-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez olka32n
-
Przerwa w pracy na herbi i skrobnięcie do Was;-) Jakie macie plany na weekend? Ja chyba zrobię porządki już takie przedświąteczne w szafach,szafeczkach i na strychu;-)Troszkę się przy tym poruszam.Zostało 3 tyg do świąt a porządki rzecz ważna.Dzisiaj też zrobię ten zakwas na chleb bo zapomniałam o nim ;-) Malinabery znawco Ty moja wiesz jak ubrać moją figurę w sukienkę lub tunikę żeby brzuch zmniejszyć optycznie?Dzisiaj założyłam tunikę do spodni -bawarkę bo wydawało mi się że jak uwidocznię biust to odciągnę wzrok ludzi od brzucha i dwie osoby pogratulowały mi ciąży:-D Kurde mam buzie chudą a biust i brzdyń monstrualny i chyba to wygląda na ciąże ;-)Pomóżcie kobietki w ubiorze dopóki nie schudnę. mam w następnym tyg kilka spotkań za dyrekcję i muszę wyglądać schludnie,biznesowo i bez ciąży;-)
-
Rany ale mam dzisiaj dzień obłędny:-0 ciągle coś się chrzani nawet w domku;-)Stwierdzam ,że skończyłam dzień jedząc tylko kolację tzn to co miałam na obiad zjadłam teraz .Wypiję sobie kawę z mleczkiem i posiedzę przed tv żeby znowu czegoś nie zepsuć;-)Netoperku ale Ty masz pomysły-z tym wrzątkiem to muszę wypróbować.Ser biały jem zazwyczaj na wasie lub waflu ryżowym z odrobiną soli i jakieś warzywo a tutaj no proszę-można inaczej:-)
-
Malinkabery ta baba Twojego byłego najwyraźniej jest zazdrosna i tyle-olać takie babsko!Byłam w związku z facetem i obecnego ejgo tez mnie śledzi gdzie się da,ale ja ją zlewam i jej macho od siedmiu boleści. żyj dla siebie najlepiej jak umiesz i ciesz się z każdego dobrego dnia:-)Miłość i szczęście przyjdą bo zasługujesz na to:-) Flu maleńka niebawem będziesz taka jak wymarzyłaś:-) A ja się nie poddaje ..
-
Malinkabery ja najwolniej chudnę i mam jeszcze 13 kg do wagi upragnionej .Najważniejsze jednak że walczymy i mnie to już obojętne czy schudnę do lata tego czy następnego ale muszę się pozbyć tego brzucha i tyle;-)Faktem jest że już chciałabym nie mieć brzdynia ale w sumie to sama sobie go wyhodowałam więc sama muszę zrzucić.Dla mnie już jesteś laska ;-)
-
Coś dziwnie chudnę -niby uda ,nogi chudsze ,biust leci ,twarz szczupła ale brzdyń masakra.Przymierzałam różne bluzki dzisiaj i niestety schabowe,brzuszysko straszne ..Zostało mi znowu noszenie kilku workowatych tunik i jednej w miarę normalnej .. Marudzę, wiem ale już chciałabym widzieć postępy moich wysiłków a tak lipa straszna.
-
brr śnieg? Flu a Ty skąd jesteś? U mnie na razie mglisto ale ciapał deszcz pól dnia.
-
Netoperku dziękuje za przepis-kupię mąki i zacznę tworzyć zakwas a i w późniejszym czasie upitole chleb-mam skryta nadzieję że wyjdzie.:-D
-
To był taki duży garnek do duszenia chyba ,zresztą nie wiem (kiepska kucharka ze mnie) A jak robisz ten zakwas,tzn z czego?I w czym pieczesz chlebuś?
-
Netoperku nie wiem w ogóle co to jest więc nie mam i nie pomogę;-)Flu.. smacznego naleśnika:-) Powoli i dojdziemy do wymarzonej wagi;-)Ja z racji wzrostu przy wadze 55 kg wyglądam jak Anja Rubik więc chce tylko 65:-)
-
tiaa:-P piękna ,zrobiona na twarze z gazet,szczupła ,bezwarunkowo poddana i najlepsza żona,kucharka ,matka i kochanka -niczym gejsza-weź wyluzuj facet bo się zrzygam :-0Co kuźwa Wy dajecie z siebie? Kasę ,swoje mankamenty i co chcecie w zamian=modelki super kobiety?Człeku przestań czytać pisma i żyj!
-
Dzień zakończyłam na chyba 3000 kal ale od jura ścisła dieta i nowe życie.Imprezę zakończyłam bardzo kulturalnie aż babcia i mama mojego zemszczą do teraz( ale mnie to wali i lata.) Tylko przyszły ,niedoszły teściu śmieje się na cały głos do tej pory.Nie jestem zmotywowana do walki o siebie ale stwierdzam jedno, że jak się dam samcowi to już po mnie .Nie wiem co jutro zrobię ale na pewno do lata schudnę dla siebie -pokaże temu mojemu (chyba byłemu)że będę taka jaka chcę dla siebie a nie dla ludzi.Moi znajomi ,moi koledzy Ci co byli u mnie ,już zawalili mi skrzynkę tel sms z przeprosinami i nawet wyznaniem uczucia ale wiem swoje,kurka kobieta musi być silna i nie poddawać się debilizmowi facetów chociaż to trudne. Przepraszam za wpisy ale jestem osoba prostolinijną .Byłam już w związku dominującym przez męskiego macho i teraz chcę żyć po swojemu-nawet z nadwagą ale być sobą i po prostu kochaną (bezwarunkowo):-( Miłego wieczoru dziewczynki i sory za wynurzenia .
-
Dzień kobiet super fajnie ale sory ,że marudzę bo jak zwykle ja musiałam się zająć przyjęciem gości a panowie przybyli rozsiedli się jak jak to goście ,kwiatek chyba miał w ich mniemaniu załatwić wszystko:-( Bardzo się z Wami zżyłam i wiem że teraz marudzę ale niekiedy mam wszystkiego dosyć.Samiec chce mieć super panienkę pracowitą,zgrabną ,zaradną ,zarabiającą i nawet w swoje święto odwalającą imperkę. Takie przemyślenia zabierają mi sens walki o siebie ..Znam swoją wartość ,walczę z kg dla siebie bo wiem że wyglądam jak wieloryb no ale i wieloryb ma być kuźwa szczęśliwy i zasługuje na święto..Wypiłam kilka kieliszków wina ,wiem że marudzę i sory za to ale chyba zaraz wybuchnę i zakończę swój związek...Motywacja poszła w p**du..Mam ochotę wejść do salony i rozwalić dzień mężczyzn w drobny mak-raz a porządnie pokazać panom że kobieta coś znaczy poza kucharzeniem,sprzątaniem i kelnerowaniem...
-
Wczoraj przesżłam chyba z 15 kilosów i dzisiaj nie mogłam się z łóżka podnieść-mam zakwasy i zdarta piętę ale warto było:-)Człek się dotlenił ,pomęczył i usnęłam jak niemowlak.
-
Najlepszego w dniu naszego święta:-) Dzisiaj robię sobie dzień grzeszków bo goście mi się zapowiedzieli więc będzie winko jakieś.Na obiad też tłuściej ale raz na jakiś czas odstępstwo musi być. Flu..miałaś rację z pogodą plus 15 po prostu wiosennie:-) Netoperku proszę o jakieś przepisy dietetyczne :-) Gratuluje dziewczynki spadku wagi i postępów!
-
Mamusiu ja zawsze mam dziwne pomysły od zawsze byłam nieco walnięta.;-) Nie interesuje mnie w ogóle co ludzie mówią na mój temat-sama się śmieje czasami z siebie i tym samym rozbawiam innych.Mój facet ma i ubaw ze mnie i zołzę dodatkowo.Wychowany został przez mamę i babcie dlatego uczę go żyć od nowa bo jak narazie nic sam nie umie zrobić. Zdrówka życzę i nie patrz na wagę tylko na samopoczucie :-)Uciekam pod prysznic i na spacer długi:-)
-
Malinkabery w długi majowy weekend zapraszam Cię do siebie z dziećmi-pochodzimy po górach i nie tylko;-) Ostatnio z dwa tygodnie temu zjeżdżałam na tyłku na reklamówce z biedronki bo takie błoto było.O dziwno kilkoro osób spacerujących dołączyło do mnie -wrażenia bezcenne.Tylko dupsko poobijane miałam troszkę:-D dzisiaj już tego nie powtórzę , ale górki niewielkie mam bardzo blisko bo mieszkam w dzielnicy BB(prawie jak na wsi)
-
Gratuluje Malinkabery! U mnie dzisiaj nawet słonecznie i jak to zwykle bywa z promieniami słonecznymi wyszedł straszny bałagan w domu.Plan na dzisiaj-porządki generalne i jak starczy czasu to spacer po lesie bo w górach straszne błoto.:-)
-
Zupkę jadam tylko w niedzielę ale możliwe że masz rację:-) Przytulaski też by mi się przydały:-) Zabieram się za zumbę;-)
-
Do mnie Chodakowska w ogóle nie przemawia.Ćwiczę sobie zumbę sama a i domownicy mają ubaw ze mnie-szczególnie jak moje pieski szczekają na mnie.
-
Flu..obyś miała rację i żeby Twoje słowa zamieniły się w prawdę:-) Netoperku mnie na e mail przychodzą powiadomienia jak ktoś napisze i tak znalazłam nasz temat bo też koło 12 nie mogłam go znaleźć;-) Myślałam już że go skasowali niedobrzy ludzie:-D Zmykam do domku ale odezwę się na pewno:-)
-
Się nie gniewam i tak do 7 dziennie:-) Dwie na rozbudzenie ,z 3,4 w pracy i czasami wieczorem w domku :-) Ogólnie wypijam też z 2 butle wody mineralnej i kilka herbat zielonych i czerwonych:-) Pijus ze mnie:-D
-
Sekret luzik tam:-) Masz dietkę i niebawem kupisz sobie w takim rozmiarze w jakim marzysz.Ja przed okresem mam tak nabrzmiałe że mogłabym jednym oko podbić komuś;-) Jak dobrze że dzisiaj piątek-poobijam się do 14 i spadam do domciu .
-
Malinkabery hejka.Rano na przebudzenie wypiłam dwie i w pracy już jedną;-) Dziewczynki bo gdyby Bóg była kobietą to tłuszczyk nie wchodził by nam w boczki i brzuch tylko w piersi;-)
-
Nareszcie piątunio :-) Zapraszam na kawę-moją 3 dzisiaj:-) Na śniadanie mam pastę z makreli ,jajka i białego sera z waflem ryżowym.Jakie macie plany na weekend? Myślałam, że pochodzę po górach ale niestety znowu pogoda spłatała mi figla.
-
Strasznie żałuje Netoperku że jestem kobietą i Ty jesteś mężatka:-P taka kobieta to skarb-i nie ma to tamto:-) Dzisiaj o dziwo bez większego wysiłku a raczej zadyszki przetrwałam zumbę .Taki mój mały sukcesik.Przyjdzie czas na basen i bieganie ,bo w obecnym stadium padłabym przy pierwszych 200 m. Miłego wieczorku dziewczynki:-)