Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zosia5555

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dudzia uważaj na psychiatrów, niech Twoje matczyne serce czuwa bardzo mocno! podam taką sytuację z autopsji: szukano u dziecka przyczyny omdleń, konsultacje u różnych lekarzy nie dawały rezultatów a psychiatra /ordynator w specjalistycznym szpitalu/zdiagnozowała stany lękowe i przepisała leki, potem okazało się, że problem dotyczył wrzodów na żołądku....! na szczęscie matka nie dała ani jednej tabletki! druga sytuacja znana mi: straszna! dziewczynka w szkole podstawowej zaczęła mieć dziwne zachowania, po różnych sytuacjach "po drodze" została skierowana do szpitala celem ustwienia leków. na szczęście matka czuwała i choć było trudno bardzo to zrobić to zabrała dziecko z tego szpitala, tylko wtedy dziewczynka już nie chodziła /a poszła na własnych nogach/! znam relacje matki co widziała w tym szpitalu. straszne. Potem nie wiem ile i jakich doświadczeń lekarskich jeszcze ją czekało, ale po długich miesiącach zaczęła dochodzić do siebie i zaczęła chodzić. Psychotropy to nie żarty! jeżeli psycholog nie pomaga to może warto jeszcze pomyśleć o psychoterapeucie ! to jest co innego, najlepiej takiego, który miał do czynienia z problemami takimi lub podobnymi, a i tak musisz czuwać nad tym. Może psycholodzy nie dawali rady, bo specjalizują się w innych przypadkach, albo nie specjalizują się wcale. w każdym zawodzie są lepsi i gorsi...
  2. Hej:) Flower się odezwała i gość po 30... no właśnie gdzie jesteście???? Kurs Funta Takaanka Margaret inne dziewczyny??????? dajcie znać to polecę za Wami :D
  3. Witaj gość po 30 :) wiesz to raczej chodzi o programowanie siebie, żeby nie pozwolić nikomu wpływać na swoje emocje, ale tak się do końca nie da, bo nie jesteśmy maszynami. "Żadna rzecz zewnętrzna nie może uszczęśliwić człowieka, który wewnątrz siebie szczęścia nie ma." cytat z artykułu. jeżeli będziemy mieli negatywne myśli to jak nawet inni mają pozytywnie na nas wpłynąć? i odwrotnie jeżeli sami staramy się cieszyć tym co jest teraz, to wszelkie negatywne emocje rzeczywiście popsują nam humor, może doprowadzą do łez, ale nie doprowadzą do jakiejś tragedii, bo gdzieś w środku będziemy silni spokojem wypływającym z nas, a to znowu wynika z naszego wewnętrznego ustawienia emocji. lubię czytać takie artykuły czy książki o podobnej tematyce.
  4. Kursiku u mnie podobnie z kwiatami, ale od jakiegoś czasu storczyki żyją/odpukać!!!/:) podlewam jak mi się przypomni:)
  5. szukam i czytam dla siebie, ale może ktoś z Was też chętnie poczyta:) http://przebudzenie.net/8-kontrolowanie-emocji.html łatwo powiedzieć trudniej zrobić, jednak jak to napisane jest"kropla wydrążyła skałę nie siłą, lecz częstym kapaniem" no właśnie brak mi konsekwencji w działaniu, nawet w aktywności fizycznej ...
  6. Dobry wieczór:) w sprawie aktywności fizycznej .... patrzyłam na ten mój rowerek stacjonarny z wyrzutami sumienia no i wsiadłam ... no i jeszcze wstyd się przyznać ile czasu mi to zajęło, bo .... wstyd i już.... brak sił u mnie kompletnie... chciałabym, żeby już na tyle ciepło było, żebym mogła wsiąść na normalny rowerek, bo to zupełnie inaczej się jeździ... jednym słowem masakra jest i czas to zmienić, bo nie dziwne, że przy tej kondycji brak jakichkolwiek endorfin!
  7. Fajny pomysł z tą majówką:) ja nie mogę, może innym razem. U mnie też padało w ciągu dnia. Kurs z tym nastrojem to nie czuj się osamotniona...a jak pomyślę za co muszę się wziąć to już w ogóle....a dobra...w każdym razie wiem, że trzeba zacząć coś fizycznie działać, bo wtedy uwalniają się endorfiny ...i może nastrój zacznie się poprawiać:) z motywacją jest słabo, bo miałam zacząć dzisiaj, ale jednak dzisiaj nie...
  8. Dzień dobry:) Życzę wszystkim miłego dnia :) u mnie słońca niestety nie ma, pochmurno.
  9. Dobry wieczór:) byłam dzisiaj na imieninach rodzinnych, matko jak ja się objadłam:) ciacho jedno za drugim...jakbym nigdy wcześniej nie jadła, takie dobre:D jeżeli chodzi o obniżony nastrój to coś chyba dopada i mnie, nawet w pracy w ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy na ten temat, może to jakieś przesilenie wiosenne czy coś takiego?
  10. Witajcie:) Leżę chwilowo, bo muszę, przejedzona nie mam siły na nic. To tak jeżeli chodzi o obżarstwo:) A niedługo lecę na spotkanie z koleżankami i znowu będzie jedzonko...:) trzeba pomyśleć poważnie o nadchodzącej wiośnie...:)
  11. Kurs Funta czy Tobie podobał się Grey?
  12. Witajcie:) przepraszam, że nie odpisałam wczoraj na pytania, ale po prostu padłam. Max i RjakR oglądałam najnowszego Snajpera, Maxx , ten film jest rzeczywiście godny polecenia, ale napisałam wcześniej, że nie przepadam za tą tematyką, bo mimo całego fajnego filmu to są obrazy dla mnie straszne...szczególnie te, które dotyczą dzieci. Magdus nie ćwiczę z Chodakowską, bo dla mnie chyba zbyt ciężkie te jej ćwiczenia, a może moje lenistwo tak mi każe sobie wmawiać:) na pewno przymierzam się do innych aktywności:) na 50 twarzach Greya byłam, pisałam o tym wcześniej tutaj, dobrze obejrzeć, żeby mieć własne zdanie, byłam z koleżankami i śmiałyśmy się bardzo, bo oczywiście byłyśmy w takim humorze, a nie dlattego, że film to komedia. Samodzielna mama 35 Siła podświadomości nie czytałam, ale już sam tytuł mi się podoba i zaraz sprawdzę jakiś opis tej książki, też chętnie przeczytam opinię Dudzia - jak czytam to Ty taki żarłok jesteś:D podobnie jak ja, tylko Ty praktycznie możesz na wszystko sobie pozwalać z Twoją figurką:) i bardzo dobrze :) Kurs Funta gość po 30 co u Was? Dawno tu nie było dziewczyn : Margaret, Scarli, Takaanka, gośćA, Maja, Vera, Flower, Juanna... sorrry jeżeli pominęłam którąś...to niechcący...
  13. nie wiem czy to ciekawe , ale oglądałam film Snajper. Jeżeli lubicie tego typu filmy to warto obejrzeć, ja obejrzałam, żeby mieć jakieś swoje zdanie w temacie, ale nie przepadam za taką tematyką. Oglądaliście może?
  14. Witaj samodzielnamamo35:) Dudzia naprawdę świetnie sobie radzisz jak słuchałam Ciebie i teraz czytam za co Ty się bierzesz...to jestem pod wrażeniem:) chyba czas wziąć się za jakąś aktywność fizyczną, bo zupełnie opadłam z sił, na rower trochę za zimno dla mnie jeszcze, a na stacjonarnym to nie to samo. Podziwiam za ćwiczenia z Chodakowską, ja nawet nie próbuję...:)
×