Zdaję sobie sprawę, że takie tematy były już zakładane, ale..nigdzie nie znalazłam tam pomocy dla siebie, jak głupio to nie brzmi :P Może przedstawię o co chodzi, powiedzmy, że byłam "uwikłana" w 6-miesięczną znajomość z chłopakiem z czatu, którego poznałam na wakacje. Byłam, w sumie złe słowo, ale dalej. Nadal nie zdaje sobie sprawy, jak szybko to minęło, nocne rozmowy, jakieś wyznania, ale też mnóstwo kłótni, osoby, które przeszły podobne dłuższe znajomości na pewno wiedzą co czuję :) aczkolwiek, jak to bywa, znajomość się zakończyła i to nagle z dziwnego powodu.. Nie wiem, czy to akurat jest ważne. Mi po prostu chodzi o to, czy to jest możliwe, aby tak bardzo przywiązać się do człowieka z internetu? Często bywaliśmy na skype, codziennie pisaliśmy i właśnie to jest ten problem, chyba strasznie się z nim związałam. Nie potrafię przestać o nim myśleć, aż głupio przyznać, ale nawet wpadłam w jakąś histerie po całym zdarzeniu, na szczęście jest już lepiej..nie zmienia o faktu, że wciąż o tym myślę, po prostu tęsknie i czuje się okropnie. W realu mam przyjaciół, wychodzę z domu, ale jednak to była taka odskocznia, osoba, której mogę napisać wszystko..Możecie mnie wyśmiać, wiem to, ale może znajdzie się ktoś, kto doradzi, nie wiem. Ile może trwać jeszcze ta "tęsknota"? Męczy mnie to okropnie, w dzień nie mogę się skupić, pierwszy raz takie coś mi się zdarzyło i nadzwyczajnie w świecie nie umiem sobie z tym poradzić, nie wiedziałam gdzie mogę się z tym zwrócić, więc pomyślałam, że może tu, najwyżej będę żałować, za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję ^.^
