Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

2 plus 3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 2 plus 3

  1. Ja nie puchnę (tzn. puchną mi w czasie upału palce u rąk, ale to niezależnie od ciąży). Za to strasznie "spuchłam" ostatnio na brzuchu, nie wyglądam na 6 miesiąc, a na 7 albo nawet 8... Bólu kości ogonowej nie mam, za to mam w pakiecie inne, szczególnie męczące są bóle kręgosłupa przed zaśnięciem.
  2. Jestem po połówkowym. Wszystko jest w porządku. Maluszek ma wszystko prawidłowo i na swoim miejscu ;) waży 450 g. U mnie też dobrze (lekarz stwierdził, że te wyniki są jak najbardziej w porządku i mam się niczego złego w nich nie doszukiwać), tylko hemoglobinę mam trochę poniżej normy, więc muszę łykać żelazo. Szyjkę mam ponoć bardzo długą. U gina pokazało mi 2 kg mniej niż w domu, ale on już ma taką optymistyczną tą wagę ;)
  3. Badanie obciążenia glukozą jest zazwyczaj po 20 tygodniu. Ja mam glukozę kupioną, muszę tylko się wybrać do laboratorium w tym tygodniu, żeby wynik na wizytę zanieść. Ivee - pocieszę cię, u mnie cycków prawie brak, a synów karmiłam jednego 16 miesięcy, drugiego 14 miesięcy :). A obok mnie na sali leżała dziewczyna z ogromniastymi piersiami, która już w szpitalu musiała zacząć dokarmiać butlą. Chyba ważniejszy od rozmiaru jest kształt brodawek. Ja mam mocno wykształcone, a wiem, że problemy z karmieniem mogą być przy płaskich lub wklęsłych brodawkach (przykład powyżej - dziewczyna z łóżka obok). Wtedy trzeba naprawdę dużo cierpliwości i samozaparcia, bo noworodek nie chce dobrze uchwycić, wrzeszczy, wygina się. Biedaczka naprawdę walczyła o ten pokarm, ale to dziecko nie chciało współpracować. Podziwiam mamy, którym się udało utrzymać karmienie mimo takich początkowych trudności.
  4. No i to się nazywa niesprawiedliwy podział ;)
  5. Pulchna - przynosisz tylko proszek, resztę zrobią w laboratorium. Ale weź sobie też połówkę cytryny, jeśli pozwolą, to sobie wciśniesz. Mnie też to wkrótce czeka, muszę w tym tygodniu się wybrać na to badanie. Ja też mam w pasie już 97 cm... A na wagę też stanęłam i w tydzień na all inclusive 1,5 kg więcej ;) Z cyckami mnie nie dołujcie, bo u mnie... z małego B ciągle małe B ;). Nic nie "poszło", wszystko upakowane w miejsce talii...
  6. Doris, z pierwszej ciąży pamiętam bardzo dobrze, bo zaczynałam się niepokoić, że bardzo długo ruchów nie czuję. Ale lekarz uspokoił, że przy łożysku na przedniej ściance tak już jest. A w drugiej było całkiem po przeciwnej stronie, więc też pamiętam (no i rodziłam przecież nie tak dawno - 1 rok i 3 miesiące temu). A co do ruchów, to ja już czuję regularne kopniaczki :). A pępek też mi faluje, mimo że dziecko dużo niżej ;) My z kolei mieliśmy już od dawna wymyślone imię dla dziewczynki - Alicja. Ale ja w dalszym ciągu nie jestem przekonana, więc teraz zaczynamy kombinować ;)
  7. U nas rozkłada się mniej więcej równomiernie, choć w mojej rodzinie chłopcy mają lekką przewagę (z mojego powodu :D, bo cała reszta rodziny ma parki). W przyszłym tygodniu lecę z brzuszkiem do Grecji :) zarezerwowaliśmy Last Minute na Kretę :)
  8. Dzień dobry! Doris, współczuję unieruchomienia :( Doris, zysiolinka - w większości przypadków łożysko się dźwiga, życzę wam, żeby i u was tak było. Ja jestem tym razem totalnie poza zagrożeniem, bo mam łożysko w dnie macicy, czyli najwyżej, jak tylko się da. Sierotka - to chyba tylko taki chwilowy spadek formy. Ja też od tygodnia się strasznie kiepsko czuję, co chwila robi mi się słabo, nie mam na nic siły, najchętniej bym sobie po kilka razy dziennie drzemki ucinała... Angelika - witaj! Nie przejmuj się, jeśli to twoja pierwsza ciąża, to normalne, że możesz jeszcze nie czuć. Ja poczułam w pierwszej ciąży dopiero w 21 tygodniu. Mi się wydawało, że tym razem nie będę tak przeżywać, a przeżywam jeszcze bardziej. Najbliższą wizytę mam w czwartek, a ja już siedzę jak na szpilkach ;)
  9. mamaama - ja coś czuję, najczęściej wieczorem jak się położę. Ale takie delikatne "smyranie" i "pukanie", żadnych silnych kopniaków jeszcze nie było. Pierwsze poczułam w 17 tygodniu (teraz jestem w 18). A przy drugiej ciąży już w 16 tygodniu młody sadził mi takie kopniaki, że było widać na brzuchu i nawet mąż już wtedy wyraźnie czuł jak rękę przykładał. Więc u mnie nie ma reguły.
  10. Paluszki - ja nie, ja jestem ze śląskiego. A widzisz, znalazłaś wreszcie dietę-cud ;). Moja bratowa też miała przed ciążą parę kilogramów nadwagi i w czasie całej ciąży nie przytyła ani kilograma. Po porodzie miała od razu ok. 10 kg mniej niż przed ciążą i teraz jest bardzo szczupła. No racja, jeszcze przecież mogę sobie robić imbir z miodem i cytryną, dzięki za przypomnienie :). A mleko z masłem i czosnkiem, to bardzo dobry sposób na przeziębienie... ale niestety nie dla mnie. Chyba mam jakąś nietolerancję mleka, bo zawsze się po nim bardzo kiepsko czuję i boli mnie żołądek.
  11. PanizFrancji - u mnie też im później (w sensie - im bliżej wieczora), tym brzuch większy. U mnie to raczej nie wzdęcia, bo nie mam jakichś specjalnych, wydaje mi się, że po prostu trawienie i perystaltyka jelit mi dość mocno zwolniły. Na plusie... nie ważyłam się od jakiegoś tygodnia, ale obstawiam, że będzie ok. 2-2,5 kg. W spodnie się już żadne nie mieszczę, ale dalej w nich chodzę ;) tzn. wszystkie noszę rozpięte, a guzik zaczepiam na gumce ;) U mnie sprawa z ciuchami wygląda mniej-więcej tak, jak w tym opisie z przymrużeniem oka o pierwszym-drugim-trzecim dziecku: www.teksty.jeja.pl/238,zachowanie-matki-przy-kolejnych.html w sensie - większość moich ciuchów to te nadające się na ciążowe i do karmienia ;)
  12. Ivee - super wiadomości!!! Niepotrzebnie się tyle stresu najadłaś. Doris - ja nie kupuję żadnych bluzek ciążowych, tylko spodnie. Na szczęście teraz taka moda, że część ubrań nieciążowych będzie mi pasować do końca ciąży :) Pulchna- ja też... Ale na razie staram się o tym nie myśleć. Jeszcze prawie pół roku zostało. Przy drugiej ciąży od 8 miesiąca miałam koszmary po nocach.
  13. Pulchniatku - ja też jeszcze nie wiem, ale jak napisałam - cieszę się córeczką, póki ją jeszcze "mam", bo na kolejnym usg może się pokazać siusiak i tyle będzie z dziewczynki :P
  14. Nick________Wiek__Dziecko__Termin porodu_____Płeć dziecka/Imię aaaga32_____________32_____3_______1.10.2015________?? Sierotka ma Rysia_____31_____2_______2.10.2015_______Córka OnlyDreams__________26_____1_______2.10.2015________?? monika1331__________23_____1_______5.10.2015_________?? AsiaPil_____________29_____1________06.10.2015________ ?? Agula0501___________29_____1________06.10.2015_______?? Paula1991___________24_____1________06.10.2015_______?? listopadowa123______30_____1_______06.10.2015______Męska mamaBasia_______31_____4_______06.10.2015_______?? Koronka84__________30_____3_______07.10.2015__________? 2plus3_____________30_____3______07.10.2015___dziewczynka portolino____________31_____2________07.10.2015________?? paluszki___________35______1_______09.10.2015________?? LenArtowa________21______1_______10.10.2015_______męska< br /> Pulchniatkowa_______26_____1_______10.10.2015________?? PanizFrancji________30______1_____19.10.2015________?? Ivee85___________30________1______21.10.2015______męska< br /> DorisLJ4____________40_____5_______27.10.2015________?? dominika____________30_____1_______29.10.2015________?? Edyta ---------------------36-------3-------------10.10.2015------ -----------?
  15. Mnie najbardziej wkurza z sikaniem jak wiem, że mam gdzieś wyjść. Mało piję, idę zrobić siku na ostatnią chwilę, a i tak zachciewa mi się kolejny raz 5 minut po wyjściu.... portolino - gratuluję syneczka :). Chyba na początku zawsze jest przewaga chłopczyków, bo łatwiej stwierdzić na usg płeć męską :) A tabelka jakaś nieaktualna, przecież się dopisywałam z moją dziewczynką :(
  16. Ja przez całą ciążę chodzę do jednego lekarza (prywatnie). Ma odpowiednie kwalifikacje do usg genetycznych, ma też możliwość zrobienia USG 4D, więc nie mam powodu chodzić gdzie indziej. Jak tam wasze brzuszki? Mój już zdecydowanie widoczny, wyglądam na 6 miesiąc. Macicę mam sporą (wyczuwam rano jak się obudzę, bo żołądek i jelita są puste, tylko ta macica na dole brzucha to taka już spora twarda kula :) sięga już jakieś 3-4 cm pod pępek. Kiedy macie kolejne wizyty? Ja w czwartek 7 maja.
  17. Paula - no też jestem zdziwiona, listopadowa - przy moich chłopakach od początku nie było wątpliwości (jeden miał potwierdzone w 18 tygodniu, drugi w 16), między nogami sterczał siusiak z jajkami, tego się nie dało pomylić ;). Dlatego teraz tym większa nadzieja :)
  18. Sierotka ma Rysia - do kolejnej wizyty mam 2 tygodnie, więc nawet jeśli ostatecznie miałby okazać się chłopak, to zamierzam się teraz nacieszyć tą córeczką ;) Nawet do tabelki sobie ją wpiszę ;)
  19. Ivee85 - ja nie chodzę do pracy, bo jestem na wychowawczym. W poprzednich ciążach pracowałam do 8 miesiąca, a teraz od początku w domu z dziećmi.
  20. listopadowa, Doris - dzięki :) Tak, to ja za każdym razem. Nie wiem, czemu wyświetla mi na 2 różne sposoby. Na pomarańczowo, gdy loguję się po napisaniu odpowiedzi, a na niebiesko, gdy już jestem jako zalogowana i wtedy piszę... Teraz powinnam się wyświetlić na niebiesko ;) Nie wiem praktycznie nic o tarczycy, nie byłam nigdy u endokrynologa.
  21. Doris - no z tarczycą tak to jest, że mogą w obie strony problemy wystąpić. Chyba niedoczynność zdarza się częściej, a u ciebie wystąpiła akurat nadczynność.
  22. mamaBasia - witaj :) Jesteś młodziutka jak na czwórkę dzieci (hehe, słodzę sobie, bo ja też w tym roku 31 ;) ) . W jakim wieku są starsze? Ja raczej jestem z niskociśnieniowców. A w gabinecie podczas mierzenia tylko puls mi skacze ;)
  23. PanizFrancji - niedobrze, bo wygląda to na zatrucie ciążowe :( . Ale myślałam, że takie coś może dopiero w późniejszym etapie ciąży wyskoczyć. A puchniesz?
  24. AsiaPil - i co, poczuł się "pocieszony"? :D Ja mam piersi jak dziewczynka na początku dojrzewania. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej... chciałabym się kiedyś poczuć naprawdę jak kobieta, z wielkimi cyckami. Przynajmniej w czasie ciąży i karmienia, bo to przecież taka kwintesencja kobiecości. A tu d...a, tylko brzuch i "oponkę" mi rośnie, a cycków brak. Wyglądam o mało co jak facet z rozwiniętym mięśniem piwnym, a nie jak kobieta w ciąży. No dobra, teraz to już trochę przesadziłam :D (aż tak źle nie jest ;) )
  25. Ivee85 - witaj :) Życzę ci dobrych wyników i zdrowego chłopczyka. Jakie badanie z krwi robiłaś? Ja wczoraj pisałam, że jest już lepiej, no i wykrakałam ;). Tak fatalnego wieczoru dawno nie miałam. Mdłości, wzdęcia, ledwo się na nogach trzymałam. Jeszcze nie mamy żadnej potwierdzonej dziewczynki w tym temacie?
×