Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aqua_marine

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Kochane spamerki! Może i jesteśmy grube, ale nie głupie :P W buty sobie wsadźcie te swoje cudowne diety :O
  2. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Cccarmen, reaguje :D zwłaszcza, że dwa dni temu po raz pierwszy założyłam spodnie w rozmiarze 44 :D póki nosiłam stare z poprzeszywanymi guzikami albo pościągane paskiem to tak się w oczy nie rzucało, ale jak założyłam w końcu dopasowane to aż sama się z 5 minut w lusterku oglądałam :D :D Co prawda na razie się tylko w tę jedną parę mieszczę, ale i tak jaka radość :D
  3. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    gAli, zajrzyj na mój wątek, tam przez pierwszy miesiąc zapisywałam dzień po dniu 99% tego, co zjadłam, ilość białka, węgli, tłuszczu. Jakbyś zaczęła jeść jak ja teraz to byś po dwóch dniach zemdlała :D do tej diety trzeba się przyzwyczaić, ale ma swoje zalety. Ja mam za sobą dopiero 5 sesji ćwiczeń z Callan, tak jak pisałam wcześniej - zaczęłam od razu całość, tylko z ułatwieniami i każde ćwiczenie do momentu, w którym poczułam zmęczenie - wtedy robiłam krótką przerwę i kontynuowałam aż doszłam do 75 i przy każdej sesji staram się robić o 5 więcej. Niektóre ćwiczenia jestem w stanie wykonać pełną setkę, a przy niektórych nawet nie potrafię dotrwać do połowy przy wersji uproszczonej. Ale czuję, że za każdym razem jest lepiej (i za każdym razem boli mnie inna grupa mięśni :D ) (po pierwszych dwóch dniach bolały mnie mięśnie brzucha, po kolejnych ćwiczeniach ramiona, a ostatnio uda i pośladki :D ) ustaliłam sobie taki plan, że ćwiczę wt-śr-cz, pt jest dzień odpoczynku, sob-nie znowu ćwiczenia, pon odpoczynek. Poniekąd dlatego, że poniedziałek to poniedziałek - to jest dzień leniwca, a w piątek dostaję wystarczająco w kość w pracy, to mi więcej ćwiczeń nie potrzeba :D I jeszcze jedno - ważne jest, żeby wykonywać te ćwiczenia w kolejności podanej przez Callan, bo każde ćwiczenie ur******* odpowiednią grupę mięśni i przygotowuje do kolejnych. Dlatego zaczyna się od mięśni brzucha, potem nóg, pośladki a na koniec te, które obciążają kręgosłup, żeby wszystkie mięśnie były już gotowe do działania. Przy miksowaniu ćwiczeń można się nabawić kontuzji :P
  4. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Na chomiku są jeszcze do pobrania: ( Callanetics z Callan Pl. Kompletny.avi) http://chomikuj.pl/Niagata/Pi*c4*99kna+sylwetka/Callanetics/Callanetics+z+Callan+Pl.+Kompletny,1518198229.avi%28video%29 i na tym samym koncie program dwuczęściowy 2 x 20 min ćwiczen do cwiczeniarani o wieczorem Ja od początku ćwiczę przy tym z wrzuty ( to jest chyba tytuł 10 lat młodsza w 10 godzin) tylko według zaleceń Callan robię ćwiczenia z ułatwieniami (zgięte nogi, podparcia itd.) i po 75 powtórzeń zamiast 100. (teraz już czasem po 80 - 90)
  5. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    jakiej przeglądarki używasz? Masz zainstalowany Adblock Plus? Trzeba wyłączyć na tej stronie program blokujący reklamy, wtedy filmik się uruchamia.
  6. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Proszę bardzo, to jest wątek insulinooporności: http://f.kafeteria.pl/temat/f12/bez-cukru-i-bialej-maki-co-wy-na-to-p_5606249
  7. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    gAli46, przy insulinooporności kluczową kwestię stanowią węglowodany. Przede wszystkim te o wysokim IG, ale tak naprawdę, to ograniczyć trzeba wszystkie. Musisz zmienić swoje przyzwyczajenia nie tylko na czas trwania diety, ale wziąć pod uwagę to, że insulinooporność ma się już do końca zycia. Nawet jeżeli się poprawi, to powrót do diety wysokowęglowodanowej oznacza powrót do choroby, na cokolwiek się więc zdecydujesz, jakąkolwiek dietę wybierzesz, pamiętaj, że tak czy inaczej przynajmniej połowę węglowodanów będziesz musiała ze swojej diety wywalić. Inaczej insulinoopornośc będzie postępować i za 10-15 lat zamieni się w cukrzycę. Poczytaj o dietach niskowęglowodanowych (low carb, LC) - one przy insulinooporności dają najlepsze rezultaty. Poczytaj na przykład o diecie dr. Lutza. Zapoznaj się z książką "Tłuste życie" Kwaśniewskiego (jego dieta jest co prawda zbyt rygorystyczna, ale założenia są na wagę złota). Ja ze swoją insulinoopornością jestem na diecie LCHF, ale nie musisz obcinać węgli tak restrykcyjnie, wystarczy zjechać poniżej 100g na dobę i jest ok.
  8. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Jakiekolwiek spodenki wyszczuplające/korygujące figurę tego typu: http://najlepszesklepyodziezowe.pl/wp-content/uploads/2014/01/figi-ze-spodenkami.jpg Trzeba sobie indywidualnie dobrać do tego, co nam najbardziej wisi :P brzuch, pupa, uda... Jak ktoś ma ładne nogi, to wystarczą wysokie majtki, ale najlepsze są właśnie spodenki w takim stylu modelujące wszystkie newralgiczne partie noszone przynajmniej po kilka godzin dziennie, ale też nie cały czas, żeby nie hamowały krążenia.
  9. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    A tak, non-stop to nie, ale jak nosisz, to dobrze ;) (Chodzi o krążenie - ucisk non-stop może powodować problemy z krążeniem, dlatego trzeba dać ciału odpocząć :) )
  10. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Maxi - jeżeli mogę coś zasugerować - na wyglad skóry na brzuchu i pośladkach (także ramion, ale to już trudniej znalezć odpowiednie "urzadzenie") dobrze się sprawdza bielizna korygująca - działa podobnie jak stanik na piersi - jest to co prawda inwestycja dośc kosztowna i krótkotrwała, bo takie spodenki trzeba co kilkanaście kilo zmieniać na nizszy rozmiar, ale warto się rok poświęcić. Taka bielizna działa po prostu jak stanik - utrzymuje skórę we właściwym miejscu przez co nie powstają napręzenia, obwisy itd. przy takiej nadwadze jaką my mamy taka skóra swoje wazy i po prostu grawitacja przeszkadza zeby ona się dobrze wciągała. Jak kilka lat temu schudłam ponad 15 kg to prawie cały czas używałam takich spodenek i efekt mnie zadowalał - mam je zresztą nadal, tylko je kupowałam na wagę od ok 86-84kg i jeszcze muszę poczekać zanim mi na tyłek wejdą :D (Z ramionami można podobnie, tylko trudno jest znalezć odpowiednie podkoszulki korygujące)
  11. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Ja żyję i Was podglądam, tylko się nie odzywam, żeby znowu jakiejś burzy nie wywołać :D
  12. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Maxi, kluski lane z mąki gryczanej mają tendencje do rozlatywania sie, bo gluten ich nie skleja, trzeba zrobić gęściejsze ciasto i bardzo delikatnie je kłaść na rosół/wrzątek więc bardziej to są kluski kładzione niż lane. Z typowo lanych robi się papka. A czy ty stosujesz drożdże, czy w paleo drożdże odpadają? Bo jesli tak, to poszukaj sobie przepisów na bliny carskie (w skrócie to ciasto drożdżowe z mąki pszennej bądź własnie gryczanej o konsystencji trochę gęściejszej niż na tradycyjne naleśniki smażone na patelni jako małe placuszki/nalesniczki - pasują do nich i dodatki słone ( w Rosji oczywiście kawior :D) albo słodkie - kleks gęstej śmietany i łyżeczka dżemu lub owoc (np truskawka, może być łyżeczka musu z mrozonych truskawek, wiśni itd) - ogólnie wszystko to, co pasuje do tradycyjnych nalesników.
  13. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Z ryby. Pstrag w galarecie na przyklad.
  14. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Sisja, napisz wyraźnie, że to o wiek chodzi, nie o wagę, bo ci tej "50" będą jeszcze ze dwie strony gratulować i zazdrościć :D
  15. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    No, dokladnie Carmen. Koniec, kropka :D Ja dzis zaczynam eksperyment grapefruitowy :D Znaczy powinna byc cytryna, ale jakos w sklepie reka siegnela mi po grapefruita. Rozpoczynam dzien od goracej wody z plasterkiem cytryny, ktory u mnie jest grapefruitem oraz szczypta soli. (kupilam sobie ostatnio sol himalajska) Znaczy nawadniajacy drink wszystkich smakow :D
×