Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kolega Tommy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kolega Tommy

    złapałam brata ubranego w moje rzeczy

    No... ciekawa historia. Niech autorka napisze jak się to po latach skończyło, będzie przynajmniej jakiś finał tej sprawy.
  2. Przechodziłem kiedyś przez takie kłopoty, przy których wasze chwilówki razem wzięte wydają mi się jakąś śmieszną kwotą. Dodam że nie stało się to z mojej winy. Wychodzenie na prostą to nie była to droga łatwa, ale stanąłem na nogi i teraz znowu wszystko gra, dobre życie, wypady nad wodospad Niagara, do Dubaju albo na Teneryfę. Niestety wychodzenie z długów to jest długotrwały proces, wymagający wielu wyrzeczeń i zmian w życiu. Mnie kilka lat zajęło najpierw niepotrzebne szarpanie się z sądami i komornikiem, a potem kilka lat wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Spłacanie jednego długu następnym to droga donikąd. Potrzebny jest solidny plan i konsekwentne działanie. Wiele się przez to nauczyłem, a najbardziej chyba matematyki i... trzymania z dala od banków :-))) Teraz banki same do mnie dzwonią i proponują mi różne "usługi" ale grzecznie odmawiam. Dobra strona tego jest taka, że przeszedłem taki finansowy survival, że teraz jakby ktoś mnie zostawił ze 100 dolarami w kieszeni w Nowym Jorku lub Londynie , to wiem że przeżyje i dam sobie radę...
×