedziec sie jaki jest wynik R: w tej chwili mam pacjentki... a musialabym poszukac pani karty i sprawdzic ja: no tak tak oczywiscie ale jakbym zadzwonila powiedzmy za godzinke to bylaby szansa na sprawdzenie tego wyniku?? R: tak...szansa by byla ale ja nie moge udzielac informacji a o wyniku dowie sie pani na wizycie ja: rozumiem wszystko tylko mam inna wizyte u specjalisty i wynik badan jest bardzo wazny bo moze kolidowac z innymi lekami R: no to musi pani czekac do wizyty...i sie pani wszystkiego dowie ! grryy chyba zaluje ze nie poszlam prywatnie...w czwartek:/ mialabym juz wynik w piatek a ze mezusia posluchalam...ze przeciez to tylko pare dni... no to mam co chcialam:/ wiecej go nie slucham ! Jakbym zapomniala to mi przypomnijcie. No jakby nie mogla powiedziec ze nie ma opcji na samym poczatku... :/ o-sza-le-je !!!!!!!!!!!!!!! w ogole brzuch mam jakis dziwny...wydęty tak na dole:/ no i mokro:/ i jakos tak slabawo sie czuje... staram sie czyms zając.... obecnie w planie gołabki... bo szafki juz wysprzątane ! :/
  8. eh... wtorek dzisiaj... czynne od 14.... 2 godziny...yhh... masakra jakas:/ juz nawet wymyslilam co powiem;) ze ide dzis do ortopedy a niektore leki niestety zle wplywaja na ciaze i poprostu musze wiedziec co mu powiedziec;)
  9. choc ja tez jestem "nowa" ale hm... no sama nie wiem... moze powinnam sie wylogowac i Wam nie przeszkadzac:(( ale wydawalo mi sie ze takie forum to miejsce wygadania...szukania porady..dzielenia sie refleksjami itd. a kto jak nie "stare" maja pomagac "nowym".... w koncu jak nie byloby "nowych" to stare poradza bejbudzie i sie nimi zajma a forum umrze.... ale decyzja nalezy do "stalych...starych" wybalczyn... ja sie dostosuje.... nie mniej jednak dziekuje za wsparcie
  10. a ja sie staram nie nakrecac...bylam na becie dzisiaj... wynik moge w srode dopiero odebrac... nawet podjechalam pod swoja zwykla poradnie i dumalam czy nie wejsc i przywatnie zrobic...to wynik mialabym jutro...ale..w koncu darowalalm sobie... poki co... piersi mnie bola... i głodna od rana chodze;/ mam juz za soba manne.... potem pół bulki z paprzykarzme... a potem jeszcze ggruuuba pajda z paprykarzem..ale jeszcze bym cos zjadla:/ masakra jaas... poza tym jakoś kreci mi się dzisiaj w głowie... i wszystko sie w zoładku podnosi:/ ggryy.. taka patologia:/ tu mi jakos niedobrze a tu meeega głod... i brzuch pobolewa.. az chyba pojde po kolejny test.... moze tym razem cos wyskoczy:/ yyhh... okropne to czekanie:/ okres byl 16.10 i od tej pory cisza.... mam nadzieje ze ta "pustka" i zawieszenie przyniesie same dobre wiesci;) tym czasem ide cos porobic...jakis pranie.... segregacja ubrań bo sie nie miescimy do szafek a pozniej zobaczymy co dzień przyniesie:) pozdrawiam kobitki :*:*
  11. dzieki:) a Ty idz na bete:) i tez bedziemy trzymac kciuki za CIebie:)
  12. buka mam to samo ! okres mial byc 18:/ a tu ani widu ani slychu...mialam pare dni nudnosci....spac mi sie chce (ale to hehe jaokos nowosc nie jest) bardziej oslabiona jestem i pobolewa mnie brzuch...czasem bardziej czasem mniej.... jedynie co to apetyty !!! MEGA !!! Wczoraj o 22 :/ 3 luski na parze.... poem serek... tona cukierkow:/ dzisiaj 1 kanapka...potem 2....obiad..... teraz znowu jesc !!!! jesc !!!! jutro na bete ide... masakra... a test milczy:/
×