Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aqua_marine

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aqua_marine

  1. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Teraz to napisałaś jakiś misz masz - jeżeli piszesz "low carb" to nie może być mowy o kaszach itp - chyba że w mikroskopijnych ilosciach. To samo z owocami. A warzywa, orzechy i wszystko inne się na low carb jada. Ja nie wiem - ty uważasz, że optymalni jedzą tylko wieprzowinę i smalec? Żadna z normalnych diet low carbo nie eliminuje węglowodanów do zera, ale jeżeli ktoś chce jadać kasze i owoce to to już nie będzie dieta low carb a raczej paleo (chyba, że jego zapotrzebowanie energetyczne będzie na poziomie 3500kcal) Mam wrażenie, że naczytałaś się strasznych rzeczy o dietach wysokotłuszczowych a nie za bardzo rozumiesz ich istotę. Ja nikogo na siłę do diet wysokotłuszczowych nie namawiam, ale też nie mogę siedzieć cicho jak ktoś pisze jakieś, przepraszam bardzo, niepoważne rzeczy. A skoro piszesz, że twoim zdaniem najrozsadniejsza jest low carb, to rozsądna dieta low carb m u s i być wysokotłuszczowa - innej drogi nie ma. Dla człowieka istnieją dwa paliwa węglowodany i tłuszcz. Skoro weglowodany są "low" to tłuszcze m u s z ą być "high". Więc tak naprawdę, to wiesz, że dzwoni, tylko nie bardzo wiesz, w którym kościele i sama sie plączesz w tym, co piszesz. I z mojej strony to tyle. Przepraszam bardzo za zamieszanie w wątku, ale nie mogę ścierpieć jak ktoś pisze bzdury. :)
  2. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    "Kto ile schudnie" to nie jest wyznacznik dobrej diety - na spadek wagi ma wpływ wiele czynników, nie tylko skład diety. Ilość ruchu, wiek, choroby, wielkość deficytu kalorycznego - to wszystko się składa na tempo chudnięcia i nijakim dowodem na nic nie będzie. Objadanie się jakimkolwiek składnikiem nie jest zdrowe, ale n i e p r a w d ą jest, ze tłuszcz to tylko paliwo. Nasz mózg jest zbudowany w 60% z tłuszczu :D Ja na Dukanie wcale tak dobrze nie chudłam, czułam się źle i mój organizm nie tolerował takiej ilości białek. A tłuszcz w niczym nie szkodzi w procesie chudnięcia - tkanka tłuszczowa przy deficycie kalorycznym spala się tak, czy inaczej. Przy obcięciu węglowodanów - szybciej niż przy ograniczeniu tłuszczów - bo tak jest skonstruowany nasz metabolizm. Ale ok, ty swoje wiesz, ja swoje wiem... każda z nas znajdzie swoją drogę. Edit: Czytam to z linku i nasuwa mi się jedno spostrzeżenie - wszystkie opisane kłopoty z tłuszczem wynikają ze zbyt n i s k i e g o spozycia b i a ł k a i zastapieniu go tłuszczem, a nie jedzeniu dużej ilości tłuszczu w ogóle. A co z jedzeniem tłuszczu przy o d p o w i e d n i e j ilości białka? Czy pan J. ma też na to jakieś obserwacje?
  3. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Dzień dobry A tam, z tymi śniadaniami to też tak nie do końca. Ja pół życia śniadań nie jadałam, całą szkołę i potem i waga była ok, a jak zaczęłam jeść śniadania regularnie to to był akurat czas kiedy zaczęłam tyć :D (Nie, żebym tyła od śniadań, po prostu przed niczym mnie to nie uchroniło :D ). Teraz też wróciłam do systemu trzech posiłków i na "śniadanie" jest tylko kawa ze śmietanka ok 10, a prawdziwe śniadanie dopiero około 11.30 :P. Nie wyobrażam sobie wstawać rano pół godziny wcześniej po to tylko żeby coś zjeść :D
  4. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Ja wszystko, co może mnie skusić mam zamrożone :D Chleb, owoce, kawałek pizzy, a w lodówce tylko śmietana kremówka, makrela wędzona, masło i ser - wszystko według zasad diety :D
  5. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    No, ja też sie świąt nie boję, bo na tej diecie to caly czas są święta - tłusto, mięsnie i bez chleba :D Optymalistko, też mam zamiar porwać się na sernik i kokosanki :D No i może jeszcze bezy z erytrytolem - ponoć się da ;P
  6. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Ja się kilkudniowymi zastojami wagi czy skokami w ogóle nie przejmuję. To normalne - jak mi skoczy waga 1,5 kg w ciągu dwóch dni, to wiadomo że z diety 1600kcal to nie jest tłuszcz :D :D. No, chyba że mi waga stanie na dwa tygodnie, to wtedy przemyślę sprawę :P I oczywiście nie mam zadnego planu, że do tego i tego dnia będę mieć taką i taką wagę, bo tego nie da się przewidzieć przy takiej nadwadze. Nie da się przewidzieć jak ciało będzie reagowało za kilka miesięcy, jak szybko będą znikać kilogramy. W końcu przyjdzie ten dzień... Poza tym ja działam według sugestii lchf - nie liczę kalorii, nie planuję posiłków jakoś szczególnie, po prostu jem według zasad, czyli pilnuję węgli żeby było mało i tłuszczu, żeby było dużo - i tym sposobem raz jest 1400kcal, raz, tak jak dziś 1800. Za jakieś 3 miesiące może już będzie widać jakich dni jest więcej, to mniej więcej będę mogła określić kiedy się zbliżę do celu - teraz jest to zupełna niewiadoma :P
  7. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    A wiecie co? Jak tu wcześniej zaglądałam z telefonu, w pracy, to właśnie trafiłam na te wpisy o wodzie i postanowiłam spróbować. Jak gotowałam wodę (na szczęscie nie w plastikowym czajniku! :D ) to mi się to takie dziwne wydawało, ale jak spróbowałam, to taka gorąca woda lepiej mi wchodzi niż zimna. Zimna musi być gazowana, albo z jakimś smakiem, a gorąca jakoś tak ... uspokaja :D Tylko mnie w gardle drapie od niej, nie mam pojęcia dlaczego, ale mam tak, jakbym chrypkę miała przez ten czas, co piję :D
  8. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Ja tam nie wierzę w potrzebę jakiegoś zakwaszania żołądka przed jedzeniem u zdrowego człowieka. Jestem zdrowa, kłopotów z trawieniem nie mam, więc mój żołądek sam wytwarza wystarczającą ilość kwasów żołądkowych. A piciem octu kiedy ma się dużą ilość kwasów żołądkowych można się tylko nadżerek w żołądku dorobić :P Ale wykładu chętnie posłucham ;)
  9. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    To jest dieta eliminująca z menu węglowodany do poziomu minimum na rzecz tłuszczów. W tej diecie to tłuszcze stanowią źródło energii dla organizmu. Białko pozostaje w diecie na normalnym poziomie zapotrzebowania. Jest chyba najbardziej podobna do diety optymalnej dra Kwaśniewskiego, ale nie tak rygorystyczna jeżeli chodzi o białko, nie trzeba trzymać się sztywno proporcji. Podstawowe informacje na temat tej diety można znaleźć na: http://www.dietdoctor.com/lchf Jest tam plik po polsku do pobrania.
  10. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    Ja nie potrzebuję do motywacji nowych ciuchów :P Ja bym się chciała w te stare znów mieścić!!
  11. aqua_marine

    Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

    O, widzę, że nie tylko ja mam plan -40 kg na 40 urodziny? :D
  12. Podbijam temat! Miesiąc temu zaczęłam przygodę z dietą LCHF - jak dotąd -5kg i dużo grzeszków, które znacznie spowolniły utratę kilogramów. Ale ciągle się uczę i błędów coraz mniej ;)
×