Haze

Możesz się tylko rozstać. Ona zdania nie zmieni. Nie chciała dzieci jak braliście ślub, nie zmieniła zdania i nic nie zrobisz. Ona nie ma 20 lat, żeby jej się mogło odmienić. Specjalnie związała się z facetem, który nie chciał dzieci, po to, żeby jej nikt głowy nie suszył. Więc drogi są dwie: albo przestaniesz naciskać i zaakceptujesz ten fakt, albo się rozwiedziesz.

gość 2017.02.13 - noszę wysokie obcasy codziennie, nie mam haluksów. Każde buty, które mam są wygodne. Haluksy robią się od tanich, niewygodnych butów.

Po prostu - szpilki są ładne. Dobrze w nich wyglądamy i czujemy się seksowne. Nie chodzi o dodawanie wzrostu czy wyszczuplanie nogi, tylko o nasze samopoczucie. Kobiety naprawdę nie chodzą po tej ziemi tylko po to, żeby zadowalać facetów, więc jak laska lubi być wyższa od większości facetów, to niech będzie. Jej fanaberia i jej prawo.

Musisz się regularnie rozciągać i za jakiś czas zrobisz. Żadna filozofia.

Ja mam 30, jeżdżę na koncerty i festiwale, czasami z moją mamą, lat 50+, która też słucha metalu symfonicznego. Ja idę na płytę szaleć, ona na sektory, żeby słuchać i oglądać. Nie widzę w tym niczego dziwnego.

A dlaczego miałaby nie móc? 30 to nie starość, a poza tym, mój dziadek - lat 85 namiętnie słucha Vangelisa i muzyki filmowej Zimmera.

Jestem w okolicach 30, kiedyś słuchałam więcej metalu, trochę ciężkiego, trochę symfonicznego. Teraz słucham więcej elektroniki, dark electro, ambientu i tym podobnych, z metalu tylko symfonicznego, jakiegoś Dimmu Borgir w aucie.

Mój mąż za wszystko płacił, ale cena jest totalnie niemiarodajna, bo robiliśmy wesele w Anglii, plus płaciliśmy za noclegi dla całej mojej rodziny. No i nie było kopert na weselu, więc nic się nie zwróciło. A rodzice? Daj spokój, ani jego ojciec, ani mój się nie pojawili na ślubie i weselu.

U mnie było ogromne wesele, na 200 osób, więc koszty też były ogromne.

Nie rozumiem w ogóle, jak mogłaś się zgodzić na coś takiego? Nie ma minetki? Nie ma też lodzika.

Jasne, że są. Do sąsiada się wprowadziła taka młoda dziunia, on już dobrze koło 50, bogaty, ma firmę budowlaną. Pomieszkała 3 miesiące, wyczyściła konta, wyniosła z domu złoto i tyle ją widział. Podobno na 300 tysi go skubnęła.

Dobre okulary, wytrzymałe, nie rysują się, co dla mnie jest szczególnie ważne. Ale jeśli nie trafisz na promocję na ich stronie albo w sklepie, to trzeba się liczyć z wydatkiem w okolicach 500 zł i w górę.

Ja tam odpoczywam. Jest dużo ładnych miejsc do zobaczenia, jest dużo ciekawych rzeczy do zrobienia w Londynie, teatry, muzea i tak dalej, no i zawsze można wyskoczyć do Szkocji czyli, moim zdaniem, najpiękniejszego miejsca na świecie.

W Anglii.

W życiu bym nie kupiła.