Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniq87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniq87

  1. MamaOleńki pytaj- kto pyta nie błądzi:) Blondyneczka dokładnie wiem co masz na myśli.. 2-3 dzień @ to dla mnie zawsze koszmar jakiś, więc w ten weekend też będę pod kocykiem. I też wiem jak to jest, zanim okres nie przyjdzie ciągle się tli nadzieja, bo przecież ktoś gdzieś pisał, że nie miał objawów.. ehh. Ja brudzenia nie mam przed @ więc nadal czekam.. dziś już raczej nie przyjdzie, bo lubi do mnie zaglądać od rana, więc pewnie jutro..
  2. Kurcze ta moja wypowiedź brzmi trochę w stylu " nie załamujmy się inni mają gorzej" , a nie chodziło mi o to żeby polepszać sobie samopoczucie nieszczęściem innych;/ chodziło mi o siłę tych ludzi szczególnie psychiczną i że można się od nich tego nauczyć.
  3. Evi los jest niesprawiedliwy i też tak mam ostatnio, że jak widzę jakąś siksę z brzuchem i z fajką np. to wszystko we mnie wzbiera.. Ale potem sobie myślę, że nie powinnam być zła. Raz że moja sytuacja jest taką w której mogę coś zrobić żeby się udało, czasem to kwestia pieniędzy, ale ogólnie mogę działać, nie przyglądam się bezczynnie. Dwa myślę potem o kobietach, które ronią.. Są takie, które straciły nie jedno a więcej dzieci, znały ich płeć już, nadawały imiona.. to jest moim zdaniem tragedia.. Potem myślę o mojej koleżance, która też długo nie mogła mieć dzieci, raz poroniła, rozwiodła się. Potem udało jej się szczęśliwie donosić i urodzić córeczkę. Mała jest przesłodka.. Partner po porodzie był z nią może z 3 miesiące, teraz wychowuje sama. Jak mała kończyła rok, koleżanka była na badaniach i okazało się ,że ma raka piersi.. Straciła jedną pierś, przeszła chemioterapię, teraz obecnie jest na rencie. I za każdym razem jak ją widzę to podziwiam.. bo nie widać w niej strachu, obawy, załamania, depresji.. mimo tak trudnej sytuacji. Walczy dzielnie każdego dnia. I kiedyś sobie obiecałam, że skoro ona może a jest w dużo trudniejszej sytuacji, to i ja się nie będę załamywać. Więc głowa do góry, dam radę, wszystkie!
  4. Gunia witamy:) a ja hmm czekam póki co, bo nie widzę nic poza znakami,że @ najdejdzie.. moja aplikacja w telefonie nawet mi wyświetliła, że mam się przygotować i zjeść czekoladę ;p jakby jakimś cudem do soboty @ nie przyszła to wtedy będę myśleć :)
  5. Agnieszka zapomniałam tylko dodać.. nie wiem tylko co oznacza to pieczenie.. Może oznaczać wiele i chyba obojętnie jaki wynik testu będzie to warto to skonsultować z lekarzem jezeli nie minie
  6. Mama Oleńki, witaj wśród nas:) Agnieszka jeżeli masz test pod ręką to zatestuj, nic nie stracisz:) Być może dziewczyny mają rację, ale ja jednak jestem zdania, że wszelkie anomalia organizmu trzeba brać pod uwagę. Przez ten rok przeryłam różne fora i były tam dziewczyny, które w terminie miesiączki miały krwawienia, które brały za miesiączkę i dopiero w połowie ciąży się dowiedziały, że w niej są. Bierze się to z tego, że zarodek jest jeszcze malutki i endometrium w tej części macicy, w której się nie zagnieździł może się jeszcze przez te kilka miesięcy złuszczać. Oczywiście nie biorę tego za pewnik, tylko za jedną z możliwych opcji, dlatego warto żebyś sprawdziła:) sama najlepiej znasz swój organizm i wiesz kiedy coś dzieje się w nim innego... Evi, czyli wszystko na dobrej drodze, zdawaj relacje i trzymam kciuki!:)
  7. ale mogą też być inne przyczyny jak choćby coś nie tak z termometrem.. więc zrobiłabym betę:)
  8. no tak, ale spadek tempki przy implantacji też występuje ponoć.. chyba, że hmm były jakieś inne czynniki- zbyt krótki sen czy coś co mogło zaburzyć wynik.. nie wiem, aż takim ekspertem od tempek nie jestem :( ale jak na moje ten spadek jest obiecujący, krótkie plamienie też :D
  9. hmm.. a jeżeli "okres"to była implantacja? zarówno spadek tempki jak i żywa krew może się pojawić.. a nie miałaś długo bo 2-3 dni. Ja bym poszła gdzieś jutro/pojutrze na betę .. będzie wszystko jasne. Może jesteś jedną z tych, która by nie zauważyła, że jest w ciąży ( gdyby nie mierzenie temp)...
  10. zazdroszczę przygotowań.. wspaniały czas.. chętnie bym wróciła do tego :)
  11. u mnie niestety też wszystkie znaki na niebie i ziemi zwiastują nadejście @..
  12. Agnieszka hmm nie wiem szczypania nigdy w sumie nie miałam.. Dla pewności może warto do lekarza iść i sprawdzić. Ostatnio chyba też źle Cię przeczytałam, ubzdurało mi się, że tempka Ci się utrzymała;/ wchodzę tu pomiędzy projektami na prędce, chyba temu tak;/ a termin tak czwartek-piatek u mnie
  13. Blondyneczka ale się dziś dogadujemy:D czuję się jak zawsze przed @. Mąż się śmieje bo macam się po biuście czy jeszcze boli czy już nie.. swoją drogą to musi śmiesznie wyglądać faktycznie.. mam mały biust i noszę push-upy i żeby poczuć to tak muszę trochę w nie walnąć :D ogólnie to humor niby dobry, ale zaczęłam myśleć... jak podjęliśmy decyzję o staraniu w zeszłym roku to był to taki dobry moment.. jakoś tak przez ten rok wiele rzeczy się pozmieniało u nas, nie tyle na gorsze co na mniej pewne. ludzie mnie wkurzają, bo jak mam zdjecie na fb z jakimś szkrabem którejś z koleżanek to zaraz piszą, że czemu jeszcze własnych nie mam.. a ile razy w ciągu tego roku padały pytania czy nie jestem w ciązy bo tak dobrze wyglądam.. ;/ myślałam, że jakoś tak się inaczej to życie poukłada..
  14. aaa blondyneczka, źle Cię zrozumiałam odnośnie tych żeli.. Pracuję dziś cały dzień przy kompie, chyba znak, że już powinnam skończyć skoro nie rozumiem:) a tu o tym żelu co my mamy: http://www.conceiveplus.pl może nie tyle wspomaga, co nie utrudnia:D chyba..
  15. Evi, to akurat dobry znak:> i senność i jakieś takie przeziębieniowe sprawy, więc trzymam kciuki:)
  16. Blodyneczka, nie, wszyscy nam mówili żeby poczekać rok i jak przez rok się nie uda t dopiero robić badania, bo stres z nimi związany niczemu dobremu nie służy.. więc zaczynamy razem wszystkie badania od następnego cyklu. A co do żeli to jest na nich nawet napisane, że spowalniają , kiedyś na którymś czytałam. Ja się do żelu już jakoś przyzwyczaiłam, ale może pora się odzwyczaić :D
  17. Blondyneczka, no ja wiem, że macie przerwę, ja myślę, że u nas ze względu na badania też wyjdzie z 2 miesiące, jak teraz zrobię wszystkie i byłoby coś nie tak to dopiero w kolejnym będę mogła coś z tym zrobić.. A nastrój jak? z tymi lubrykantami to tak nie do końca, normalne żele mają napisane, że spowalniają plemniki, dlatego kupiliśmy niby taki co ma służyć poczęciu.. ale właśnie ciekawa jestem czy to ściema marketingowa czy faktycznie..
  18. Joan2015 gratulacje! mam nadzieję, że przyniesiesz nam wszystkim szczęście swoim wpisem:) jak możesz, napisz proszę czy w trakcie 1,5-rocznego starania się robiłaś jakieś badania, coś było nie tak wtedy? co do piersi to chyba każda ciąża jest inna, więc nie masz co się przejmować :) Blondyneczka tak sobie myślę, że skoro mnie czekają badania w następnym cyklu to właściwie wyjdzie na to, że pewnie następne starania przypadną nam w podobnym terminie :) zanim się dowiem co i jak i ewentualnie coś podleczę lub mąż. powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, bo kilka spraw mnie nurtuje w sumie - 1. czy lekka anemia też utrudnia zajście? mi tam zawsze jakieś niedobory żelaza wychodzą, jak je jem jest lepiej, ale jak odstawiam to znów to samo. może to problem? pytałam ostatnio Panią endokrynolog ale w sumie jakiejś jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskałam, tylko coś typu " nie powinna wpływać"... 2. czy ktoraś z Was używa conceive plus? my w sumie używamy, bo niby to jedyny lubrykant, który nie działa niekorzystnie, a przyznam, że jest lepiej niż bez niego ;) ale może powinniśmy z niego zrezygnować? to w sumie wszystko o co chciałam zapytać :)
  19. Agnieszka to super informacja:) jak zatestujesz, daj znać :) Evi lekkie pobolewanie w podbrzuszku jest jak najbardziej ok :) Kasiek przykro mi.. uda się następnym razem! Głowa do góry! Ja też czuję, że @ gdzieś w czwartek przyjdzie, piersi już mnie nie bolą tak mocno, a brzuch tak typowo jak na @. Testu nawet nie kupuje bo to sensu nie ma.. a następny cykl zaczynam od wszystkich badań, których jeszcze nie miałam... Blondyneczka, A Ty jak tam??
  20. Juratk, w długich cyklach niestety nie pomogę, ale chciałam napisać , że miło Cię widzieć na forum :) im więcej tym raźniej:)
  21. to już się nie stresuj, będzie dobrze.. jakbyś potrzebowała pogadać to pisz! a odpoczynek się przyda, jutro wstaniesz w lepszym nastroju. trzymaj się, buziaki! Justyneczka witaj również :)pisz częściej, bo jeszcze nie miałam okazji Cię poznać :) to takie miłe że jest tu tak przyjaźnie, jestem tu od wczoraj a czuję się jakbym była znacznie dłużej :)
×