olka32n

Flu podziwiam Cię :-) Ja w taki upał nie mam siły na przysiady;-)

Flu wyslij do mnie ten deszczyk i po kłopocie a ja się ucieszę bardzo z odrobiny deszczu i chłodu.Mam tak napuchnięte kostki że aż dzwoniłam do lekarza.Ten skwitował żebym siedziała w domu,w chłodzie i piła więcej płynów.Porada na telefon bezbłędna:-( Przypomnij mi z jakiego rejonu jesteś..że macie deszczyk ;-)

Fajnie że masz chęci chociaż;-) Ja wypadam z ćwiczeniami w taki upalny dzień-siedzę przy wentylatorze i marzę o kąpieli w zimnej wodzie.Jutro chyba się na basen wybiorę.

Też się zastanawiam co z Malinką naszą ale myślę że urlopuje;-) Cieszę się że lepiej się już czujesz ale nie zapominaj o piciu wody-trzeba uzupełnić elektrolity.Nie wiem czy dzisiaj dam rade z zumbą -bo za gorąco ,ale mam w planach minimum 30 min.

Nie już tak robić nie będę na pewno :-) Powoli tez się zbieram do porządków w ogrodzie .

Flu zdrowia życzę i pij dużo jak nic nie jesz. Skończyłam ćwiczenia ledwo żyję ,ale ciesze się że dotrwałam jakoś.

Dziękuje :-) Na wieczór zaplanowałam już godzinną zumbę .Pokosiłam trawę dzisiaj w słońcu więc też ciut spaliłam kal.

Flu zdrówka życzę Wam wszystkim.Pepsi i Col odgazowana jest dobra na wirusa rota więc powinno Ci pomóc.Co to są ćwiczenia cardio ,bo nie wiem.:-)

Wakacje się zaczęły i nikogo nie ma:-( szkoda. Wczoraj mój zamówił tygodniowy pobyt w Rowach od 17 więc muszę ostro ćwiczyć .W zeszłym roku siedzieliśmy w domu nie licząc wypraw w góry i nad żywieckie ,a w tym roku dwa razy nad morze nasze polskie. Flu podeślesz mi filmik z youtube na brzuch? ale taki na razie dla osób nie mających kondycji. Zapraszam na kawę ;-)

Flu kochana Ty schudłaś i wyglądasz od nich 100 razy lepiej:-D tak 3 maj i dojdź do wagi którą chcesz oczarować męża i otoczenie:-)

Flu zawsze na siebie patrzyłam krytycznym okiem ,jakoś tak mam od dziecka ale cieszą miłe spojrzenia . Zacznę ćwiczyć od następnego tygodnia więc może do sierpnia coś więcej zrzucę.Jadę wtedy na urlop i nie chce wyglądać jak foka:-Dlub morświnek jakiś;-)

Witam już wakacyjnie chociaż jeszcze siedzę w pracy:-D Dzisiaj przebiłam sama siebie-założyłam mimo wagi 73 kg krótką ,obcisłą sukienkę i narzutkę na nią ,do tego szpile 10 cm i o dziwo wszystkim się podobałam.Wiem, że modelką nie jestem ale poczułam się kobieco i dobrze:-)Wszyscy rodzice ,nauczyciele patrzyli na mnie z niedowierzaniem:-D Jakie to miłe uczucie :-D Bibi gratulacje :-) Flu mamy wakacje ,ferien,kanikuły :-D jupi:-D

czerwono-granatowe mam tulipany i biało-czerwone;-)

Malinka cieszę się że uważasz się spełnioną kobietą i o to chodzi Głównie chodziło mi o to, abyś znalazła swoją bratnią duszę z którą np mogłabyś wyjść na kolację do kina,teatru. Flu i wszystko się wydało-brak psiapsiółki na wycieczce i mała jechać nie chciała:-D Uwielbiam ziemniaczki z koperkiem i w ogóle koperek ale na razie nie ma miejsca dla ziemniaczków w moim menu.Koperek dodaje do sałatek bo uwielbiam.Mam zresztą już swój malutki w ogródku.

I jak tam dzisiaj samopoczucie? U mnie piękna ,słoneczna pogoda więc ciśnienie wyższe i odżyłam :-D Oby tak jeszcze można klasnąć w ręce i zrzucić te 10 kg byłoby super;-) Zapraszam na kawę;-)