Monciak90

Dobre rozwiązanie. Szkoły policealne prowadzą zajęcia głównie praktyczne i za wykładowców mają praktyków, a na studiach - bardzo często - wykładowcą jest osoba, która po studiach zdecydowała się na karierę naukową i pozostała na uczelni. Szkoła policealna to nie wstyd!

Zgadzam się, że wybór kierunku musi być zgodny z naszymi zainteresowaniami. Nie każda szkoła oferuję akurat to, co by się chciało, ale są też kierunki, które oferują szkoły w większości miastach, dlatego wybór powinien być dobrze przemyślany, a szkoła odwiedzona. Jeśli się tego nie zobaczy "na żywo", nie posłucha itd., to trudno wybrać.

Obiecałam, że dam znać, jak zacznę naukę, ale jeszcze nie zaczęłam, pierwszy zjazd mam 21.02. Chciałam się tylko pochwalić, że przyprowadziłam koleżankę i dostałam 50 zł rabatu do jednego czesnego :D i strasznie mnie to ucieszyło, bo 50 zl na chodniku nie lezy :D (jestem akurat zapisana na płatny kierunek, instruktor fitness)

Ja mam akurat dobre doświadczenia z Miriale. Tzn. była tylko jedna dziwna akcja, ale wyjaśniliśmy to sobie. Zamawiałam bieliznę pierwszy raz jakieś 3 lata temu, wtedy jeszcze dostawałam same majtki, teraz już dostaję całe komplety bielizny. Gatunkowo, jestem zadowolona, bielizna jest naprawdę bardzo ładna i nie jest "bylejaka", ale niektóre staniki mi kompletnie nie lezą, bo mają miękkie miseczki, a ja mam obfity biust i mi wszystko"wypływa". Szczegół, te które mi nie pasowały,wydałam kuzynkom i tyle. Moja ciotka zamówiła sobie raz bieliznę, dostała, wszystko spoko, ale jak później zobaczyła, że kolejna przesyłka jest droższa, to zrezygnowała. I bez problemu - nie otrzymała po dziś dzień żadnej innej przesyłki. Namówiłam moją mamę do zakupu. Zakupiła, minęło kilka miesięcy i bielizny zamówionej nie dostała. Dostała nagle, ale inną i droższą. Okazało się, ze to była już druga przesyłka (gdzie jest pierwsza niewiadomo, oni niestety nie rejestrują paczek). No to zadzwoniła, złożyła reklamacje, poprosiła ponownie o tamta, a tą odeslała (bo nawet jej się nie spodobała). Tamta przyszła, ale za 5 minut przyszło ponaglenie zapłaty od tej odesłanej (okazało się, że i ta paczka "zaginęła"). Mama znowu zadzwoniła, złożyła reklamacje, wyjaśniła sprawę i niczego dodatkowo nie płaciła, jednakże zrezygnowała z dalszych przesyłek (dlaczego nie wiem, w sumie nie zapytałam). Ja jestem zadowolona :)

Najzabawniejsze jest to, że jako zalety Cosinusa wymieniacie np. kosmetyki i materiały do nauki za darmo, czy dobrze wyposażone sale/gabinety kosmetyczne. To jest standard:) Oferuje to każda szkoła:) Przy wyborze szkoły policealnej warto zwrócić uwagę także na możliwość indywidualnych konsultacji, czy opłaty (wpisowe, czesne, rezygnacja-kara), ale także na możliwość rabatów, czy też zniżek. Coraz więcej szkół to oferuje. Pierwszą był Żak, który daje karty słuchacza, dzięki temu w wybranych miejscach ma się zniżki (w Inowrocławiu jest aktualnie kilkanaście partnerów, mi się podoba rabat -10% na całe menu w restauracji Stara Apteka - czy będę chciała obiad, kawę, czy piwo). Mnie więc przyciągnęły m.in. te rabaty, jest jeszcze siłownia, fryzjer, kosmetyczka, antykwariat, szkoła tańca itd. (nie to jest jednak przedmiotem tej dyskusji). Warto uważnie czytać umowy przed ich podpisaniem, aby nie trzeba było potem płakać, że ma się karę do zapłacenia, albo coś. Jak masz pytania - zapytaj. Ja dostałam krótką, przejrzystą umowę, bez dziwnych zagadnień, a do tego pismo gwarancyjne o braku JAKICHKOLWIEK ukrytych opłat. I to mi się podoba. Zwróćcie także uwagę na takie drobne koszta jak zaświadczenia, czy legitymacja. Szkoły już odchodzą od tego powoli, ale przed chwilą trzeba było płacić praktycznie za wszystko. Jeśli chcesz wybrać szkolę, to do niej IDŹ, nawet jakbyś miał poświęcić pół dnia i obejść ich kilka. Porozmawiaj z ludźmi, którzy tam pracują, obserwuj ich gesty, spojrzenia, czy są przyjemni do siebie, mili do Ciebie. Poproś o pomoc, zadaj tyle pytań, ile chcesz, oceń kompetencje osób tam pracujących, zobacz, czy Cię atakują ZOSTAŃ TU, czy dają Tobie możliwość innego wyjścia i swobodę, to ważne. Nie czytaj komentarzy w internecie, bo w większości są napisane a)przez konkurencje b)przez byłych pracowników, którzy się wyładowują anonimowo c)przez sfrustrowanych młodych ludzi, którym nie wyszło, bo się za mało starali (szkoła policealna to nie jest już miejsce dla półgłupków, coraz więcej osób wybiera taką formę nauki). Jak się już przejdziesz, zobaczysz, ocenisz, wówczas się zastanów i wybierz tą szkołę, która Ci najbardziej odpowiada. Ja tak własnie zrobiłam i nie żałuję poświęconego czasu. Nie będę oczerniać niektórych pań, z którymi miałam (nie)przyjemność rozmawiać, ale jest to fatalne uczucie, jak wchodzisz do szkoły i masz wrażenie, że paniom sekretarkom przeszkadzasz... ;/ Powodzenia ;-)

Jestem mocno zaskoczona tak złą opinią na temat tej szkoły! Ja znam ją od bardzo dobrej strony (no może nie idealnej, ale dobrej). Miałam w swoim życiu do czynienia z oddziałem w Bydgoszczy, a teraz mam styczność z inowrocławskim i zero zastrzeżeń... Nie wiem, nie wnikam, jak to oni mają w tej centrali itd i kto tym steruje, ale byłam zadowolona z nauki. Dostałam materiały, miałam świetną nauczycielkę i wiele życzliwości w sekretariacie. W Inowrocławiu zresztą pani sekretarz też jest przesympatyczna i pomocna. Od lutego zaczynam drugi kierunek (własnie w Inie), to dam znać, jak moje wrażenia na temat samej szkoły tutaj.