Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Oliv24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć Piszę tu by otrzymać od was poradę. Jakis czas temu pokłóciłam się z rodzicami, chce ich przeprosić bo za bardzo poniosły mnie emocje oraz całą sprawę wyjaśnić bo tak naprawde nie chcąc tego ale wyszłam na głupią, fakt jest taki ze poruszyli dosyć delikatny temat w sposób niewłaściwy a ja byłam ogólnie w nie najlepszym stanie pomimo szczerej chęci rozmowy z nimi nie miałam jak sie wybronić bo podsuneli mnie pod mur i spowodowali ze czuje sie winna w 100 % za to co sie stało, a tak naprawdę wina leży po obu stronach... Ja nie mam z jednej strony odwagi poruszyć tego tematu , z drugiej pomimo czasu i tego ze z nimi nie mieszkam na co dzień ciężko mi nawet przećwiczyć te rozmowe do lustra bez łez i emocji jestem za słaba na to, mam wrażenie ze reprezentują postawe pogardy wobec mnie w tej sprawie. Ta cała sytuacja leży mi na sercu bo to moi rodzice i kocham ich bardzo mimo wszystko. Nie miałam z nimi kontaktu przez około tydzień od kłótni a później jakbym to nazwała chłodny kontakt typu: co u Ciebie- "dobrze" widze ze ze strony chociażby mamy mimo wszystko chęć kontaktu i myśle ze chęć zamazania tego co sie stało ale nie wyjaśnienia a ja tak nie potrafie bo uwazam ze zostałam kompletnie nie zrozumiana a to bardzo boli gdyz to rodzina... Myslałam o napisaniu listu do nich bo dzieki temu nie pominęłabym kwesti których moge nie zaznaczyć gdy sie rozpłacze. Jak myslicie list byłby dobrym krokiem? Proszę poradźcie cos ;(
×